33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cinoslaw]

A ja ćwiczysz prawą rekę to lewa też równomiernie się rozrasta ?

Przecież to chyba normalne że trzeba oddychać w jedną i drugą stronę, jeżeli na AWFie tak pływają to chyba normalne że tak się powinno wzorcowo pływać, wyrabia to dobrą koordynację, rozrost i rozciągnięcie na dwie strony ciała a nie na jedną bardziej.

Wiadome jest jednak że człowiek ma jedną stronę dominującą którą łatwiej mu się posługiwać, jeżeli więc ktoś pływa na czas to pływa innym tempem wydechów oraz jedną stroną bo jest to zdecydowanie szybciej.

W skrócie:
dbasz o rozwój - pływaj na dwie strony co 3 ruch wydech
chcesz bić rekordy - pływaj jak Ci jest najwygodniej

[budo_niedziel]

A ja ćwiczysz prawą rekę to lewa też równomiernie się rozrasta ?
(...)

Twierdzisz, że potem jedna strona płuca, albo coś innego gorzej działa jak bierzesz oddech na jedną ze stron? Jest jakaś naukowa podstawa tego?
Co do AWF, to proszę Cię. Mój kolega były mistrz Polski w pływaniu (klasykiem btw), musiał dwa razy podchodzić do egzaminu z pływania, bo nie pływał dość dobrze dla panów egzaminatorów. Ja zawsze pływam na jedną stronę z oddechem, ale jak przyjdzie co do czego to równie dobrze potrafię i cały czas pływać na drugą stronę. Tyle, że mi po prostu oddech co trzy albo pięć ruchów nie pasuje. Biorę albo co dwa albo co cztery, w zależności od tempa, ale co jak co to ideologii do tego nie dorabiam

[budo_szwed]

W skrócie:
dbasz o rozwój - pływaj na dwie strony co 3 ruch wydech
chcesz bić rekordy - pływaj jak Ci jest najwygodniej

A ile wy pływacie, że odczuwacie, że po pewnym czasie będziecie mieli lepiej rozwiniętą jedną stronę? Dwa-trzy razy w tyg? LOL Ja pływam mniej więcej raz w tyg Pzdr

[budo_novocaine]

A ja ćwiczysz prawą rekę to lewa też równomiernie się rozrasta ?
(...)

Twierdzisz, że potem jedna strona płuca, albo coś innego gorzej działa jak bierzesz oddech na jedną ze stron? Jest jakaś naukowa podstawa tego?

raczej to, ze ruch dla oddechu jest inny. chyba

[budo_niedziel]

Nie wiem w jaki sposób ma być inny. Na dobrą sprawę jak widzisz pływaka, który pływa dłużej niż kilka lat i częściej niż dwa razy w tygodniu, to on w czasie pływania kraulem wykonuje dość duże skręty ciała, żeby jak możliwie długo płynąć 'bokiem' (nie wiem jak to wytłumaczyć) i wzięcie oddechu to kwestia tylko i wyłącznie nieznacznego przechylenia głowy, a nie rotacji całego ciała, bo ona już ma miejsce.
To nie jest tak jak się uczy na początku z deseczką, że ciało jest prosto a do wdechu bardzo się przechylami na jedną stronę i bierzemy sobie raz na jedną raz na drugą.

[budo_slim]

Otóż to , przy oddechu nie powinno być dużego skrętu ciała , tylko lekki przechył głowy , a podczas tego nie ma szans by któraś ze stron sie bardziej rozrosła , bo jak ? płuco nam spuchnie od oddychania na lewa strone ? totalna bzdura

Nie wazne czy oddychamy na lewą , czy na prawą stronę , płuca i tak pracują równomiernie . Te oddechy na lewą i prawą , to czysta teoria , zeby ladnie wygladalo z ruchami ramion , raz lewe raz prawe , to i oddech na obie strony , ot co .

[budo_novocaine]

nie wiem cos sie tak tych pluc czepil, nikt przeciez o plucach tu nie mowi.

niedziel, kurde, to ja tez technicznie nie plywam nie bujam sie na boki prawie wcale... i chuj, i tak plywam tylko po to, zeby sie rozluznic

[budo_niedziel]

nie wiem cos sie tak tych pluc czepil, nikt przeciez o plucach tu nie mowi.

niedziel, kurde, to ja tez technicznie nie plywam nie bujam sie na boki prawie wcale... i chuj, i tak plywam tylko po to, zeby sie rozluznic

Nie chodzi o płuca żadne. Mi chodzi o to, że tak naprawdę nie ma żadnej różnicy przy ruchy, w którym bierzesz wdech od tego, w którym tego nie robisz.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zobacz, że tak czy tak jest duża rotacja, a wzięcie oddechu to rotacja może o 10% większa, co któryś ruch. To nie może powodować żadnego nierównomiernego rozwoju czegokolwiek.

