W butach, czy bez?
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Boso. Choć zdania w tym temacie są mocno podzielone. U nas jednak prawie wszyscy ćwiczą bez obuwia.
przeciez to glupota jest kopniecia w kungfu sa takie a nie inne ze wzgledu na to ze ludzie zawsze mieli buty, rowniez w walkach leitai - wykonywanie ich bez butow nie ma sensu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Boso. Choć zdania w tym temacie są mocno podzielone. U nas jednak prawie wszyscy ćwiczą bez obuwia.
Wy cwiczycie boso mosci Belorze bo macie mate na stale, i powinienes to dodac bo to zmienia postac rzeczy.
Kung fu w butach, jak najlzejszych, jak najmniej krepujacych ruchy, jak cale ubranie zreszta, choc czy ja wiem czy to akurat takie wazne?
Zgadzam sie z chodzeniem w butach po ulicy, ale tez an ulicy nie ma parkietow a na sali asfaltu, wiec trenumy jak nam wygodnie, byleby kontuzji nie bylo a jak najlepsze wyniki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
przeciez to glupota jest kopniecia w kungfu sa takie a nie inne ze wzgledu na to ze ludzie zawsze mieli buty, rowniez w walkach leitai - wykonywanie ich bez butow nie ma sensu
Dziwne. Ja w Choy Lee Fut nie poznałem jeszcze kopnięć, które wymagałyby od praktykującego butów, chociaż z drugiej strony ekspertem nie jestem, i jeszcze wiele nauki przede mną :-) . Czy mógłbym prosić o wyszczególnienie rzeczonych kopnięć oraz krótkie ich opisanie?
U nas podłoga na sali pokryta jest drewnianymi, lakierowanymi płytami o wymiarach mniej więcej 1500x3000. Stare już to wszystko, więc tu i ówdzie czasami jakiś łepek od gwoździa czy śrubki wystaje... Mimo to co niektórzy (wliczając mnie) bez butów ćwiczą. Sifu jakoś nie nalega na buty, a stopy z czasem się uodporniają i wzmacniają...
Pozdrawiam serdecznie. 8)
Napisano Ponad rok temu
kopniecia w kungfu sa takie a nie inne ze wzgledu na to ze ludzie zawsze mieli buty, rowniez w walkach leitai - wykonywanie ich bez butow nie ma sensu
a jak częściej chodzimy po ulicy w butach czy bez:),
W butach. Jak Cię ktoś zaatakuje to nie zdejmujesz butów tylko walczysz.
To jest bardzo wadliwa logika, panowie - zgodnie z nią powinniśmy nigdy nie używać rękawic, ochraniaczy, mat, tłuc się po pyskach z całej siły i zbierać zęby po każdym treningu Worki, pace itd. też odpadają, bo przecież nie ma ich na ulicy?
[edit]aha i jeszcze sprawa tego w jakich butach się ćwiczy - bo jak już to w bardzo, bardzo lekkich - a jak ktoś na co dzień chodzi np. w glanach to nie robi to przecież żadnej różnicy.
Oczywiście fajnie czasem sobie sprawdzić kilka rzeczy w butach, z plecakiem itd. albo np. po dwóch piwach, ale takie ćwiczenie codziennie jest niebezpieczne i nieefektywne.
Napisano Ponad rok temu
Dziwne. Ja w Choy Lee Fut nie poznałem jeszcze kopnięć, które wymagałyby od praktykującego butów, chociaż z drugiej strony ekspertem nie jestem, i jeszcze wiele nauki przede mną :-) . Czy mógłbym prosić o wyszczególnienie rzeczonych kopnięć oraz krótkie ich opisanie?
a jak zamierzasz blokowac golen gola stopa znam takiego mnadrale ktory tez mowil ze nie ma problemu dopaki kosci w stopie nie polamal
dwa np w kungfu nie kopie sie podbiciem stopy jak w karate tylko czybkiem buta - jest inna motoryka dla tych ruchow
Napisano Ponad rok temu
a jak zamierzasz blokowac golen gola stopa
Ale... po co?
dwa np w kungfu nie kopie sie podbiciem stopy jak w karate tylko czybkiem buta - jest inna motoryka dla tych ruchow
Sparrujecie tak? Kopiąc się szpicem buta?
