Owszem, ale ja nie mam w judo nawet zielonego pasa, a gdy pojechałem na pierwsze moje zawody w Polsce elita zaczynała się od niebieskich, i rok później gdy na tym samym turnieju (II edycja) wygrałem ponownie w elicie, ta też zaczynała się od niebieskich.
Ok - wówczas elita zaczynała się od niebieskiego. Teraz elita (i większość zawodników) poszła do przodu.
Na choke.pl pojawił się komentarz Boruty(albo kogoś się pod niego podszywającego). Judoków i zapaśników zostawiam w spokoju, i odniosę się tylko do fragmentu, który mnie interesuje (pogrubiłem):
Zdziebłko mnie zszokowało pchanie czarnych padsów judo do elity. Czarny pas judo na zawodach Bjj jest odpowiednikiem niebieskiego i tam powinien startować! Jak ktoś ma niebieski, albo wyższy pas i nie jest w stanie nawiązać walki z czarnym pasem judo, to powinien go oddać!
Czarny pas w tradycyjnym jujutsu na zawodach Bjj powinien startować w białych, bo tradycujne jujutsu ma znikomy związek z Bjj!
Medal w zapasach, nie powinien w ogóle mieć znaczenia w zawodach Bjj!
Boruta słusznie zauważył, że tradycyjne jiu-jitsu (nie sportowe jiu-jistu!) ma mało wspólnego zarówno z bjj a często nawet z parterem!.
OK - z podobieństwa nazwy i jakiegoś tam doświadczenia może taki zawodnik przejść do niebieskich, ale wyżej jest to przesada. Z takim samym powodzeniem można by rozszerzyć kategorię do czarnych pasów aikido, karate czy capoiery.
Wg tych przepisów musiałbym startować w kategorii wyższej niż moi trenerzy