Skocz do zawartości


Zdjęcie

bagua zhang


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
81 odpowiedzi w tym temacie

budo_te
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

bagua zhang
ciekawy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

ciekawy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

:) bardzo klawe. Bagua zhang rozwinął się z tai chi i był przystosowaniem do walki w stylu ochroniarza, bo tai chi oryginalnie było dla żołnierzy, a zatem walka w tłumie i z wieloma przeciwnikami z wielu kierunkach. Z tego powodu wynika ciągłe chodzenie po kole czyli zmiana zmiana kierunku. W tym celu ćwiczący w środku ma umieszczony centralnie pal lub słup, albo coś takiego albo manekin dookoła którego wykonuje się techniki. na tym filmie widać z resztą dookoła ciemniejszy pas, który na pierwszy rzut oka jest cieniem ale faktycznie jest "wychodzony" czy wydeptany. Po prostu założeniem było przygotowanie do walki z szybka zmianą kierunku, jak na dzisiejszej dyskotece.
Niestety nie słyszałem żeby w Polsce ktokolwiek poza fragmentami teorii coś wiedział na ten temat bardziej konkretnego, no ale ja też wiem nie wiele. Jakbyście wiedzieli coś o kimś proszę o wiadomość. btw. wiele twardych styli adaptowało Bagua Zhang na swoje potrzeby i oczywiście dokonując sobie właściwych modyfikacji. W wielu "zejdź z linii ataku" jest echem tegoż właśnie.
Baaaaardzo fajny filmik. Dziękuję!! :D :D :D
  • 0

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Bagua zhang rozwinął się z tai chi i był przystosowaniem do walki w stylu ochroniarza, bo tai chi oryginalnie było dla żołnierzy, a zatem walka w tłumie i z wieloma przeciwnikami z wielu kierunkach. Z tego powodu wynika ciągłe chodzenie po kole czyli zmiana zmiana kierunku. W tym celu ćwiczący w środku ma umieszczony centralnie pal lub słup, albo coś takiego albo manekin dookoła którego wykonuje się techniki. na tym filmie widać z resztą dookoła ciemniejszy pas, który na pierwszy rzut oka jest cieniem ale faktycznie jest "wychodzony" czy wydeptany. Po prostu założeniem było przygotowanie do walki z szybka zmianą kierunku, jak na dzisiejszej dyskotece.


oce... 8O


no teraz to mnie zabiłeś :lol: :lol: :lol: :lol:

chłopie, gdzieś sie takich głupot naczytał? :wink:
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
Fajnie, że się dzielisz z nami swoją mądrością, oce :)
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

ciekawy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


3:56 ucza sie fa jing chyba...czy to aby nie taiji chen??




Pchajace Dlonie Ba Gua

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
Te, oce i bulion77, weźcie się trochę zorientujcie zanim coś piszecie, bo wiochę robicie.
Po tym co napisał oce można zwątpić w sens forum. Zamiast wypisywać takie piramidalne głupoty, tak beznadziejne, że już nawet nie śmieszne, to lepiej byłoby najpierw przeczytać archiwum tego forum, poczytać internetowy magazyn "Świat Neijia" itp. Jest tam całkiem sporo o Bagua Zhang.

Jak myślisz oce, jaki styl ćwiczy w Pekinie od prawie 8 lat u jednego z najlepszych nauczycieli w Chinach jeden z tutejszych moderatorów, co?
  • 0

budo_peter
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 523 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
a czy aby w YMAA nie uczyli tez??
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Te, oce i bulion77, weźcie się trochę zorientujcie zanim coś piszecie, bo wiochę robicie.
Po tym co napisał oce można zwątpić w sens forum. Zamiast wypisywać takie piramidalne głupoty, tak beznadziejne, że już nawet nie śmieszne, to lepiej byłoby najpierw przeczytać archiwum tego forum, poczytać internetowy magazyn "Świat Neijia" itp. Jest tam całkiem sporo o Bagua Zhang.

Jak myślisz oce, jaki styl ćwiczy w Pekinie od prawie 8 lat u jednego z najlepszych nauczycieli w Chinach jeden z tutejszych moderatorów, co?


