No dobra, ale:
Aikidoka ma argumenty pozwalające wyjść zwycięsko z konfrontacji, o ile już do niej dojdzie, ponieważ zna skuteczne techniki.
Dowody poproszę.
Napisano Ponad rok temu
Aikidoka ma argumenty pozwalające wyjść zwycięsko z konfrontacji, o ile już do niej dojdzie, ponieważ zna skuteczne techniki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Założę stowarzyszenie zwalczające takie podejście w sztukach walki."źle mnie trzymałeś"
Napisano Ponad rok temu
A gdzie Ty byłeś jak były zloty Vortalu Budo? Teraz już od paru lat nie ćwiczę i mi się zwyczajnie nie chce. Ale spotkać się nie zaszkodzi, dajesz jakiś kontakt na PMja mam propozycję- jestes z Wawy , ja też. Mozemy zrobic test aikidockich technik- na osobie niewspólpracujacej- czyli na mnie.
Napisano Ponad rok temu
Z zasady kazdy wyskakujacy na ulicy z jakakolwiek agresja, niezaleznie czy z nozem, czy z piesciami czy z bananem jest smieciem.Na ulicy, w czasie solówki z nozem wyskakuja tylko bezhonorowe najgorsze smieci co juz nie potrafią nic innego.
Napisano Ponad rok temu
Z zasady kazdy wyskakujacy na ulicy z jakakolwiek agresja, niezaleznie czy z nozem, czy z piesciami czy z bananem jest smieciem
Napisano Ponad rok temu
"Podstawowym celem aikido jest wytrącenie atakującego z równowagi, kontrola jego środka ciężkości. Wszystkie rzuty i wszystkie dźwignie są wykonywane w momencie, w którym przeciwnik jest pozbawiony równowagi." - w tym momencie szwagier Voivoda odpuścił sobie dalszy ciąg poematu.http://aktywni.pl/aktualnosci/ginaca-wizja-aikido/
Napisano Ponad rok temu
Prorock napisał
Z zasady kazdy wyskakujacy na ulicy z jakakolwiek agresja, niezaleznie czy z nozem, czy z piesciami czy z bananem jest smieciem
gdzie ci takich zasad nawbijali?? w Komenda Rejonowej Policji
Singiel to singiel - normalna rzecz jak jedzenie czy picie, nie uwazam, by utrzymanie honoru stając tważą w tważ robiło z ciebie śmiecia, stajesz się nim dopiero wtedy kiedy wiesz, że nie dasz sobie rady a nie umiesz przegrac z honorem i wyciągasz nóż...
ale i na to sa sposoby co nie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ten, kto nie buja w obłokach już umarł ... albo się ożenił. :wink:aikidocy bujają w obłokach ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pomyliłeś budo z bushido. Natomiast czy aikidocy uprawiają budo to też można się spierać, bo to jak dyskusja, który metalowiec jest bardziej true.aikidocy nie mogą uprawiac budo
bo budo to bylo w średniowiecznej japonii...i skończyło sie wraz z shogunatem
Napisano Ponad rok temu
Wreszcie mialem troche czasu zeby to uwaznie przeczytac.Mam dwie uwagi. Pierwsza to ze mi sie bardzo podoba to co robicie. Mysle ze to ma duzo sensu, ale nie z tego samego powodu co ty opisujesz. Uwazam ze w kazdym dojo podobnie powinno sie cwiczyc.Celem powyższych ćwiczeń jest stopniowe doprowadzenie do umiejetności aplikacji techniki na atakującym spontanicznie i przeciwdzialającym przeciwniku - oyo henka.
Powyższe ćwiczenia prowadzą też do odkrycia zjawiska konwergencji technicznej, co dla osoby związanej ze swoim mistrzem tradycyjnymi więzami może stanowić duży problem.
Ale to juz inna bajka...
