
Muhammad Lawal VS. Gegard Mousasi - W drugiej rundzie mistrz i pretendent już WYCZERPANI, tak, że nawet ciosy cepują i chwieją się na nogach? Czy ja oglądam walkę o pas drugiej organizacji świata czy walki gdzieś amatorskie? Gegard Mousasi w trzeciej rundzie już tak wyczerpany, że nie blokuje obaleń. Czwarta runda to samo. Lawal obala i obija mistrza. Ja wiem, że ten parter zabija kondycyjnie, ale bez przesady. Beznadziejna walka
Jake Shields vs. Dan Henderson - Niestety. Liczyłem na Dana, zwłaszcza, ze tak łatwo obijał w pierwszej rundzie Shieldsa. Niestety chyba później nie miał już tyle siły i obrona przed ŻENUJĄCYM g'n'p Shieldsa nieco wyczerpały Hendo. A g'n'p Jake musi naprawdę poprawić. Koszmar. Każdy inny na jego miejscu zakończyłby dawno uderzeniami walkę. z 6 minut albo i więcej przeleżał w pełnej gardzie na Danie i tylko go dziabał... Szkoda mi Hendo, gdyby cisnął jak w pierwszej rundzie, pas byłby jego.