(...)
Wszystko co powyżej tyczy się również egzaminów, muszą zadowolić różne oczekiwania.[/b]
Tylko jak obserwowałem egzaminy na 4 dan, to poziom przygotowania kondycyjnego drugiej tury zdających był co najmniej żenujący.
Do jakości i interpretacji technik nie mam uwag, bo być może (a może na pewno ) były pochodną braku kondycji.
Ludzie, no nie można "umierać" po 7 - 8 minutach egzaminu, który nie był szybkościowo oszałamiający. A potem tacy ludzie zasiadają w komisjach egzaminacyjnych i wymagają rzeczy, których sami nie są w stanie pokazać...
Zadam tylko pytanie - nieco kąśliwie - jaki przykład mają brać młodsi stażem adepci aikido na takim stażu ze starszych, zarówno wiekiem jak i doświadczeniem, kolegów (niejednokrotnie shidoin i fukushidoin).