Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
457 odpowiedzi w tym temacie

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

Kwiat, ale przecież na filmach z DaCosta jest widoczne operowanie dystansem.Szczególnie w pierwszym filmie widać różne rodzaje low-kicka.Wydaję mi się (znowu misie), że argumenty Wyborowej są "ciut"bardziej logiczne i z "trochę"większej perspektywy tematu.Ale co ja tam wiem...
Czyli jak to jest w końcu z Kselosem i z nami wszystkimi,trenującymi boks i karate?
Kim jesteśmy, kto się do nas przyzna?
=pozdrawiam


Wielokrotnie walczylem z shihanem DaCosta. Nigdy na turnieju, ale na obozach, czy u niego w dojo. Glowny problem polegal na tym, ze walczac z nim uderzalem w powietrze, mimo, ze nie mialem intencji cwiczenia shotokan. Po prostu goscia nie bylo tam gdzie byl doslownie przed chwila. Najwyzej go dotykalem zamiast bic. On to nazywa "spoiling tactic". Po prostu walczy tak, zeby sie nie zmachac i ci wszystko zepsuc. Mnie to tak dawalo w dupe, ze po dwoch minutach takiego mlocenia powietrza, bylem slaby jak mucha i wtedy zaczynala sie jazda, czyli ratuj sie, kto moze, a takze - ja musze szybko do toalety.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
"Z tym hokejem to zes mnie dojechal. Tak na zupelnym marginesie."

Wyborowa przepraszam. Faktycznie (skojarzyłem) użycie jako przykładu hokeja było co najmniej niefortunne. Myślę, że to bardzo dobrze, że są trenerzy dla których umiejętności techniczne są najważniejsze. Pozdrawiam
  • 0

budo_zapas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1015 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

W Polsce, i tu ide o zaklad (w koncu za moja fachowosc pudelko cygar sie nalezy, albo dobra butelka malt whisky) - nikt nie ma takich umiejetnosci, bo nikt tak nie cwiczy.

Filmik minuta 3:52
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mam jeszcze gdzies jak gasi swieczki zmawashi geri i uchi mawashi geri jak znajde to wrzuce.Sa ludzie ktorzy tak cwicza.
Pozdrowki
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

"Z tym hokejem to zes mnie dojechal. Tak na zupelnym marginesie."

Wyborowa przepraszam. Faktycznie (skojarzyłem) użycie jako przykładu hokeja było co najmniej niefortunne. Myślę, że to bardzo dobrze, że są trenerzy dla których umiejętności techniczne są najważniejsze. Pozdrawiam


Kwiat, masz tego swiadomosc, ze sile mozna zrobic w przeciagu pol roku. z technika tak sie nie da. Na wyszkolenie zawodnika (pod wzgledem technicznym) w kazdej dyscyplinie potrzeba ok 6-8 lat ciaglej, sensownej zorganizowanej pracy. Potem to chocbys pracowal 20 godzin na dobe jest po zawodach. A jak sie pracuje przez kilka lat na poboczu, to tez mozna sie tylko ludzic, ze lepszy trening ci pomoze. Owszem tak, ale przejsc z A klasy do Okregowki.
Najlepiej to widac na przykladzie hokeja :D . Polskie dzieciaki w przedziale 10-12 lat, powiedzmy po 3 latach treningu potrafia grac rownorzedne mecze np. z Czechami, a czasami wygrywac. W wieku 16 lat z tymi samymi zawodnikami, kadra dostaje dwucyfrowke. Polska reprezentacja w hokeja do lat 20, przed niedawnymi M swiata grupy B (totalna popelina z naszej strony- tylko jeden wygrany mecz z Estonia na turnieju) grala kontrolne mecze z czeska 18. Wszystko "w plecy", a przeciez w tym wieku 2 lata to jest przepasc.
W indywidualnych sportach jest troche w Polsce lepiej, bo latwiej sie skupic i zorganizowac szoklenie wokol jednej osoby niz grupy ludzi.
Wracajac do SW. Poziom wszystkich opada. Boks w Polsce, jesli chodzi o rozgrywki i zawody, praktycznie nie istnieje. Zapasy po Atlancie - dziura pokoleniowa, no i te ich smieszne sedziowanie. Karate - we wszystkich odmianach, rozbite na kilkadziesiat organizacji, kluby licza sobie w porywach do stu osob, ale to sa juz duze kluby. W wiekszosci jest duzo mniej. Jak na zapisy przychodzi 20 osob to jest juz duzo. W 1989 roku, jak zaczynalem prowadzic swoja pierwsza sekcje, na 3 wywieszone plakaty przyszlo 190 osob. Musialem zrobic 3 grupy, a i tak grupy byly po 60 osob. Po roku polowa odpada. Takie sa reguly statystyki. Wiec jak z 20 odpadnie polowa??? to gdzie tu trening i jakies mistrzostwa. Zanim przejda okres 6-8 lat szkolenia to nikogo juz z tej grupy nie bedzie. Pozostaje wiec spadek poziomu i rekreacja.