[budo_slim]

Niedziel , wspomniał o płucach ..

[budo_cinoslaw]

Twierdzisz, że potem jedna strona płuca, albo coś innego gorzej działa jak bierzesz oddech na jedną ze stron? Jest jakaś naukowa podstawa tego?

Niedziel fajnie że chciałeś sobie popisać ale skończ już bo nie dość że piszesz nieprzemyślane wypociny to jeszcze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Naukowe podstawy też wymagają używania mózgu.

Nikt tu nie pisze o płucach tylko o mięśniach.

Mój kolega były mistrz Polski w pływaniu (klasykiem btw), musiał dwa razy podchodzić do egzaminu z pływania, bo nie pływał dość dobrze dla panów egzaminatorów.

Wow, super, i co z tego ? To znaczy że nie pływał poprawnie techniczne tylko pływał skutecznie, tak jak jemu jest wygodniej, w wielu sportach zawodnicy lepiej wyszkoleni techniczne mimo wszystko przegrywają. Zapewne egzaminatorzy chcieli przekonać go do swoich racji by trochę z zajęć wyciągnął, zwłaszcza jeżeli potem ma uczyć młode osoby, bo tak jak już pisałem pływając poprawnie wyrabia to dobre nawyki.

A ile wy pływacie, że odczuwacie, że po pewnym czasie będziecie mieli lepiej rozwiniętą jedną stronę? Dwa-trzy razy w tyg? LOL Ja pływam mniej więcej raz w tyg Pzdr

Ja pływam 1 w tygodniu ale chyba oczywiste jest że jeżeli ktoś pływa 1 w tygodniu to będzie to mniej zauważalne niż jeżeli ktoś pływa 3 razy w tygodniu a jeszcze bardziej jeżeli ktoś pływa 6 razy w tygodniu Poza tym żeby był mocno widoczny rozwój mięśni to pływanie musi być jak najbardziej siłowe, ponieważ normalny wysiłek na basenie to aeroby które nie rozwijają tak mięśni.

Zobacz, że tak czy tak jest duża rotacja, a wzięcie oddechu to rotacja może o 10% większa, co któryś ruch. To nie może powodować żadnego nierównomiernego rozwoju czegokolwiek.

No dobrze, tyle że jest to wzorzec więc nie dziw się że skręty głowy są minimalne, powiedz mi czy myślisz że jak ktoś nie jest na mistrzowskim poziomie i nie ma x godzin spędzonych na basenie poprzedzonych poprawnym pływaniem to również będzie miał taką koordynację ruchową na dwie strony ?

A no właśnie ... bo poprawna technika każdego ćwiczenia po coś jest i coś nam wyrabia, a nie poziom mistrzowski ... ale o tym już było.

[budo_szwed]

Mi chodziło o to, że pływając do 3 razy w tyg nie ma wpływu ten "równiomierny rozwój stron" itd Zresztą to jest chyba jak ze wszystkim - którąś stronę masz lepszą tzn. uderzasz lepiej prawą ręką, a kopiesz lewą. Czy wobec tego ma znaczenie to, że ta druga strona jest nierównomiernie rozwinięta?

Co rozumiesz przez bardziej siłowe pływanie? Co wg ciebie rozwija pływanie jak nie mięśnie?

[budo_niedziel]

[quote name="budo_cinoslaw"][quote name="budo_Niedziel"]Twierdzisz, że potem jedna strona płuca, albo coś innego gorzej działa jak bierzesz oddech na jedną ze stron? Jest jakaś naukowa podstawa tego? [/quote]

Niedziel fajnie że chciałeś sobie popisać ale skończ już bo nie dość że piszesz nieprzemyślane wypociny to jeszcze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Naukowe podstawy też wymagają używania mózgu.

Nikt tu nie pisze o płucach tylko o mięśniach.
[/quote]

Napisz konkretnie o jakie mięśnie chodzi i uzasadnij to inaczej niż "potrzeba używać mózgu", najlepiej podeprzyj to jakimś linkiem do pracy na ten temat.

[quote name="budo_Szwed"]A ile wy pływacie, że odczuwacie, że po pewnym czasie będziecie mieli lepiej rozwiniętą jedną stronę? Dwa-trzy razy w tyg? LOL Ja pływam mniej więcej raz w tyg Pzdr[/quote]
Ja pływam 5 do 7 razy w tygodniu tj. codziennie i nie zauważam u siebie ani u innych osób na basenie, które widzę codziennie, a z którymi rozmawiam (min. pan z 40 letnim stażem w pływaniu 8) ) żadnego zachwiania proporcji, ani niedorozwoju jednej z części klatki piersiowej

[quote name="budo_Niedziel"]Zobacz, że tak czy tak jest duża rotacja, a wzięcie oddechu to rotacja może o 10% większa, co któryś ruch. To nie może powodować żadnego nierównomiernego rozwoju czegokolwiek.[/quote]

No dobrze, tyle że jest to wzorzec więc nie dziw się że skręty głowy są minimalne, powiedz mi czy myślisz że jak ktoś nie jest na mistrzowskim poziomie i nie ma x godzin spędzonych na basenie poprzedzonych poprawnym pływaniem to również będzie miał taką koordynację ruchową na dwie strony ?

