181 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pienia]

BadDog: w naszym kraju jest tak, ze "amatorzy" bjj z brazowym i czarnym pasem najczesciej maja "przy okazji" czarne paski w judo i przeszlosc zawodnicza (moze nie na olimpijskim poziomie, ale zawsze). kiedy zaczynali trenowac bjj mieli te czarne paski i teraz tez maja, tylko ze przy okazji zrobili brazowe/czarne w bjj. uwazasz, ze przez ten czas nie nauczyli sie niczego nowego? jezeli ktos pisze, ze czarny pas w judo nie zdominuje na zawodach kategorii brazowych/czarnych to ma racje. to nie o to chodzi, ze bjj jest "najlepsze" czy "najskuteczniejsze" tylko o to, ze (jak juz kilka osob wspomnialo) ksztaltuje troche inne odruchy, taktyke walki, etc... poza tym, dzielenie polskich zawodnikow na "zawodowych" i "olimpijskich" zapasnikow i judokow oraz "amatorskich" bjj jest krzywdzace dla tych drugich. wsrod jednych i drugich jest zarowno grupa trenujacych dla rekreacji jak i tych, ktorzy podchodza do tego powazniej (pod katem startow). tyle. pozdrawiam.
edit: poza tym, nie przesadzajmy juz z tym niesamowicie wysokim poziomem polskiego judo i zapasow. owszem, mamy dobrych zawodnikow i (przede wszystkim) wielkie tradycje, ale w ostatnich latach nie przypominam sobie jakis olbrzymich sukcesow na igrzyskach olimpijskich albo mistrzostwach swiata. trzymam kciuki i mam nadzieje, ze po pekinie to sie zmieni.

[budo_xox22]

...

hehe widać, że bjj jest Ci obce i nic o nim nie wiesz

XoX nie przesadzaj, mamy w Polsce 4 czarne pasy bjj i dziesiątki ( setki ?) czarnych pasów judo. Nasi krajowi judocy są w stanie podjąć walkę i wygrywać z najlepszymi judokami świata, ale niestety mimo całego szacunku dla naszej krajowej czołówki do Galvao, Rogera czy Jacare brakuje im tyle, ile mi brakuje do nich.
Mamy dobrych zawodników, ale ponieważ bjj i SF są w naszym kraju nowymi sportami to ich poziom jest relatywnie niski.
Judo jest sportem olimpijskim i zawodnicy mają presję na zawodostwo/wyczyn. Ilu jest u nas "wyczynowych" bjjotowców trenujących z taką intensywnością jak wyczynowi judocy?
Myślę, że byłby problem z doliczeniem do dziesięciu.

zgadzam się z Tobą, ale u nas bjj naprawdę prężnie się rozwija i kiedyś na pewno będziemy mogli pochwalić się większą ilością osób z czarnym pasem bjj oczywiście nie można nic ujmować naszym czarnym, bo zdobywają medalowe miejsca na poważnych zawodach pokonując po drodze wyśmienitych zawodników jednak jak tak bliżej się przyjrzeć to z bjj jest w Brazylii jak z piłką nożną, czarnych pasów naprawdę dużo i dużo znakomitych piłkarzy a nam do nich daleeekooo

[budo_sos]

To wszystko robi się śmieszne bo galvao, roger,braulio,xande trenują dodatkowo judo i dla takiego galvao 4 x w tygodniu to jest "I train a little judo". Na arte suave 2 było o współpracy xande z flavio canto, której owoce były dość widoczne dla obu.
Kiedy oni sobie trenują przekrojowo to tutaj toczy się dyskusja... w zasadzie o czym? bo naprawde pogubiłem się a nie wierze, że dalej ktoś próbuje porównywać czarne paski obu sportów.

[budo_jerz]

Pozwoliłem sobie wydzielić.

