prze(o)czyszczenie
Napisano Ponad rok temu
mam problem ostatnimi czasy, troche mi sie we 'wnetrzu' popier...
znaczy znow zaczalem ciezary targwac, miesinie ruszone znow abieraja dawnego umiarkowanego wigoru, waga stoi w miejscu, a wywalilo mi brzuch strasznie. caly czas gazy, wzdecia, stolce mam randomowe, generalnie nie bardzo wiem o co chodzi.
dieta (tak, wiem, najwazniejsza sprawa ) nie istnieje, jem 'normalnie' tyle ze o polowe albo i dwa razy wiecej miesa niz normalni smiertelnicy.
i teraz quest:
jakas dieta na ogarniecie mojego przewodu pokarmowego, ustawienie go w szeregu i rzypomnienie ze nie powinien scen robic? cos na pozbycie sie gazow, moze i zgagi, wzdecia i usprawnienie 'przemialu'?
pisze tutaj bo nie chce isc z ludowa madroscia w stylu nie jedz tydzien i pij sok z cytryny.
jesli ktos cos kiedys gdzies to bede wdzieczny za rady, sugestie ew linki ew skany z literatury.
z gory dziekuje.
B.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie sadze zebym w mimo wszystko normalnej 'cywilnej' diecie dostarczal wiecej niz w okolicy 100 g dziennie, czyli wrecz za malo bialka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie wiem, za duzo moze shitfooda zarzucam i mi sie w brzuchu cos buntuje, albo zoladek mi siada czy inna watroba.
dzieki za uwage, ale teges, wracajac do zapomnianego meritum i unikajac klauzul generalnych dwuwyrazowych, ktos moze zaproponowac sprawdzony sposob a oczyszczenie przewodu pokarmowego ktory moze byc wstepem lepszym do letniego naprawieia sposobu odzywiania?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przestan jesc na miescie i zacznij jesc w domu.
Powaznie.
Napisano Ponad rok temu
Balofy.
Przestan jesc na miescie i zacznij jesc w domu.
Powaznie.
Ja przestałem i zacząłem i naprawdę widać różnicę. W samopoczuciu przede wszystkim. Stopniowo zmieniać nawyki, dużo wody, owoców, warzyw i ruchu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
piardy to mniejszy problem niz wywalony wzdety brzuch.
na te chwile odstawie na jakis czas miecho, duzo warzyw, blonnik. zobacze czy pare dni w tym stylu przyniesie roznice.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja na Twoim miejscu zrobiłbym sobie 2-3 dni jakieś oczyszczanie organizmu. Osobiście robiłem kiedyś raz do roku głodówkę i piłem tylko sok z jabłek świeży 2 szklanki co 2 godziny. 3 dni zero jedzenia tylko sok, potem stopniowo warzywa i owoce, po 5 dniach wchodzi mięso.
Jakbyś chciał więcej szczegółów to odezwij się na priv.
A potem zmiana diety - tak żeby działała z Twoim organizmem.
Napisano Ponad rok temu
Wystarczy 24h bez jedzenia i picie wody. Serio.pisze tutaj bo nie chce isc z ludowa madroscia w stylu nie jedz tydzien i pij sok z cytryny.
Raz na jakiś czas robię sobie taki dzień bez jedzenia, ostatnio wczoraj, kiedy wracałem z wakacji (9h w autokarze, a nie lubię srać na czas ). Przedwczoraj wieczorem brzuch opierał mi się o pasek spodni, dzisiaj jest luz.
Trzeba tylko uważać, żeby w pierwszym posiłku po przerwie nie przesadzić z ilością jedzenia.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bieganie-początki
- Ponad rok temu
-
Napój drożdżowy, czyli "tajemniczy wywar pana Miyagi&qu
- Ponad rok temu
-
trening wakacyjny bez nadmiernego sprzetu do oceny
- Ponad rok temu
-
Ochraniacz na szczękę
- Ponad rok temu
-
Akcja odchudzanie - suplementy
- Ponad rok temu
-
pepsi max?
- Ponad rok temu
-
staw biodrowy rehabilitacja
- Ponad rok temu
-
Coś na stawy
- Ponad rok temu
-
Stanie na glowie
- Ponad rok temu
-
Pływanie kraulem
- Ponad rok temu