[quote name="budo_aikia"]
1. Zastanowiles sie nad tym, co proponujesz? Sprawdzenie czy technika dziala na treningu Aikido jest ćwiczone na okrąglo. Dązymy do tego zeby działala jak najlepiej.
Mój nauczyciel robi na mnie technike i czuję, az za dobrze 8O , że działa. Mój partner robi na mnie technike i wiem kiedy działa a kiedy nie. Ćwiczymy to w dojo, cwiczymy to na stazach.[/quote]
W takim razie nie powinno być problemu byś poszedł do jakieś zaprzyjaźnionej sekcji np boksu, poprosił o jodan tsuki i zrobił kotegaeshi.
Wtedy uznam że działa.
Obaj wiemy że choćbyś nie wiem jak się wytężał, jak i twój mistrz, to nic nie zrobicie. Ergo nie działa.
[quote name="budo_aikia"]
Zatem nie chodzi Ci o Aikido, tylko o cos w rodzaju walki, walki(...) Dziadek próbował (..)i to był Dziadek! Aikido odrzuca walkę/sparing z załozenia.[/quote]
Prosiłem bez metafor mitów i legend.
[quote name="budo_aikia"]
Poza tym jest to nierealne technicznie. Aby "wynik" był wiarygodny trzeba by dobrać osoby o podobnym stopniu wyszkolenia. A jak to porównac?[/quote]
jakoś wszelkie sporty walki gdzie są zawody sobie z tym radzą. Są kategorie wagowe, wiekowe, stopniowe. Jeśli stopnie dostaje się za umiejętności, nie za składki jak w aikido, to stopnie są już jako takim odzwierciedleniem umiejętności.
Ostatecznie w otwartych formułach też mozna to sprawdzić, nie widze problemu.
Chcesz, dam ci do rzucania ludzi z 5 kyu, różnica w stopniu będzie kolosalna... też się obsrasz a nie zrobisz nic.
[quote name="budo_aikia"]
Dar pisze: zróbcie sobie sparing zadaniowy
To znaczy jeden bedzie atakował a drugi ma sie obronic. A co niby przez to da sie udowodnic ?
[/quote]
Tak to znaczy że będziesz znał atak i miał zrobić z niego określoną technikę. Nie będziesz tylko wiedział kiedy atak nastąpi. Sytuacja banalna, w takiej sytuacji większość technik, jeśli są już zakodowane, wychodzi.
Czego to dowiedzie? Tego że potrafisz zrobić kotegaeshi z jodan tsuki.
Jeśli będziesz potrafił i jesteś aikidoką, to znaczy że istnieje choć jeden aikidoka który to potrtafi. Wtedy twierdzenia ogólne, że aikidocy nie potrafią, będą fałszywe. Wracamy do logiki.
[quote name="budo_aikia"]
Juz zupełnie pominąłem fakt, ze Aikido ma przed soba zupełnie inne cele.[/quote]
Wciąż czekam na odpowiedź jakie.
[quote name="budo_aikia"]
2. Pisałem o tym w dziesiatkach postów. Moze niejasno. Ale co tam, jest okres miedzyswiateczny , mamy przerwę w ćwiczeniach i korzystajac z chwilki odpowiem.
CEL
Nie można mylic starożytnych systemów SW tworzonych w celu walki (ciach)[/quote]
Znowu jakiś pseudofilozoficzny bełkot. Co mnie obchodzi kiedyś? ja pytam o cel dziś. Ponownie wskazuję na popełnianą przez Ciebie pomyłkę - celem ćwiczenia judo nie jest startowanie w zawodach, czy walka z terroryzmem, jest nim doskonalenie biegłości w określonej metodzie walki wręcz.
[quote name="budo_aikia"]
Według
mojego rozumienia cel Aikido to nauka znajdowania harmonii w relacji pomiedzy uke i tori.[/quote]
Znowu odwołanie do subiektywizmu - pisałem, interesuje mnie intersubiektywny, ogólny cel aikido.
Ale jeśli to przyjąć co proponujesz. CO TO K.. ZNACZY OSIĄGNĄĆ HARMONIĘ I JAK SIĘ TO MIERZY???
Musisz to wiedzieć bo piszesz:
[quote name="budo_aikia"]
Fascynujace jest znalezienie harmonii i rozładowania napiecia wobec wrogiego ataku uke. [/quote]
[quote name="budo_aikia"]
Ta harmonia nastepnie jest przenoszona w bardziej lub mniej swiadomy sposób na relacje pomiedzy Aikidoką- człowiekiem a jego otoczeniem. W rezultacie takiego samorozwoju stajemy sie lepszymi ludzmi , bowiem pozostawanie w harmonii z otoczeniem jest bez watpienia korzystniejsze niz konflikt.[/quote]
Jak jest przenoszona? drogą kropelkową czy płciową??
