odbudować samoobrone , combat w Kyokushin
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jest wiele systemów nastawionych tylko na samoobronę takich jak combat 56 czy esds i tam można się uczyć na kursach weekendowych a techniki tam poznane na pewno uda się wpleść do swojego repertuaru np. do karate kyokushinkai
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Fajne:http://www.karate.org.pl/kyokushin/wym_sen.php
2 kyu. 20 ugięć ramion w podporze przodem na plecach,
Napisano Ponad rok temu
Jak to jest z samoobroną w Oyama Karate?Skoro jest to "mutacja kyokushin",nastawiona głównie na rywalizację sportową?
Zastanawia Mnie zawsze w sportach walki jeszcze jedna rzecz.Mianowicie średnio w tygodniu treningi sportów walki trwają od 3 do 5 godzin.Biorąc pod uwagę fakt uczestnictwa średnio w roku 3-4 zawodów sportowych i czasu potrzebnego do przygotowań,brak samoobrony w wymaganiach,chorobę,kontuzję bądź inne czynniki powodujące brak możliwości w regularnych treningach.Jak fizycznie znaleźć czas w treningach sportów walki na samoobrone ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Samoobrona powinna według mnie wrócić do wymagań egzaminacyjnych w kyokushin ponieważ tłuczenie tylko kumite i to w wersji knock down niestety zubaża to nasze karate. Czyni takiego karateka bezbronnego na ulicy.
Zdarzył mi się sytuacja kiedy mój dobry kolega, bardzo dobry zawodnik, dostał baty od lumpa i zostawił swoich kolegów, w tym mnie ratując się dynamiczną ucieczką. Fizycznie ani psychicznie nie był w stanie poradzić sobie z sytuacją realnego zagrożenia...
Prawda jaka jest każdy wie.
Kiedy dana sekcja jest nastawiona na kumite sportowe ....nie ma czasu aby wprowadzić do systemu szkoleniowego samoobrony. Na kihon w takiej grupie z reguły instruktor znajduje czas, choćby podczas rozgrzewki ale kata zazwyczaj kuleją bardzo.
Co innego w sekcji rekreacyjnej...Tutaj już można robić karate a nie tylko sport.
Czasem brakuje też niestety instruktorowi wiedzy w tym temacie...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
2 kyu. 20 ugięć ramion w podporze przodem na plecach,
Pompki na plecach? Hardkor, chociaż w sumie, plecy się same nie zrobią :wink:
sorry za offtopa panowie :wink:
Napisano Ponad rok temu
Mam dwa nurtujace Mnie pytania:
Jak to jest z samoobroną w Oyama Karate?Skoro jest to "mutacja kyokushin",nastawiona głównie na rywalizację sportową?
Zastanawia Mnie zawsze w sportach walki jeszcze jedna rzecz.Mianowicie średnio w tygodniu treningi sportów walki trwają od 3 do 5 godzin.Biorąc pod uwagę fakt uczestnictwa średnio w roku 3-4 zawodów sportowych i czasu potrzebnego do przygotowań,brak samoobrony w wymaganiach,chorobę,kontuzję bądź inne czynniki powodujące brak możliwości w regularnych treningach.Jak fizycznie znaleźć czas w treningach sportów walki na samoobrone ?
Swietne pytanie! Cieszy mnie ze je zadales bo problem czasu bardzo wiaze sie z moja poprzednia wypowiedzia. Jesli program samoobrony wyplywa z kazdorazowo cwiczonych technik to niema problemu, lekka zmiana, adaptacja tego co i tak sie cwiczy zeby bylo bolesniej, (albo czasem mniej bolesnie) i juz wszystko gra. Jesli natomiast ma sie do czynienia z zupelnie innymi nawykami ruchowymi i innym wachlarzem technik to juz ma sie problem - rowniez czasowy. Bardzo sluszne spostrzezenie Mirk!
Napisano Ponad rok temu
Kiedy dana sekcja jest nastawiona na kumite sportowe ....nie ma czasu aby wprowadzić do systemu szkoleniowego samoobrony. Na kihon w takiej grupie z reguły instruktor znajduje czas, choćby podczas rozgrzewki ale kata zazwyczaj kuleją bardzo.
Co innego w sekcji rekreacyjnej...Tutaj już można robić karate a nie tylko sport.
Czasem brakuje też niestety instruktorowi wiedzy w tym temacie...