Wydaje mi się że ostatnie badania donoszą, że masz racje i parę osób ćwiczy "coś" w Pekinie. Nic jednak na ten temat nie myślę.

To że moderator ćwiczy dłuższy czas jest godne szacunku i uznania wysiłków jego i uprzejmości Jego Nauczyciela, moje wyrazy uznania i szacunku proszę przyjąć.

Mieszanie do naszej rozmowy autorytetu Nauczyciela uważam za niezbyt stosowne i przepraszam, nie było to moją intencją.

Możesz przecież wyjaśnić mi swoje racje sam, prawda?

Wydaje mi się jednak że ma się to nijak do tego co napisałem, a przynajmniej w moim rozumieniu raczej temu nie zaprzecza. Nie miałem nic złego na myśli zresztą. Zaznaczyłem że nie uważam się za eksperta w tymże. Co napisałem napisałem w dobrej wierze. W oparciu o to co usłyszałem na wykładzie o Baghua Zhang, w Polsce podczas jednej z uroczystości w pewnej uznanej szkole, przeprowadzonym przez gościa którego uważam (na podstawie tego co tam usłyszałem) za sensownego. I nie tylko dlatego. Wiesz czasem realia odtwarzane na podstawie faktów (zapisów) różnią się od powtarzanych, nawet w najlepszej wierze, wersji mniej lub bardziej popularnych. I też mogą być obarczone błędem. Mi się zwyczajnie nie chce wchodzić w takie bezsensowne dyskursy nazbyt głęboko.

Świadomie pomijam szkołę i nazwisko wykładowcy, którego zresztą spotkałem tam po raz pierwszy, aby nie pienić dalej wody w łyżce. I zwłaszcza dlatego że może ja coś źle zrozumiałem.

Widzę że niechcący włożyłem kij w mrowisko. Jeżeli masz inne argumenty, albo choć linki do argumentów chętnie się z nimi zapoznam a i nauczę czegoś z przyjemnością. Nie jestem nieomylny. Jeżeli uważasz że napisałem "piramidalne głupoty" proszę popraw mnie i przytocz swoje argumenty bądź opinie. Chyba do tego służy furom prawda? I wszyscy poczytają z ciekawością.

Tylko dlaczego od razu się trzeba przy tym tak zacietrzewiać i denerwować? Warto? I co to da? Ma panować jedynie słuszna cisza na forum?

pozdrawiam
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Te, oce i bulion77, weźcie się trochę zorientujcie zanim coś piszecie, bo wiochę robicie.
Po tym co napisał oce można zwątpić w sens forum. Zamiast wypisywać takie piramidalne głupoty, tak beznadziejne, że już nawet nie śmieszne, to lepiej byłoby najpierw przeczytać archiwum tego forum, poczytać internetowy magazyn "Świat Neijia" itp. Jest tam całkiem sporo o Bagua Zhang.

Jak myślisz oce, jaki styl ćwiczy w Pekinie od prawie 8 lat u jednego z najlepszych nauczycieli w Chinach jeden z tutejszych moderatorów, co?

Te,co jest w moim poscie nie tak??
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Te, oce i bulion77, weźcie się trochę zorientujcie zanim coś piszecie, bo wiochę robicie.
Po tym co napisał oce można zwątpić w sens forum. Zamiast wypisywać takie piramidalne głupoty, tak beznadziejne, że już nawet nie śmieszne, to lepiej byłoby najpierw przeczytać archiwum tego forum, poczytać internetowy magazyn "Świat Neijia" itp. Jest tam całkiem sporo o Bagua Zhang.

Jak myślisz oce, jaki styl ćwiczy w Pekinie od prawie 8 lat u jednego z najlepszych nauczycieli w Chinach jeden z tutejszych moderatorów, co?

Te,co jest w moim poscie nie tak??


:) Bulion jesteś gość co się zowie, kiedy ja się nauczę tak pisać krótko i na temat? Stawiam piwo przy najbliższej okazji 8)
  • 0

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
oce, nie zmieniaj tematu, tylko napisz kto Cię poinformował o tym, że baquazhang od Taiji pochodzi? :) :) :)
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Te,co jest w moim poscie nie tak??


