Skocz do zawartości


Zdjęcie

nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

jaka motywacje do dobrego ataku ma uke?


No i właśnie to jest ten moment kiedy wchodzi instruktor.
Jeżeli za młodu aikidoka wyrobi sobie odpowiedni nawyk, to już tak mu pozostanie...
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
Myślę że pytanie sięga głębiej niż tresura uke.
Kiod twoja wypowiedz to innymi słowami powtórzenie tego co napisał mags.
Nie tędy droga. To zbyt mało i fakty o tym świadczą.
  • 0

budo_sebol_bk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 300 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
Na BJJ uke, podczas ćwiczenia technik też je odbiera - nie przeszkadza (chyba, że mu trener kazał - zadaniówka). Techniki wykonuje się podobnie jak na aikido - uke nie oporuje, może troszkę przeszkadza ;-) Tzw. drill (nie wiem czy dobrze napisałem) to w moim postrzeganiu element podobny do aikido - płynnie, ładnie, bez wielkiego oporu, technika- uwielbiam to, już się nie mogę doczekać jutrzejszego treningu! Może powoli ale idzie mi to coraz lepiej. A wiecie co jest najlepsze - to w jaki sposób tam uke i tori zamieniają się rolami - jak fajnie i płynnie zachodzi ta zmiana w zależności od wykazywanej inicjatywy, pozycji - czyste aikido mówię wam! Powinniście poćwiczyć - z całego serca polecam. W tym ćwiczeniu (drill) dodatkowo oboje partnerzy spełniają zasadę aikido, mówiącą o obustronnej wygranej bo oboje mają możliwość w owym ćwiczeniu być stroną dominującą by za chwilę stać się na moment uke i tak na zmianę (chyba, że mamy niedobrego kolegę i chce ciągle dominować). Mi osobiście strasznie to przypomina aikido pomimo tego że na koniec są sparingi na których można płuca wypluć i człowiek (przynajmniej ja) dociera do granic swoich fizycznych możliwości. W BJJ widzę sens którego nie ma w aikido. Odrzucenie mojego dorobku aikidockiego było bardzo ciężkie i trudne (ileśtam lat praktyki) jednak dzięki temu poznałem BJJ i dzięki temu odkrywam jakoby aikido od nowa czego i wam życzę, a szczególnie tobie Smailu.

ps. BJJ według BJJowców pewnie nie ma nic wspólnego z aikido - to tylko moje prywatne odczucia.
  • 0

budo_juhas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
sebol_bk, ja również mam wrażenie, że bjj doskonale spełnia te wszystkie cele i założenia filozoficzne, które stawia aikido i do których dąży... :wink:
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
ale ma zupełnie inne metody treningowe, zupełnie inne cele oraz środki, a także całą koncepcję, filozofię tzw gry.
to, co nazywacie 'drillem' a ja po ludzku lekką kulanką :wink: to tylko jeden element procesu szkolenia, bardzo ważny, ale tylko jeden.
  • 0

budo_sebol_bk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 300 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
Mags, masz zupełną rację - ja tylko chciałem wskazać podobieństwa między BJJ a aikido tak jak to czuję. Śmieszne, ale na BJJ odkryłem wszystko to o czym gada się na aikido a gdzie śladu po tym nie widać i tak jak Mags piszesz BJJ ma inne cele, środki itp. to jednak JA dostrzegam w tym aikido i to ono jest dla mnie celem bo się na nim niejako wychowałem.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

ale ma zupełnie inne metody treningowe

Mags,
Aikido nie zawiera jakichkolwiek metod treningowych wykraczających poza kształtowanie prostej odpowiedzi ruchowej ( znany atak - znana obrona ). Przeciwnicy tej tezy, na tym forum, ani razu merytorycznie ( za pomocą opisu tych ewentualnych metod, których ja nie znam ) jej nie obalili. Więc nawet nie możemy porównać sobie metod treningowych stosowanych w obu sztukach walki.
Dlatego nie dziw się, że aikidoka trenujący BJJ ( jak ja albo Sebol ) widzi w nim materializację aikidockich idei. :wink:
  • 0

budo_sebol_bk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 300 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