Pozdrawiam
Problemy widze tu dwa: pierwszy ze to karate sportowe technicznie i taktycznie bardzo odbiega od walki realnej (czy tez jej stereotypu) Z tad bierze sie wlasnie potrzeba wprowadzenia technik samoobrony do Karate (samo to stwierdzenie niesie w sobie wszelkie znamiona paranoi :wink: )
Problem drugi to taki ze w sekcjach rekreacyjnych poziom szkolenia jest dosc niski no bo to wlasnie rekreacja i prawdopodobienstwo ze trenowanie przerodzi sie z czasem w znane z roznych grup i styli bardzo teoretyczne "kolekcjonowanie" technik i chwytow.
Bo jak piszesz poszczegolnym instruktorom czesto brakuje wiedzy ale tez co gorsza wiedzy na temat wedlug jakiej metodyki cwiczyc samoobrone zeby mialo to szanse powodzenia.
Napisano Ponad rok temu
Problemy widze tu dwa: pierwszy ze to karate sportowe technicznie i taktycznie bardzo odbiega od walki realnej (czy tez jej stereotypu) Z tad bierze sie wlasnie potrzeba wprowadzenia technik samoobrony do Karate (samo to stwierdzenie niesie w sobie wszelkie znamiona paranoi :wink: )
Do kyokushin karate nie trzeba wprowadzac samoobrony, po prostu dla tego ze, Goshin Jitsu czyli samoobrona jest nieodlaczna czescia skladowa systemu kyokushin.
Ujmujac to inaczej kyokushin karate powstalo po to aby ludzie mogli sie bronic, jest to metoda przed wszystkim samoobrony, walka sportowa to sprawa pozniejsza.
To ze niektorzy karateka skoncentrowali sie na wspolzawodnictwie sportowym czyli postanowili praktykowac tylko (wybrane) elementy sportowe systemu nie swiadczy o brakach systemu czy jego niedoskonalosci.
Wszystkie podstawowe i zaawansowane techniki kyokushin sa w 100% technikami stosowanymi w samoobronie (z braku lepszego okreslenia).
Ja nigdy podczas treningow nie spotkalem sie z technika ktora byla by bezuzyteczna w walce (samoobronie).
To jest troche tak jak by ktos autorytatywnie stwierdzil iz do ugotowania zupy niezbedna jest woda i teraz trzeba wprowadzic wode do zupy.
Bunkai w kata to przeciez elementy samoobrony, nie walki sportowej.
Wszyscy wiemy doskonale iz posrod uczniow konczacych dana szkole, uczelnie czy kurs sa ludzie ktorzy wyniosa sporo wiedzy z wykladow, zapamietaja je i beda w stanie wiedze te wykorzystac w codziennym zyciu. Sa tez przypadki takich ktorzy chociazby po ukonczeniu szkoly sredniej nie potrafia dobrze czytac i piac nie wspomne juz o liczeniu.
Ale czy to ma znaczyc ze nalezalo by wprowadzic z powrotem nauke czytania do szkol? (pomimo iz tam jest od zawsze) to by dopiero byla parnoja.
Napisano Ponad rok temu
Do kyokushin karate nie trzeba wprowadzac samoobrony, po prostu dla tego ze, Goshin Jitsu czyli samoobrona jest nieodlaczna czescia skladowa systemu kyokushin.
Ujmujac to inaczej kyokushin karate powstalo po to aby ludzie mogli sie bronic, jest to metoda przed wszystkim samoobrony, walka sportowa to sprawa pozniejsza.
Wszystkie podstawowe i zaawansowane techniki kyokushin sa w 100% technikami stosowanymi w samoobronie (z braku lepszego okreslenia).
Ja nigdy podczas treningow nie spotkalem sie z technika ktora byla by bezuzyteczna w walce (samoobronie).
Jak wiec wytlumaczyc to ze ktos ten temat napisal i wypowiedzi innych uczestnikow? Problem jednak chyba istnieje...
Przyznaje ci racje ze wszystko z kihon da sie zastosowac w samoobronie, nawet krok w przod w zenkutsu dachi jako kuzushi, uderzenia shuto itp itd. Nie wszystko jest tez trudne (przy wlasciwej metodyce) ale: 1) kto o tym wie? 2) kto to cwiczy? 3) i co najwazniejsze: kto potrafi sensownie polaczyc trening technik podstawowych, walki wg zasad kyokushin i techniki goshin jitsu?
Dlaczego widze tu problem? Bo taktyka i strategia jest zupelnie inna.
Doceniam oczywiscie fakt ze to ludzie z "twojego kregu oddzialywania" podniesli ten temat tzn ze zaszczepiles w nich tego "ponadsportowego" bakcyla. Wydaje mi sie jednak ze trudno im plynnie przejsc z "ich" treningu do treningu "rozszerzonego" o goshin-jitsu i realne zastosowania technik klasychnych. (wspomniales o Bunkai) Czy nie swiadczy to wlasnie o bledach systemowych w Kyokushin? Bo to przeciez instruktorzy a nie poczatkujacy, min. Inhetos i Shindojo zabierali tu glos.
