MMA Maniac odnies sie np. do Lyoto Machidy. gosc pokazuje klase a jak pieknie kontruje z tylej reki, nawet technike zenkutsu dachi utrzymuje i co dziala ??
Poza tym widzisz sama walka to nie tylko styl: boks, karate, muay thai, to takze przygotowanie fizyczne, psychika, odpowiednia motywacja.
Mistrz Tatang (fani escrimy na pewno wiedza o kogo chodzi) powiedzial kiedys ze wyszkolenie zawodnika do zawodow escrimy zajeloby mu... 2 tygodnie. Zeby wyszkolic tego samego zawodnika zeby stanal na ubitej ziemi na smierc i zycie kilka- kilkanascie lat. I to powiedzial gosc ktory walczyl na smierc i zycie a nie do decyzji sedziowskiej.
Kiedys Andrzej Bryl (wiem teraz sie bedziecie ze mnie smieli

) powiedzial ze te czary mary rekami i nogami to ostatni etap calej walki. To troche tak jakbys byl trenerem pilki noznej i uczyl swoich zawodnikow strzelac bramki od momentu jak juz jest sam na sam z pusta bramka i ma tylko pilke kulnac do siatki.
W ogole nie chce mi sie znowu lac wody o skutecznosci bo to bez sensu. Podpowiem ze zaden ze mnie autorytet. Na smierc i zycie nie stoczylem ani jednego pojedynku. Po pysku na ulicy dostalem mniej razy niz mam palcow u jednej reki. Krew na chodniku tez zostawialem moze 2 max. 3 razy. Smieszy mnie jednak generalizowanie w stylu boks jest lepszy niz karate. Dla mnie odpowiedz jest prosta tak umiesz jak trenujesz. Ja bym malo ktorego boksera postawil naprzeciw np. Kase (nie mowie o zawodowcach wiadomo to inna liga).
Acha MMA Maniac jeszcze jedno. Ja naprawde lubie boks. Fajny sport, fajne chlopaki 8)
Pozdr
Itosu