Pytanie o bieganie
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze jedno, czy moglibyście polecić mi jakieś tanie, ale w miarę dobre jak na cenę buty do biegania? Czyli nie na tyle tanie, żeby mi się rozleciały podczas 1 sesji.
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ja biegam teraz 3x w tygodniu (nd, wt, czw) i na zmiane (bieg/odpoczynek):
30s/60s x10
3min/1min x5
9/1 x3
30min
i w koncu nauczylem sie biegac na srodstopiu, dzieki sprintom glownie.
buty jakies asics albo new balance, albo adidas albo nike a najlepiej to na trawie/piasku na boso.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeżeli chcesz biegać na spalenie tłuszczu, czyli też poprawioną wydolność tlenową jak i ogólne utrzymanie formy tu musisz biec jak najwolniej a jak najdłużej, czyli minimum 50 min żeby jakieś efekty były
jeżeli na wzmocnienie nóg to robi się w trakcie biegu tak zwane odcinki, ale o tym musiałbyś dokładniej poczytać
Oprócz tego portalu podanego wyżej inny świetny to maratonypolskie.pl, poszukaj tam wiadomości odnośnie jak biegać, dodatkowo świetną sprawą są biegi masowe, w weekendy jest ich trochę w Polsce organizowane, więc zapewne coś koło siebie znajdziesz, biegnie około 100 - 1000 osób w zależności od imprezy, zwykle za przebiegnięcie jest jakiś medal, tak że zabawa przednia a i Ty masz z tego korzyści, kalendarz znajdziesz na tej www co podałem.
Napisano Ponad rok temu
jeżeli chcesz biegać na spalenie tłuszczu, czyli też poprawioną wydolność tlenową jak i ogólne utrzymanie formy tu musisz biec jak najwolniej a jak najdłużej, czyli minimum 50 min żeby jakieś efekty były
interwaly nie raz byly tu omawiane. na wzmocnienie nog i tak najlepsze uphille :twisted:jeżeli na wzmocnienie nóg to robi się w trakcie biegu tak zwane odcinki, ale o tym musiałbyś dokładniej poczytać
gdybym sie ich nie bal, to bym biegal
Napisano Ponad rok temu
Czy coś co napisałem nie jest prawdą ?
Fakt, interwały się to nazywa a kolega biega więc w tym temacie odpowiadam dlatego nie pisałem nic o żadnych górkach, bo co ma bieganie do innego rodzaju treningu ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tia.Novo chodziło zapewne o to, że do spalania tłuszczu nie trzeba biegać jak najdłużej, aby to było najbardziej efektywne...
a juz napewno nie jak najwolniej, bo wtedy od chodzenia mialbym juz niedowage :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chodzenie nie daje nam odpowiedniej liczby HR, musimy działać maksymalnie na poziomie 50% maks. HR więc po przekroczeniu nie spalanie tłuszczu nie będzie miało miejsca, albo jak kto woli nie będzie tak efektywne, więc jogging czy też wolny bieg to właśnie najbardziej efektywna sprawa odnośnie spalania tłuszczyku, pamiętać jednak trzeba że procesy spalania tłuszczu włączają nam się dopiero po spaleniu glikogenu mięśniowego i to zajmuję około 30-40 min wolnego biegu, dlatego też im dłuższy powolny bieg, tym spalanie będzie efektywniejsze.