W karate i nie tylko w karate, technika i jeszcze raz technika. Jak jej nie ma, to potem karate jest ciezko od zapasow albo gry wstepnej odroznic.
:) :)
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

W Polsce, i tu ide o zaklad (w koncu za moja fachowosc pudelko cygar sie nalezy, albo dobra butelka malt whisky) - nikt nie ma takich umiejetnosci, bo nikt tak nie cwiczy.

Filmik minuta 3:52
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mam jeszcze gdzies jak gasi swieczki zmawashi geri i uchi mawashi geri jak znajde to wrzuce.Sa ludzie ktorzy tak cwicza.
Pozdrowki


well, nie do konca o to mi chodzilo. napisalem w swoim poscie - zanim zgasil plomien - zdjal bluze. w bluzie albo w spodniach, jest stosunkowo latwo to zrobic, bo "zagle" daja duzo wiatru. jak uderzac to bez spodni i bez bluzy. to jest dobra metoda treningowa. Tym nie mniej dziekuje. sa ludzie ktorzy tak cwicza, prawda. Nie bedzie wiec dla mnie ani cygar, ani whisky. :cry:
  • 0

budo_zapas
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1015 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
Zauważ że rekaw jest podwiniety powyżej łokcia, a cóż nie wiem czy mile widziane by było robić pokazy bez spodni :) .
Ja również potrafie zgasic swieczke tsuki bez bluzy , natomiast widziałem rzecz której nie potrafie powturzyć gość z Shintaiikudo (uczeń Ashihary) robi coś takiego:
Bierze wkład z rolki papieru toaletowego (tą szarą) stawia pionowo poczym uderza tsuki bezkontaktowo i rolka sie przewraca. Co jakis czas probuje to powturzyć bezskutecznie jedyne co mi sie udalo to żeby rolka się zachwiała :D Może kiedys mi się uda.
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
Najwieksze wrażenie na mnie zrobiłaby kobieta z rozbudowanymi pectoralis major et minor robiąca ten pokaz w topless :)
Jak znajdziecie na youtube cos takiego to wrzućcie...mi sie nie udało :(
Pozdrawiam
  • 0

budo_aresek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z daleka
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...




jak sobie przypominam to byla walka o wejscie do cwiercfinalu, Okada nalezal do faworytow turnieju. walka sie dobrze jeszcze nie zaczela, poczatek byl zupelnie niemrawy, gdy DaCosta odpalil ushiro mawashi geri, trafiajac czysto w glowe. koniec, pojedyncza technika, bita bez przygotowania wczesniejsza akcja, jedyne co dalo sie zauwazyc to odejscie w tyl malymi kroczkami w celu zachowania wlasciwego dystansu. Okada dlugo sie nie podnosil.
dobrych zawodnikow jest wielu, wybitnych jest mniej. uczyc sie trzeba od najlepszych. slabe wystepy wszyscy zaliczaja, nawet najlepsi. wiec wykazywanie czegokolwiek na podstawie przypadkowo zestawionych filmikow z jutuba nie wiem czemu ma sluzyc.
to samo jest z trenerami. Jedni prowadza zespoly w Champions League, inni walcza o utrzymanie w okregowce. Nikomu nie przyjdzie na chybil trafil robic takich zestawien.


