Skocz do zawartości


Zdjęcie

Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Szanowni Panowie Shawnee i Spokokoleś,
Przepraszam, ale nie wiecie o czym piszecie, a w zasadzie potwierdzacie to co napisałem. Na temat dodatkowego stażu w Złotowie nigdy nie ma oficjalnych informacji. Nie są o nim informowani instruktorzy PFA oficjalnie przez Sekretariat tak jak to jest w zwyczaju. Żadnej daty, a staż w Złotowie odbywa się raz przed oficjalnym stażem w Suchym Lesie a raz po (dowiaduję się o tym po fakcie). Przyznajecie, że organizowany jest za prywatne pieniądze. Czy to oznacza również, że organizator refunduje Polskiej Federacji Aikido część kosztów biletu lotniczego Sensei Isoyamy? Czy to oznacza, że każdy klub PFA może sobie zaprosić dodatkowo Sensei Isoyamę przy okazji jego pobytu w Polsce? Oczywiście, że nie! Jeździcie na ten staż bo jesteście z kręgu krewnych i znajomych królika. O co zresztą nie mam do was żadnych pretensji, bo jak widzę robicie to w dobrej woli.
A tak w ogóle zrobił się offtop jak to zwykle w przypadku Suchego Lasu. Raz sikają na matę, innym razem wywalają dziewczyny...
  • 0

budo_urbeck
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Żeby nie było niedomówień.
w komisji byli Roman Hoffman, Paweł Bernaś i Jerzy Sapiela. Oczywiście pierwsi dwaj nigdy by nie wpadli na tak szalony pomysł.
To co ja usłyszałem brzmiało mniej więcej tak, że "na macie nie ma miejsca dla feministek". Ale być może nie dosłyszałem wszystkiego.
Trochę się dziwię przewodniczącemu komisji że nie zareagował, ale widocznie sytuacja zaskoczyła również jego.
Dziwię się też że jeden z członków komisji sam narzuca swoją wizję egzaminu bez konsultacji z resztą komisji a zwłaszcza jej przewodniczącym.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu

Dziwię się też że jeden z członków komisji sam narzuca swoją wizję egzaminu bez konsultacji z resztą komisji a zwłaszcza jej przewodniczącym.

Bo ten trzeci to człek o wielkiej osobowości, kontrowersyjny, ekstrawagancki a do tego najstarszy ze wszystkich członków komisji, najdłużej ćwiczący i najsilniejszy. Co nie jest zarzutem samym w sobie bo aikido czy sztuki walki w ogóle przyciągają i kształtują takie osobowości. Tym ważniejsze jest jakieś tego spacyfikowanie i sformalizowanie w postaci przestrzeganych regulaminów, statutów i innych tego typu narzędzi.
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu

Szanowni Panowie Shawnee (...)

Akahige, zaraz stworzysz spiskową teorię tego treningu :wink: . Na jakiej zasadzie s. Isoyama przyjeżdża do Złotowa - nie wiem. Jeśli jesteś ciekaw, zapytaj gospodarza. Osobiście nie widzę sensu, aby sprawę roztrząsać bez zainteresowanych. Termin treningu nie jest żadną tajemnicą, a organizowany on jest (przynajmniej był do tej pory) w czwartki przed stażem oficjalnym. Sam dowiedziałem się kiedyś przypadkiem, przyjechałem, nikt mnie nie wygonił, poćwiczyłem i już. Teraz zawsze dzwonię do organizatora i dostaję informację z pierwszej ręki. Tyle.

No i faktycznie zrobił się offtop. Przepraszam.
  • 0

budo_filip102
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Ja usłyszałem "Wojującym feministkom dziękujemy, nie ma miejsca na feminizm na macie. Prosimy kobiety o opuszczenie maty" . Może niekoniecznie słowo w słowo, trudno mi było uwierzyć że słyszę coś takiego na własne uszy. Obie dziewczyny miały stopnie mistrzowskie, czego nie można powiedzieć o obu zastępujących je panach.
  • 0

budo_filip102
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
a w ogóle widziałem kamerę z prawej. Ta żenująca sytuacja jest chyba przez kogoś nagrana?
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
heh no jesli to s.Sapiela taki numer zrobił a cięgi za niego zbiera s.Hoffmann to ja juz nic nie kumam...Powinien był zareagować tak czy siak.
Ja to wogole myslalem ze to ten drugi mistrz tak powiedzial...Tak powstają niedomówienia...
Proponuje dać sobie siana z tym tematem bo i tak nic to nie zmieni.Zapewne po raz drugi sie sytuacja nie powtorzy.
  • 0

