139 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jersey]

Nie przenośmy problemów z karate na stan zajęć z WF. Czasy wielkich sekcji już minęły i karate musi być prowadzone w małych grupach, dobrze ze sobą współpracujących.

[budo_martius]

Romanowicz wskazal w swoim poscie cos bardzo waznego czego sie staraja ludzie nie zauwazac.

Nie chodzi oczywiscie ze w sekcji takiej czy takiej jest mniej osob bo z tym moze byc roznie. Ogolnie mozna powiedziec ze duzo mniej osob garnie sie do sportu niz kiedys. Kiedys sport byl niezla odskocznia i mozliwoscia wyjscia z pewnego kregu w ktorym czlowiek byl na codzien zwiazany i do ktoreg obyl przypisany - to byla szansa na lepsze zycie. Teraz mozliwosci zalapania sie na lepsze zycie jest znacznie wiecej niz kiedys.

Maly grubasek za ekranem komputera ma czesto znacznie wieksze mozliwosci do tego niz mistrz olimpijski

Spadek zainteresowania sportem jest zauwazalny globalnie nie tylko w sztukach walki i sprawnosc ludzi ogolnie maleje nie tylko u nas.

[budo_romanowicz]

Ale skoro na dobrze wyposażona salę nie można ściągnąć ludzi, to jak przekonac dzieciaków i młodzież do zajęć WF.

Parę lat temu na zajęcia wszedł nauczyciel WF popatrzył na nasz trening, który byl akurat mocno ogólny. Poczekał do końca i powiedział, że on też kiedyś był taki sprawny ale z wiekiem ... no tak powinienem zrozumieć, ale zapytany o wiek okazał się być chyba o 7 lat ode mnie młodszy (miał więc wtedy około 30 lat). Skomentował to, że pracuje w szkole, to nie ma kiedy poćwiczyć. Znowu muka, bo ja wtedy byłem konstruktorem i 8 - 10 godzin siedzenia przed kompem też nie sprzyjało ruchowi. Niezadowolony z siebie nauczyciel będzie produkował niezadowolonych z siebie ludzi.

[budo_risk]

Do czego są one potrzebne panu od WF? On potrzebuje wyników. szybko a za jakiś czas i tak przyjdą nowe dzieciaki, więc po co się angażować? WF ma być dla wszystkich i każdy powinien znaleźć tam coś co go zainteresuje. Taki jednak nie jest.

Fajniej by było, gdyby aż tak nie uogólniać. Bo akurat w mojej szkole jest tak, że nauczyciele są w porządku a problem leży w uczniach. "Wyniki" są lub nie, to zależy od rocznika, ale program jest realizowany jak należy. O braku zaangażowania też nie ma mowy.

[budo_jersey]

w mojej szkole jest tak, że nauczyciele są w porządku a problem leży w uczniach. "Wyniki" są lub nie, to zależy od rocznika, ale program jest realizowany jak należy.

- tego się obawiam
program jest zrealizowany (nudny i zniechęcający) a winne są dzieci (bo się nie przykładają) 8O

Są wyjątki ale nigdy nie powstają na kanwie programu, zawsze to jednak indywidualne zaangażowanie nauczycieli-wyjątków. Recepta jest prosta: dobry nauczyciel z szerokimi horyzontami i zaangażowaniem + baza, ale po co? W środowisku nauczycielskim mówi się, że 3-4 lata i następuje wypalenie (realizujemy sztywno program) czyli popelina.

[budo_risk]

- tego się obawiam
program jest zrealizowany (nudny i zniechęcający) a winne są dzieci (bo się nie przykładają) 8O

Mam nadzieję, że do tego programu zajrzałeś i wiesz. Wf to wf i pewne rzeczy należy poznać. Tak jak na fizyce, matmie i innych. A w tej szkole dzieciaki mogą także chodzić alternatywnie na taniec, karate itp. Pewnie też wiesz, że chodzą?

[budo_martius]

zaden program nie zapewni zadowolenia wszystkim.

Kolega posyla dziecko do szloly prywatnej gdzie miesieczne czesne jest jak prawie srednia krajowa. Super warunki super sprzet - programy autorskie zapeniajace nauke poprzez zabawe i inne bzdury. Dzieci maja do wyboru rozne profile nauki jak rowniez rozne zajecia WF w ramach godzin jak i poza lekcyjne i jak sie sprawa ma. Dziurawe lapki, placzace sie nogi u wiekszosci - czesc bardzo dobrze usportowionych w roznych dziedzinach ale to bardz omala czesc tych co chcieli cokolwiek robic.

[budo_jersey]

Fajnie, jeżeli mówimy o tej samej szkole. Zajęcia alternatywne (czyli zamiast)? Czy raczej dodatkowe. W przeciętnej podstawówce nie ma możliwości alternatywnych (nawet na prośbę rodziców) bo program jest sztywny i bez sprawdzianów na 60 metrów lub biegu na 1000m się nie obędzie.