Ushiro ura mawashi geri czy ura mawashi geri to było?
Bo jeśli to było by jak piszesz, ushiro mawashi geri to patrząc pierwotnie na południe musiałby obrócić sie o 180 st i kopnąć na północ a to raczej niedorzeczne w walce sportowej 1x1. Raczej typowe dla walki ulicznej z kilkoma przeciwnikami
Ale może ja poś popierniczyłem bo poza terminologią ponad dekadę byłem :wink:
  • 0

budo_aresek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z daleka
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

Kwiat, ale przecież na filmach z DaCosta jest widoczne operowanie dystansem.Szczególnie w pierwszym filmie widać różne rodzaje low-kicka.Wydaję mi się (znowu misie), że argumenty Wyborowej są "ciut"bardziej logiczne i z "trochę"większej perspektywy tematu.Ale co ja tam wiem...
Czyli jak to jest w końcu z Kselosem i z nami wszystkimi,trenującymi boks i karate?
Kim jesteśmy, kto się do nas przyzna?
=pozdrawiam


Wielokrotnie walczylem z shihanem DaCosta. Nigdy na turnieju, ale na obozach, czy u niego w dojo. Glowny problem polegal na tym, ze walczac z nim uderzalem w powietrze, mimo, ze nie mialem intencji cwiczenia shotokan. .....

Teraz to pojechałeś
Pokaż mi sekcję shotokanu gdzie kumite jest ćwiczone w powietrze
A potem spal ją z czystym sumieniem :wink:
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
Tzw.sygnalizowanie techniki, co czasami wygląda jak uderzanie powietrza (lub w przypadku braku treningu na tarczach i worku do tego prowadzi)
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
Akurat jesli chodzi o shotokanwcow to wiekszosc adeptow sztuk walki moglaby sie uczyc niesygnalizowania techniki od nich...
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
Wbrew własnym sympatiom, powiem,sekcja sekcji jest nierówna :wink: .
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
Cholera,żle się wyraziłem.Chodziło mi o wykonywanie technik sportowych (np.atak na głowę) z kontrolowaną siłą. Przepraszam jeżeli ktoś poczuł się tym urażony.
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
a to nie dogadalismy :) sportowa formula karate bezkontaktowego jest jaka jest. ma swoje wady, ma swoje zalety... jak kazda inna formula walki zreszta

Itosu
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
I o tym jest ten cały temat, o likwidowaniu (lub ograniczaniu) wad i mankamentów powstałych przez ten czy inny rodzaj rywalizacji sportowej i , że jeżeli nie można czegoś znależć w macierzystym klubie (stylu) to trzeba uzupełniać gdzie indziej.
  • 0

budo_aresek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z daleka
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

Akurat jesli chodzi o shotokanwcow to wiekszosc adeptow sztuk walki moglaby sie uczyc niesygnalizowania techniki od nich...


A wiesz dlaczego tak się dzieje?
Kiedyś spotkałem się z mottem w stylu: co zrobić by uderzyć dobrze? uderz szybko! a co zrobić by uderzyć szybko? uderz dobrze [technicznie].

Wiadomo, że nie ma w 100% niesygnalizowanej techniki, czasami jest jakiś przyruch, podniesienie barku, mimika twarzy, czasami zwykłe nadmierne napięcie mięśni jeszcze przed rozpoczęciem ruchu ale...
Bo, wg. mnie jeśli całą siłę woli wkładasz w to by uderzyć mocno to początkowo [u niektórych przez długie lata] spinasz się na starcie i technika wraz z szybkością idą w krzaki
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
to kwestia tylko i wylacznie metodyki treningowej. karatecy bezkontakwowi nie poswiecaja duzo czasu na sile uderzenia bo to mniej istotny element. natomiast zeby zapunktowac trzeba zaskoczyc przeciwnika stad wysoko rozwiniete strategie, zmylki, trening uderzania w taki sposob zeby do samego konca nie bylo widac ze leci strzal. to tak jak w szermierce tylko potencjacl wiekszy bo walka jest trojwymiarowa a nie dwuwymiarowa na linii.

bokserzy tez ladnie uderzaja jesli chodzi o niesygnalizowanie zamiarow.

bruce lee zwracal na to duza uwage w swoim jeet kune do

odnosnie karate kk i knckdownu nie jestem specjalista ale wydaje mi sie ze ten system walki kladzie wiekszy nacisk na wytrzymalosc, sile niz na finezje. stad uderzenia sa bardziej sygnalizowane. zawdonicy po prostu poswiecaja sygnalizacji mniej czasu. ten czas musza spozytkowac chociazby na lepsze przygotowanie fizyczne jakiego niewatpliwie wymaga walka knockdown.

Itosu
  • 0

budo_aresek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z daleka
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...
Wszystko się zgadza, tylko, że ja nie mogę się zgodzić z teorią wyborowej, że shotokan ćwicząc w parach młóci powietrze.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

Wszystko się zgadza, tylko, że ja nie mogę się zgodzić z teorią wyborowej, że shotokan ćwicząc w parach młóci powietrze.


coz, nie bede przepraszal dopoki tradycyjne karate Kwiecinskiego bedzie "jedynym prawdziwym" jak sam pisze na swojej stronie.
w shotokan chodzi o koncrole techniki, ta liczy sie bardziej niz nokautujacy efekt. koncepsja "ciosu konczacego" jest tylko koncepcja, dopoki przeciwnik stoi na wlasnych nogach, a o tym czy cios jest konczacy decyduja sedziowie.
ja rozumiem ta koncepcje, wiem na czym ona polega, w IFK Kyokushin tez walczymy bezkontaktowo, z kilku powodow - chodzi o szybkosc, techniczna perfekcjie i umiejetnosc blokowania uderzen rekami na twarz. W ten sposob probujemy niwelowac niedostatki koncepcji knockdown, ale celem numer jeden jest walka kontaktowa, przez ktora realizuje sie odpornosc na bol, stawienie czola fizycznej stronie oddzialywania kopniec i uderzen.
Mnie sie w kazdym razie podoba koncepcja, ze jak znokautujesz goscia, uczynisz go niezdolnym do dalszej walki to wygrales i sedziowie nie maja innej opcji tylko wskazac zwyciezce. w bezkontaktowym karate to nie jest juz takie oczywiste. musi byc spelnione kilka warunkow, aby "uznac"zwyciezce.
jesli aresek sie czuje urazony to ja nic na to nie poradze, i nie mam zamiaru przepraszac. Ale tak to jest jak sie teksty nie o sobie traktuje osobiscie.
Dla mnie Aresek brzmi dobrze, podoba mi sie i brzmi sexy. :D
  • 0

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jeszcze karate, czy juz herezja kickbokserska...

w shotokan chodzi o koncrole techniki


To też jest jakiś niewiarygodny potwór znaczeniowy. "Kontrola techniki"?! Czyli jak bokser uderza w pełnym kontakcie to nie ma "kontroli"?! Muszę przyznać że imponuje mi żarliwość z jaką powtarza się tę bezkontaktową koncepcję "kontroli techniki". Dlaczego nie nazywać rzeczy po imieniu zamiast bawić się w nowomowę. Owa "kontrola techniki" to po prostu opanowana do perfekcji umiejętność zatrzymania pięści/nogi przed uderzeniem. To tak jakby kształcić kadrę piłkarzy karząc im zawsze zatrzymywać stopę na milimetr przed kopnięciem piłki tłumacząc to idealną "kontrolą techniki". Zgadzam się z wyborową, że taki trening (bezkontaktowy) jest dobry jako metoda treningowa (jedna z wielu), ale nie jako cel sam w sobie, mówienie o "kontroli" i Bóg wie czym jeszcze.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024