Cała historia ludzkości to konflikt z otoczeniem, całe nasze życie to walka, bezustanna. Pokaż mi harmonię w życiu i wskaż gdzie daje przewagę.
[quote name="budo_aikia"]
METODY
Harmonie mozna osiagnac poprzez cwiczenie timingu, dystansu, stabilnego centrum, spokoju wewnetrznego, rozluznienia w miejsce spieć, postrzegania "całosci" w miejsce wycinków rzeczywistosci.[/quote]
To nie są metody, to poszczególne bardzo niekonkretne cząstkowe cele poszczególnych zadań treningu.
[quote name="budo_aikia"]
Oczywiscie trzeba mieć do tego dobrze przygotowane ciało no i wiedze na temat technik charakterystycznych akurat dla tego systemu. Trzeba uczyć sie cierpliwosci i pokory.[/quote]
Zwyczajowe slogany do zamydlenia naiwnym oczu. Dodaj do tego podniosły ton głosu, ręce za plecami, patrzenie w dal i kiwanie głową - masz 8 dana.
[quote name="budo_aikia"]
Słuzą temu konkretne ćwiczenia jak kształtownie postawy ciała, tai sabaki, nauka zejscia z linii ataku w odpowieni sposób i w odpowiednim momencie, ćwiczenia świadomego przekierowania siły/pedu uke , kuzushi, fizjologicznej budowy ciała czlowieka. Niemniej wazne sa elementy typu psychicznego jak np.zanshin, kształtowanie szacunku wobec drugiego człowieka chocby poprzez ukłon, poprzez ćwiczenie uwazne i rozsadne , tak aby wyrzadzic mu jak najmniejsza krzywde, itp. Zadawanie niepotrzebnego bólu jest zbedne. Angazowanie negatywnych uczuc jak np. zawiśc, złosc , nienawisc jest szkodliwe.
[/quote]
Znów litania życzeń, a nie metod treningowych. Co ma wspólnego z ową harmonią w życiu codziennym nauka wychylenia na macie??
[quote name="budo_aikia"]
Nie oznacza to bynajmniej , ze nie mozna cwiczyc silnie, szybko i zdecydowanie. Harmonię mozna osiagnac na róznych poziomach.[/quote]
Dalej nie wiem co to ta harmoszka, bo póki co to opisałeś fizyczne aspekty dobrej pracy w walce: trzymanie równowagi, dystansu, pozycji, koncentrację, prace unikami i poruszaniem - jeśli to przyjąć, to choćby boks 10000000 razy lepiej realizuje zadania aikido niż aikido.
[quote name="budo_aikia"]
Czyli Aikido to taka maszynka : wkładasz popedliwego , skłoconego z soba i innymi, nafaszerowanego kompleksami osobnika a wyjmujesz spokojnego, zrównowazonego, otwartego na innych człowieka.[/quote]
1, słownie jeden, przykład gdzie kiedy i na kim to tak zadziałało? Bo z odwiedzających to forum ludzi z epizodami aikido można wywnioskować, że owszem aikido zmienia, tyle że w większości rozczarowanych, z poczuciem oszukania i zawodu.
[quote name="budo_aikia"]
Warunek jest jednak taki : ten człowiek musi tego chcieć, włozyć hektolitry potu, tony poswiecenia i być swiadomym, ze jego celem nie jest nauka pokonania przeciwnika ( walka) tylko pokonywanie własnych ułomnosci. [/quote]
Ponownie odwołanie do celu indywidualnego ćwiczącego i jego motywacji. Np dziewczyna z tuszką, lubiąca ciastka, rzuca to i idzie na aerobik - pracuje z determinacją nad sobą, nie żre kremówek, 2 lata i wygląda. Ergo robiła aikido.
[quote name="budo_aikia"]
Czy cos przedstawiłem niekonkretnie[/quote]
Większość, masz moje konkretne zarzuty.
Zamiast tworzyć dywagacje, choć raz literalnie się do nich odnieś.
[quote name="budo_aikia"]
Jeszcze raz PODKREŚLAM : to moj punkt widzenia, z nikim go nie konsultowałem, nie korzystałem z zadnych zródeł i byc może jestem jedyny lub jeden z nielicznych, którzy tak sądzą.[/quote]
W takim razie jakie to ma znaczenie dla ogółu aikido? podkreślałem przecież, nie idzie o Twój punkt widzenia, a o ogólny cel aikido (bo dla potrzeb wspólnej płaszczyzny porozumienia przyjąłem że nie jest nim nauka umiejętności walki wręcz.