Re: Nowa książka o kyokushin karate.
Nie mialem mozliwosci widziec kata i komentarzy do nich w wykonaniu hanshi Arnila ale wierze ci na slowo, jesli chodzi o reszte zgadzam sie z toba! Poziom kata w Kyokushin jest ogolnie marny a wiedza o nich jeszcze slabsza!
Co do Kan i ich poszukiwan. No coz oni przynajmniej zrozumieli ze w KKK nie ma takiej wiedzy wiec szukaja gdzie indziej. Ich problem polega na tym ze poslugujac sie nazwa Kyokushin i czerpiac jednoczesnie z innych zrodel narazaja sie na uzasadniona krytyke ze "to nie jest juz kyokushin" tak jak np Twoja , Wyborowa. Gdyby Royama zmienil nazwe na np Royama-karate nie byloby problemu... ale na to nie zdecydowal sie ZADEN z liderow KKK z wiadomych wzgledow.
PS Kiedys pewien zaprzyjazniony trener z Kan pokazywal mi enkei gyaku tsuki i mocno sie zdziwil gdy sie dowiedzial ze te technike robilismy pare lat wczesniej u shihana Voinescu...
No coz, "dziwny jest ten swiat" :wink:
Z kata w Kyokushin to jest mniej wiecej tak (patrzac na to z lotu ptaka):
Oyama wybral kata z Shotokan i Goju. Wiele rzeczy zaczal robic inaczej, po swojemu. Jesli porownasza np. Kanku Dai w Shotokan i Kyokushin to sa to wlasciwie dwa inne kata, tylko we fragmentach kata sa podobne do siebie. Ale Oyama wzorowal sie na wersji shotokan, wykonal mase pracy, wlozyl wiele inwencji, no i wiedzial po co chce kata wykonywac w taki sposob. Nadal tym kata swoj CEL. Nie mogl kata nazwac inaczej niz Kanku Dai, bo wtedy wielu zarzuciloby jemu plagiat, nazwal po swojemu, a robi Kanku - proste. Nazwal za to swoja szkole, styl - Kyokushin, zeby sie odroznic od reszty, ktora zreszta notorycznie krytykowal.
W pewnym etapie rozwoju ORGANIZACJI Kyokushin, zmienily sie cele i priorytety. Szkolenie poszlo w kierunku walki sportowej i kata zostaly w naturalny sposob zarzucone. Ci co znali sie na rzeczy wyjechali z Japonii lub z organizacji, a reszta chciala zostac herosami na Mistrzostwach Swiata. Owszem wszyscy ciezko trenowali, ale tylko fizycznie ciezko - zawodnicy byli silni, wytrzymali, sprawni, szybcy, odporni na ciosy, ale takze na wiedze.
Kata trzestalo byc dla nich uzytecznym narzedziem walki, przestalo tez byc metoda ksztaltujaca naprawde rozne rzeczy. Przeciez sa kata, ktore w zaleznosci od formy - jedne lepiej pozwalaja kontorolowac oddech, inne sile, jeszcze inne szybkosc, koordynacje specjalna czy rownowage, ipt. Kata takze maja swoj rytm. Maja swoja MUZYKE. (Ciekawe kto o tym np. w IKO1 slyszal, nie mowie cwiczyl i doskonalil).
Sanchin kata w Goju spelnia role podobna jak Taikyoku w Shotokan. TO proste, podstawowe kata - jedna pozycja, jeden blok, jedno uderzenie. W kyokushin - jest metoda ksztaltowania oddechu, kontroli napiecia miesni, zawiera tez element Kaichi Ken. Swiadomie przez Oyame wprowadzony. ta rzecz jest obecna w kazdym kata Kyokushin, ale w Sanchin jest to stosunkowo latwo kontrolowac. Na pewno latwiej niz w Taikyoku. W kazdy razie, jesli w Sanchin nie napina sie swiadomie miesni i nie laczy tego z oddechem, to wlasciwie zadnej efektywnej pracy sie nie wykonuje.
Poszukiwania nowych inspiracji w Kan sa najlepszym dowodem, ze pierwotna wiedza o kata zostala zapomniana - wiec trzeba szukac. Ale nazywac to Kyokushin i laczyc z Oyama, to falszowanie swiata. Prawda jest to, ze za kilka, kilkanascie lat (im dalej tym bardziej wiarygodnie), ludzie beda dostawac przekaz, ze Oyama cwiczyl wlasnie w taki sposob kata. Co kompletnie mija sie z prawda.
Wezmy np. Naifanchin, wprowadzone do Kan. Oyama tez znal i cwiczyl to kata. Ale konstruujac swoj system, te kata odrzucil. tekata funkcjonuja jako podstawowe w Shorin ryu i Shito ryu. Wprowadzajac te kata, Kan (swiadomie badz nieswiadomie porusza sie stylowo w tym kierunku).
jednoczesnie, co jest bardzo charakterystyczne dla szkol Kyokushin, sa one odporne na metody innych szkol Kyokushin. I do glowy im nie przyjdze, ze wiedza lezy"za miedza". Ja z tym problemu nie mam, chetnie ucze sie od innych, pod warunkiem, ze ta wiedza jest "genuine". Tak jest w przypadku medytacji w szkole Tadashi Nakamury. Nikt sie na tym nie zna lepiej niz on z kregu osob, ktore wywodza sie z Kyokushin.
Kan to jest troche tak jak z dorastajacym dzieckiem. Chce byc samodzielne, dojrzale, odpowiedzialne i dorosle, ale tez chce mieszkac z rodzicami. Wprowadzaja wiec mase zmian, ale ciagle chca nazywac sie Kyokushin.
Enkei Gyaku tsuki. What is Karate (Mastering Karate) albo Advanced Karate - Mas Oyamy. Technika bazuje na ruchach Tensho. Jak popatrzysz na rzeczy, ktore prezentuje Oyama w Advanced Karate, to wydaja sie one w walce malo realne. Dlatego sa Advaced. Jak ktos bije tylko tsuki i low kick, i wcale nie blokuje - to niestety nie jest advanced. Jest primitiv. I w tym kierunku poszedl glowny ped, wzbogacony o kilka sztuczek z uzyciem nog.