Napisano Ponad rok temu
Imć Sebolu - mamy maty, to prawda, ale wcześniej były rozkładane tylko okazjonalnie (czyli np na dźwignie, albo parter) i też mało kto ćwiczył w obuwiu. Myślę, że dobre buty dają ten komfort, że w pewien sposób chronią stopę (też kostkę), a co do sparingu to do kopania są ochraniacze od golenia po stopę, które nieźle spełniają swoją rolę (poza ześlizgiwaniem się co jakiś czas). Jeśli chodzi o blokowanie goleniem, to "systemowo" raczej staramy się schodzić przed tym niż blokować.
Napisano Ponad rok temu
Ale... po co?
po co???????????? czy Ty w ogole kung fu cwiczyles kiedys bo zaczynam watpic.... bo tak sie blokuje niskie kopniecia
Sparrujecie tak? Kopiąc się szpicem buta?
tak w lekkich bucikach takich jak maja taekwoondocy i w takich samych kopie w worek. sa lekkie i dobrze chronia stope i nie niszcza worka :wink:
Napisano Ponad rok temu
kopniecia w kungfu sa takie a nie inne ze wzgledu na to ze ludzie zawsze mieli buty, rowniez w walkach leitai - wykonywanie ich bez butow nie ma sensu
Dziwne. Ja w Choy Lee Fut nie poznałem jeszcze kopnięć, które wymagałyby od praktykującego butów, chociaż z drugiej strony ekspertem nie jestem, i jeszcze wiele nauki przede mną Smile. Czy mógłbym prosić o wyszczególnienie rzeczonych kopnięć oraz krótkie ich opisanie?
a jak zamierzasz blokowac golen gola stopa Question znam takiego mnadrale ktory tez mowil ze nie ma problemu dopaki kosci w stopie nie polamal
:roll:
Pytałem o kopnięcia...
Napisano Ponad rok temu
Pytałem o kopnięcia...
i to jest kopniecie - nie slyszales o kopniecach stopujacych (stop kicks)
blokuje sie ruch golenia przeciwnika w Twoim kierunku kopiac go
i pomineles zupelnie co napisalem pod zaraz po tym:
dwa np w kungfu nie kopie sie podbiciem stopy jak w karate tylko czybkiem buta - jest inna motoryka dla tych ruchow
zupelnie jak dziennikarz gazety wyborczej
Napisano Ponad rok temu
po co???????????? czy Ty w ogole kung fu cwiczyles kiedys bo zaczynam watpic.... bo tak sie blokuje niskie kopniecia
Man, przecież kto jak kto, ale Ty chyba wiesz, że różnice miedzy jednym a drugim "kung fu" potrafią być ogromne i nie wszędzie blokuje się tak samo
Ja bym po prostu nie ćwiczył stylu w którym się tak blokuje, bo to według mnie marny pomysł (bez urazy dla kogokolwiek oczywiście).
tak w lekkich bucikach takich jak maja taekwoondocy i w takich samych kopie w worek. sa lekkie i dobrze chronia stope i nie niszcza worka
No i co za różnica czy masz takie lekkie buciki, czy gołą stopę? :-)
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam mega expertów od kung fu z USA......
Ale to forum się zeszmaciło przez ostatni rok...
Khunag ...Oce popiszcie w knajpie ale nie tutaj ....albo poćwiczcie tak z 10 lat jakis tradycyjny system gdzie Wam ktos pokaze dlaczego i co z czym bo tego sie czytac nie da...
wiec nie czytam ...bo nabijacie posty a ..w temacie kung fu to ..hmmm kung fu panda raczej
Napisano Ponad rok temu
A gdy zostaniesz zaatakowany gdy akurat jesteś bosy, to prosimy o przerwę w walce i zakładamy buty. Logiczne. 8)W butach. Jak Cię ktoś zaatakuje to nie zdejmujesz butów tylko walczysz.
