Skocz do zawartości


Zdjęcie

Model biznesowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Zawody spowodowałyby ogromny rozłam wśród grup, podział na te trenujące "pod zawody" i te nie biorące udziału w zawodach. Zresztą nie rozumiem tego parcia na organizowanie ogromnych zawodów z pucharami, dyplomami i uściskiem ręki premiera. Na formalizowanie i unifikację wszystkiego i zawarciu capoeira w stałych strukturach i przepisach. Muszą to być zawody? Nie wystarczy otwarta roda gdzie może wejść każdy, i pokazać na co go stać? Potrzebna jest materialna gratyfikacja i popularność wśród ludzi z zewnątrz? A jeśli uważacie że takie rodas są organizowane zbyt rzadko i niewiele grup się pojawia, z różnych powodów, to myślicie że te powody nagle znikną kiedy powoła się jakiś "Polski Związek Capoeira"?
  • 0

budo_aspenboy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 192 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:CPPA Łódź
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Cabelo - no to pewnie nie załatwi wszystkich problemów, ale dokąd capoeira nie będzie zajęciem z jasno zdefiniowaną "ścieżką kariery" (jak w innych sztukach walki - zawody, może nawet olimpiady, jednym słowem - niektórzy mogą się z tego utrzymywać), to musimy liczyć się z tym, że ludzie przyjdą, poćwiczą trochę i sobie pójdą - jak im się znudzi, albo jak będą musieli zająć się utrzymaniem siebie i rodziny. Dla mnie capoeira to wartość sama w sobie, ja nie potrzebuję mieć zawodów itd., ja to po prostu lubię - ale nie każdy na treningach ma takie podejście. Dla niektórych to po prostu rekreacja - i trudno wymagać, żeby było inaczej.
  • 0

budo_crocodilo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 252 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Co do zawodów: w mojej grupie od lat są organizowane zawody, a od niedawna w Polsce. Z mojego punktu widzenia jest to świetna motywacja do tego żeby trenować więcej, dawać z siebie wszystko i być po prostu lepszym. Bo wydaje mi się, że każdy chyba chce być coraz lepszy. Sam w tym roku mam zamiar jechać na mistrzostwa europy mojej grupy. Wiem, że jest tam wysoki poziom i to mnie motywuje do tego żeby w ten poziom się wbić.
Aczkolwiek wizja zawodów międzygrupowych mi nie odpowiada. Ale zawody w grupie- jak najbardziej ;) Zresztą to jest dla mnie to co przemawia za argumentowaniem capoeira jako sztuki walki, a nie jako "tanecznej sztuki walki": rywalizacja, bo w tańcach w parze nie ma rywalizacji tylko jest 100% współpracy. I uwarzam, że element rywalizacji jest bardzo ważny dla tego rodzaju sportu.
  • 0

budo_crocodilo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 252 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy

I uważam, że element rywalizacji jest bardzo ważny dla tego rodzaju sportu.

Przepraszam za drugi post, ale brzydzę się błędami ortograficznymi, a szczególnie u mnie. Więc poprawiam.
  • 0

budo_aspenboy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 192 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:CPPA Łódź
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy

Aczkolwiek wizja zawodów międzygrupowych mi nie odpowiada.

Zawody międzygrupowe zadziałają tylko wtedy, kiedy ich szefostwo ustali jedną słuszną wersję - wykonania technik, ustawienia instrumentów, rytmów, zasad itd., tylko nie wiem, czy to jest to, co chcemy.
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
przeciez zawody moze zorganizowac kazdy, wywiesic regulamin zawodow i ustalic 30 zł wpisowego plus lekarz. jesli do tego liczy sie wygrana do jakiejs tam punktacji, to startuja tylko chetni ktorym regulamin odpowiada, proste. ujednolicanie nie ma sensu, jesli sie nikt nie ma zamiaru dogadywac.
  • 0

budo_tita_cda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Pozwolę sobie dorzucić swoje dwa grosze w temacie.

Widzę, że temat idzie w kierunku ujednolicenia, usportowienia i zawodów, czy pójścia śladami innych sztuk walk. Może to jest rozwiązanie, może nie, czas pokaże. ;] Dla mnie największą przyczyną, dla której to może się nie udać jest fakt, że taki ruch oznacza podpięcie się pod dziedzinę, gdzie i tak jest już duży wybór i duża konkurencja. (mma i tego typu sprawy)

A może spróbować w dziedzinie szeroko pojętego fitnessu? Sam od jakiegoś czasu raz w tygodniu robię trening w jednym z poznańskich klubów fitness, dla klientów z karnetem. Regularnie chodzi trzech młodych chłopaków i co jakiś czas parę nowych osób się przewinie. Jak mogłoby to pomóc capoeira? Ano tak, że można by potraktować tego typu zajęcia jako miejsce do łowienia tych, którzy zainteresują się nią.