Dlatego nie dziw się, że aikidoka trenujący BJJ ( jak ja albo Sebol ) widzi w nim materializację aikidockich idei. :wink:

Ale to chyba nie jest źle, nie? ;-) Chłopaki z BJJ zrobili dla nas aikidoków coś fajnego ;-)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

Ale to chyba nie jest źle, nie? Chłopaki z BJJ zrobili dla nas aikidoków coś fajnego

Ja to się nawet boję, że jest gorzej...Tzn lepiej... To w końcu aikidoka Karol M. z Poznania uznawany jest za prekursora BJJ w Polsce ( inni, jak Marek M., Paweł "Boruta" Z. czy Robert P. to też środowisko aikidockie). Zastanawiałeś się dlaczego to aikidocy ( a nie judocy, zapaśnicy czy karatecy ) pierwsi poznali się na BJJ? :wink:
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
bo tylko im strasznie brakowało bicia się :-) nie dorabiaj filozofii do prostych rzeczy :-)
kiedy tylko judocy i zapasiory poznali się na nowym stylu, przejęli pałeczkę.
  • 0

budo_sebol_bk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 300 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

Zastanawiałeś się dlaczego to aikidocy ( a nie judocy, zapaśnicy czy karatecy ) pierwsi poznali się na BJJ? :wink:

Nie zastanawiałem się bo o tym nie wiedziałem ale chyba ich rozumiem ;-)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
to co wyzej opisywalem i co zamiezam robic w aikiod, to taki ten drill po aikidowemu :)
oczywiscie to jedna z idei i metod o ktorej mysle :)

chcialbym tez jeszcze raz wyraznie napisac
nie zamierzam ulepzac aikido
nie zamierzam zmieniac aikido
zamierzam zmienic nas aikidokow
za pomoca zmiany metod naucznia aikido

dlatego prosze juz niepiszcie o tym ze Smail ulepsza aikido :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
mysle ze puki co wyczerpalismy watek dosc mocna, ja zabieram sie za ciezka prace, jak beda efekty dam znac :)
zyczcie mi powodzenia :)
dzieki!
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
tak czytam i czytam...i wnioskuje ze temat sie wyczerpal...Szczepan powinien go zamknac. :? Wnioski ciezko wyciagnac i nie wiem sam co o tym myslec. Poki co bede cwiczyl tak jak cwicze bo to mi odpowiada. A to chyba najwazniejsze. I niewazne co mysla inni. Jest juz taki "przemiał" na "rynku"" MA ze kazdy moze wybrac cos dla siebie. Czy jest to full kontakt czy fruwane udawanie.
  • 0

budo_wu xia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 551 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
Tomku trzymam mocno kciuki i życzę powodzenia :wink: :)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

mysle ze puki co wyczerpalismy watek dosc mocna, ja zabieram sie za ciezka prace, jak beda efekty dam znac :)

Jak będą efekty to ja mam nadzieję włączyć tv i tam usłyszeć o masowo przystępujących aikidokach do walk w Pridzie, UFC KSW, którzy to po trenignu u Mr Smaila zaczeli rządzić na arenie międzynarodowej :)
A tak poważniej to powodzenia :wink:
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

Aikido nie zawiera jakichkolwiek metod treningowych wykraczających poza kształtowanie prostej odpowiedzi ruchowej ( znany atak - znana obrona ). Przeciwnicy tej tezy, na tym forum, ani razu merytorycznie ( za pomocą opisu tych ewentualnych metod, których ja nie znam ) jej nie obalili.


