90 odpowiedzi w tym temacie

[budo_xox22]

Macie rację niestety najsłabszą stroną Andrzeja to jego psychika, która w kluczowych/newralgicznych sytuacjach jest w walce najważniejsza...

[budo_mate]

Ale chodzi mi o to że On nigdy nie należał do fighterów co walczą do końca

Jak to nie nalezal? Wlasnie ze nalezal. Jak walczac z Tysonem uznal ze nadszedl koniec to nie wyszedl do trzeciej rundy. Jak walczac z Grantem poszedl na deski to tez uznał ze nadszedl koniec ale do konca zawsze walczyl.

Nie zgadzam sie z Pitmanem. Wczorajsza walka niczego nie pokazala. Od przedwczoraj nic sie nie zmienilo. Golota dalej powinien walczyc.

[budo_mate]

Jeszcze coś do wszystkich ktorzy pisza ze powinien wiedziec kiedy ze sceny zejsc.
Kiedy mial zejsc? Po II walce z Bowe'm kiedy byl u szczytu formy i dostał propozycje walki z Lenoxem Lewisem ktora przegral w takim stylu? Po tej wlasnie walce kiedy podjal probe odbudowania wlasnej pozycji? Po walce z Grantem kiedy zaproponowano mu walke z legendarnym Tysonem? Czy moze po walce z Tysonem kiedy byl posmiewiskiem calej niesportowej (kurwa) Polski? Co? Czy po dwoch wygranych walkach o mistrzostwo swiata kiedy oszukali go sedziowie? Czy moze po tym jak Brewster zlal go w pierwszej rundzie?
Kiedy Ty bys sie poddal co? Gratuluje zyciowej postawy wojownika... Widze Drogi Czytelniku ze niczego sie w zyciu nie nauczyles tak dobrze jak poddawania sie. W tym jestes naprawde mocny...

[budo_washi]

Czy ja dobrze widze? Do jakiej to wypowiedzi miałbym sie merytorycznie ustosunkowac? Bo napewno nie do tych szczeniackich spekulacji podanych na talezu rownie szczeniackiej aluzji ktore potraktowalem kolokwializmem.

Szczeniackiej powiadasz??? hmmm...

to moze przytocze kilka wybranych sformulowan z Twoich wypowiedzi

...
Wychodzimy na takiej kurwie ze zmiatamy ich pierwszym pierdolnięciem...

...
Gówno wiesz

...
co za pierdolony blazen...

...
wkurwiaja mnie wynurzenia jakiegos socjopaty...

...
Gówno mnie obchodzi...

...
chyba mozna sobie popierdolic...

...
przerasta o wieki tą jebana kaleke...

...
Jebać takich sędziów...

i ostatnia w poscie powyzej

...
posmiewiskiem calej niesportowej (kurwa) Polski?...

Styl Twoich wypowiedzi swiadczy o tym jak jestes Wielki, szacunek, chyle czola !!

[budo_mate]

Tak szczeniackiej i nie o sama forme chodzi tylko o tresc. Moze Cie nie nauczono ale forma to wulgaryzmy a tresc to to co chcesz przekazac. Moze Cie nie nauczono ale oceniajac czyjes wypowiedzi patrzymy tez na tresc nie na forme.

Ty za to nie masz nic do powiedzenia w tym temacie i tylko go zasmiecasz a poziomem jak dla mnie nie odbiegasz tu od motłochu z WP czy O2.

Pytam jeszcze raz: na jaki temat mam z Toba merytorycznie dyskutowac? Na temat kontuzji ktora Golota miał przed ostatnią walką i przez nią stracił koncentracje? O ile mi wiadomo on zawsze wychodzi spiety do walk o wysoka stawke i zwyczajnie dał sie zaskoczyc wiec po cholere tu wyskakujesz z kontuzją?
Czy chcesz rozdrapytac stare rany i rozmawiac tu o jego kontuzjach odniesionych przed walkami z Lewisem i Tysonem?
Powiedz o co Ci chodzi to chetnie sie wypowiem.

