1742 odpowiedzi w tym temacie

[budo_voivod]

voivod, prosze Cie nie brnij, wiesz o co chodzi, nie stawiaj za wszelka cene na swoim...

Dobrze, odpuszczam, tym bardziej, że im więcej czytam o Twoich pomysłach na "udoskonalenie" aikido, tym mniej mi się podobają. Ale to tylko moje zdanie...

Peace!

biegłość w angielskim ułatwia komunikację

Ale nie jest niezbędna do porozumienia...

[budo_dar75]

...

biegłość w angielskim ułatwia komunikację

Ale nie jest niezbędna do porozumienia...

Tym samym perfekcja techniczna nie jest niezbędna do pokonania przeciwnika.
Po prostu je ułatwia.

W swoim maniackim dążeniu do perfekcji pomijacie szczeble pośrednie (oraz inne cechy fajtera)przez co 99,99% ( a może i 100%) adeptów aikido, którzy nigdy perfekcji nie osiagną, nie posiada umiejetności walki.

[budo_mr smail]

Dobrze, odpuszczam, tym bardziej, że im więcej czytam o Twoich pomysłach na "udoskonalenie" aikido, tym mniej mi się podobają. Ale to tylko moje zdanie...

oczywiscie moga Ci sie moje pomysly nie podobac ale nigdzie nie pisalem ze to udoskonalenie, tylko ze zmiany...

robie takie zmiany jakie uwazam za konieczne, bez zadnego udoskonalania
a tak naprawde czy to Ci sie spodoba czy nie to pogadamy za jakis czas, jak to wszystko zafunkcjonuje i jak sie z tym osobiscie spotkasz
puki co to tylko obustronne marudzenie

[budo_prorock]

99,99% ( a może i 100%) adeptów aikido, którzy nigdy perfekcji nie osiagną, nie posiada umiejetności walki.

99.99% (może i 100%) statystyk jest wyssanych z brudnego palucha.

Smailu, ile dajesz na swoich treningach czasu na tzw. "wolną matę"?

[budo_garry]

W swoim maniackim dążeniu do perfekcji pomijacie szczeble pośrednie (oraz inne cechy fajtera)przez co 99,99% ( a może i 100%) adeptów aikido, którzy nigdy perfekcji nie osiagną, nie posiada umiejetności walki.

A co im stoi na przeszkodzie zdobyć te umiejętności gdzieś indziej.
Dlaczego nie ma nikt problemu z tym za stójke BJJ uzupełnia sie np. boksem tajskim.
Nikt na forum BJJ nie chodzi i nie wytyka im że 99.99% z nich nie umie uderzać.

[budo_grey]

Kochani jesteście. Czuję się, jakbym wsiadł w wehikuł czasu i nagle odjęło mi 5 lat Ale myślę, że po kilku stronach nieustannej dyskusji o tym samym w końcu bym się znużył.

Jednej rzeczy nie rozumiem - po co ta dyskusja? Co ona daje stronom? O ile wątek o zmianach w aikido ma sens, gdyby TYLKO osoby zmianami zainteresowane w nim pisały (oczywiście tak się nie dzieje i równi aktywni w wątku są przeciwnicy - co im przeszkadza, że ktoś chce zmian w SWOIM aikido) o tyle takie wątki, co czas pokazał, nie prowadzą do niczego konstruktywnego poza zabijaniem czasu na pisanie postów

Pozdrawiam

[budo_voivod]

Tym samym perfekcja techniczna nie jest niezbędna do pokonania przeciwnika.
Po prostu je ułatwia.

W swoim maniackim dążeniu do perfekcji pomijacie szczeble pośrednie (oraz inne cechy fajtera)przez co 99,99% ( a może i 100%) adeptów aikido, którzy nigdy perfekcji nie osiagną, nie posiada umiejetności walki.

Tylko stale zapominasz, że walka nie jest ani celem ani nawet priorytetem w aikido...