[budo_inhetos]

Rozmawiałem z Łukaszem z mojego klubu jak tam u niego w technikum wyglądają lekcje WF ...90 procent lekcji wygląda tak że wuefista każe podzielić się na dwie drużyny i chłopaki grają mecza....frekfencja ćwiczących zawsze mniej niż 50 procent stanu klasy.....kilku chłopców z tej klasy trenuje różne sporty , jednak lekcje WF najchętniej omijają. Jak chłopaki zaczynają grać nauczyciel idzie do kantorka i pije kawę , pojawia się na sali gimnastycznej 5 minut przed końcem lekcji ...gimnastyki zero , pływania zero , Ja się pytam po co trzymać takiego ciecia i jeszcze dać mu wypłaty 2.500 tysiąca :wink: z naszych podatków....owoc pracy tego nauczyciela to wielki bubel :wink: czy wogle jest jakiś system kontroli pracy nauczycieli WF w szkołach państwowych .....

[budo_martius]

Fajnie, jeżeli mówimy o tej samej szkole. Zajęcia alternatywne (czyli zamiast)? Czy raczej dodatkowe. W przeciętnej podstawówce nie ma możliwości alternatywnych (nawet na prośbę rodziców) bo program jest sztywny i bez sprawdzianów na 60 metrów lub biegu na 1000m się nie obędzie.

Zajecia w tych zamych godzinach rozne - czesto klasy sie laczy aby grupa byla odpowiednia.
Wiesz placi sie takei pieniadze ze szkole stac na kilku nauczycieli w tej samej chwili uczacych WF w szczegolnosci ze obiekt ma sale i 2 mniejsze salki do wf do tego blisko basen w ktorym maja godziny i ida z nauczycielem. Normalnie kulturka na calego - nie zmienia to jednak faktu ze w globalnym rozliczeniu osoby sa chmmm w rozwoju fizycznym cienkie ... i maja dla chetnych zajecia fakultatywne po lekcjach w cenie - taniec sportowy, karate. Akrobatyke z gimnastyka i chyba gry zespolowe. Oprocz kolek przyrodniczych, modelarskich matematycznych itp.

WF ma przygotowywac wszechstronnie nie specjalizowac - specjalizowac maja zajecia dodatkowe.

Dla mnie wniosek jest jedny ktory wyciagam z obserwacji czy mamy szkole ze slabymi warunkami czy dobrymi slabymi nauczycielami czy dobrymi wiekszosc zalezy od ucznia.

Jesli nauczyciel nie potrafi zainteresowac czyms grupy a jest niemozliwe dogodzenie wszystkim to grupa bedzie zawsze kiepska.

W pilce noznej tez zmieniamy ciagle trenerow i ich obwiniamy zamiast zrobic porzadek z zawodnikami.
Ludziom nie przeszkadza ze zawodnik chleje tuz przed meczem ale przeszkadza jak trener nie wykaze sie wynikami tak samo z nauczycielem.

Oczywiscie zdarzaja sie trenerzy i nauczyciele rozni rowniez tacy ktorzy daja pilke i ida pic herbate sam mialem takich jak i rowniez dobrych. Tylko powiem jedno dla 70 % uczniow jak nauczyciel przerabial program to to bylo najwieksza kara i zly nauczyciel. Czlowiek spadal z materaca przy zwyklym przewrocie wprzod ale uwazal sie za supermena bo w zawodach stolecznych zajal drugie miejsce w plywaniu tak naprawde byl wyspaecjalizowanym w jednej dziedzinie lamaga ktory narzekal na WF i sie ciagle zwalnial powinien z WF dostac 2 ale mial piatke bo dyrektor mowil ze on takie sukcesy odnosi w plywaniu

[budo_risk]

...gimnastyki zero , pływania zero...

Instruktorzy sztuk walki w wielu wypadkach są tacy, że również nie powinni prowadzić zajęć z ludźmi, a co dopiero z młodzieżą. Od tego nie ma wyjątków bo to są ludzie. Ja na szczęście znam rozsądnych wuefistów. Procedury kontroli nad nauczycielami są, ale niestety są mocno zależne od wewnętrznych układów, dlatego są nieefektywne. Choć mogą być zupełnie sprawne. Czy procedury kontroli instruktorów są efektywne? W to wątpię.
A z drugiej strony pięknie będzie jeśli swoją postawą udowodnicie, że jako instruktorzy/trenerzy/nauczyciele jesteście od całej tej reszty lepsi :roll:

[budo_romanowicz]

Może pomysłem na wzmocnienie pozycji WF'u w szkołach może być wciągnięcie tego przedmiotu do przedmiotów, które można zdawać na maturze.

[budo_martius]

Może pomysłem na wzmocnienie pozycji WF'u w szkołach może być wciągnięcie tego przedmiotu do przedmiotów, które można zdawać na maturze.