budo_yoshi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
No to może ja się w tym temacie wypowiem, jako, że nie jestem wojująca feministką, ale nie lubię takich akcji, a sprawę znam niejako "z pierwszych ust". To p. Jerzy Sapiela zachował się w sposób trudny do zaakceptowania, a reszta komisji została zwyczajnie zaskoczona. Za niewybaczalne uważam osobiście, że członek komisji wchodzi w kompetencje przewodniczącego, ale tego pozwolę sobie dalej nie komentować. Uważam jednak, że byłoby żenujące, gdyby członkowie komisji prowadzili ze sobą publiczny spór kompetencyjny - a taka tu zaszła okoliczność. Więc, może element zaskoczenia sprawił, że to było "mniejsze zło"? Nie wiem, trudno porównac wagę tych dwoch rzeczy. Na pewno jest wiele do uzgodnienia w tej sprawie na przyszłość, ale nie moja w tym głowa.
Natomiast chciałabym jasno powiedzieć, że to nie jest pierwszy taki "epizod" w polskim aikido, i mieli już podobne wystąpienia inny mistrzowie (niekoniecznie obecnie będący pod auspicjami PFA). Więc przyganiał kocioł garnkowi.
Sprawa nas, kobiet w sztukach walki od zawsze budzi kontrowersje, ale ja osobiście jakoś bardzo się tym nie przejmuję. Nie robią na mnie wrażenia głupie uwagi i potrafię sobie z nimi poradzić bez uszczerbku dla dumy, własnej kobiecości i poczucia własnej wartości. Moim zdaniem, zachowania deprecjonujące inne osoby wynikają albo z kompleksów, albo z niezaspokojonych potrzeb..albo z tysiąca innych pobudek. I dotykają wszystkich. Więc dlaczego tak się wszyscy teraz wściekli? Że co, niby nagle pojechali po kobietkach? A bo to pierwszy raz? A jak tu koledzy na Vortalu wypisywali, że baby i budo to pomyłka...to jakoś cisza była? Pobłażanie tylko lekkie... hihihi..hahahah.. A teraz nagle co? Swoisty "TVN UWAGA" w postaci znanej osoby, przypomniał o starym problemie? I co, ajwaj wielkie...brońmy czci kobiet! Równouprawnienie! Walczmy! Wolne żarty drodzy panowie.
Dajcie sobie siana panowie z tym wzburzeniem. Szanujcie nas kobiety każdy we własnym zakresie, dopieszczajcie, chwalcie, ćwiczcie z nami, stawajcie w obronie kiedy trzeba a kiedy nie trzeba, siedźcie cicho. My naprawdę potrafimy o siebie zadbać kiedy trzeba.
Myślę, że jeśli ktoś jest znanym i zasłużonym instruktorem, a strzelil babola - to sam, bez przypominania powinien walnąć skruchę i przeprosić tych, co ich uraził. Albo, jeśli nie wie za co, albo uważa, że zrobił w zgodzie z własnym sumieniem...to wykonać pracę i postarać się zrozumieć. I podjąc rozmowę. I to tyle.
Sensei Hoffmann przeprosił publicznie, ponieważ jest Prezesem i uważał, że takie przeprosiny również na stronie PFA pojawić się powinny w imieniu Zarządu. Chociaż to nie on sam był powodem tego żałosnego incydentu, ale mimowolnie do niego rekę przyłożył. A jak się zachował prywatnie, wobec Pań, które zna od lat - o tym może proszę nie dywagować, tylko jak kogoś zżera ciekawość - zapytać same zainteresowane.
Na koniec dodam, że jest to moje zdanie, prywatne i być może wiele pań nie zgodzi się z tym co napisałam.
Ja, będąc na miejscu "poszkodowanych Pań" sama załatwiłabym sprawę z konkretną osobą...że się tak wyrażę " po męsku" ... bo w męskim świecie przyszło nam ćwiczyć i pracować i nic to nie zmieni, że będzie większe lub mniejsze ajwaj publiczne. Ani dąsanie się, ani rozdmuchiwanie, ani strojenie min i obrażanie się. Trzeba znać swoją wartość, drogie panie, a jak ktoś jej nie widzi - to mu pod oczy przystawić i palcem wskazać. A i tak za pare miesięcy nikt o tym pamiętał nie będzie..a zostaną tylko wpisy na vortalu i osobiste urazy. I tyle proszę Państwa...i tyle.
Yoshi
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Ninja,
trochę namieszałeś podając stronkę naszego klubu na którym znajdują się zdjęcia R.Hoffmanna i Magdy - zasugerowałeś lekko kto był sprawcą zamieszania. Na szczęście znajomy rozwiał moje obawy bo i też nie wyobrażałem sobie sensei Hoffmanna w tej roli.
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu

...