Z mojego punktu widzenia tanto generalnie nie bylo uzywane do walki(w sensie jako glowna bron), tylko jako bron pomocnicza do wykonczenia technik - np chwilowe unieruchominie pozwlalo na wyciagniecie tanto i odciecie miesni na karku lub podciecie gardla. Albo zadanie pchniecia kiedy glowny atak byl przekierowany(np w ikkyo przeciw atakowi shomen przy pokomocy miecza).Stad dosc prymitywne formy uzywania tanto w porownaniu z np. filipinskimi systemami noza.W każdym bądź razie tak właśnie ćwiczę, chociaż to tylko mały wycinek. Przykładowo - w moim treningu, podstawowe techniki tanto dori rozpoczynają się w momencie, kiedy uke ma tanto schowane za pas ( zarowno z lewej jak i z prawej strony ). Taki trening wierniej oddaje taktyke użycia tanto w tradycyjnym bujutsu ( i współczesnej samoobronie ) oraz pozwala zrozumieć istotę technik aikido opartych na chwytach za ręce.
Napisano Ponad rok temu
Rzecz w tym, ze w tamtych czasach wszyscy byli uzbrojeni caly czas w shinken i wakizashi(oczywiscie nie rozmawiamy tutaj o polu walki), wiec jaki mialo by sens uzywanie tanto jako broni glownej jesli mogles uzyc dluzsza bron?
Napisano Ponad rok temu
Z resztąwielu z was próbuje cały czas udowodnić ze aikido jest mega skuteczne
jeśli tak to pokaz to - zapraszam !!
czyli skoro nas nie rozumiesz to jesteś ograniczonym prostakiem
A ja? Mi nie bylo nigdy potrzebne ani aikido ani inna SW do tego by komuś spuścić wpierdziel. Na zawody MMA nie jeżdze. A ulica to ulica. Tam są inne zasady. Podczas gdy Ty bedziesz próbował tych swoich "myków" z BJJ , koleś rozwali Ci butelke Tyskiego na łbie...Czego nie raz byłem już świadkiem...Ja jestem pewien swoich umiejetnosci i tego ze przerobiony material na sali przez ostatnich kilka lat na pewno uratuje mi dupe w niejednej bójce (co juz nie raz sie stalo).
A ty????
Napisano Ponad rok temu
Nie zrozumie, najpierw musiałby zdjąć klapy z oczu. Taki typ. Twoja z Nim polemika zda się psu na budę, szkoda czasu. :wink:NIE INTERESUJE MNIE SKUTECZNOŚĆ AIKIDO, W DUPIE MAM GŁĘBOKO FAKT CZY JEST PRZYDATNE W JAKIMKOLWIEK ASPEKCIE WALKI REALNEJ.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tu nie chodzi o otoczkę naukowości tylko precyzyjny język przedmiotowy. Tak naprawdę podstawę komunikacji. Nie wyobrażam sobie aby w rozmowie dwóch lekarzy, każdy z nich używał dowolnej terminologii z zakresu anatomii człowieka. Już samo tylko pomylenie szczęki z żuchwą albo tętnicy szyjnej z żyłą szyjną mogłoby mieć fatalne skutki. Pisałem też wielokrotnie o znaczeniu terminologii w tworzeniu postrzeżeń, które z kolei leżą u podstaw wielu umiejętności techniczno-taktycznych i taktycznych. Mam dostosowywać poziom dyskusji do przeciętnego użytkownika forum aikido? A dlaczegóż to ów przeciętny użytkownik nie miałby sie trochę podciągnąć w wykształceniu? Zwłaszcza, że dużo pisze o samorozwoju w aikido, a nawet uczy innych?Druga uwaga, uzywanie terminologii majacych wprowadzic otoczke naukowosci do treningu, calkowicie zaciemnia zrozumienie tego co robicie przez przecietnego uzytkownika forum aikido. Przez co skutecznie uniemozliwia nawet podstawowe porozumienie i konstruktywna dyskusje. A szkoda, bo byloby bardzo ciekawie.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu