I niestety mimo udziału ponad dwudziestu pięciu krajów to te pięć państw zdominowało całą imprezę. Można powiedzieć, że najpierw byli Rosjanie i Białorusini, potem za nimi Ukraina, potem długo nic i Kazachstan z Turcją, potem bardzo długo nic i dopiero zawodnicy z pozostałych krajów europejskich.
To słowa jednego z najbardziej zaangazowanych trenerów PZMT. Po ME Muaythai PZMT.
Czy wreszcie zaczyna się rozsądnie oceniać osiągnięcia. Czy ME pokazują, gdzie jest miejsce w szyku Polaków z PZMT. Starty w klasie B są niewymierne, teraz jednak.
Pytania do wszystkich
- Po czterech latach obietnic czy nie czas powiedzieć szczerze. Myliłem sie. Na Związek nie ma szans. Może zapomnijmy o ostatnich czterech latach i zacznijmy myśłeć realnie
- Czy nie czas zacząć myśleć o połączeniu sił Muaythai PZKb i PZMT? By polskie amatorsie MT było tak silne jak polski amatorski KB.
- Czy zamykanie sie w małych prowincjonalnych imprezach typu MP Muaythai PZMT jest drogą do rozwoju. (oczywiście prowincjonalne ze względu na dostępność a nie organizację bo ta jest niezła)
Sąd uznał, że PZKb może dzialać w ramach organizacji w MT. Czy przyłączenie IFMA-PZMT do tej organizacji ( ze zmianą nazwy) wzmacnia Muaythai czy PZKb?
Raczej wolałbym spokojną rzeczową dyskusję niż ataki. Aczkolwiek i w KB i MT atak jest naturalną rzeczą
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
-