Yoshi, teraz to nawet mnie zaimponowałaś... :oops:
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu

Ninja,
trochę namieszałeś podając stronkę naszego klubu na którym znajdują się zdjęcia R.Hoffmanna i Magdy - zasugerowałeś lekko kto był sprawcą zamieszania. Na szczęście znajomy rozwiał moje obawy bo i też nie wyobrażałem sobie sensei Hoffmanna w tej roli.

Mozliwe. Do tej pory bylem przekonany ze to własnie ten sensei"namieszał" i o tym byla przekonana wiekszosc ludzi. Przepraszam jesli cokolwiek zasugerowałem. Tak czy siak jesli sie znają to winien był stanąć w obronie kobiet. Ale tak jak napisala Yoshi, koniec dywagacji. Nie ma sensu juz tego roztrząsać. Szacun dla s.Hoffmanna za to ze wziął "na klate" cała sytuacje. The end.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Yoshi,
Jeżeli o mnie chodzi to bronię tych kobiet tylko dlatego, że na nie padło. Tak samo broniłbym facetów potraktowanych niegodziwie. A kilka razy byłem świadkiem głupich uwag ze strony członków komisji także w stosunku do nich.
Teraz wejdę w rolę adwokata diabła i zacznę bronić Sensei Jerzego S. Wielokrotnie widziałem podczas egzaminów taką sytuację: zdający nie może znaleźć uke bo nagle wszyscy "mistrzowie" w hakamach gdzieś wsiąknęli. Albo nagle wszyscy mają obandażowane nadgarstki albo kostki i "niestety nie mogą latać". I co? I do roli uke wychodzą szczuplutkie, nieduże dziewczyny. Więc wcale nie zdziwiłbym się gdyby Jerzy S. właśnie z tego powodu usunął je z maty. Aby wyciągnąć facetów uważających się za twardzieli. A że zrobił to w typowym dla siebie stylu, to wyszło jak wyszło.
Mniej więcej dwa lata temu komisja techniczna doszła do wniosku, że dotychczasowe zasady egzaminowania się nie sprawdzają i trzeba wymyślić nowe. Wtedy do instruktorów rozesłano opisówkę do wymagań technicznych zwaną "Charakterystyka mistrzowskich egzaminów technicznych". Samych wymagań technicznych jednak nie zmieniono tylko przestano ich przestrzegać. Od tego momentu zaczęło się rozpiździajstwo podczas egzaminów, wprowadzanie technik nie znajdujących się w wymaganiach technicznych oraz "spory kompetencyjne" między członkami komisji. Podczas jednego z egzaminów miała miejsce taka sytuacja. Zdający ze względu na dużą ich liczbę zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza grupa zdawała przez bitą godzinę a grupa oczekująca siedziała na dupie. Potem nastąpiła zmiana i druga grupa, bez rozgrzewki, całkowicie wystudzona i przykurczona musiała z marszu wyjść na matę. Dla uke taka sytuacja to realna groźba odniesienia poważnej kontuzji.
Dla mnie więc, sprawa tych dziewczyn to tylko część większej całości zwanej egzaminami.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Mam prośbę do Szczepana aby wydzielił wątek o wyrzuceniu dziewczyn do osobnego tematu (czyli od wpisu urbecka) aby można było podyskutować o zasadniczej treści stażu z Sensei Tissier. W ten sposób może wreszcie Sebol dowie się czego się nowego nauczyliśmy, jakie mamy obserwacje i wnioski :wink:
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
To niekoniecznie muszę być jakieś nowe rzeczy. Pewnie większość pojechała po prostu poćwiczyć coś co już dawno potrafią ;-) ja nie jechałem bo już umiem ;-)
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu

To niekoniecznie muszę być jakieś nowe rzeczy. Pewnie większość pojechała po prostu poćwiczyć coś co już dawno potrafią ;-) ja nie jechałem bo już umiem ;-)