Perfekcja w aikido (ten ideał) to "fighting without fighting, style without style", że zacytuję klasyka.

PS. I nie pomijamy, nie pomijamy, generalizujesz - całkiem jak 99% nieaikidoków... :twisted:

[budo_jon snow]

Smailu, jak będziesz wstawiał filmiki to nie z enbu, tylko ze sparingów. Enbu ma taki sens jak pokaz w aikido - ładnie wygląda i tyle. chyba, że zmontujesz film - technika i jej zastosowanie w praktyce - to trochę pracy wymaga i materiału fimowego również. No i sparuj z przedstawicielami dowolnych stylów czy bezstylowców, sparingi w swoim sosie mają ograniczoną skuteczność.

Osobiście nie widzę potrzeby poprawiania aikido, zwłaszcza, że Smail nadal nie napisał jak rozwiąże podstawy problem, na którym oparte jest aikido: obopólne zwycięstwo. Bez rozwiązania tego problemu to co powstanie będzie jakąś forma jitsu.

Przestałem się obrażać na aikido za brak tzw. 'skuteczności' z 10 lat temu (choć ćwiczyłem już wtedy również z 9 lat karate), jak chcesz poprawić swoje kardio, nauczyć się walczyć, sparować, idź tam gdzie to jest ćwiczone: bjj, mma, boks, etc.

Czasami zastosuję zasady aikido w sparingu, co do technik aikido, to mojemu trenerowi z bjj świetnie wychodzą dźwignie na nagarstek to dzięki mnie i mojemu koledze, nauczycielowi z aikido.

Tak czy siak z miłą chęcią obejrzę filmiki.

[budo_sebol_bk]

Nikt na forum BJJ nie chodzi i nie wytyka im że 99.99% z nich nie umie uderzać.

Nikt im tego nie wytyka bo oni nie twierdzą z uporem maniaka, że to potrafią, ćwiczą i są w tym skuteczni

[budo_mags]

Jednej rzeczy nie rozumiem - po co ta dyskusja? Co ona daje stronom? O ile wątek o zmianach w aikido ma sens, gdyby TYLKO osoby zmianami zainteresowane w nim pisały (oczywiście tak się nie dzieje i równi aktywni w wątku są przeciwnicy - co im przeszkadza, że ktoś chce zmian w SWOIM aikido) o tyle takie wątki, co czas pokazał, nie prowadzą do niczego konstruktywnego poza zabijaniem czasu na pisanie postów

Pozdrawiam

to jets pytanie, jakie w tym dziale już od dawna nie padło ;-)
w skrócie:dla przyjemności. :wink:

[budo_mags]

Nikt na forum BJJ nie chodzi i nie wytyka im że 99.99% z nich nie umie uderzać.

Nikt im tego nie wytyka bo oni nie twierdzą z uporem maniaka, że to potrafią, ćwiczą i są w tym skuteczni

masz informacje sprzed paru lat ;-)
teraz bjj wyraźnie oddzieliło się od mma.

[budo_kiod]

Nikt na forum BJJ nie chodzi i nie wytyka im że 99.99% z nich nie umie uderzać.

Nikt im tego nie wytyka bo oni nie twierdzą z uporem maniaka, że to potrafią, ćwiczą i są w tym skuteczni

Ale kto tak twierdzi i gdzie?
Na forum aikidockim tutaj to oczywiste, bo większość osób wypisujących się, ćwiczy już ponad 10 lat, a między czasie albo trenowała, albo trenuje ma uderzane, niektóre się nawet w sparingi bawią, stąd takie zdrowe podejście do Aikido i jego mitów...
A to że większość aikidoków na tle ogólnopolskim i ogólnoświatowym nie potrafi uderzać, to oczywista oczywistość, stąd nie wiem skąd masz takie niedokochane informacje :wink:

[budo_dar75]

...
A co im stoi na przeszkodzie zdobyć te umiejętności gdzieś indziej.
Dlaczego nie ma nikt problemu z tym za stójke BJJ uzupełnia sie np. boksem tajskim.
Nikt na forum BJJ nie chodzi i nie wytyka im że 99.99% z nich nie umie uderzać.

