Skocz do zawartości


Zdjęcie

Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
102 odpowiedzi w tym temacie

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
No to z wdzięczności napiszę Ci coś jeszcze, MMA Maniaku.
Te wszystkie dyskusje o skuteczności pomiędzy starymi (ja) i młodymi (Ty) przypomniały mi jeden kawał. Pochodzi z filmu Dennisa Hoppera "Colors" (1988) z Robertem Duvallem i Seanem Pennem:
"Przez łąkę idzie sobie stary byk (ja) ze swoim synkiem, młodym byczkiem (Ty - chwilowo Cię usynowię). Młody byk nagle krzyczy:
- Tatusiu, tatusiu zobacz krówki, ile krówek! Pobiegnijmy szybko i wyruchajmy jedną!!!
Stary byk na to:
- Nie synu, nie będziemy nigdzie biegać. Pójdziemy powoli, dostojnie, z godnością i...wyruchamy wszystkie..."
Taka między nami różnica :D :D :D :D :D
  • 0

budo_mma maniac
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
To chyba ja jestem stary byk :lol:
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo

Nie bije sie na ulicy od jakiegoś czasu ale jestem pewny swoich umiejętnosci bo miałem okazje ich użyc i sie sprawdziły Cwicze głownie Kickboxing

Co prawda Akahige już te info, rzucił, ale jak dotarłem żródła to zapodam linka.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jak wczesniej pisałem dzieki sportom kontaktowym nauczyłem sie dużej pewności siebie i to mnie w jakis sposób ukształtowało

No pleciesz o tym jak katarynka, aż można mieć wątpliwość...

Ale przyznacie wiele młodych osób (sam tez jestem młody :-) ) idzie na Aikido własnie ze względu na Seagala no i na mity że Aikido...

Stefek na tym forum jest tametem passe (mniejsza o to czy słusznie czy nie słusznie). To że sie ktoś naogląda filmów fabulrnych, a do tego traktuje je jak rzeczywistość to już jego problem.

Działa z siłą huraganu... Czy jakos tak (gdzies to czytałem :roll: )

Coś gdzieś jakąś bzdurę przeczytałeś i teraz będziesz nam banialuki rozpowiadał. Wiesz my też tak możemy o MMA np. Że działa tylko jeśli jesteś NBK, czy jakoś tak (gdzieś to czytałem :roll: ). Zanim sie wdasz w PPPP (pisanie poniżej poziomu piaskownicy) zaznaczam że to sarkazm był.

A może to nie o Huragan tylko o Tsunami Ci chodziło... :lol:

Apage.
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo

Nie chce żeby to był kolejny post w stylu Muay Thai Kickboxing Boks vs Aikido Ale naprawde te sporty lepiej sprawdzą sie od Aikido w prawdziwym starciu U mnie głownym czynnikiem zapisania sie na treningi była własnie skutecznośc a dopiero pożniej piękno stylu


Czy wyszukiwarka po haslach na portalu dziala? Chyba nie. A szkoda.
Swoja drogą, ze wam sie chce odpowiadać komuś kto nie zadal sobie minimum trudu żeby przejrzec chocby kilka watkow o tym : po co cwiczyć Aikido i ktore SW jest skuteczniejsze.
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo

Zastanawiam sie dlaczego cwiczycie tą sztuke walki ??


No jak to po co?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

;)
  • 0

budo_mma maniac
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
garry faktycznie to było Tsunami Nie porównuj MMA do Aikido :lol:
  • 0

budo_mma maniac
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
garry fajny pistolet pewnie jesteś antyterrorystą :?:
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
Tak ku przypomnieniu, temat sprzed 3 lat...: http://www.forum-kul...showtopic=78928
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
W tym starym temacie zapodanym przez Voivoda jest świetna odpowiedź Szczepana. Polecam!

Szczepan powinien iść w świat z radosną nowiną i nawracać zagubionych aikidoków szukających skuteczności ;-)
  • 0

budo_mma maniac
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
Ok dzieki za odpowiedzi przeczytałem tamten temat i odpowiedz Szczepana już chyba rozumiem :-)
  • 0

budo_gusiek:)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
Każdy ćwiczy to, co chce, co się komu podoba. Kwestia indywidualna. Temat moim zdaniem (mimo zapewnień autora) prowokacyjny.
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
a mi sie przydalo aikido na ulicy...i co? Pieprzenie takie jakies glupie ze nieskuteczne. Zależy od człowieka...Nieskuteczne moze vs inne sztuki walki ale zwykłemu huligankowi wpierdziele bez problemu. Ale jakos mi sie nie chce debatować na ten temat. Bo to zaden powód do chwały...
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
A co powiedza:
a.) trenujacy Aikido ponad 2 lata
b.) nie trenujacy Aikido

na temat sposobu trenowania Aikido w stylu Seagala, czy małych szkółek polskich, slowackich z autorskim, tworczym, a nie wtornym podejsciem (zaznaczam od razu ze nie twierdze ze gorszym, zeby nie wywolywac niepotrzebnych dyskusji) do tematu Aikido i sztuk typu aiki w ogole?