Podpięcie etykietki "sztuka walki" sprowadzi ludzi którzy będą oczekiwać właśnie jasno określonych zasad tej sztuki, których w capo nie ma. Ludzie dalej będą mówić "a tam, nic tu się nie trafiają, idę na tajski" i błędne koło się zamknie. A tak, mamy bardziej różnorodny "target", ludzi, którym nie koniecznie zależy na biciu się, można w tedy bez presji, że ktoś nam zarzuci, że wcale nie ćwiczymy sztuki walki, spokojnie uczyć na czym polega gra w roda, z czasem wyjaśniać wszytkie niuanse obecne w capo, itp.

Nie mówię, że zawody to zły pomysł. Ale ponieważ capoeira jest złożoną sztuką, może trzeba pomyśleć o kilku rozwiązaniach na jej popularyzowanie?
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
ale przeciez to wszystko juz bylo tylko, ze w brazylii. Byla capoeira jako kultura, potem jako sport z zawodami itd, potem znowu kultura potem znowu sport. Tak jak juz kiedys i to chyba nawet na budo pisalem wg mnie przechodzimy te same etapy rozwoju capo co brazole tylko z 20-letnim przesunieciem czasowym :) . Teraz w brazylii capoeira po uzyskaniu statusu bogactwa narodowego idzie znowu w strone kultury i sztuki, z badaniami historycznymi, wykladami itp. Oprocz tego duzy wplyw maja na jej rozwoj ogolnoswiatowe trendy. Jak w latach 70tych i 80tych dzieki bruce'wi karate stalo sie slawne capoeira zaczela przybierac forme bardziej kontaktowa. Potem sie to uspokoilo. Teraz ogromna popularnosc zdobywa mma to i w rodach jest parter, low kicki, piesci. Poza tym jednak sa roznice w nauczaniu w brazce czy europie. Miszczowie na emigracji borykaja sie z tym samym porblemem co ty uira-jak zachecic ludzi do trenowania i pozostaniu przy capo bo to jest ich posilek i oplacone rachunki. W wielu miejscach w europie capoeira jest o wiele delikatniejsza niz w polsce bo takie jest zapotrzebowanie.
Dlatego tez uwazam, ze jakiekolwiek unifikacje, federacje czy innego rodzaju formalne twory niewiele zmienia. Capoeira tak naprawde jest wlasnie taka nieokreslona i proba zmiany tego sie nie powiedzie. Mi rowniez brakuje elementu zdrowej rywalizacji sportowej w capo (takiej jaka mam na zapasach czy bjj) ale nie wiem czy gdyby ja wprowadzic to czy nadal capo by mi sie podobala. Capo ma duza moc laczenia ludzi i to jest jej duzy atut i tu trzeba szukac mozliwosci jej rozwoju (co nota bene widze uira ze robisz, typu brazylijskie imprezy, tygodnie z capo itd).
Dalej nie pisze bo robie to z telefonu i mi sie literki placza
  • 0

budo_crocodilo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 252 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
A ja zadam takie pytanie: czy naprawdę capoeira dla was nie ma zasad?

Bo ja jak się głębiej nad tym zastanowię to dla mnie capoeira w sumie ma zasady. Tak wiem, różnice w grupach, ale właśnie tak patrząc na swoją grupę... pomyślcie o rzeczach, które są dobre i o rzeczach, które są złe, nieporządane.

Takie przykładowe zasady gry SBG: poruszamy się ginga. Kopnięcia idą na przeciwnika z zamiarem trafienia (nie kopiemy kiedy jesteśmy daleko od przeciwnika, wtedy staramy się dojść), przeciwnik musi zrobić esquiva w dobrą stronę. Pożądane są elementy takie jak rasteira, vingativa, tesoura, cabecada a także kontra na te elementy. Po obaleniu przeciwnika tymi stricte capoeirowymi technikami przeciwnik wstaje i gra toczy się dalej, bo spięcia w parterze, szarpania, dźwignie i takie tam nie są pożądane. Dodatkowo wykonujemy elementy akrobatyczne kiedy jest to możliwe w celu upiększenia gry.
Ja osobiście tak w skrócie widzę zasady stworzenia dobrej gry.
Bo brak zasad oznacza totalną samowolkę. Owszem w roda możemy np. założyć komuś dźwignie w parterze, bo nikt nam tego nie zabrania i nie ma sędziego. Ale czy wtedy GRA będzie dobra i czy ludzie na pewno będą patrzyli na nas w sposób: "o, on jest dobry w capo bo potrafi lać się w parterze"? (To taka tylko przykładowa sytuacja.)
  • 0

budo_maciex81
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Dla mnie właśnie ten brak zasad wyraźnie określonych zaczął być frustrujący. Odnalazłem BJJ gdzie zasady są bardzo proste i jasne i świat parteru zupełnie mnie wciągnął. Nigdy tez nie dostałem takiego wycisku w sensie fizycznym co dostałem na treningach "parteru". Na capoeirę teraz to najwyżej czasem wpadnę poklaskać pośpiewać troche się może poruszać.
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Crocodilo: Zasady możesz mieć u siebie w domu, jednak jeśli wyjdziesz na ulicę dajmy na to takiego Rio to zasad tam raczej tyle co kot napłakał. Ba nie trzeba nawet wychodzić na ulicę, wystarczy się przejść do zaprzyjaźnionej grupy i spróbować zagrać swoje bez oglądania się na ich zasady zobaczysz jak na ciebie spojrzą... My tutaj dyskutujemy o zasadach wspólnych całej capo które można by w prosty i zrozumiały sposób przedstawić osobie niećwiczącej capoeira.