No cóż... przyjmijmy, że:
aikido = czacza
bjj = rumba

Po co uczyć się czaczy skoro można nauczyć się dobrze tańczyć rumbę?
A jeżeli ktoś chce byc dobrym tancerzem tańcząc czaczę?

[budo_juhas]

No cóż... przyjmijmy, że:
aikido = czacza
bjj = rumba

Po co uczyć się czaczy skoro można nauczyć się dobrze tańczyć rumbę?
A jeżeli ktoś chce byc dobrym tancerzem tańcząc czaczę?

Tancerz, który zna i umie tylko jeden rodzaj tańca, w ogóle nie jest i nie będzie dobrym tancerzem

[budo_randall]

Lool
A MMA to modern freestyle ^^

Ja podsumuję:
1) Chcemy się nauczyć robić aikido
2) Nie chcemy iść się bić na ulicy, w klatce, wygrywać zawodów w jujitsu, kickboxie etc.
3) Chcemy by nasze aikido czegoś uczyło, jak z tym angielskim, żeby po kilku latach lekcji płynnie nawijać.
4) Owa umiejętność nie musi być utylitarnie do wykorzystania na podnieconych dopalaczami malolatow w dyskotece
5) Chcemy by te umiejętności były w kręgu sztuki realnie zauważalne, by dało się rzucić, założyć dźwignię itp. na uke który za nas tego nie robi, a nawet na uke któy wolałby by nam nie wyszło
6) Zasada obopólnej korzyści, zwycięstwa jest jak najbardziej realizowana. Obie strony uczą się, rozwijają, co chwila zmieniają role. Jest równowaga. Wszystko dzieje się z woli i akceptacji ćwiczących.
7) Walka na treningu nie jest celem a środkiem. Nie ma tam agresji, złośliwości, dominacji, nikt nikogo kujawiakiem po obaleniu nie przeciąga po macie. Najpierw się lejemy po mordach, godzinę później omawiamy przy piwku kto jakie błędy popełnił.

Ja nie widzę problemu.

Voivod czy naprawdę wobec siebie potrafisz przyznać, że obiekcje jakie masz są obiektywne, czy nie płyną raczej z zagrożenia jakie niesie ze sobą nasza postawa? Konkretnie chodzi o to że trzeba by nam przyznać rację, że to to i to jest nie tak, i że ostatnie 20 czy więcej lat brnąłeś w ślepy zaułek? Ze aikido jakie jest teraz to ślepy zaułek?
Czy potrafisz zrezygnować z własnych złudzeń, poczucia wartości?

PS. Przewijający się wyżej ideał perfekcji jest nieosiągalny.

[budo_shawnee]

to jets pytanie, jakie w tym dziale już od dawna nie padło ;-)
w skrócie:dla przyjemności. :wink:

O przepraszam. Kilkakrotnie stwierdzałem, że takie przerzucanie się "argumentami" to czyste, że kolokwializmu użyję, brandzlowanie powietrza. :wink:
Nie mniej dzięki takim dyskusjom to forum żyje.

[budo_mags]

widac mi umkło w natłoku duskusji ;-)

[budo_sebol_bk]

Kiod, ja wiem, że na forum są ludzie ogarnięci, tacy co wiedzą, że cała ta skuteczność i w ogóle w aikido to mit. Ale weź se poczytaj strony internetowe różnych klubów aikido i zobacz co za kwiatki tam czasem wypisują o skutecznej obronie, walce z tysiącem przeciwników itp... to jest to uporczywe stwierdzanie, że mit jest faktem. Mam ci tu kilka cytatów wkleić czy co? I to właśnie się aikidokom wytyka - piszą jedno, umieją drugie, uczą zaś koń wie czego (nie rób tego przechwytu bo to błąd tu musisz tylko kontakt trzymać bo tak mówi sensei taki a taki)... a niedokochane informacje to tylko wynik moich doświadczeń - nie tylko obserwacji :wink:

Szacun.