Pozwole sobie zmienić kolejność

Znana obrona - bzdura
Więc napisze jeszcze raz, jaki masz problem zmienić technikę? Zmiana techniki, bardzo szybko może obudzić UKE wykonującego mechanicznie ataki. UKE dzięki temu będzie musiał być uważny ponieważ nie ma żadnej pewności że zrobisz na nim ta właśnie technikę.
Podczas egzaminu w PAA, to osoba egzaminowana podaje atak i uke ma zaatakować w ten właśnie sposób. Uke nie wie jaką technikę będzie robić osoba egzaminowana.
Pozatym istnieje cos takiego jak juyu-waza, nawet w aikikai.

Znany atak - generalnie true.
Wykonując atak możesz go robić z intencją kaeshi waza ( o czym nie musi wiedzieć wykonujący technikę)
Ponadto osobiście próbowałem przełamać schemat znanego ataku i zacząłem kombinować pozwalając uke swobodnie wybierać stronę ataku: lewo - prawo.
I każdy z nas jest w stanie realizować tą metodę w sposób niekolidujący z programem treningu.
Wg. tej idei myślę, że dobre opanowanie tego etapu, pozwoliło by pójść krok dalej w kierunku dowolnego ataku. Ataki odbywają się w pewnych płaszczyznach, i w tym ujęciu da się je jakoś pogrupować. Np. najbardziej oczywisty przykład aihanmi-katatetori ma podobną płaszczyzne do chudan-tsuki. Techniki z tych ataków są bardzo podobne, więc też można by dać uke dowolność w tej materii. Kolejnym etapem o wiele trudniejszym byłby atak w dowolnej płaszczyznie.

Znany jest jedynie fakt że atak nastąpi i znacznie łatwiej zauważyć kiedy ponieważ na treningu oczekujemy go.
Tutaj dużo dał mi do myślenia trening ze na naszym modem Szczepanem, który dawał fałszywe znaki rozpoczęcia ataku. Np. drobnym poruszeniem bioder/ Jak mi się nudzi to w ten sposób czasem maltretuje mniej zaawansowanych aikidoków. Tych bardziej zaawansowanych Ciężko nabrać na ten numer ;)

Dodam jeszcze że założenie odnośnie płaszczyzn kiedyś sprawdzałem w praktyce. Mój znajomy ćwiczący seitedo-karate zapytał mnie o sens ataków za pomocą uchwytów w aikido. Poprosiłem go wtedy o dowolny atak. Założyłem, że albo mnie kopnie, albo skoro to karateka uderzy na jodan. Obstawiałem to drugie i nie pomyliłem się, zrobiłem irimi-nage omote, upadł na plecy (czyli bez amortyzacji) a potem musiałem słuchać jego narzekania że mogłem go uprzedzić. 8) Gdyby wybrał mae-geri przemieszczenie oraz sposób postępowanie przy tej technice jest dokładnie to samo. Oba ataki w tym wypadku różniły się dystansem i czasem wykonania. Gdyby wybrał inna płaszczyznę, np. okrężną pewnie musiałbym zrobić coś innego. Ale wejscie w mawashi jest podobne.
Czasami płaszczyzny ataków z aikidem nie są kompatybilne. Przekonałem się o tym ćwicząc z kuzynem który ćwiczył oyama-karate. Uważajcie na ataki uraken-shomen-uchi bardzo ciężko coś z tego zrobić, co wtedy oberwałem to moje :)
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac
Jestem pod wrażeniem sensownego posta, tak trudno tu się doprosić...