Napisano Ponad rok temu
Ja pier...niedlugo bedzie temat w gumie czy bez ???
Pozdrawiam mega expertów od kung fu z USA......
Ale to forum się zeszmaciło przez ostatni rok...
Khunag ...Oce popiszcie w knajpie ale nie tutaj ....albo poćwiczcie tak z 10 lat jakis tradycyjny system gdzie Wam ktos pokaze dlaczego i co z czym bo tego sie czytac nie da...
wiec nie czytam ...bo nabijacie posty a ..w temacie kung fu to ..hmmm kung fu panda raczej
Nie unoś się zwierzu, ja piszę z bardziej z pozycji laika, k-f nie ćwiczyłem za dużo, nie widzę za to dlaczego zasady wspólne dla wszystkich innych sztuk walki i prosta logika nie miałaby się tyczyć akurat chińskich systemów
Napisano Ponad rok temu
kopniecia w kungfu sa takie a nie inne ze wzgledu na to ze ludzie zawsze mieli buty, rowniez w walkach leitai
Z kontekstu jasno wynika, że miał Pan na myśli WSZYSTKIE kopnięcia w KF (bądź ich zdecydowaną większość). Dalej w dyskusji przytacza Pan argument o JEDNYM rodzaju kopnięcia.
W stylu, który trenuję, nie spotkałem się jeszcze z kopnięciem, które wymagałoby od ćwiczącego noszenia butów na nogach. Dlatego też prosiłem o głębsze wyjaśnienie sprawy. Odpowiedzią był jeden słabej mocy argument i przyrównanie mnie do dziennikarza GW.
Bez zbędnej złośliwości - może trochę pokory? :roll:
Napisano Ponad rok temu
Z kontekstu jasno wynika, że miał Pan na myśli WSZYSTKIE kopnięcia w KF (bądź ich zdecydowaną większość). Dalej w dyskusji przytacza Pan argument o JEDNYM rodzaju kopnięcia.
W stylu, który trenuję, nie spotkałem się jeszcze z kopnięciem, które wymagałoby od ćwiczącego noszenia butów na nogach. Dlatego też prosiłem o głębsze wyjaśnienie sprawy. Odpowiedzią był jeden słabej mocy argument i przyrównanie mnie do dziennikarza GW.
Bez zbędnej złośliwości - może trochę pokory?
nie wiem czy ja mam zla gramatyke czy co....
zacznijmy moze od pokory... to atkie fajne slowo i powinno sie zaczac od siebie.... sam piszesz ze cwiczysz krotko wiec przed zwracaniem komus uwagi tego typu wypadaloby najpierw sie zorientowac komu zwraqca sie to uwage. dlatego tez ja tutaj bez zbednych zlosliwosci oswiadcze z eja znam wiecej prawdziwych mistrzow kungfu osobiscie niz Ty widziales on obrazkach
teraz do tematu
przeciez pisze kurna ze wszystkie kopniecia sa tak skonstruowane zeby kopac butem - roznymi jego krawedziami i wtedy inaczej uklada sie kostek np i jest inna motoryka
w zdaniu ktore sobie pominales byl podany przyklad jednego takiego kopniecia w porownaniu do kopniecia karate zeby latwiej bylo zrozumiec
na tym koncze dysusje z toba bo widac wyraznie ze nie jestes partnerem do tej dyskusji bo nie maszz pojecia o czym w ogole rozmawiamy. milego dnia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Seminarium VingTsun - forma tyczki
- Ponad rok temu
-
Czerwone stroje faworyzują zawodników
- Ponad rok temu
-
Jakieś pierdoły
- Ponad rok temu
-
Hung Gar w Londynie ?
- Ponad rok temu
-
Ile nas jest
- Ponad rok temu
-
Stopnie
- Ponad rok temu
-
FightQuest
- Ponad rok temu
-
Sekcje w Krakowie
- Ponad rok temu
-
Ving Tsun - Adam Wasiak
- Ponad rok temu
-
Xing Yi
- Ponad rok temu