Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co aikido ma wspolnego z walka?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1742 odpowiedzi w tym temacie

budo_ronin bastard
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Wielcy nauczyciele mistrzowie fortepianu nie uczą palcówek i gam, lecz zajmuja sie znacznie wyzszym poziomem dot. interpretacji utworu.

Na pracę na takim poziomie mogą sobie pozwolić, gdy ich uczniowie mają perfekcyjnie opanowane palcówki i gamy, w innym przypadku ich praca nie ma sensu...

Swoją drogą, w kontekście Twojego spostrzeżenia, zastanawiające jest postępowanie japońskich shihanów jak przyjeżdżają do Polski na staże.
Zarówno Isoyama sensei jak jak i cała plejada nauczycieli z Hombu Dojo pokazują u nas generalnie podstawy podstaw...


Daję głowę , ze nawet świeży adept dowolnej SW wskaże co 15 sekund filmu otwarcia i luki, ktore z punktu widzenia walki czy sparingu byłyby niedopuszczalne. Powie : " a gdyby tak uke kontynuowal atak poprzez kombinację z jodan tsuki z drugiej reki?
To prawda, ale co z tego?
Taki obserwator popelnia błąd patrząc na Aikido poprzez pryzmat wygrany-przegrany, skuteczne/nieskuteczne dzialania podejmowane przez tori/uke.


Zdaje się, że nie tylko adepci innych sztuk walki patrzą na działania na styku tori/uke poprzez pryzmat skuteczne/nieskuteczne. Wspomniany wcześniej Isojama sensei [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :
Moje techniki kataguruma i gansekiotoshi, dla przykładu, wynikły z tego, że próbowałem nauczyć koshinage. Kiedy próbowałem wykonać koshinage na kimś wyższym, okazywało się, że może on nieomal przejść nade mną. Nie ważne, jak próbowałem wykonać tą technikę, nie mogłem wykonać rzutu, ponieważ różnica wzrostu powodowała, że nie mogłem ustawić bioder w dobrej pozycji wobec danej osoby. Wówczas wpadłem na pomysł, aby zamiast rzucać przez biodra, rzucać przez ramiona i w ten sposób zacząłem używać tych technik. Nie starałem się być ani ostry, ani miękki, po prostu starałem się, aby techniki zadziałały. Potrzeba jest matką wynalazków!

Wg mnie stosuje tu jak najbardziej pragmatyczne podejście do wykonywania technik.

Dalej podejście Isoyama sensei do aikido jako budo:
Był tam jeden z zapaśników, który zajął szóste miejsce podczas Olimpiady w Helsinkach. Zszedł do parteru i "zawinął się" wokół mnie od tyłu w ten sposób, że nie mogłem ruszać rękami i nogami. Chciał, abym się uwolnił z tej pozycji. Jedyną częścią ciała, która nadal była wolna była moja głowa, więc uderzyłem nią do tyłu prosto w jego twarz i złamałem mu nos. Jest to oczywiście zakazane w zapasach, ale takie zasady nie dotyczą budo. Kiedy uderzałem w jego twarz, wydałem okrzyk i wykorzystałem chwilowe otwarcie, aby się uwolnić. Powiedziałam mu" "To jest właśnie budo!", a on dał się przekonać. Takie rzeczy działy się codziennie.

Znaczenie atemi w aikido:
Wykonywanie atemi tylko dla wykonywania atemi jest niczym poza pustą formą. Jest zupełnie bezcelowe wykonywanie atemi, chyba że wykonywany cios jest takiego rodzaju, że mógłby odnieść realny efekt. Atemi nie musi być koniecznie śmiertelne, ale powinno nieść możliwość realnej szkody.

Podejście takie jak ma Isoyama sensei było charakterystyczne dla początkowych okresów kształtowania się aikido. Dopiero jako wtórne pojawiły się szkoły zajmujące się interpretacją ruchu, jego harmonią i pięknem.
Podejście do aikido jak Twoje czy Irimiego jest od jakichś 10 lat w polskim aikido dominujące, ale nie ma jednak jeszcze patentu na jedynie słuszne...
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Swoją drogą, w kontekście Twojego spostrzeżenia, zastanawiające jest postępowanie japońskich shihanów jak przyjeżdżają do Polski na staże.
Zarówno Isoyama sensei jak jak i cała plejada nauczycieli z Hombu Dojo pokazują u nas generalnie podstawy podstaw...

