Co aikido ma wspolnego z walka?
Napisano Ponad rok temu
zobacz nagłówek-"Vortal Budo Sztuki i Sporty Walki"
Napisano Ponad rok temu
To jest właśnie sofizmat czyli "wypowiedź lub sformułowanie, w którym świadomie został ukryty błąd rozumowania nadający pozory prawdy fałszywym twierdzeniom".Niczemu nie zaprzeczyłem. Podobne narzędzia czesto stosuje się dla uzyskania odmiennych celów. Patrz przykład z pedzlem i farbami oraz techniką malowania stosowanymi przez malarza pokojowego i malarza artystę.
Tak? To kiedy zaczniesz? Na razie nie rozróżniasz "narzedzi" od "metod". Czy rozumiesz to, co napisałem o strukturze formalnej teorii, o znaczeniu terminów kluczowych, i - przede wszystkim - o podstawie empirycznej teorii?Ponieważ Aikido jest odrebna dyscyplina trzeba ja opisywać za pomoca własciwych dla niej pojęć.
Napisano Ponad rok temu
1. W przypadku ćwiczeń kształtujących reakcję prostą, to ja bym zaczął od trzymania, a nie jakiegoś pseudoataku, który jest stratą czasu. Najpierw trzymanie i nie za rękę w nadgarstku tylko rękaw, połę itd. Atak (trzymanie) i przejście do techniki - uwolnienia się, założenia unieruchomienia albo rzutu.
2. Pomysł jest równie ciekawy co (dla mnie) kontrowersyjny, bo mam taką filozofię, że lepiej jest zajmować korzystną pozycję do przeciwnika niż blokować jego ciosy, więc ja bym zajął się w tym momencie pracą nóg co na wskazanym filmie nie istnieje, a w japońskich sztukach walki jest generalnie wielką mizerią. Co prowadzi oczywiście do zejścia i zastosowania jakiejś ulubionej techniki 100% zgody.
Na marginesie dodam, że za moich czasów w PUA nie było żadnych bloków, ręce zwisały po bokach ciała bezwładnie, od kilku lat narasta w aikidokach obsesja blokowania, tymczasem jest to bardzo zła forma obrony, co mówię jako karateka czyli trenujący styl na blokach zbudowany.
3. Teraz do trzymania należy dołożyć dodatkowy atak, który tori udaremnia zmianą pozycji i przechodzi do właściwej techniki.
Chodzi tutaj o skoordynowanie 1 i 2, tj. przejęcie inicjatywy. Ten element jest największą bolączką każdego aikidoki i tego w aikido najbardziej brakuje, bo uczy się, że po wstępnym ataku jest bierność, a nie prawda, bo właśnie wtedy leci najgorsza bomba na twarz.
4. Bez zmian.
5. A teraz ostatni etap - przechodzimy wszystkie kroki od początku, tylko że bez trzymania na wstępie. Jest tylko atak nr.2 , poprawny technicznie ale nie od razu szybki co wymaga zmodyfikowania postawy.
Ja tak robię jak ćwiczę z początkującymi te miserere rzuty co się ostały w karate: najpierw
pokazuję je w trzymaniu, żeby facet wiedział w jakim ułożeniu ma się znaleźć, bo na ogół myli się lewa z prawą, a więc kluczowy moment techniki tylko. Potem jak do tego momentu dojść i czego się przy tej okazji unika. A potem w reakcji na prawdziwy atak. Niektórzy łapią już za 2 razem, potem tylko odruch się ćwiczy i aplikację w stosunku do przeciwnika o różnej masie i gabarytach, gdzie etap 4/4.2 zaczynają grać kluczową rolę.
Napisano Ponad rok temu
Kogan, to prawda, tylko że ja miałem przed sobą trudne zadanie opisania na forum czegoś, co lepiej pokazywać. Wybrałem ten shomen uchi bo było to dla mnie łatwiejsze do opisania oraz - jak sądzę - łatwiejsze w odbiorze przez kogoś, kto nie zna takiej formy ćwiczeń.1. W przypadku ćwiczeń kształtujących reakcję prostą, to ja bym zaczął od trzymania, a nie jakiegoś pseudoataku, który jest stratą czasu...itd
Filmik z obroną 360 stopni wkleiłem też jako "zajawkę" dla osób, które w ogole nie kojarzą tej nazwy. Napisałem też, że w dalszym etapie należy dołączyć do tego pracę na nogach, zejścia z linii, itp.
