KFM---------------KEYSI
Napisano Ponad rok temu
a trzeba rozróżniać wojsko od pijanych małolatów na ulicy - to dwa zupełnie rożne systemy walki
Napisano Ponad rok temu
kajtusiu nie zbija się ciosów gołymi rekami, dlatego bez rekawic nie używa się "gardy"
a trzeba rozróżniać wojsko od pijanych małolatów na ulicy - to dwa zupełnie rożne systemy walki
Sallusiu, a mógłbyś streścić te "różne systemy walki"? No wiesz, jakieś opisy z przykładami.
Jeśli walcząc bez rękawic nie używa się gardy to czemu w niektórych walkach w klatkach,zwłaszcza w Brazylii zawodnicy trzymają zgięte ręce uniesione do góry z zaciśniętymi dłońmi?! Czyżby o czymś oni nie wiedzieli o czym Ty wiesz Sallusiu?!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
natomiast czym się rożni wyszkolenie żołnierza od pijanego małolata pod dyskoteką..widzisz ten pierwszy uczy się walki nożem, technik ataku, obrony, ciec, pchnięć i tp dla kogoś wyszkolonego po jakims czasie te ruchy stają się przewidywalne i przeciwko tym przewidywalnym sposobom szkolą się w obronie, natomiast na ulicy nikt nożem nie tnie tylko raczej nóż wbija (cięcia wychodzą jeżeli ofiara się próbuje bronić) i to w taki spósb ze nawet tego nie zauwazysz, w plecy, w udo gdzie kolwiek, naprawde wmawianie ludziom ze uczy się ich się obrony przed nożem na ulicy to oszustwo i głupota.Może sposób na zarabianie kasy na naiwności ludzkiej ale nie zbyt uczciwy, ale to i tak nic bo jak widze że niektórzy uczą nawet obrony przed bronią palną tez gołymi rękami
Zresztą temat ten pojawiał się nie raz na budo i wniosek zawsze był jednoznaczny.
Natomiast jeszcze mi się przypomniało narzedzie skuteczniejsze niż nogi, tzreba sie wyposazyć w batonai po sprawie.
Napisano Ponad rok temu
Napisałeś, że walcząc bez rękawic nie używa się gardy, a potem piszesz że trzyma się ręce do góry(czyli GARDA) bo tak wyprowadza się uderzenia...czyli w końcu trzyma się tę gardę czy nie? bo jakieś niespójne są te twoje wypowiedzi
Napisałeś,że żadna obrona przed nożem nie jest skuteczna,a potem piszesz że żołnierze uczą się walki nożem, technik ataku, obrony, cięć, pchnięć itp. i że dla kogoś wyszkolonego po jakimś czasie te ruchy stają się przewidywalne i przeciwko tym przewidywalnym sposobom szkolą się w obronie....czyzby zatem były skuteczne metody?!
Nie napisałeś co to za "autorytety"(na które się powołujesz)w "dziedzinie noża" które to mają do czynienia z nożami w praktyce i czemu uważasz że są to autorytety.
Nie odniosłeś się "niepraktycznej"gardy bokserskiej w starciu ulicznym...czy zaproponowałbyś bokserowi ostry sparring bez rękawic aby udowodnić,że jego garda bez rękawic jest"niepraktyczna"?
Jak chyba pamiętasz - napisałeś że kick-boxing to w/g ciebie humorystyczne dołożenie kopnięć do boksu....czy miałbyś na tyle odwagi aby powiedzieć to jakiemusś kick-boxerowi sugerują ostry sparring bez ochraniaczy celem udowodnienia swoich twierdzeń?...bo jeśli nie stać ciebie na to,a jedynie na snucie swoich teorii - to może wyglądać na to, że to ty jesteś humorystycznym dodatkiem do tego forum
Napisano Ponad rok temu
ludzi którzy mają do czynienia z nożami w praktyce (na ulicy) a nie bawią się gumowymi na treningu
Jedyne osoby jakie mają stały i zawodowy kontakt z nożem to kucharze. Ale dawno nie widziałem kucharza na ulicy
Napisano Ponad rok temu
garda bokserska to zbijanie ciosów, nie zbija sie bez rekawic, natomiast ręce u góry trzyma się zawsze
tak kickboxing ma słabe nogi ( większości przypadków) , tak oczywiście moge sparować z kicbokserem bez ochraniaczy ale nie za free,za walki bez ochraniaczy się płaci, oczywiście nie na gole rece bo to uwazam za głupote ulica to ulica, sport to sport
dar nie kucharze tylko kibole
Napisano Ponad rok temu
...
garda bokserska to zbijanie ciosów, nie zbija sie bez rekawic, ...
niby dlaczego się nie zbija bez rekawic?