Napisano Ponad rok temu
Do kyokushin karate nie trzeba wprowadzac samoobrony, po prostu dla tego ze, Goshin Jitsu czyli samoobrona jest nieodlaczna czescia skladowa systemu kyokushin.
Ujmujac to inaczej kyokushin karate powstalo po to aby ludzie mogli sie bronic, jest to metoda przed wszystkim samoobrony, walka sportowa to sprawa pozniejsza.
Wszystkie podstawowe i zaawansowane techniki kyokushin sa w 100% technikami stosowanymi w samoobronie (z braku lepszego okreslenia).
Ja nigdy podczas treningow nie spotkalem sie z technika ktora byla by bezuzyteczna w walce (samoobronie).
Jak wiec wytlumaczyc to ze ktos ten temat napisal i wypowiedzi innych uczestnikow? Problem jednak chyba istnieje...
Przyznaje ci racje ze wszystko z kihon da sie zastosowac w samoobronie, nawet krok w przod w zenkutsu dachi jako kuzushi, uderzenia shuto itp itd. Nie wszystko jest tez trudne (przy wlasciwej metodyce) ale: 1) kto o tym wie? 2) kto to cwiczy? 3) i co najwazniejsze: kto potrafi sensownie polaczyc trening technik podstawowych, walki wg zasad kyokushin i techniki goshin jitsu?
Dlaczego widze tu problem? Bo taktyka i strategia jest zupelnie inna.
Doceniam oczywiscie fakt ze to ludzie z "twojego kregu oddzialywania" podniesli ten temat tzn ze zaszczepiles w nich tego "ponadsportowego" bakcyla. Wydaje mi sie jednak ze trudno im plynnie przejsc z "ich" treningu do treningu "rozszerzonego" o goshin-jitsu i realne zastosowania technik klasychnych. (wspomniales o Bunkai) Czy nie swiadczy to wlasnie o bledach systemowych w Kyokushin? Bo to przeciez instruktorzy a nie poczatkujacy, min. Inhetos i Shindojo zabierali tu glos.
Powtorze sie raz jeszcze: Niema bledow systemowych sa braki w wyszkoleniu poszczegolnych karateka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pompki tricepsowe zapewne...?
2 kyu. 20 ugięć ramion w podporze przodem na plecach,
Pompki na plecach? Hardkor, chociaż w sumie, plecy się same nie zrobią :wink:
sorry za offtopa panowie :wink:
tego pana zdecydowanie odradzam. beczka śmiechu, co on i jego asystent robili i mówili na pewnym seminarium...myślę że tu można odbudowć skuteczną i nowoczesną samoobrone oraz wyszkolenie combat [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :wink: szkolenia są otwarte niebardzo widzę możliwość szkolenia się z zakresu samoobrony i combatu u osób które udają że znają się na tych sprawach :wink:
Napisano Ponad rok temu
myślę że tu można odbudowć skuteczną i nowoczesną samoobrone oraz wyszkolenie combat [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :wink: szkolenia są otwarte niebardzo widzę możliwość szkolenia się z zakresu samoobrony i combatu u osób które udają że znają się na tych sprawach:wink:
Jest takie stare polskie powiedzenie - jakie jest kon kazdy widzi-
Ja zalecal bym wiecej zaufania w swoje mozliwosci, wlasne przemyslemia i doswiadczenia.
Oczywiscie duzo lektury np "Advanced Karate" itp. cala wiedza wksiazkach jest zawarta. Oczywiscie pytajac swojego instruktora czy bardziej doswiadczonego Karateka zmuszamy go do dzialania, moze nawet poszukania tekstow zrodlowych czy przekazania pytania dalej.
Jezeli ktos na prawde chce poznac kyokushin kompleksowo, nikt nie bedzie w stanie mu w tym przeszkodzic.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
instruktorzy
- Ponad rok temu
-
Shihan kontaktowego karate w Polsce
- Ponad rok temu
-
Ile godzin tygodniowo ćwiczycie?
- Ponad rok temu
-
RELACJA ZE ZGRUPOWANIA OKINAWAN GOJU-RYU KARATE W ŻARACH
- Ponad rok temu
-
sparringi i treningi
- Ponad rok temu
-
sparringi i treningi
- Ponad rok temu
-
sparringi i treningi
- Ponad rok temu
-
MAZOVIA OPEN 2009 CZY mp sHINkYOKUSHIN
- Ponad rok temu
-
Staż Ryu-te z Kyoshi Ciećwierzem
- Ponad rok temu
-
Sukces zawodników SHI-KON Łódź na Węgrzech
- Ponad rok temu