[budo_bogumil]

dla rozstrzygnięcia sporów proponuję udac sie na randori do jakiegoś lepszego klubu judo. w Warszawie np są we środy na Gwardii, w soboty na AWF (poza wakacjami). można powalczyc w górze i w dole z dobrymi zawodnikami. podobnie jest, z tego co wiem, u Czarnych Bytom i pewnie jeszcze w innych klubach, jako że to częsta praktyka.
to najlepiej zweryfikuje kto kogo.

Zgadzam się w 100% to jedyna droga.

Zgadzam się również z Darem i BlackDogiem co do rozgraniczania oczywistego i zachowania trzeźwości umysłów w porównaniach między poziomem zawodowym a amatorskim.

hehe widać, że bjj jest Ci obce i nic o nim nie wiesz

Powiem Ci co ja wiem

....
.... w naszym kraju jest tak, ze "amatorzy" bjj z brazowym i czarnym pasem najczesciej maja "przy okazji" czarne paski w judo i przeszlosc zawodnicza (moze nie na olimpijskim poziomie, ale zawsze). kiedy zaczynali trenowac bjj mieli te czarne paski i teraz tez maja, tylko ze przy okazji zrobili brazowe/czarne w bjj. uwazasz, ze przez ten czas nie nauczyli sie niczego nowego?....

Trafiłeś w sedno. Nie chciałem tego pisać ale teraz to już nie dam rady.

Dwóch moich znajomych (świetnych Judoków-których nazwiska zostwie dla siebie) juz ładne pare lat temu zajęło się Bjj (jak sami mówią) z powodów oczywistych - czysto finansowych.

Z tego co widze są szanowani jako wybitni instruktorzy Bjj mimio, że ewentulanie swoją nie małą wiedze uzupełniają najczęściej o filmy instruktażowe Bjj (jak zresztą wszyscy pozostali przerabiając potem od strony fizycznej materiał z kumplem na macie -nie wierzysz ? zapytaj trenera Bjj szczerze skąd ma taką baze technik i wiedze jeśli nie z Judo czy instruktarzówek )

Stąd też ich podopieczni uczą się Judo z elemantami Bjj myśląc, że uczą się jakiś zupełnie nowych brazylijskich technik.

Jaki jest tego efekt ?

Na pewno lepszy dla nich (pod kątem walki w parterze ) niż jak by chodzili na Judo.

Dlaczego ? Bo pracują tylko nad parterem doskonaląc swe techniczne umiejętności i kształtując "strikte" pod parter cechy motoryczne. (np pozwalające walczyc im 45minut w parterze bez przerwy)

Czy są lepsi w Parterze niż Judocy z sekcji rekaracyjnej ? Na pewno.

Czy mój kolega trener Bjj -który w judo był bardzo dobry ale nie na tyle żeby wywalczyc choć by tytuł Mistrza Polski- wygra czy nie zostanie zdominowany na zawodach w Bjj z innym kolegą z Judo który jest medalistą np Mistrzostw Europy w Judo ?
Wątpie i raczej jestem gotów postwaić kase, że NIE!.

Dlaczego Bo kolega z Judo-Bjj nie trenuje już tak mocno jak kolega od Judo który ma ogromną presje klubową na wynik.
Ponadto jego motoryka i poziom wytrenowania jest o wiele na wyższym poziomie nioż tego pierwszego a i poziom wiedzy i doświadczenia jest większy (Zawodowi Judocy też się uczą z youtube).
Pozatym ten jest na tyle dobrym zawodnikiem, że utrzymuje się w wyczynie a tamten nie dał rady.

Jak się będzie miał w takim przypadku czarny Pas Bjj na zawodach do żadnego pasa w Bjj ? Odpowiedź :Nijak.
Wygra po prostu lepszy.
Kto jest lepszy ? Ten który jest lepiej wytrenowanym zawodnikiem(sportowcem)
Kto jest lepszym zawodnikiem-sportowcem(i wytrenowanym)?
......