Mozna by tez zrobic inaczej. Oddac to w rece samokształcenia ale na koniec kazdego roku taki sam egzamin dla wszystkich niezaleznie od wynikow sportowych. Typu czas na 100 m, 1000 m, przewroty, gwiazdy i inne rzeczy. Tylko obawiam sie ze samoksztalcenie kazdy by olal a potem przed egzaminem placz i zwolnienia

[budo_inhetos]

Risk weryfikatorem i kontrolerem instruktorów sportów walki najlepszym jest rynek .....jak jakiś instruktor będzie robił popeline na treningach klub mu się rozleci .....proste jak drut :wink: nauczyciel WF może robić i często robi popeline na swoich lekcjach bez żadnych konsekfencji produkująć fajtłapów i przyszłych młodych rencistów .....bo jak można nazwać często 12 letnich mopsów z chroniczną nadwagą ..... to nie jest tak że dzieciaki sę be , są leniuchami :wink: często WF-jest do dupy nie jest dla nich żadnym autorytetem , nie umi zorganizować ciekawych zajęć , jedyne co potrafi to trochę poskakać jak Pajac :wink: uczniowie mają poprostu dosyć takich zajęć .....taki WF-wpuścił by odczasu trochę np. z treningu bokserskiego na zajęciach WF . Na następnych zajęciach chopcy czekają na niego w kilejce ciurkiem :wink: takie zajęcia zajęcia WF mogą być także kuźnią harakteru już nawet dla dzieci ......

[budo_inhetos]

komentarz jaki uslyszalem, od jednego trenera, ktory po kilku latach porzucil prace na AWFie byl taki, ze obecnie na AWF wszyscy sie koncentruja na produkowaniu naukowcow teoretykow, a nie praktykow. to moze byc jedna z przyczyn.
co z tego jak wiesz z jakich elementow sklada sie przewrot i jakie sily dzialaja na twoje cialo, skoro nie wiesz, jak nalezy podstawic dziecku materac aby nauczylo sie tego przewrotu.
tak to mniej wiecej ujal.

z tego co piszesz jest coć na rzeczy .....na AWF wygląda to tak żeby zaliczyć np. dane ćwiczenie gimnastyczne musisz je wykonać ....za to wogle nie uczona jest metodyka jak przyszły nauczyciel ma nauczać danego ćwiczenia innych .....

[budo_martius]

Risk weryfikatorem i kontrolerem instruktorów sportów walki najlepszym jest rynek .....jak jakiś instruktor będzie robił popeline na treningach klub mu się rozleci .....proste jak drut :wink:

Istnieje ogromana ilosc klubow ktora od lat robi popeline i nie tylko nie pada a sie rozwija wiec nie jest to zadnym wyznacznikiem.

Na AWF jest nauczana metodyka jak nalezy nauczac innych podstawowych cwiczen tylko trzeba chciec sie tego nauczyc (a nie jak wiekszosc olewac studia byle zaliczyc egzamin )i dodatkowo miec zaciecie pedagogoczne ale niestety mase jest tam osob ktore same cos potrafia ale nie sa dobrymi pedagogami.

Znacznie wiecej przydadna do prowadzenia WF jest osoba sprawna z zacieciem pedagogicznym niz tepy mistrz swiata jakiejs dyscypliny nie potrafiacy nikomu nic wytlumaczyc i totalnie bez zdolnosci pedagogicznych.

[budo_inhetos]

ten facet od WF którego opisywałem wześniej miał napewno zdolności pedagogiczne sylwetka tego faceta też nieprzypominała byłej gwiazdy K1 :wink: jedna nauczycielka WF stwierdziła w rozmowie ze mną że trening sportów walki krzywdzi dzieci .....widziałem jak ta pani prowadzi zajęcia prowadzi swoje zajęcia :wink: .... gdybym był właścicielem tej szkoly zaprosił bym tą panią do swojego gabinetu tylko po to że wręczyć jej natchmiastowe wypowiedzenie .....

[budo_risk]

...rynek ....

Na samej górze masz podwieszony temat o instruktorach, których rynek nie zweryfikował.

to nie jest tak że dzieciaki sę be

Szkoda, że nie można ludzi wpuścić na próbny okres do szkół, żeby popracowali trochę z dziećmi w temacie, który trzeba im narzucić a nie został przez nie wybrany. To mogłoby sprowadzać na ziemię...

...treningu bokserskiego na zajęciach WF ...

Każdy kij ma dwa końce. Wyobraź sobie co potem dzieciaki robią na przerwach.

PS. Zaćmienie Słońca pooglądajcie bo zaraz się kończy.

[budo_martius]

PS. Zaćmienie Słońca pooglądajcie bo zaraz się kończy.

Było zaćmione i nie było widać


Tamta kobieta poniekad miala racje - widzialem juz mase dzieci ktorzy zostaly skrzywdzone przez instruktorów sztuk walki swoja umiejętnościa prowadzenia zajęc.

Niektore mialy objawy widoczne natychmiast niektorym pojawialy sie po kilku latach a niektorym jeszcze wyjdzie za 10 - 20 lat umiejetnosc pedagogiczna wyksztalconych instruktorow sztuk walki - kija ma zawsze dwa konce.

Ludzie sa rozni tak samo wf-isci jak i instruktorzy.

[budo_romanowicz]

jedna nauczycielka WF stwierdziła w rozmowie ze mną że trening sportów walki krzywdzi dzieci

a powiedziała chociaż dlaczego tak uważa?