[budo_sebol_bk]

Czy potrafisz zrezygnować z własnych złudzeń, poczucia wartości?

To bardzo trudne, szczególnie dla ludzi, którzy ćwicząc nie poznali smaku porażki / przegranej.

[budo_mr smail]

co prawda randal w sumie odpowiedzial ale cos tam dodam bo nie ma to jak troszke si epobranzlowac

Smailu, jak będziesz wstawiał filmiki to nie z enbu, tylko ze sparingów. Enbu ma taki sens jak pokaz w aikido - ładnie wygląda i tyle.

bede realizowal na pwno filmik na kazdym etapie nauki i rodzaju treningu

enbu - mialem na mysli moje enbu jak pokaz dla Was tego co robie

chyba, że zmontujesz film - technika i jej zastosowanie w praktyce - to trochę pracy wymaga i materiału fimowego również.

zgadza sie moze kiedys cos takiego powstanie w celach promocyjnych

No i sparuj z przedstawicielami dowolnych stylów czy bezstylowców, sparingi w swoim sosie mają ograniczoną skuteczność.

wszystko w swoim czasie

Osobiście nie widzę potrzeby poprawiania aikido,

ja tez nie widze potrzeby poprawiania, ale widze potrzebe zmiany metod treningowych zeby osiagnac cel ktory sobie w aikido wyznaczylismy, ba zeby sie wogole do niego zblizyc...

Przestałem się obrażać na aikido za brak tzw. 'skuteczności' z 10 lat temu (choć ćwiczyłem już wtedy również z 9 lat karate), jak chcesz poprawić swoje kardio, nauczyć się walczyć, sparować, idź tam gdzie to jest ćwiczone: bjj, mma, boks, etc.

ja sie nie gniewa na aikido, ja sie gniewam na aikidokow, za to co z niego zrobili, a cwicze tez rozne rzeczy

Czasami zastosuję zasady aikido w sparingu, co do technik aikido, to mojemu trenerowi z bjj świetnie wychodzą dźwignie na nagarstek to dzięki mnie i mojemu koledze, nauczycielowi z aikido.

czyli tzw polsrodki stosujesz, poszedles na latwizne ale spoko, kazdy ma swoja wizje

Tak czy siak z miłą chęcią obejrzę filmiki.

musisz uzbroic sie w cierpliwosc....

zwłaszcza, że Smail nadal nie napisał jak rozwiąże podstawy problem, na którym oparte jest aikido: obopólne zwycięstwo. Bez rozwiązania tego problemu to co powstanie będzie jakąś forma jitsu.

to pozwolilem sobie zostawic na koniec bo w sumie chyba najwazniejsze.
1. ogolnie wiekszej roznicy miedzy "do" a "jitsu" nie ma, wiekszosc definicji to wyolbrzymione i wrecz wyssane znikad informacje lub poglady jednostek
2. czy obopolne zwyciestwo istnieje? jesli tak to znaczy ze aby zwyciezyc trzeba walczyc? jesli tak to masz ju zprosta odpowiedz, obopolne zwyciestwo jak cel bedzie osiagane poprzez walke treningowa jak metode. Jesli natomiast nie ma obopolnego zwyciestwa, czy przegranej, to znaczy ze nie ma walki, a wiec nie ma czego rozpatrywac...

Obecnie trening aikido postrzegam jak metote na osiagniecie celu, a nie cel sam w sobie.
jesli jest to metoda to musi byc tak skonstruowana aby zblizala do celu, nad taka medota pracuje, poniewaz uznalem ze obecne metody naucznai aikido od tego celu ktory jest wyznaczony tylko oddalaja.