[budo_eses71]

Jak to nie nalezal? Wlasnie ze nalezal. Jak walczac z Tysonem uznal ze nadszedl koniec to nie wyszedl do trzeciej rundy. Jak walczac z Grantem poszedl na deski to tez uznał ze nadszedl koniec ale do konca zawsze walczyl.

hahahahaha nie wiem czy jesteś głupi czy tylko udajesz ... Świetna postawa w walce z Tysonem haha uciekł po drugiej rundzie. haha normalnie prawdziwy sportowiec, walczył do końca !! hahahaha

[budo_eses71]

rozmawiac tu o jego kontuzjach odniesionych przed walkami z Lewisem i Tysonem?

hahahaha Znowu Andrzej niewinny !! hahaha to wszystko przez kontuzje. Z Brewsterem też pewnie był kontuzjowany ! haha

Widze że jesteś jakimś mega fanem gołoty

[budo_washi]

... Moze Cie nie nauczono ale forma to wulgaryzmy a tresc to to co chcesz przekazac....

Przede wszystkim nauczono mnie kultury wypowiedzi na forum publicznym....

Moze Cie nie nauczono ale oceniajac czyjes wypowiedzi patrzymy tez na tresc nie na forme.

Tylko w zacytowanych fragmentach tresci bylo brak....

Pytam jeszcze raz: na jaki temat mam z Toba merytorycznie dyskutowac?

Jesli uwazasz ze jestem osoba do ktorej nie warto sie odnosic, to tez tak trzeba bylo zrobic a nie obrazac...

Na temat kontuzji ktora Golota miał przed ostatnią walką i przez nią stracił koncentracje?

O ile mi wiadomo on zawsze wychodzi spiety do walk....

Jestem ciekaw kto wychodzi do takiej walki na luzie ...

Czy chcesz rozdrapytac stare rany i rozmawiac tu o jego kontuzjach odniesionych przed walkami z Lewisem i Tysonem?

Jak bym chcial rozdrapywac stare rany to bym napisal, ze jest niewiele panstw na swiecie, w ktorych recydywista scigany listem gonczym zostaje bohaterem narodowym....

Ale nie pisalem tego lecz napisalem ze mi go szkoda....

Powiedz o co Ci chodzi to chetnie sie wypowiem.

O kulture wypowiedzi, o to by to forum nie stalo sie przepelnione chamstwem, rasizmem....

Widze niestety ze Moderatorom jest to obojetne.

[budo_mate]

Troche sobie jaja robilem z tą walka do konca, tylko zapomnialem dodac emota miales prawo nie wyczuc moich intencji
Co do Tysona to tego wieczoru nikt na ringu nie zachowywał sie profesjonalnie - Tyson bo faulował, sedzia bo tego nie widzial i Golota bo od zawodowca mozna wymagac aby w takich sytuacjach wymierzył sprawiedliwosc nie lamiac zasad, nokautujac faulujacego przeciwnika.
Ci ktorzy tak robili zasluzyli na mege szacunek - Golota nie. Trudno.
Andrew nie uciekł z ringu tylko poddał walke, mial do tego prawo. Nie obchodzi mnie czy mial zlamana kosc policzkowa czy nie. Nie jeden przed nim i nie jeden po nim poddawal walke i nikt nie robil z tego afery. Poprostu Golocie pekła psycha i tyle. To nie bylo zachowanie godne wojownika.

Po walce z Brewsterem Sam Collona tlumaczyl Golote ze mieli mało czasu na rozgrzewke, to juz bylo lekko smieszne.

Przed walkami z Lewisem i Tysonem Golota mial kontuzje ale skoro walczyl pomimo nich to znaczy ze mogl walczyc. Skoro ktos z jego ekipy tymi kontuzjami probowal go usprawiedliwiac to odpowiedz jest krotka - bylo nie walczyc.

[budo_mate]

[quote name="budo_Washi"]

[quote name="budo_Mate"]O ile mi wiadomo on zawsze wychodzi spiety do walk....[/quote]

Jestem ciekaw kto wychodzi do takiej walki na luzie ...
[/quote]

Hehehe przeciwnicy Goloty bo wiedza ze on wychodzi wyjatkowo spiety.

[quote name="budo_Mate"]Powiedz o co Ci chodzi to chetnie sie wypowiem.[/quote]

O kulture wypowiedzi, o to by to forum nie stalo sie przepelnione chamstwem, rasizmem....

Widze niestety ze Moderatorom jest to obojetne.[/quote]

aha to trzeba tak bylo od razu. Mam zacytowac co napisales w poscie do ktorego sie odnioslem?