Napisano Ponad rok temu
Boks jest sportem walki, to dyscyplina sportu nie sztuki. Istnieje takie rozróżnienie.boks jest sportem walki i spełnia kryteria sztuki walki- bo zawiera ograniczoną ( ale jednak) spójną i sprawdzalną metode walki.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mam nadzieje że teraz będziesz mógł spać spokojnie
Shihan Andre Cognard, w jednej ze swoich książek napisał że "Aikido sztuką walki się nazywa by ukryć to czym jest naprawdę, sztuką po prostu". Mimo to uważam że aikido powinno być ćwiczone jako sztuka walki, nie choreografia. Uke w aikido nie upada dlatego że taki jest układ, upada wtedy jeśli jest wykonana poprawnie technika. Na yutubie nie zawsze to widać
Napisano Ponad rok temu
Uke w aikido nie upada dlatego że taki jest układ, upada wtedy jeśli jest wykonana poprawnie technika. Na yutubie nie zawsze to widać
że tak wtrącę - w czasie treningu też tego nie widać
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
powiem to myślą starego japońskiego Miszcza Joko Ono:
jeśli prawda jest złośliwością twoja dusza nigdy nie będzie czysta
spójź w głąb swego umysłu i pogodź się z prawdą ... OZZZ.....
Napisano Ponad rok temu
Oglądanie balachy czy innej dźwigni nic ni nie powie na temat tego jak przyjmujący dźwignię ją odczuwa. Oglądałem wiele walk MMA gdzie ludzi oklepywali jak dzicy, a tak naprawdę niewiadomo było dlaczego.
Moje najfajniejsze aikidockie zdjęcie przedstawia najbardziej 'bojowy' okres mojego aikido.
Ćwiczyłem na nim z kolegą z innej federacji. Łapałem mocno za chabety i ani mi się widziało by upaść z byle powodu Stąd jego duże pochylenie w tej technice, bo niczego mu w niej nie ułatwiałem. Mimo to ze zdjęcia bije wręcz oaza spokoju
Pozdrawiamy Pio swoją drogą
Napisano Ponad rok temu
naprawdę żal dupę ściska... na koniec niektórych technik brakuje tylko układu jak Leo stał na dziobie "Titanica" i tulił Kate ... o właśnie tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (nie wiem jak wstawić fotke by tu była widoczna)
w momencie kiedy robiący technikę (a nawet instruktor) wykonuje ją na drugiej osobie a ta postawi lekki opór to owa technika juz nie wychodzi... i gdzie tu sens ??
Z resztą kiedyś prosiłem o sprawdzenie skuteczności aikido - i to wcale nie po zlosci... zapraszalismy na sparingi uczniów i trenerów (na singla tez) i to nie przez neta a prosto w oczy ale zaden nie chcial udowodnic owej wielkiej skutecznoci aikido...
Jesli jestes pewien swoich umiejetności i skutecznosci tego co robisz to kolezenski sparing nie powinien byc zadnym powodem do strachu ani oporem do niczego - w koncu jednym ciosem potraficie zabic...
Na tej podstawie wysuwam moje twierdzenia...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Garry wydaje mi się, ze mówiąc o oporowaniu mamy na mysli zupełnie inne rzeczy.
ja mam propozycję- jestes z Wawy , ja też. Mozemy zrobic test aikidockich technik- na osobie niewspólpracujacej- czyli na mnie.
nie chodzi mi o pojedynek ani udowadnianie, ze moje kung fu jest lepsze niż twoje
tylko raczej naturalny opór i nirealizowanie przez mnie jako uke utartego scenariusza
padac umiem, nie jestem specjalnie silny ani wielki- ( ok 74 kg)
P.S Twoja fotka na pewno nie pokazuje jakiegokolwiek oporu- łapki masz ustawione grzecznie na jego ramionach
,
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Przecież nie wszyscy trenuja aikido dla skuteczności...aż tak ciężko pojąć...
Napisano Ponad rok temu
czyli skoro nas nie rozumiesz to jesteś ograniczonym prostakiem...tak wiec lepiej powstrzymaj sie od krytyki aby za tekiego uznanym nie zostać...
Napisano Ponad rok temu
Ćwicz sobie BJJ czy co tam sobie chcesz...a jak przyjde z nożem to sie nie obronisz...i co?
Ja mówie o sparingu czyli udowodnieniu wartości swoich technik i pokazaniu ze realnie dzialaja w walce... mowie o singlu gdzie to co przerobisz na treningu dziala to na ulicy i nie ma miejsca na smiech, tańce flamenco czy ukłony ku sobie...
Na ulicy, w czasie solówki z nozem wyskakuja tylko bezhonorowe najgorsze smieci co juz nie potrafią nic innego.
Moge powiedziec tylko:
"Kto mieczem wojuje od miecza ginie"
Jeśli kiedykolwiek biłeś się i wiesz o czym mówisz to nie ośmieszaj sie takimi prowokacjami bo to zalosne...
Twoja irytacja nie zmini faktu iż aikido to nic skutecznego...