Nie pogrążaj się. Ilu kiboli zna sie na walce nożem - znają się na straszeniu nożem, dźganiu w plecy i z zaskoczenia, ale nie na walce na noże!!!...dar nie kucharze tylko kibole ...
Wybacz dziecino , ale jeżeli chodzi o "walkę" sprzętem na ulicy prawdopodobnie mam jedną z największych praktyk w całego budo. Używałem i używano przeciwko mnie kijów, łańcuchów, noży, tulipanów, kamieni, gazu i co tam było pod ręką. Brałem udział w dziesiątkach zadym i ani razu nie widziałem walki na noże - owszem było trochę machania na ślepo, nieco dźgania uciekających, ale regularnej walki dwóch uzbrojonych i świadomych przeciwników nie.
Zresztą od czasu "podpisania" 5 lat temu tzw. "paktu poznańskiego" krajowi kibole nie powinni używać sprzętu.
Napisano Ponad rok temu
bo sie nie trafi, za mała jest pięśc rękawice bokserskie są duże, to jest podstawowa roznicaniby dlaczego się nie zbija bez rekawic?
czytaj posty, pisze wyraźnie o odróżnieniu walki na noże od wbijania kosy przez malolata pod dyskoteka. Co do kibiców to moze zadzwoń i im powiedz o jakimś pakcie, bo mi wygląda na to że sa niedoinformowani
Napisano Ponad rok temu
...
czytaj posty, pisze wyraźnie o odróżnieniu walki na noże od wbijania kosy przez malolata pod dyskoteka...
A ja Ci mówię, że to co "uliczni fajterzy" w przechwałkach nazywają "walką na noże" ma z walką niewiele wspólnego. A dwie blizny po nożach mam.
Na ulicy kroluje powszechny brak umiejętności walki i stosowane techniki, taktyki czy cokolwiek nie są efektem ćwiczeń, przemyśleń oraz doświadczenia, ale wypadkową przypadku, stresu i adrenaliny. Dodatkowo wiekszość "walk na noże" to wlasnie "wbijanie kosy przez małolata pod dyskoteką" z zaskoczenia nieświadomej ofiarze.
Jeśli pokażesz mi filmik z ulicy gdy dwóch polskich kibiców wychodzi z nożami do otwartej walki przeciwko sobie to może zmienię zdanie.
Tak jak nie można porównać ulicznego łobuza pod względem umiejętności walki z zawodowcem MMA, tak nie można porównać machającego na oslep kosą szczyla z fechmistrzem. A uczyć powinno się od zawodowców, nie od dyskotekowych zadymiarzy.
Styl "dyskotekowy" to pokazał Pudzian na Najmanie, ale wątpliwe czy wystarczy na jakiego fachowca.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
własnie to pisze w poście troche wcześniej i tym tez uzasadniam bezsens uczenia jakis taktycznych obron przed nożami ulicznymi bo tam nie ma techniki tylko wbicie z zaskoczenia
W zęby ręką czy nogą na ulicy też się doastaje z zaskoczenia (jak nie przestrzegasz zasad bhp). To obrony przed ciosem ręką czy kopnięciem też nie należy się uczyć?