Mnie nie zastanawia ani troche postępowanie japońskich shihanów...być może czytają to forum? :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

eee tam pogadaj z AIkia- on ci poda masę literatury wskazującej na to, ze dla Japońcow skutecznośc się nie liczy


hym, wlasnie wrocilem ze stazu aikido ktory prowadzil Japonczyk
nie odnioslem wrazenia zeby skutecznosc aikido nie miala dla niego znaczenia
rzeklbym ze poza forma, ktora miala istotne znaczenie, skutecznosc tego co robi byla bardzo istotna. Rozmawiajac z Asystentami sensei, tez japonczykami oraz bedac wiekszosc czasu uke mistrza nie odnioslem ani przez chwile wrazenia zeby skutecznosc byla nieistotna.

mowimy oczywiscie o skutecznosci osiagalnej w ramach formy, ktora jest jak pisaliscie wyzej kluczowa.
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

[ciach]

Podejście takie jak ma Isoyama sensei było charakterystyczne dla początkowych okresów kształtowania się aikido. Dopiero jako wtórne pojawiły się szkoły zajmujące się interpretacją ruchu, jego harmonią i pięknem.
Podejście do aikido jak Twoje czy Irimiego jest od jakichś 10 lat w polskim aikido dominujące, ale nie ma jednak jeszcze patentu na jedynie słuszne...


Ronin, jak miło Cie poczytac. Wreszcie ktos rzeczowo odpisuje i bez nerwów, inwektyw, złosliwosci i wyższosci prezentuje swoje zdanie.

Jest dla mnie normalne, oczywiste, prawidłowe itp. , ze nie ma podejscia do Aikido jedynie słusznego.
Jedni bardziej zwracaja wiekszą uwage na miecz, inni na płaszczyzny ruchu, inni na " ki", jeszcze inni na mocne wejscia albo krótkie i twarde wykonanie technik.

Dlatego zawsze pisze " moim zdaniem", według mnie" itp.
Ani z racji doswiadczenia, ani umiejetnosci jak równiez z szacunku do innych Aikidoków nie śmiałbym napisac, ze " moje podejscie jest lepsze czy bardziej słuszne.

P.S. Na przyklad Ki Aikido to nie moja bajka, ale z żenadą czytam jak na forum ktos sie z tego wysmiewa i jest to zazwyczaj ktos , kto w życiu nie ćwiczył w tej szkole.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Wspomniany wcześniej Isojama sensei powiedział...

Podejście podobne do tego, które przedstawia Isoyama Sensei miała większość japońskich nauczycieli, z którymi ćwiczyłem w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Inna sprawa, że od strony metodologicznej to była totalna partyzantka. No, ale ich nikt nie uczył jak mają nauczać. Dobrze oddaje to fragment wspomnień Davida Alexandra, jednego z pierwszych, zagranicznych studentów aikido w Iwama, na początku lat siedemdziesiątych:

Dodge City, Japan
Of course there is no formal or sanctioned competition in Aikido, but Iwama in the early 70's was like a free fire zone for those advanced students who had a competitive disposition.
We had a kind of pseudo "competition" which consisted of PROPERLY resisting our training partner's technique to prevent him from making it work. If you could succeed at this, and then overcome his resistance, you "won", and vice-versa. This established a kind of pecking order which generally corresponded to the official ranks.
Of course, it was a disgrace to be "beaten" by someone of equal or lower rank, especially from another dojo, and we all tried to get promoted as slowly as possible.
Saito-sensei never condoned this activity, but on the other hand never issued anyone a "dame" for doing it.
There were never any hard feelings among the trainees, and everyone seemed to be getting strong fast. We would generally knock the %$#@ out of each other by day, and party as best buds by night.
Many of the university students who came for the gasshiku (seminars) were especially competitive, and wanted to go home as "heroes". I actually don't remember any who succeeded, but there might have been a few.
There was one group (don't remember which university they were from) that was really desperate to succeed. Bruce Klickstein was there for that one. These guys double-teamed us, with two of them training with each of us. Their plan was apparently to wear us out and then go in for the "kill". It didn't work. We just ground them all into the mat.
The Iwama locals were the biggest targets in Japan for this kind of activity, and as the only long-term resident foreigner among the Iwama locals, I was the prime target.
Those days are long gone, but they were sure fun while they lasted.