Sam patent zmieniania technik sam niejednokrotnie realizowałem. Np trening porusza atak yokomen, i robimy z niego 4-5 technik, tak dobranych by były w róznych kierunkach i z atemi na różne wysokości, z pozycji gyaku i ai. Dochodzimy do etapu gdzie pada hasło "robimy teraz dowolną z technikę, uke atakuje yokomen".
I co? i imo dupa. Nie daje to oczekiwanego rezultatu. W dużej mierze dlatego, że atakujący nie wiedząc co się stanie, daje atak asekuracyjny, rzekłbym taki padawczy lewy prosty. Mimo prób nawet wśród ludzi o których wiem że "potrafią to i owo, i przypierdolić" też występuje taka asekuracja.
Myślę że to dlatego że nikt nie chce się "nadziać" takim kretyńskim atakiem, a jeśli wykona go mocno, a tori zrobi dobrze technikę, to może mieć mocną kuchę. A przecież na niskim poziomie zaawansowania łatwiej o błędy niż sukcesy, ludzie nie kontroluja do końca tego co robią, gdyby do tego podejść z sensem to były by non stop ofiary. To jedno z miejsc w których widzę konieczność ochraniaczy. pozwoliłyby one bezpieczniej atakować i robić technikę w takim bardziej bojowym duchu. Nawet jak tori popełni błąd i atemi kolanem przy kaiten nage wejdzie za nisko, to przynajmniej w suspensor :P

Co do tego jak Szczepan markuje ataki biodrami. Ja już dawno wyszedłem z roli aikidoki, jak jestem tori, to jest pozycja. Garda i zero bezruchu, lekkie dyganie. ktoś jeszcze cwiczy z pozycji słupa soli :lol: kondolencje.


A karate ma to do siebie że ma podobne podejście jak aikido - zatłuc najlepiej pierwszym atakiem, stąd obie sztuki są kompatybilne. Idź na kickbox gdzie wali się seriami i markuje non stop. Płaszczyzny ataków masz identyczne.

EDIT: zerknąłem na gogla video co to jest uraken shomen uchi, i to zwykły prosty z obróconą bez sensu pięścią. Oo

Ale pewnie szło o to
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

Więc napisze jeszcze raz, jaki masz problem zmienić technikę?

Garry,
Nie mam problemu, zmieniam technikę. Właściwą metodykę treningową opisywałem tu nie raz. Ale to nie rozwiązuje tych problemów, które opisał Randall.
Myślę, że istotna jest ta część Twojej wypowiedzi:

Dodam jeszcze że założenie odnośnie płaszczyzn kiedyś sprawdzałem w praktyce. Mój znajomy ćwiczący seitedo-karate...(...).
Czasami płaszczyzny ataków z aikidem nie są kompatybilne. Przekonałem się o tym ćwicząc z kuzynem który ćwiczył oyama-karate...

Sam się dziwię, że mnie jeszcze nikt nie zapytał, że skoro - według mnie - trening aikido bazuje wyłącznie na ćwiczeniach kształtujących prostą reakcję ruchową, to skąd biorą się ci wszyscy skuteczni aikidocy, aikidocy - wymiatacze, aikidocy-bramkarze, aikidocy-ochroniarze, co jak trzeba, to potrafią przyp.....lić. Otóż właśnie biorą się z takiego podziemnego aikido, z tajnych eksperymentów przeprowadzanych na znajomych ćwiczących seitedo karate, tudzież kuzynów ćwiczących oyama karate, szwagrów trenujących boks, itp.
Czyli tego wszystkiego, co powstaje w opozycji do oficjalnego nurtu aikido, który metodologicznie jest absurdalny i już dawno stracił tzw. czynnik racjonalny. A nam tu ( Smailowi, Randallowi czy mnie ) chodzi o to, aby ten nurt absurdalny całkowicie wyeliminować. Ot co...
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: nowy nurt... czy jakkolwiek to nazwac

(...) podziemnego aikido, z tajnych eksperymentów przeprowadzanych na znajomych (...) tego wszystkiego, co powstaje w opozycji do oficjalnego nurtu aikido (...)

Tajnych? To zwykły podział czasu na macie na "assisted training" i "free mat", podział na czas gdy nauczyciel uczy i czas gdy uczniowie się uczą. Tu nie ma żadnej opozycji do oficjalnego nurtu, to tylko kwestia proporcji. Sam nawet spytałem Smaila w sąsiednim temacie jakie proporcje daje w swoim Smaildo, ale zignorował pytanie.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024