[budo_ignashov]

Zgadzam się z Mote że w tym temacie nie brakuje chamstwa i rasizmu...A Moderatorzy mają to w dupie Może lubią takie zachowanie ?? 8O

[budo_ignashov]

Przepraszam z Mate :-)

[budo_tynks]

Zgadzam się z Mote że w tym temacie nie brakuje chamstwa i rasizmu...A Moderatorzy mają to w dupie Może lubią takie zachowanie ?? 8O

Tylko ze to nie Mate napisał :wink:

[budo_.:pitman:.]

Nie zgadzam sie z Pitmanem. Wczorajsza walka niczego nie pokazala. Od przedwczoraj nic sie nie zmienilo. Golota dalej powinien walczyc.

do kiedy pytam???aż w końcu cudem uda mu się zdobyć tytuł??? stary mnie śmieszyły te jego ostatnie walki o tytuł kiedy to co rusz znajdowali mu potencjalnie słabszego przeciwnika, a ten podobno najsłabszy (Brewster) zlał go bardzo bardzo szybko...dla mnie mistrz to ktoś kto może udowodnić swoją supremację z dowolnym przeciwnikiem w dowolnym czasie- napewno nie będzie nim gość któremu banda "ustawiaczy" załatwia walki z dobieranymi przeciwnikami a dla niego to i tak za mało...ciężko oczekiwać że w wadze ciężkiej pojawi się jakas pokraka lub emeryt którego Andrew w końcu pokona...
odpowiedz mi Mate tak szczerze- ile Twoim zdaniem szans powinien dostać bokser na zdobycie pasa? 4 w czym 3 pod rząd to rozumiem mało...więc ile? 10??? a może powinien o pas walczyć co piątek o 13.00 ?

[budo_eses71]

[quote name=".][quote name="budo_Mate"][quote name="budo_eses71"]
Nie zgadzam sie z Pitmanem. Wczorajsza walka niczego nie pokazala. Od przedwczoraj nic sie nie zmienilo. Golota dalej powinien walczyc.[/quote]
[/quote][/quote]

Pitman źle zacytowałeś !! ja tego nie pisałem

[budo_mate]

Pitman nie odpowiem Ci ile szans. Na dzien dzisiejszy 5 walka o tytul napewno Golocie nie grozi.

[budo_trenerfck]

Andrzej Gołota to solidny bokser. Jest długo w biznesie. Nikt nie jest idealny. Austin mówiąc przed walką, że niewiele wie o Gołocie napewno wiedział jedno, że od pierwszego gongu trzeba atakować i znokautować. Nie obrażajcie "bambusów" na forum, bo w wielu dyscyplinach poprostu "biją na łeb" białych i nie tylko w sporcie. W rapie też dominują "czarni". "The Greatest" też był "czarny". Najmłodszy Mistrz Świata zawodowców w historii wagi ciężkiej"Żelazny Mike"jest "czarny". Takie są fakty czy nam się to podoba czy nie.

[budo_mate]

W rapie też dominują "czarni". "The Greatest" też był "czarny". Najmłodszy Mistrz Świata zawodowców w historii wagi ciężkiej"Żelazny Mike"jest "czarny". Takie są fakty czy nam się to podoba czy nie.

Nic nowego, nawet prezydent USA jest czarny. Gdyby Golota teraz pokonał czarnego to pewnie by mu wize cofneli .... żartowalem :wink:

[budo_ignashov]

"Najpotężniejszym" człowiekiem na świecie jest aktualnie Obama wiec... :-)

[budo_szwed]

Dodam jeszcze że IMO przykre jest to, że Andrzej poza boksem nic innego nie jest w stanie robić, dlatego szkoda że mu nie wychodzi.

Wspaniała wypowiedz. Znasz Andrzeja Gołotę? Skąd możesz wiedzieć, czy jest w stanie robić co innego czy nie jest? Trochę szacunku dla gościa. On ma tylko 40 tkę na karku. Czy już mu trumnę chcesz zamówić?

Piszesz zgodnie z zasadą Nic nie wiem to się wypowiem.

Co do walki uważam, że kluczowe było to, że Andrzej przed tą walką pracował jak szalony zamiast robić to przez cała karierę. I jeśli sobie nadwyrężył to ramię to możliwe ( powtarzam możliwe ) że ono nie wytrzymało. Andrzej wielkim bokserem był, jego czas jako zawodowego fightera minął . Aha Jet atakuję postawę, a w żadnym wypadku twoja osobę.