Dla ciebie to ja jestem "proszę pana". Per te, to się możesz zwracać do użytkownika o nicku Te który założył ten temat albo do swoich znajomków spod budki z piwem, rozumiesz?

A to jest nie tak, że masz napisane, że w filmiku jest bagua zhang a się zastanawiasz czy to jednak może nie jest chen taiji bo ćwiczą coś co przypomina fa jing... Pewnie uważasz, że ćwiczenia fa jing występują tylko w chen taiji?
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Co napisałem napisałem w dobrej wierze. W oparciu o to co usłyszałem na wykładzie o Baghua Zhang, w Polsce podczas jednej z uroczystości w pewnej uznanej szkole, przeprowadzonym przez gościa którego uważam (na podstawie tego co tam usłyszałem) za sensownego.


Widocznie jednak nie jest sensowny. Po co było powtarzać głupoty bez poczytania czegoś o bagua zhang i taiji quan? Widzę, że dotąd tego nie zrobiłeś i nie rozumiesz dlaczego Twoje twierdzenia nazwałem głupotami. Jak przeszukiwanie archiwum tego forum jest zbyt trudne to przeczytaj chociaż artykuły o taijiquan i baguazhang w magazynie internetowym "Świat Neijia".
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang


Te,co jest w moim poscie nie tak??


Dla ciebie to ja jestem "proszę pana". Per te, to się możesz zwracać do użytkownika o nicku Te który założył ten temat albo do swoich znajomków spod budki z piwem, rozumiesz?

A to jest nie tak, że masz napisane, że w filmiku jest bagua zhang a się zastanawiasz czy to jednak może nie jest chen taiji bo ćwiczą coś co przypomina fa jing... Pewnie uważasz, że ćwiczenia fa jing występują tylko w chen taiji?





i vice versa...panie specjalisto
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Co napisałem napisałem w dobrej wierze. W oparciu o to co usłyszałem na wykładzie o Baghua Zhang, w Polsce podczas jednej z uroczystości w pewnej uznanej szkole, przeprowadzonym przez gościa którego uważam (na podstawie tego co tam usłyszałem) za sensownego.


Widocznie jednak nie jest sensowny. Po co było powtarzać głupoty bez poczytania czegoś o bagua zhang i taiji quan? Widzę, że dotąd tego nie zrobiłeś i nie rozumiesz dlaczego Twoje twierdzenia nazwałem głupotami. Jak przeszukiwanie archiwum tego forum jest zbyt trudne to przeczytaj chociaż artykuły o taijiquan i baguazhang w magazynie internetowym "Świat Neijia".


8) Jak już zaznaczyłem nie poczuwam się do bycia ekspertem. Dodatkowo kiedyś coś tam też poczytałem, choć pewnie niezbyt wiele. Przeszukiwanie forum nie uważam zbyt trudne, natomiast jest stratą czasu jeśli nie wiadomo czego się szuka. Jeszcze raz poproszę: jeśli masz argumenty, linki do argumentów lub inny ich sposób zlokalizowania np. czego szukać albo jak znaleźć - proszę bardzo, zaprezentuj. Inaczej wiesz trudno dyskutować o czymkolwiek. Tym bardziej, że nie wiadomo czy przeczytam to co akurat masz na mysli. Wiesz tylko Chuck Norris ma cały Internet na jednej dyskietce w kieszeni i przelatuje go w jednym półobrociku... Hasło "nie chce ci się poszukać w internecie to coś-tam-coś-tam" to nie jest dyskusja ani nawet rozmowa. Odsądzasz od czci i wiary to co napisałem, wykładowce którego nie znasz, i ja mam szukać argumentów na poparcie Twojej tezy że pisze "piramidalne głupoty"? A Ty je ewentualnie łaskawie potem zatwierdzisz i każesz sobie mówić Proszę Pana? Nie wymagasz za wiele ode mnie maluczkiego? Nie wydaje Ci się że powinieneś zaprezentować swój punkt widzenia skoro jest inny? I jaki on właściwie jest chciałbym się w końcu dowiedzieć (poza tym że odmienny)???