Nasi krajowi judocy są w stanie podjąć walkę i wygrywać z najlepszymi judokami świata, ale niestety mimo całego szacunku dla naszej krajowej czołówki do Galvao, Rogera czy Jacare brakuje im tyle, ile mi brakuje do nich. .

Judo to Judo Bjj to Bjj
A co do konfrontacji nalepszych z Bjj do najlepszych z Judo to nie był bym do konca o tym przekonany o obligatoryjnej wyzszości tych pierwszych.

Nastek jest Judoką a Nogueire w pride w parterze mielił.
Zresztą Yoshida też jest Judoką gorszym od Nastka a załatwił samego Royce Gracie i to co gorsza na zasadach BJJ

Bede miłosierny i nie dam linka do HL zapaśnika Sakuraby :wink:

Także tym moim wywodem proponuje zakończyć dyskusje z cyklu "Nasze jest Najlepsze ! -bo nowe i lepsze"(Bo MOD zara znowu zamknie temat w piździec) i uzmysłowic sobie w oparciu o powyższe, bezsens i absurd podziału na pasy na zawodach rangi Mistrzowskiej. Gdzie np zawodnik z Czarnych Bytom okazjonalnie wpadnie .

Jak się okazuje już w nowym temacie 8O

PS Jerz jesteś jakimś cholera Nerwusem :wink: ... przecież dyskusje około tematowe są spoko.BYło by to wszytko razem a tak to co sie nowy przewinie wątek to nowa kategoria tematowa.
Bezsensowne mnożenie tematów zupełnie jak mnożenie kategori ze względu na pasy na zawodach w BJJ

[budo_bogumil]

To wszystko robi się śmieszne bo galvao, roger,braulio,xande trenują dodatkowo judo i dla takiego galvao 4 x w tygodniu to jest "I train a little judo". Na arte suave 2 było o współpracy xande z flavio canto, której owoce były dość widoczne dla obu.
Kiedy oni sobie trenują przekrojowo to tutaj toczy się dyskusja... w zasadzie o czym? .bo naprawde pogubiłem się a nie wierze, że dalej ktoś próbuje porównywać czarne paski obu sportów

Ja rozumiem bezsens porównywania pasów.

... Ale dyskusja taka się tworzy i toczy się o tym, że za każdym razem gdy ktoś napisze, że zawodnik z poza Bjj jest w stanie wygrać w parterze z zawdnikiem BJJ na zasadzach Bjj ...to zaraz pojawiają się posty typu... NIEMOŻLIWE WYBIJ TO SOBIE Z GŁOWY....pomówienia o brak wiedzy a potem wyzwiska itp.

Nie bacząc na to czy zawodnik z BJJ jest emerytowanym Judoką bez sukcesów a zawodnik z poza BJJ jest Mistrzem Olimpijskim w Judo. Nie ma szans !!! i basta.

[budo_olafthenaturat]

Nastek jest Judoką a Nogueire w pride w parterze mielił.
Zresztą Yoshida też jest Judoką gorszym od Nastka a załatwił samego Royce Gracie i to co gorsza na zasadach BJJ

Bede miłosierny i nie dam linka do HL zapaśnika Sakuraby :wink:

Z Nastulę lekko przesadziłes bo tak go mielił, że nie wytrzymał pierwszej rundy. Co do Royca i Yoshidy, to nie można zapominac o różnicy wagi, a poza tym walki mma nie są żadnym przykładem, bo cała dyskusja toczy się na temat samych chwytów

[budo_danek2000]

Nastek jest Judoką a Nogueire w pride w parterze mielił.

Ale żeś zajebał

Generalnie piszesz bzdury, pozdrawiam i nie kontynuuję.