Reszta "Iwama Monogatari" ( opowieści z Iwama ) tu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Swoją drogą, w kontekście Twojego spostrzeżenia, zastanawiające jest postępowanie japońskich shihanów jak przyjeżdżają do Polski na staże.
Zarówno Isoyama sensei jak jak i cała plejada nauczycieli z Hombu Dojo pokazują u nas generalnie podstawy podstaw...

Zawsze i wszędzie pokazują podstawy podstaw. Mam dwie hipotezy:

Pierwsza: gwiazdor pobiera kasę za pokazanie się, cyknie kilka fotek z ludźmi, a poza tym wali ściemę bo nic skomplikowanego mu się nie chce.

Druga: poziom techniczny SW w Polsce jest tak żenujący, że ręce opadają i trzeba nawet dany ustawiać jak przedszkolaków.

Obie hipotezy są dość mocno ugruntowane w faktach ;/
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?
jesli chodzi o hipoteze poziomu, fakt, trafiaja sie rozne poziomy, ale odnosze wrazenie ze u nas w polsce nie odbiega to specjalnie od reszty swiata, bo mysle ze jest wrecz niezle

co do hipotezy wziacia kasy za nic, pewnie sie i tacy mistrzowie trafiaja, ale to raczej malo prawdopodobne, gdyz rynek weryfikuje takie postawy

ja mysle ze powod tego lezy w podejsciu aikidokow do zagadnienia
aikido jest tak trudne, ze zawsze cwiczy sie podstawy zeby je zrozumiec i sie nauczyc, na tyle dlugo ze nie ma kiedy juz robic rzeczy trudniejszych, wymagajacych innych cwiczen itd, dotyczy to aikidokow na kazdym poziomie, tak naprawde dopuki cwiczysz pod okiem swojego sensei, cwiczysz ciagle podstawy, jak dostajesz 6 dan i stajesz sie shihanem, to zaczynasz powoli kombinowac sam, tylkoze jest za pozno w sumie... niewiele juz mozna zrobic i uczac innych powiela sie schemat uczenia tylko podstaw...

z drugiej strony sam widze problm u mnie jak nauczyciela - nie da sie isc dalej, gdyz podstawy ciagle kuleja i czs potrzebny na nauczenie podstaw jest tak dlugi, ze uczniowie zdarza zrezygnowac...
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?
To cos macie z metodyka nie tak.

K_P
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?
razwin, a nie kwituj :)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?
Nie chce mi sie wracac do tematu czym jest aikido :) .

Uwazam, ze program nauczania i jego sposoby macie nierealistyczne. Realistyczna walka, ani nie jest ladna, ani plynna, niekiedy tylko zdarzaja sie krotkie momenty plyniecia. Trzeba sie pogodzic, ze np. dzwignie male rzadko dzialaja w stojce.

Swiat walki musi z definicji redukowac i upraszczac, bo szanse realizacji ma to, co jest w miare proste, bo cokolwiek jest w przyrodzie bardzo zlozone, ma szanse, ze sie... zepsuje.
Po ilus tam latach, np. w bjj - uczylem sie setnej techniki, a juz zapomnialem np. 50, stwierdzilem, ze trzeba powrocic do bazy, ktora dziala rownie skutecznie jak te skomplikowane, a ma wieksze szanse powodzenia.

Nie ucze sie i innych zadnych "mykow", skomplikowanych akcji (dawniej to robilem) - uwazam, ze najwazniejsze sa przygotowanie fizyczne, ktorego u Was nie ma w ogole, bez tego co tu gadac o walce (?), szukanie "swoich" technik i orientacja w przestrzeni walki, czyli sparing (ale nie dla samego sparowania, bo wybiera sie wciaz te same rozwiazania i popelnia te same bledy), sparing, a obok, ktos nad glowa, ktory wyciaga wnioski.

Zapomnialem nazwiska, ale... ktorys z wybitnych trenerow gimnastyki, powiedzial, ze mnozenie cwiczen nie ma sensu, daje tylko iluzje rozwoju, ze trzeba dokonac niezbednej redukcji.
Np. zdarza mi sie, ze w treningu silowym robie tylko dwa cwiczenia przez kilka tygodni, albo jedno wielostawowe. I to dziala. Kiedys na sama klatke mialem z piec cwiczen :)

K_P
  • 0

budo_ronin bastard
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

To cos macie z metodyka nie tak.