pozdrawiam
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
Ehemm dodam że szukałem i ku mojemu zdziwieniu znalazłem że we Wrocku jest szkoła Bagua podobno. Ale nic poza tym mi ani nie wiadomo ani nikogo od nich nie znam. Tyle a propos "poszukaj sobie..." ale to nic nie daje.

pozdrawiam
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
kiedys napisalem taki krotki artykul dla swiata neijia - jako ze oce ma problemy z przeszukiwaniem netu to pozwole go sobie wkleic:

W dzisiejszym społeczeństwie sztuki walki, a konkretnie ich nauczanie stało się po prostu dobrym biznesem. Najlepiej jest to widoczne w krajach wysoko rozwiniętych jak choćby USA czy Kanada, gdzie rzesze entuzjastów sztuk walki kierują się czasami dość dziwnymi zasadami wyboru instruktora, jak choćby stan pryszniców w prowadzonej przez niego szkole.

Chińskie kung fu podbiło świat wraz z filmami Bruca Lee, niedługo potem nastała moda na wewnętrzną sztukę walki zwaną tai ji quan. Entuzjaści tejże wywodzący się raczej z ruchów proekologicznych, wegetariańskich itp., patrzeli na tai ji quan jak na cudowną gimnastykę medytacyjną, która miała dawać fantastyczne rezultaty przez powtarzanie powolnych ruchów. Gdzieś zgubiono informację, że tai ji quan był i jest sztuką walki, a efekty zdrowotne były zawsze efektami ubocznymi. Doprowadziło to do tego, że nawet eksperci o dużych umiejętnościach zaopatrywali się przez wyjazdem na Zachód w książki opisujące starą kosmologię i medycynę chińską, by sprostać pytaniom studentów i przetrwać w biznesie. Przestano uczyć ćwiczeń podstawowych wzmacniających ciało (klient nie chciał się pocić) i tai ji quan przestał "mieć" quan (pięść) i został rzeczywiście gimnastyką. Czasami na listach dyskusyjnych w Internecie można spotkać pełne niedowierzania pytanie w stylu: "to tai ji quan jest sztuką walki?".Obecnie modne na świecie staje się baguazhang (dłoń ośmiu trygramów). Tak modne, że prawie każdy znany instruktor dopisuje ten styl do listy swoich umiejętności. W Pekinie można spotkać ostatnio całe grupy instruktorów z co niektórych znanych Amerykańskich Stowarzyszeń uczących tai ji quan na tygodniowych lub dwutygodniowych kursach w Instytucie Sportowym, po których dostają oni dyplom "mistrza baguazhang". Przed moim wyjazdem do Chin w 1999 roku jeden ze znanych polskich "mistrzów", uczący stylu wywodzącego się z Hongkongu, również zaczął pisać na swoich plakatach, że uczy baguazhang, nawet sam podając że skończył taki kurs w Pekinie :-) .

Aktualnie każdy chiński emigrant chcący uczyć na Zachodzie sztuk walki, za punkt honoru stawia sobie dopisanie do swej listy również baguazhang. Mamy potem takich artystów jak np. jeden (bez nazwisk, to nie artykuł reklamowy) który napisał książkę o nieistniejącym stylu baguazhang, w dodatku reklamując go jako jeden z najbardziej znanych w Chinach i podając nazwisko jednego ze znanych ekspertów jako swojego nauczyciela, który to ma problem skojarzyć sobie, że miał w ogóle takiego ucznia :-) .

W Pekinie można spotkać potencjalnych "mistrzów" którzy przed wyjazdem na Zachód starają się łyknąć jak najwięcej form z różnych styli w myśl zasady, że klient lubi szeroki wybór. Proceder ten jest tak popularny, że w Chińskiej telewizji można obejrzeć było skecze na ten temat np. syn po nieudanym egzaminie na studia tłumaczy rodzicom, że wyjeżdża uczyć kung fu w Ameryce, zatroskani rodzice tłumaczą mu, że przecież on nie zna kung fu, na co sprytne latorośle odpowiada, że przecież Amerykanie o tym nie wiedzą.