Odpowiadając na twoje pytanie: Capoeira ma zasady dla mnie w mojej grupie, ale ma też inne zasady w innych grupach i wreszcie nie ma zasad kiedy różne grupy spotykają się na ulicy i wszystko jest robione na czuja.

Maciex81: Wycisk możesz dostać nawet na treningu szachów - wszystko zależy tak naprawdę od trenera nie od tego jaką sztukę walki ćwiczysz ;)
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy

My tutaj dyskutujemy o zasadach wspólnych całej capo które można by w prosty i zrozumiały sposób przedstawić osobie niećwiczącej capoeira.


Czy naprawdę byłoby warto wprowadzać takie zasady i pozbawiać capoeira różnorodności, tylko po to żeby przeciętny Józek mógł się w niej łatwiej połapać?

Spójrzcie na takie TKD. Zasady ma jasne, proste i zrozumiałe, a ile osób nieinteresujących się sztukami walki potrafi powiedzieć na czym one polegają? Większość powie to samo co o capo; "No skaczą i się kopią". To samo się tyczy MMA, które nadal dla większości postronnych osób pozostaje nawalaniem się dwóch goryli zamkniętych w klatce, mimo że prostszych reguł już wprowadzić się chyba nie da.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
ja kiedys w telewizjii uslyszalem, ze capoeira ma jedna zasada: "do hoda wchodzi kto chce, wychodzi kto moze"
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
cały pic w capoeira polega wlasnie na tym, ze zawsze trzeba umiec sie odnalezc. brak granicy pomiedzy bijatyka a zabawa u mnie rowniez czesto powoduje frustracje, na mate wchodzisz i wiesz, ze bedziesz sie bic. roda jednak to zupelnie co innego, moga Cie potraktowac jak króla i jak szmate nawet w tej samej grze. trzeba analizowac usmiechy, spojrzenia, wykazac sie wyczuciem. to trudne, nawet dla ludzi ze sporym stażem, często stoją pozostawieni sami w roda i nie bardzo wiedza co sie stalo. to chyba najwspanialszy i zarazem najgorszy aspekt gry.
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy

My tutaj dyskutujemy o zasadach wspólnych całej capo które można by w prosty i zrozumiały sposób przedstawić osobie niećwiczącej capoeira.

Spójrzcie na takie TKD. Zasady ma jasne, proste i zrozumiałe, a ile osób nieinteresujących się sztukami walki potrafi powiedzieć na czym one polegają? Większość powie to samo co o capo; "No skaczą i się kopią". To samo się tyczy MMA, które nadal dla większości postronnych osób pozostaje nawalaniem się dwóch goryli zamkniętych w klatce, mimo że prostszych reguł już wprowadzić się chyba nie da.


Cabelo, mylisz ignorancje z czytelnoscia walki. tkd jest daleeeeeeko bardziej czytelne niz gra na roda. a MMA jeszcze baaardziej niz tkd.
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Ja po prostu stwierdzam, że właśnie z powodu ignorancji grupa ludzi do której chcecie dotrzeć upraszczając zasady i tak nie zainteresuje się capo i nie będzie wiedziała o co w tym chodzi tak samo, jak nie wie teraz.
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy

ja kiedys w telewizjii uslyszalem

lemonTV to nie telewizja :D
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
hmmm, nie wiem co to lemon tv a nie mam jak sprawdzic bo znowu klepie z telefonu. A taki program lecial kiedys w tvp regionalnej, bodajze katowickiej. Kilka innych kwiatkow tez bylo :)
  • 0

budo_aspenboy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 192 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:CPPA Łódź
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy

hmmm, nie wiem co to lemon tv a nie mam jak sprawdzic bo znowu klepie z telefonu. A taki program lecial kiedys w tvp regionalnej, bodajze katowickiej. Kilka innych kwiatkow tez bylo :)

To taki program niemal historyczny był, wykopalisko wręcz :D
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: Model biznesowy
Cabelo: To nie tak, że chcemy dotrzeć do ignorantów ale do ludzi którzy zanim zaczną ćwiczyć chcą wiedzieć na jakich zasadach się to odbywa. Ba nawet ludzie którzy już ćwiczą również chcieliby to wiedzieć ;)

Jak napisał Uria, ja również lubię grać na określonych zasadach i prawdę mówiąc wolę wiedzieć już na początku czy mam się bić czy radośnie fikać koziołki. Po prostu wtedy można grać fair wiedząc na czym się stoi :) W capo nie ma gry fair wręcz przeciwnie cały czas muszę się pilnować :P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024