Ja jestem pewien swoich umiejetnosci i tego ze przerobiony material na sali przez ostatnich kilka lat na pewno uratuje mi dupe w niejednej bójce (co juz nie raz sie stalo).
A ty????
Z resztąwielu z was próbuje cały czas udowodnić ze aikido jest mega skuteczne
jeśli tak to pokaz to - zapraszam !!
Napisano Ponad rok temu
bjj w samoobronie jest dośc średnim pomysłem
ale jego techniki w płaszczyźnie, w ktorej jest ćwiczone działają- nawet na kimś kto w życiu nie widzial walki zapaśniczej
tymczasem aikido nie działa w sytuacjach analogicznych do tych w ktorych jest cwiczone
np złapię aikidoke za przegub i jesli spróbuje wykonac ktorąs ze swoich technik to nic z tego nie wyjdzie, a on sam zostanie uduszony albo uderzony, albo obalony
aikidocy wtedy kręcą nosami mówiąc "źle mnie trzymałeś"
tymczasem bjj dizała nawet jak żle trzymasz.
dlatego aikido jeast choreografią bo dziala tylko jak partner wspóldziała, bjj , boks, karate i dziesiątki innych będą działać nawet na kimś kto się przeciwstawia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja mówie o sparingu czyli udowodnieniu wartości swoich technik i pokazaniu ze realnie dzialaja w walce... mowie o singlu gdzie to co przerobisz na treningu dziala to na ulicy i nie ma miejsca na smiech, tańce flamenco czy ukłony ku sobie...
[ciach]
Z resztąwielu z was próbuje cały czas udowodnić ze aikido jest mega skuteczne
jeśli tak to pokaz to - zapraszam !!
Toszi,
- zastanowiles sie nad tym co piszesz?
- przeczytales choćby kilka wczesniejszych postów?
- .... już nic ... tylko parę emotkow 8O :roll: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Mnie poproszono na zlocie Vortalu Budo we Wrocławiu (choć w sumie tylko o demonstracje rzekomo niedziałającej dźwigni w aikido)Z resztą kiedyś prosiłem o sprawdzenie skuteczności aikido - i to wcale nie po zlosci...
Na takim sparingu po prostu poćwiczyli by BJJ, aikido nie ma parteru wiec w tej kwestii nie powalczylibyście. W sekcji której ćwiczyłem jak zaczynał się bum na BJJ w stolicy, nasz nauczciel dogadał się z Mirkiem Oknińskim, który po naszych zajęciach prowadził tam treningi BJJ. Dzięki czemu mieliśmy możliwość ćwiczyć i sparować sobie dowoli. Moja pierwsza walka z jego asystentem, nie trwała długo. Posiadając podstawy Judo nie bałem się parteru. Próbowałem założyć mu duszenie poprzez kołnierz (jest taki atak w aikido ) jednak uchwyt nie był zbyt dokładny więc on mnie zadusił w ten sam sposób pierwszy, skuteczniejzapraszalismy na sparingi uczniów i trenerów (na singla tez) i to nie przez neta a prosto w oczy ale zaden nie chcial udowodnic owej wielkiej skutecznoci aikido...
Mam nadzieje że to zaspokoiło Twoją ciekawość odnośnie tego jak znacznie bardziej skuteczne BJJ zadziałało w stosunku do znacznie mniej skutecznego Aikido w tym wypadku Może to was dziwi, ale pamiętam o tej walce bo byłem na siebie strasznie zły że nie przechwyciłem jego duszenia do chociażby nikyo, gdyby babcia wąsy miała...
Kiepskich masz kolegów skoro nie możesz liczyć na koleżeński sparingJesli jestes pewien swoich umiejetności i skutecznosci tego co robisz to kolezenski sparing nie powinien byc zadnym powodem do strachu ani oporem do niczego
Ikken hissatsu (jeden cios jeden trup) to zasada z karate, choć aikido w jakiś tam sposób do niej nawiązuje.- w koncu jednym ciosem potraficie zabic...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
tatami rozjeżdżami :)
- Ponad rok temu
-
Kolejne odejście...
- Ponad rok temu
-
Warszawski Festiwal Sportów Walki
- Ponad rok temu
-
Proponuję coś na wyluzowanie...
- Ponad rok temu
-
Staż w Wałbrzychu
- Ponad rok temu
-
Prośba o relację z Mistrzostw w Chinach
- Ponad rok temu
-
Pij mleko - będziesz wielkim aikidoką :)
- Ponad rok temu
-
Rozwazania o robieniu video z tanto
- Ponad rok temu
-
czy warto zapisać się za combat aikido ???
- Ponad rok temu
-
czy warto zapisać się za combat aikido ???
- Ponad rok temu