A no właśnie ... bo poprawna technika każdego ćwiczenia po coś jest i coś nam wyrabia, a nie poziom mistrzowski ... ale o tym już było.[/quote]
I to jest odwrócenie kota ogonem. Jeśli ktoś ma dobrą technikę to pływa jak jak powyżej przedstawiono. Wtedy jak sam możesz zauważyć nie ma znaczenia czy naprzemiennie bierzesz powietrze. Jeśli ma słabą technikę, to po pierwsze powinien skupić się na niej, a nie na "nierównomiernym rozwoju mięśni klatki piersiowej", a jeśli nie ma na to czasu, bo pływa raz czy dwa razy w tygodniu, to ta aktywność jest tak nie regularna, że nie ma wpływu na ten rozwój.

W dodatku oszczędzę sobie w całym poście uszczypliwości, o używaniu mózgu, bo mam dobry dzień. Przetraw sobie na spokojnie co tu napisałem

BTW instruktorzy pływania w większości przypadków nie umieją pływać. Trenerzy już tak, ale instruktorem zostaje się po 3 tygodniowym kursie na AWF za 2k zł

[budo_cinoslaw]

Również mam dobry dzionek bo słońce fajnie grzeje i trochę się już przyrumieniałem

Nie chciałem w żaden sposób Cię obrazić ale nie lubię jak ktoś poświęca czas i coś piszę a drugi to olewa i nie czyta ze zrozumieniem bo on i tak wie lepiej.

O jakie mięśnie chodzi -> używane w ruchach, tutaj kraulowych.

Chcesz prace to poszukaj w google, ile ludzi tyle prac i poglądów, tak jak to w fizjologii bywa, pewnie coś i się znajdzie jako za i przeciw, nie będę dochodził się za wszelką cenę że moje zdanie jest mojższe niż Twojższe.

Odnośnie pływaków to zakładam że te osoby również pływają żabką oraz na grzbiecie co również uruchamia te mięśnie. Do tego nie są już w mocnej fazie rozwojowej, i nie trzymają w większości diety więc nie wymagaj żeby chodzili przekrzywieni.

Wszystko co robisz Cię kształtuje, zawsze się uczysz, tak samo jak trening, niektórzy chodzą 6 razy w tygodniu i efektywność jest słaba a niektórzy 2 razy ale się przykładają i skupiają na technice i to Oni będą widzieć lepsze efekty.

I nic nie przestawiam, żadnego kota ani ogona, nie wiem czego nie rozumiesz, zawsze szkolimy technikę na początku, a jeżeli chodzi o starty na zawodach i trening sportowca i jego predyspozycji to już inna bajka.

Instruktorzy mają za zadanie nauczyć pływać, więc nie wymagajmy żeby byli mistrzami w swoim fachu, Oni mają rozwijać ludzi i mówić co kto źle robi, choć zawsze to lepiej jeżeli ktoś jest teoretykiem i praktykiem, wiadomo że wtedy zawsze będą lepsze wyniki.

[budo_cinoslaw]

Szewd tak jak pisałem w poście wyżej, zawsze ma znaczenie co i jak robisz.

Zawsze jedna strona jest lepsza ale trzeba trenować na dwie strony,
w mięśniach są komórki nerwowe, jeżeli używasz tylko w jednej strony to w drugiej połączenia nerwowe między mózgiem a mięśniami będą zanikać, jak będziesz chciał użyć drugiej strony to będzie problem z szybkością, koordynacją itp., dlatego trzeba dbać o pobudzanie mięśni jeżeli tylko jest okazja zmiennymi sposobami.

Co rozwija pływanie, różne rzeczy jak wyrabianie koordynacji, rozciągnięcie mięśnia, dobrą regenerację po innych wysiłkach, wydolność tlenową, jest to trening aerobowy więc żeby rozwinąć coś pokaźnie potrzeba kupę czasu, od rozwoju mięśni jest kulturystyka. Natomiast jeżeli nie lubi się żelastwa a chce rozwinąć ciało na kształt pływaków to trening siłowy czyli z jakimś obciążeniem, np. holowanie partnera czy praca tylko rękami bądź nogami z jakimiś obciążeniem.