Specjalnie nie wklejam zadnych linkow do filmikow czy informacji.
Prosze sie wykazac wiedza zdobyta empirycznie, a nie teoretyczna 8)
Nie ukrywam, ze szczegolnie licze na p. Szczepana
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo

Zastanawiam sie dlaczego cwiczycie tą sztuke walki ??


No jak to po co?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

;)



Swoja droga.. Jak juz wklejasz zdjecie... Jestem ciekaw czy wiesz/wiecie kto to jest 8)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
Wiemy Sebol, wiemy :D
To Steven upozowany na O'Sensei. "O" to on jest przynajmniej ze wzrostu a obecnie także z tuszy.
Co do Twojego pytania. Te małe szkółki z autorskim podejściem to zjawisko, które nazywam "rzeźbieniem na boku". Bez nich aikido już dawno stałoby się jakąś kompletnie niszową formą aktywności - jak np hinduskie sztuki walki. Problem z aikido jest taki, że jest ono ubogie technicznie, bez określonego konkretnie celu praktyki oraz całkowicie podporządkowane japońskiej aikidockiej administracji. Dla tej ostatniej jedyną legitymizację tego co propaguje są historyczne związki z O'Sensei oraz możliwość namaszczania na mistrzów poprzez wystawianie pięknych certyfikatów z kaligrafią, znakiem wodnym itp bajerami za absurdalne kwoty pieniędzy. Co zaś się tyczy "ćwiczenia w stylu Seagala to nie ma czegoś takiego. Film "Nico" pojawił się w Polsce na pirackich kasetach w 1988 roku a w kinach oficjalnie rok później. Pojawiły się tam elementy techniczne, których wtedy nie znaliśmy. Np w otwierającej film scenie treningu Steven robi irimi nage na kombinację ataków jodan tsuki mae geri. Później leci mae geri sokumen irimi nage z wykończeniem przy pomocy dźwigni na nogę. W finale pokonuje głównego badgaja łamiąc mu łokieć techniką, której też nie ma w kihon waza a następnie skręca kark. Konia z rzędem temu, kto te techniki potrafi nazwać po japońsku. Ponieważ Steven już wtedy miał szósty dan można było twierdzić, że aikido zawiera różne mordercze techniki tylko nie wszyscy je znają. :D
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo

Wiemy Sebol, wiemy :D
To Steven upozowany na O'Sensei. "O" to on jest przynajmniej ze wzrostu a obecnie także z tuszy.
Co do Twojego pytania. Te małe szkółki z autorskim podejściem to zjawisko, które nazywam "rzeźbieniem na boku". Bez nich aikido już dawno stałoby się jakąś kompletnie niszową formą aktywności - jak np hinduskie sztuki walki. Problem z aikido jest taki, że jest ono ubogie technicznie, bez określonego konkretnie celu praktyki oraz całkowicie podporządkowane japońskiej aikidockiej administracji. Dla tej ostatniej jedyną legitymizację tego co propaguje są historyczne związki z O'Sensei oraz możliwość namaszczania na mistrzów poprzez wystawianie pięknych certyfikatów z kaligrafią, znakiem wodnym itp bajerami za absurdalne kwoty pieniędzy. Co zaś się tyczy "ćwiczenia w stylu Seagala to nie ma czegoś takiego. Film "Nico" pojawił się w Polsce na pirackich kasetach w 1988 roku a w kinach oficjalnie rok później. Pojawiły się tam elementy techniczne, których wtedy nie znaliśmy. Np w otwierającej film scenie treningu Steven robi irimi nage na kombinację ataków jodan tsuki mae geri. Później leci mae geri sokumen irimi nage z wykończeniem przy pomocy dźwigni na nogę. W finale pokonuje głównego badgaja łamiąc mu łokieć techniką, której też nie ma w kihon waza a następnie skręca kark. Konia z rzędem temu, kto te techniki potrafi nazwać po japońsku. Ponieważ Steven już wtedy miał szósty dan można było twierdzić, że aikido zawiera różne mordercze techniki tylko nie wszyscy je znają. :D