no chyba że źle piszę i o czymś nie wiem to piszcie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podczas interwałów tłuszcz nie jest prawie w ogóle ruszany, bo pobranie energii z niego trwa dość długo, a energia jest potrzebna natychmiast i w dużych ilościach. Spalany jest więc glikogen z mięśni (a jeśli go brakuje, rozkładane są same mięśnie). Za to przez ok. 24 godziny po interwałach metabolizm jest przyspieszony i ciało się regeneruje po intensywnym wysiłku, co wymaga sporo energii uzyskiwanej m.in. ze spalania tłuszczu. Trening trwa ok. 10-20 minut (nie licząc rozgrzewki) i wg badań ta metoda jest efektywniejsza niż cardio. (I ciekawsza. Nie ma to jak dać z siebie wszystko i ledwo trzymać się na nogach, ale to znowu tylko moja opinia. )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Co do nudności to nie wiem skąd jesteś ale u mnie w mieście jest fajny fitness club gdzie można sobie wskoczyć na bieżnię i robić cardio a jeżeli się nudzisz to przed Tobą jest plazma z Vivą a obok na bieżniach biegają piękne łanie I zagadać można w razie czego Jednak fakt faktem nie bywam tam zbyt często bo to jest jakiś tam wydatek Ale ... W lato fajnie się biega po osiedlu i przegląda miny ludzi ... jedni popatrzą się na Ciebie i jakby popukają po głowie ... a inni, albo jakieś dziewczyny popatrzą na Ciebie tak że aż ślinka będzie im ciekła, co widać No i do tego fajną sprawą są biegi masowe, nie sposób się tam nudzić
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najdłuższy dystans jaki obecnie biegam to 1 mila, ale bardzo rzadko. Najczęściej to dystanse od 50 do 400m. Jestem chyba jedyną biegającą osobą na osiedlu i chyba jedną z kilku w mieście (może po prostu się ukrywają, ale w Sosnowcu widziałem tylko 4 biegające osoby), więc i tak ludzie patrzą się na mnie jak na głupiego. Raz słyszałem, jak jacyś robotnicy komentowali moje sprinty pod górkę. Delikatnie mówiąc, mieli mnie za idiotę.
Hmm... w sumie jedyna kobieta, która patrzyła na mnie porządliwie w czasie treningu to jakaś stara baba z okna, która patrzyła, jak się podciągam na placu zabaw. Może jednak warto zaineresować się dłuższymi dystansami. Dyszący, czerwony na twarzy i plujący facet chyba nie wygląda zbyt atrakcyjnie.
A właśnie, czy tylko ja się tak ślinię podczas biegania?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
blood, sweat, snot, saliva and tearsA właśnie, czy tylko ja się tak ślinię podczas biegania?
Napisano Ponad rok temu
No niestety to kosztuje ... Ale każdy wie że co wiąże się z kobietami wiąże się również z dużym nakładem finansowymNie stać mnie na takie luksusy.
Nie wiem jak to wygląda w Sosnowcu ale jeżdzę trochę bo biegach masowych i w Katowicach jak i w Dąbrowie są kluby biegacza amatorskiego tak że tam trochę ludzi biega rekreacyjnie, no i jest też trochę imprez biegowych na Śląsku, niedługo będzie bieg Silesia -> silesiamarathon.pl -> jak nie biegasz długich dystansów to trudno startować ale jak będziesz miał czas to jedź i zobacz, myślę że warto.Jestem chyba jedyną biegającą osobą na osiedlu
Podczas takiego biegu masz nie raz myśli o tym żeby stanąć, poddać się itp. jak dobiegniesz do mety daje Ci to niesamowitą satysfakcję nie mówiąc już o tym jak bardzo przydaje się taka psychika podczas walki.Może jednak warto zaineresować się dłuższymi dystansami. Dyszący, czerwony na twarzy i plujący facet chyba nie wygląda zbyt atrakcyjnie.
Interwałów nie biegam, a normalnie się nie ślinięA właśnie, czy tylko ja się tak ślinię podczas biegania?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
animal flex czy mozna brac bez przerwy 5 miesiecy?
- Ponad rok temu
-
kawa srodkiem dopingowym :)
- Ponad rok temu
-
rower a bezplodnosc
- Ponad rok temu
-
Glukozamina
- Ponad rok temu
-
Sauna a zapalenie barku + suplementacja a ból wątroby
- Ponad rok temu
-
Niesymetryczna klatka piersiowa
- Ponad rok temu
-
Szybkość wzrokowa
- Ponad rok temu
-
plan do oceny i ewentualne uwagi
- Ponad rok temu
-
Szczecin - chętni do biegania wokół jeziora głebokiego
- Ponad rok temu
-
Workout potrzebna pomoc!
- Ponad rok temu