Powszechnie brak informacji na Zachodzie, że istnieje coś takiego jak uproszczone baguazhang, uczone w szkołach sportowych, które zostało opracowane na bazie stylu Cheng i ma za zadanie po prostu ładnie wyglądać. Jest to sprytnie wykorzystywane przez tak zwanych ekspertów (którzy nawet nie ukrywają w swoich życiorysach, że są absolwentami szkół sportowych), którzy uczą po prostu form bez żadnych ćwiczeń podstawowych czy rozwijających dane umiejętności właściwych dla danego stylu, tłumacząc to często różnicami dydaktycznymi lub tym, że jest to ich styl rodzinny. W ten sposób pogubiono również kopnięcia w treningu baguazhang mimo, że w starych książkach o różnych odmianach baguazhang mówi się często o treningu kopnięć.

Za to panuje kult siły, "złap w ręce cegły, zarzuć jakieś ciężary, coś na plecy i choć w kółko", aż przerażające pomyśleć jak wielu dzięki tak wykwalifikowanych instruktorom pozrywa sobie ścięgna, naczepy mięśni czy choćby dozna pewnych obrażeń wewnętrznych. Podstawowym pytaniem na Zachodnich listach dyskusyjnych o bagauzhang jest jak ćwiczyć z ciężarami, pokutuje tu kult rozbudowanej sylwetki w stylu Arnolda mimo, że mówimy o stylu wewnętrznym i choćby krótki rzut oka na zdjęcia starych mistrzów baguazhang, ukaże ludzi o raczej wątłych sylwetkach i można powiedzieć, że wręcz niepozornych.

Bo czymże w końcu jest to baguazhang? Historia baguazhang jest bardzo krotka, jeżeli porównamy to do innych stylów wewnętrznych, sięga jedynie około 150 lat (plus minus) i powinna być zatem dobrze udokumentowana, ale nie jest. W tej "krótkiej" historii mamy wiele niedomówień, przeinaczeń lub wręcz oszustw.

Wszystko zaczęło się od Dong Haichuana, który to przybył do Pekinu około 1865 roku (nawet ta data jest różna w wielu źródłach), na pewno został eunuchem, aby wstąpić na służbę do księcia Su. Według różnych źródeł stał się on sławny po lub przed podjęciem służby, ale najważniejsze jest, że został sławny. Styl walki Donga Hai chuna był czymś zupełnie nowym i unikalnym, jego siła polegała na chodzeniu, dzięki któremu Dong pozostawał nieuchwytny dla przeciwników. O Dongu i niektórych jego uczniach opowiada się legendy, że podczas walki stosowali uniki polegające na poruszaniu się tak długo, aż ich przeciwnik nie miał siły kontynuować ataków. Sam Dong Haichuan podkreślał, że "sto metod ćwiczenia nie może równać się chodzeniu." Aktualnie różne style baguazhang różnią się czasami w metodyce chodzenia, ale zasady i sens pozostają te same (patrz artykuł Jarka Szymańskiego o baguazhang gdzie został opisane zasady chodzenia stylu Liang).

Sam Dong mial około 60 uczniów z czego nazwiska 56 z nich zostały wyryte na płycie na grobie Dong Haichuana. I są to: Yin Fu, Ma Weiqi, Shi Jidong, Cheng Tinghua, Song Changrong, Sun Tianzhang, Liu Dengke, Jiao Yulong, Gu Yushan, Ma Cunzhi, Zhang Jun, Qin Yukuan, Liu Dianjia, Lu Chengde, An Fen, Xia Mingde, Geng Yongshan, Wei Jixiang, Xi Zhang, Wang Xinsheng, Wang Huaiqing, Shen Changshou, Wang Deyi, Song Ziyun, Song Yongxiang, Li Wanyou, Fan Zhiyong, Song Longhai, Wang Yongtai, Peng Liangui, Fu Zhenhai, Wang Hongbin, Gu Buyun, Chen Chunlin, Wang Tingju, Shuang Fu, Li Changsheng, Xu Zhaoxiang, Liu Baozhen, Liang Zhenpu, Zhang Yingshan, Guo Yuting, Zhao Yunxiang, Zhang Quankui, Jiao Chunfang, Liu Fengchun, Si Yuangong, Zhang Duo, Qing Shan, He Wu, He Liu, Guo Tonghai, Xu Henian, Feng Lian, Li Shounian, Chen Pan. Cześć z nich była później sławna, o części absolutnie nic nie wiadomo, pewne jest, że każdy z nich prezentował pewne umiejętności zanim Dong Haichuan zaczął uczyć ich baguazhang. Najsławniejszymi uczniami byli Yin Fu i Cheng Tinghua. Styl Yin Fu jest stylem opartym na Shaolinie, co charakteryzują ataki po prostej (przecinające koło), natomiast styl Cheng Tinghua wywodzi się z chińskich zapasów i ruchy są bardziej koliste. Style Cheng posłużył właśnie jako podstawa do stworzenia uproszczonego, sportowego baguazhang ze względu na swój piękny wygląd.