Moim zdaniem trenujac cokolwiek trzeba sie liczyc z tym ze bez sparingu (semi, full kontaktu, itp, itd, im ktos madrzejszym metodykiem tym lepiej), jest to podejscie do sztuki walki wlasciwie tylko od strony kulturowej.
Kung fu tez nie jest skuteczne jesli tej skutecznosci sie nie nauczysz. Porzadne randori takie jak kiedys prezentowal Seagal to chyba klucz do zachowania Aikido takim, jakim powinno byc.
To jakim powinno byc to tez inna kwestia. Kto sie tym interesowal jak to wczesniej bylo powiedziane ten wie jaka byla ewolucja mysli O'Sensei, nie bylo wcale tak rozowo.
Inna sprawa jest robienie z kazdego adepta aikido wojownika, ale naprowadzenie przez anuczyciela na odpowiednie wykorzystanie technik musi byc, inaczej wracamy do tylko i wylacznie kulturowej i rekreacyjnej formy aikido.
Madrych nauczycieli jest wciaz deficyt i szczerze mowiac sam bym kiedys z checia sprobowal z czym to sie je jesli bym byl pewien, ze naucze sie sztuki walki a nie sztuki UKEMI!!
A co do jakichs tam wczesniejszych kiedys postow:
Co z tego ze uke zaatakuje inaczej, mocniej, co z tego ze "zlamiemy" reke i nie potrafimy nazwac techniki.
Napewno bedzie to ruch zwiazany z zasada aiki, bedzie atemi, bedzie kusushi bo bez tego ani rusz. Jest ot jednak wyzszy poziom zrozumienia sztuki walki. Najpierw trzeba nauczyc sie podstaw w takiej formie, w jakiej jest przekazywana, aby kazdy mogl wyrzucic niektore techniki do kosza a inne udoskonalic, a wiedziec jaki jest szkielet i forma, zeby przekazac w nieskalanej postaci nastepnym, by po jakims czasie naprowadzic ich na dobre i zle strony okreslonych technik i walki.
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
W wielu postach przewizja sie pytanie o cele nauczania Aikido.

Sztuki walki mozna wykorzystac do celów utylitarnych , czyli do walki:
1. na wojnie
2. do stosowania środków przymusu ( policja )
3. w zawodach sportowych
poza powyzszym pewne zastosowanie maja sztuki walki "na niby" czyli w kinie.

Wykorzystanie " na ulicy" pomijam z wielu powodów ( m.in. marginalna statystycznie ilosc takich przypadków, specyfika starć ulicznych, przepisy prawa o przekroczeniu granic obrony koniecznej, wiele razy dyskutowana tzw. " skutecznosc" , nieefektywnosc uczenia sie Aikido, aby nabrac umiejetnosci samoobrony w codziennych sytuacjachitp.)

W przypadku Aikido
1. wojny, w której wykorzystuje sie walke wrecz nie ma i prawdopodobnie nie bedzie
2. cele policyjne nas, uczacych sie Aikido praktycznie nie interesuja
3. zawodów sportowych w Aikido nie ma ( generalnie)
4. bardzo niewielu z nas ma szansę zagrac Segala w kinie

Zatem cel "bojowy" i zastosowania praktyczne Aikido nie istnieją.
Wynika z tego, ze faktyczny cel musi byc inny.
  • 0

budo_shouryu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 997 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
Aikia
Znam paru policjantów którzy ćwiczą aikido. I bardzo są zadowoleni z technik unieruchamiających. Bo w prewencji po prostu z nich kożystają. :D

A z mojego doświadczenia: aikido ( techniki w mniejszym stopniu, ale zasady bardzo) przydało mi się w sytuacjach krysysowych. Jedna skończyła się w sądzie.
Sytuacja w której w biały dzień zostałem napadnięty w cętrym miasta przez trzech wyrostków uświadomiła mi, że to nie kopnięcia i uderzenia są skuteczne na ulicy, tylko umiejątność uników, wyszarpnięć i lawirowania między oponętami. Od tego czasu rozumiem czemu służy randori.

Tak, aikido jest skuteczne na ulicy. I dzięki niemu nie trzeba bac się przekroczenia granicy obrony koniecznej.

Ps. Przychylam się do zdania Guśka: ), że ten temat to prowokacja.
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo
Nie zrozumielismy sie. To, ze Aikido może byc w pewnych (rzadkich) sytuacjach wykorzystane "na ulicy" nie oznacza, ze taki jest cel ćwiczenia tej sztuki.
Uważam ( jak wielokrotnie pisalem) , że celow jest sporo, ale ostatnim z nich (jesli w ogole) jest nabycie umiejetnosci nawalenia drecha po ryju.

Temat pojawia sie systematycznie co jakis czas co oznacza, ze albo nasi przyjaciele lubia prowokacje, albo ciagle trafiaja sie tacy , którzy nie wiedza co to FAQ i nnie chce im sie przejrzec archiwum.
  • 0

budo_dxa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 386 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido...Piękne dla oka...A w samoobronie "ciniutko&quo

Sytuacja w której w biały dzień zostałem napadnięty w cętrym miasta przez trzech wyrostków uświadomiła mi, że to nie kopnięcia i uderzenia są skuteczne na ulicy, tylko umiejątność uników, wyszarpnięć i lawirowania między oponętami. Od tego czasu rozumiem czemu służy randori.



Prosze Cie bardzo nie chce wdawac sie w dyskusje ktora moze przerodzic sie w kolejny flame war :) , ale to co wyzej napisales nie oznacza nic wiecej tylko to iz Ty poprostu nie potrafisz wykonac skutecznej techniki polegajacej na kopnieciu lub uderzeniu. A to ze Tobie udalo wybrnac z takiej sytuacji przy pomocy unikow i wyszarpniec to byl najwidocznej usmiech losu, poniewaz za pomoca tych technik kilku zdeterminowanych przeciwnikow pokonac moze tylko Jackie Chan w swoich filmach :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024