Napisano Ponad rok temu
lepiej sie uczyć niż nie uczyć.
zdecydowanie lepiej sie nie uczyć i mieć prawidłową świadomość zagrożenia niż uczyć na gumowych nożach i uwierzyć że cos się umie
Kwiat- najlepiej trenować sportowo i walczyć na ringu
Napisano Ponad rok temu
Od jakiegoś czasu mam okazję brać udział w treningach z atrapami i muszę powiedzieć, że dopiero wtedy z pełna siłą uswiadamiam sobie zagrożenie. Tekże to, że: wykopywanie noża to bajka, klincz to bajka podobnie jak dużo innych rzeczy. Ale do tego trzeba właśnie z tymi atrapami ćwiczyć.lepiej sie uczyć niż nie uczyć.
zdecydowanie lepiej sie nie uczyć i mieć prawidłową świadomość zagrożenia niż uczyć na gumowych nożach i uwierzyć że cos się umie
Kwiat- najlepiej trenować sportowo i walczyć na ringu
Napisano Ponad rok temu
strasznie nie lubie tłumaczyć czegoś po 10 razy, jak ktos ma problem ze zrozumieniem to trudno
garda bokserska to zbijanie ciosów, nie zbija sie bez rekawic, natomiast ręce u góry trzyma się zawsze
tak kickboxing ma słabe nogi ( większości przypadków) , tak oczywiście moge sparować z kicbokserem bez ochraniaczy ale nie za free,za walki bez ochraniaczy się płaci, oczywiście nie na gole rece bo to uwazam za głupote ulica to ulica, sport to sport
dar nie kucharze tylko kibole
masz jakąś fobię na punkcie 10-tki? ...a jak ktoś zbije cios nie mając rękawicy to zapewne będzie przez ciebie zdyskryminowany za zastosowanie niedozwolonej techniki ....pamiętaj Sally - nigdy nie mów nigdy i nigdy nie mów - zawsze
Poprawnie byłoby napisać: ja Sally, trenując kickboxing nie byłem nauczony poprawnie kopać i to sprawiło,że doznałem tak dużego zawodu który spowodował ogromny uraz psychiczny z którym do tej pory nie potrafię sobie poradzić i nadal tak bardzo cierpię ,cały czas próbują powetować sobie mój ból w każdy możliwy sposób
Ale jeśli być posparował na gołe pięści z bokserem to mógłbyś udowodnić,że stać cię na udowodnienie tego że nie można ciosu zbijać na przykład gołą ręką, a tak twoje teorie nie zostaną poparte empirycznie.I jaką może mieć wiarygodność samo teoretyzowanie?
Czyżby te autorytety "w dziedzinie noża" na które się powołujesz z takim szacunkiem to twoi znajomi kibole?
A oprócz kucharzy są jeszcze świetni zawodowi nożownicy - rzeźnicy...każdy kibol z nożem by wymiękł jakby zobaczył co potrafi zawodowy rzeźnik
Napisano Ponad rok temu
lepiej sie uczyć niż nie uczyć.
zdecydowanie lepiej sie nie uczyć i mieć prawidłową świadomość zagrożenia niż uczyć na gumowych nożach i uwierzyć że cos się umie
Kwiat- najlepiej trenować sportowo i walczyć na ringu
zdecydowanie lepiej się uczyć i mieć prawidłową świadomość zagrożenia
Napisano Ponad rok temu
O! zatem szanowna Pani wybaczy za mój nieco obcesowy ton w wypowiedziach
Napisano Ponad rok temu
SALLY-KOBIETKA??! 8O
O! zatem szanowna Pani wybaczy za mój nieco obcesowy ton w wypowiedziach
Ja proponuję gdzieś podwiesić tę informację, bo co miesiąc będzie pojawiał się kolejny zdziwiony.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rukopaszyj boj - Eto magja :P
- Ponad rok temu
-
Nowe instruktażowe DVD Krav Maga
- Ponad rok temu
-
Kyokushin-combat
- Ponad rok temu
-
SEMINARIA W MMAPOZNAŃ
- Ponad rok temu
-
MMA POZNAŃ-KARTY MULTISPORT PLUS
- Ponad rok temu
-
PORANNE TRENINGI!!!
- Ponad rok temu
-
Książka Imiego Lichtenfelda i Eyala Yanilov'a po polsku
- Ponad rok temu
-
KRAV MAGA WORLDWIDE POLAND
- Ponad rok temu
-
KRAV MAGA WORLDWIDE POLAND
- Ponad rok temu
-
Krótka charakterystyka różnych szkół krav maga w Polsce.
- Ponad rok temu