Samo baguazhang na początku miała nazwę Zhuan Zhang czyli obracające się dłonie i nie bardzo jest wiadome od kiedy dokładnie zaczęto używać nazwy baguazhang. Niestety aktualnie szukanie powiązań do słowa ba (osiem) stało się absurdalne (niedouczeni "mistrzowie" muszą w końcu o czymś pisać) iż mamy później historie o ośmiu uczniach, ośmiu głównych formach, ośmiu broniach czy ośmiu powtórzeniach czy ośmiu krokach.

Prawdą jest to, że formy baguazhang posiadają po osiem części, między którymi chodzi się w kole, i każdą z ośmiu części wykonuje się na lewą i prawą stronę, ale mówi się, że sam Dong Haichuan uczył tylko 3 technik, a reszta była kombinacją do walki opartą na chodzeniu. Dlatego teraz uważa się za bliższe pierwowzorowi style, które nie mają wielu form, przeważnie dwie: podstawową i zaawansowaną formę zmian dłoni. Mówienie o formie jako takiej w baguazhang również jest swego rodzaju nadinterpretacją, dlatego iż w tym stylu nie ma form w ścisłym rozumieniu (oprócz form czysto sportowych nauczanych w Instytutach wushu) i w języku chińskim używa się sformułowania zmiany dłoni.

Na koniec warto pokreślić że styl baguazhang jest bardzo ciekawy i warty wylanego potu, ale niestety na Zachodzie jest prawie niemożliwe znalezienie prawdziwych ekspertów.

Jeżeli wydaje nam się że takiego spotkaliśmy warto zwrócić uwagę na to czy uczy podstaw: pozycji stania, ćwiczeń podstawowych, zasad i metodyki ruchu, zasad chodzenie. Należy raczej unikać osób, które:
-uczą zbyt wielu styli albo twierdza, że zasady baguazhang czy tai ji quan są takie same;
są absolwentami chińskich szkól sportowych i nie znają lub nie uczą podstaw tylko od razu zaczynają od uczenia formy;
-opowiadają za dużo o księdze przemian i medytacjach, zamiast ciężko ćwiczyć.


  • 0

budo_noob_4ever
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
Pozwolę sobie zapytać: czy wśród tradycyjnych metod treningowych baguazhang znajdują się ćwiczenia pchających dłoni, a jeżeli tak, to czy pojawiły się pod wpływem kontaktów z taijiquan w Pekinie, czy też mają inne pochodzenie?
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang

Pozwolę sobie zapytać: czy wśród tradycyjnych metod treningowych baguazhang znajdują się ćwiczenia pchających dłoni, a jeżeli tak, to czy pojawiły się pod wpływem kontaktów z taijiquan w Pekinie, czy też mają inne pochodzenie?


cwiczenia tzw pchajacych dloni to cwiczenia po prostu czucia przeciwnika i nie sa one automatycznie przypisane tylko i wylacznie do taiji - wiele styli je ma, rowniez styli ktorych poczatek jest datowany znacznie wczeniej niz powstalo taiji np bai yuan tong bei

wielu nauczycyieli bagua nie mowi na to cwiczenie "pchajace dlonie" (tuishou) tylko "miekkie dlonie" (roushou)
  • 0

budo_noob_4ever
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: bagua zhang
Dziękuję, czuję się uświadomiony - dotychczas byłem pod wpływem propagandy głoszącej, że tym co ukierunkowało taijiquan był właśnie ich nieznany wcześniej 'wynalazek' - tui shou.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024