Akahige o tym trąbi od ponad tysiąca postów :wink:
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?
tak, to prawda, to co napisales mocno widoczne jest w aikido
pewne sprawy trudno zmienic, pewne raczej wogole sa niezmienialne ze wzgledu na to iz aikido jak wszystko inne ma pewna forme ktora odroznia je od innych dyscypli - fotografia nie jest malarstwem, a malarstwo fotografia a collage nie jest ani jednym ani drugim...

Odejscie w aikido od wymiaru podstawowego czyli tej skutecznosci powoduje oczywiste wypaczenia, pojscie w kierunku skutecznosci only - inne wypaczenia

trudno jest
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Akahige o tym trąbi od ponad tysiąca postów :wink:

Świetny sposób na nabijanie statystyki :) :wink:
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?
No coz... Naturalnym prawem rozwoju wojownika, jest odejscie - do judo i zapasow. A pozniej powrot, na tzw. stare lata do aikido i robienie form, z podkladajacym sie asystentem.

ja tez ma czasami tesknote za "plynnoscia". Strawilem, troche czasu w bjj, zeby te plynnosc osiagnac, zaczynalem sie coraz plynniej poruszac, kombinowac i... przestalem kogokolwiek poddawac, a to jest jest jednak niezbedne, chyba w bjj :) .

Jest na utube jakas sekcja bjj prwadzona przez aikidoke i zarazem, czarnego pasa bjj, odwiedzana przez znanego mi R.Harrisa. Ku.... jak oni pieknie wszystko robia, piekne, wlasciwe zaakcentowane, dopelnione, jak zawodowego tancerza - ruchy i techniki. Tyle, ze.... Stawiam, ze moi koledzy, z niektorymi z nich cwicze na codzien, robiacy chropowate bjj, brzydkie, z jakimis kulawymi technikami - dali by w d... tym magikom.

K_P
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Swoją drogą, w kontekście Twojego spostrzeżenia, zastanawiające jest postępowanie japońskich shihanów jak przyjeżdżają do Polski na staże.
Zarówno Isoyama sensei jak jak i cała plejada nauczycieli z Hombu Dojo pokazują u nas generalnie podstawy podstaw...

Zawsze i wszędzie pokazują podstawy podstaw. Mam dwie hipotezy:

Pierwsza: gwiazdor pobiera kasę za pokazanie się, cyknie kilka fotek z ludźmi, a poza tym wali ściemę bo nic skomplikowanego mu się nie chce.

Druga: poziom techniczny SW w Polsce jest tak żenujący, że ręce opadają i trzeba nawet dany ustawiać jak przedszkolaków.

Obie hipotezy są dość mocno ugruntowane w faktach ;/


Taaa...
To jeszcze powiedz, czym popierasz twoją teze? Doświadczeniem (widziałeś na własne oczy podobne akcje) czy tym że gdzieś to wyczytales a może znasz z opowieści? :)
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Swoją drogą, w kontekście Twojego spostrzeżenia, zastanawiające jest postępowanie japońskich shihanów jak przyjeżdżają do Polski na staże.
Zarówno Isoyama sensei jak jak i cała plejada nauczycieli z Hombu Dojo pokazują u nas generalnie podstawy podstaw...

Zawsze i wszędzie pokazują podstawy podstaw. Mam dwie hipotezy:

;/


Byłes na wszystkich mozliwych stażach? To gratuluję.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

No coz... Naturalnym prawem rozwoju wojownika, jest odejscie - do judo i zapasow. A pozniej powrot, na tzw. stare lata do aikido i robienie form, z podkladajacym sie asystentem.K_P

kiedy zaczynaja sie te stare lata :-) bo jak patrze po mojej grupie bjj to nie powinno mnie tam byc :-) na boksie niewiele lepiej jest :-)

co do tej plynnosci ruchow itd, czasami wlasnie walka nie jest najistotniejsza ani wygrywanie, czasami dzieki treningowi SW osiagamy ten stan samozadowolenia ze jestesmy plynni i sprawni i ladnie tanczymy, mozemy to osiagnac dzieki innym zajeciam, ale chcemy dzieki SW...
mysle ze w aikido jest podobnie, poprostu ludzie cwiczacy aikido lubia SW, chca dzieki nim osiagac rozne cele ktore sobie stawiaja, a nie koniecznie chca walczyc i "umiec sie bic".
Taka zabawa w SW i przy okazji realizowanie czegos tam co sprawia im frajde
A ze przy okazji buduje sie poczucie umiejetnosci niestety nie poparte niczym, to juz kwestia nad ktora wlasnie mozna popracowac