:/:/:/... (BTW - mnie sie tez wydawalo, ze umiem... :oops: :oops: :oops: )

Fragment relacji z tego seminarium...:
...z technicznego punktu widzenia seminarium było jednocześnie łatwe i trudne. Łatwe, gdyż ćwiczyliśmy same podstawowe techniki, a trudne, gdyż sensei Tissier zwracał uwagę na takie szczegóły, punkty krytyczne każdej z nich, wskazówki i drobiazgi, których osoba początkująca nie zauważa z racji niedoświadczenia i niewyćwiczonego jeszcze postrzegania. Uważam, że był to staż głównie dla osób zaawansowanych, co nie oznacza, że początkujący tracili czas. Wręcz przeciwnie, mogli na własne oczy przekonać się, do jakiej perfekcji można dojść ćwicząc cierpliwie i systematycznie. I czasem myśląc... Najlepszym przykładem było, jak zwykle, dokładne przełożenie niedzielnych ćwiczeń z bokkenem na techniki bez broni. Bardzo ciekawym zagadnieniem była tez zmiana priorytetów w trakcie techniki/aplikacji - ale tego się nie da tak po prostu opisać... Dało się nawet zauważyć zagięcie czasoprzestrzeni, kiedy to wszyscy widzieliśmy atak i koniec akcji, ale za nic nie mogliśmy zorientować się, co stało się pomiędzy...
  • 0

budo_yoshi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Powiem tak...filozoficznie nieco może...wszystko ma swoje miejsce i czas. Niewysokie drobne dziewczynki potrafią przyłożyc czasem znacznie dotkliwiej i sprawniej niż wielki 100 kg chłop. Ale nie w tym rzecz, a w PR jaki zdający robi sobie na egzaminie. Egzamin to przeciez swego rodzaju show, w którym każdy ma do odegrania konkretną rolę. A potem okazuje się, że niektórzy sa kiepskimi aktorami:) i publika ich wygwizduje.
Ja już od dawna mam taką obrazoburczą refleksję, dotyczacą różnych i polskich i nie polskich mistrzów, że niektórzy bardzo szybko i łatwo stawiają znak równości pomiędzy byciem autorytetem i człowiekiem któremu należy sie powazanie - a byciem świętą krową.
A za tą niewesołą reflaksją idą też inne, równie smutne..ale to juz zdecydowanie EOT.
Yoshi
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Ten 'offtop' jest lepszy od samej przedmiotowej dyskusji, zatem pozwólcie, że do niego wrócę. Tyle już było na ten temat, a nic właściwie nie wiadomo (jak to w aikido). Może ktoś by wyjaśnił pozycję pana Sapieli - jak sam ją rozumie. Wciąż mamy tylko jedną stronę medalu. Nie ma przecież dymu bez ognia. Cytowane słowa świadczą o tym, że pan Sapiela był czymś podekscytowany. Czy to była odpowiedź na czyjąś uwagę, czy to może sprawa 'body language'?

Co do Twojej opinii Yoshi, że "Niewysokie drobne dziewczynki potrafią przyłożyc czasem znacznie dotkliwiej i sprawniej niż wielki 100 kg chłop.", to proszę nie wywołuj tutaj wilka z lasu. Nigdy nic podobnego się nie zdarza, jeśli te 'wielkie chłopy' na to 'drobnym dziewczynkom' nie pozwolą. To nieustanna odpowiedź na Twoje życzenie: "Szanujcie nas kobiety każdy we własnym zakresie, dopieszczajcie, chwalcie, ćwiczcie z nami, stawajcie w obronie kiedy trzeba a kiedy nie trzeba, siedźcie cicho.".
  • 0

budo_leone re
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 369 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu
Przypomniała mi sie taka zagatka:
"Dlaczego kobiety mają krótsze stopy od mężczyzn
- żeby mogły stać bliżej zlewu."
  • 0

budo_jaśko f.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu

Przypomniała mi sie taka zagatka:
"Dlaczego kobiety mają krótsze stopy od mężczyzn
- żeby mogły stać bliżej zlewu."


Sugerujesz, że miejsce kobiety jest w domu, a nie na macie? :wink: :lol:
  • 0

budo_leone re
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 369 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Staż z Sensei Ch. Tissier (15-16.11.2008) w Poznaniu

Sugerujesz, że miejsce kobiety jest w domu, a nie na macie? :wink: :lol:


Na macie!
- Owszem! :wink: :lol: :lol:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024