praca jest trudna, bylem wlasnie w Wloszech na stazu i rozmawialem z Wlochami o aikido, jego skutecznosci itp, o tym co my tu walkujemy od dawna:-) oni sa swiecie przekonani ze aikido jest skuteczne, ze trening akido daje umiejetnosci bojowe, ba ze nauka technik z tanto da umiejetnosci obrony przed atakiem nozem itd. itp....
zaden z nich nigdy nie walczyl, a mimo to wiedza doskonale ze dobrze cwicza dobra sztuke walki, nie udalo mi sie ich wiary zachwiac :-)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Byłes na wszystkich mozliwych stażach? To gratuluję.

Aikia,
Opisz, proszę, jakiś staż, na którym shihan pokazywał coś, co wykraczało poza podstawy.
Swego czasu uczestniczyłem niemal we wszystkich stażach jakie odbywały się w Polsce. W każdym, powtarzam, każdym przypadku pokazywano wyłącznie podstawy. Główny powód był taki, że 80-90% ćwiczących to byli początkujący, a program nie przewidywał odrębnych treningów np. dla instruktorow. Podczas pierwszego pobytu Sensei Tissier w Polsce ( Warszawa, grudzień 1990 roku ) odbył się jeden ekstra trening dla czarnych pasów. Polegał na tym, że ćwiczyliśmy...podstawy, tylko szybciej i z większym rozmachem, bo w kilkunastu chłopa ( tyle wtedy było czarnych pasów w Polsce :D ) mieliśmy całą matę na Racławickiej dla siebie.
W 1987 roku odbył sie staż ( w Zielonej Górze i Warszawie ) z Pat Hendricks, podczas którego można bylo wyjść troche poza podstawy. W 1994 roku Pat pokazała zupełnie nowe ( dopiero co wymyślone przez Sensei Saito ) ken-tai-jo. To też nie były podstawy, ale też Pat nie była jeszcze shihanem...shihanką, tylko zwykłym, ludzkim człowiekiem. :wink:
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?
cos jest z tymi shihanami...
choc, nawiaze znowu do ostatniego mojego stazu
piatek -poniedzialek byl staz i shihan grzecznie robil wciaz podstawy aikido, ladne aikikaiowe wrecz wzorcowe aikido :-)
od wtorku do piatku byly treningi pozastazowe, powiedzmy takie zamkniete, tylko dla lokalnej grupy i tutaj shihan juz popuszczal wodze fantazji :-)
moze nie bylo jakis bardzo zaawansowanych spraw, jednak znacznie odbiegalo to tylko podstaw podstaw :-)

a shihan Wysocki takze inaczej prowadzil staze zanim zostal shihanem.

ja sam jak prowadze staz podstaw nie robie wlasciwie w ogole :-)
moze to kwestia odpowiedzialnosci jaka niesie za soba noszenie tytulu shihana... :)
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co aikido ma wspolnego z walka?

Swiat walki musi z definicji redukowac i upraszczac, bo szanse realizacji ma to, co jest w miare proste, bo cokolwiek jest w przyrodzie bardzo zlozone, ma szanse, ze sie... zepsuje.

Myśl nie jest nowa. Faktycznie, w sztukach i sportach walki osobnicy idą w tym kierunku specjalizując się w dwóch czy trzech technikach, i potem już kładą głównie nacisk na przygotowanie motoryczno-kondycyjne. Dyktuje to zdrowy rozsądek ponieważ warunki fizyczne w bezpośrednim kontakcie decydują o możliwości wykonywania technik.

Nie mniej, nikomu nie przyszło do głowy, i tu trzeba docenić dorobek Morihei Ueshiby, by postawić tę kwestię jasno. Aikido Mistrz sprowadził do kilkunastu technik, których skuteczne wykonanie uzależnił wyłącznie od szybkości i precyzji, bez możliwości ingerencji ze strony uke. Sama uroda technik również nie stawia przed aikidoką specjalnych wymogów fizycznych, a jeżeli już, to kwestię tę zastępuje się dźwignią, która odwraca uwagę i przeciwdziała oporowi. Tak to widzę.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 10

0 użytkowników, 10 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024