[budo_olafthenaturat]

właśnie obejrzałem walkę royca i yoshidy i gdyby były to rzeczywiscie przepisy bjj, to yoshida przegrałby przez dyskwalifikacje za slama, więc nie pisz głupot.(co oczywiście nie zmienia faktu że wygrał walke)

[budo_partyzant]

L.Grochocki z Pretoriana to judowaty z 26 latami na macie i krótkim epizodem w bjj, nie ma pasa w bjj, a każdego swojego przeciwnika na zawodach w kolorowych sprawia jak kota

Jesteś lekko niedoinformowany :-) Jakieś półtora miesiąca temu w Zielonej Górze Lubomir Grocholski przegrał po bardzo zaciętym i wyrównanym pojedynku z zawodnikiem Cyklon Gold Team (białym pasem) na punkty. Starcie wzbudziło naprawdę wielkie emocje, a po walce doszło nawet do lekkich zamieszek
Nie zmienia to oczywiście faktu, że główny trener z Pretoriana to znakomity i wszechstronny zawodnik!

[budo_bogumil]

Co do Royca i Yoshidy, to nie można zapominac o różnicy wagi...

Heh :-) Jasne
Z akebono jakoś sobie poradził bez większych problemów i to w Ne Waza

....a poza tym walki mma nie są żadnym przykładem, bo cała dyskusja toczy się na temat samych chwytów

Yoshida walczył z Graciem na zasadach chywtanych jak nie zauważyłeś nie MMA :wink:

W BJJ nie wolno robić slamów bo po każdym slamie czy rzucie rzucający ma odrazu otwrtą sytuację do akcji w parterze. Zawodnicy koncentrowali by się bardzej na rzucie otwarcia i skończeniu walki niż na obłapianiu i siłowaniu sie prze 30minut.

-Co by powodowało, że nacisk w Bjj bardziej był by w kierunku umiejętności z Judo.
Gdyby mozna było rzucać i dobijać to w takiej sytuacji Judocy juz w ogóle by mieli ogromną przewage a nie(jak to ja o was mówie) Miśki Przytulaki :wink: Po zatym z Bjj zrobiło by się Judo spowrotem.

[budo_charly]

Nie ma szans !!! i basta.

Zadne basta, zawodowiec judo nie bedzie marnowal za duzo czasu na treningach na cos co mu sie nie przydaje (parter) a skupial sie bedzie na tym co pozwoli mu wygrac walke (rzuty). Na zasadach bjj juz moze mu to nie wystarczyc. Poprostu w bjj jednym rzutem nie wygra walki (no chyba ze bedzie KO), a zawodnik bjj wiedzac o umiejetnosciach stojkowych judoki nie bedzie ryzykowal i odrazu wciagnie/wskoczy do gardy. W tym momencie konczy sie domena judoki a zaczyna gra pod dyktando bjj.
Wystarczy popatrzec na zawody bjj w ktorych startowali zawodnicy judo z brazowymi/czarnymi pasami. Jak tylko zawodnik bjj orientowal sie ze walczy z judoka i nie wdawal sie w szarpanine tylko odrazu wciagal do gardy to judocy przegrywali, nawet w kategorii bialych pasow, nie wspominajac juz o niebieskich i wyzszych.

[budo_knote]

Witam,

pozwole sobie zabrac glos w tej dyskusji...
nie mam zamiaru polemizowac nad rezultatem grapplingowego starcia pomiedzy czlowiekiem trenujacym kilka lat bjj 3 razy w tygodniu a zawodnikiem judo/zapasów przygotowujacego sie do wielkiej imprezy na poziomie miedzynarodowym...
natomiast w kwestii starcia graplingowego pomiedzy zapsnikiem/judoka trenujacym nawet kilknanascie lat 4-5 razy w tygodniu, startujacym w zawodach,nawet obijajcego sie o pierwsza pierwsza 10 w kraju a zapalonym bjjowcem z 5-6 letnim stazem nie jestem przekonany co do wyniku na korzysc judoki/zapasnika. Widziałem w zyciu wiele takich starc i powiem tak...jesli bjjowiec nie został zknockoutowany rzutem ze stojki a walka po rzucie/obaleniu przeniosla sie do parteru to wynik zawsze byl sprawa otwarta. Znam ludzi, ktorzy trenujac np tylko bjj plus silownie poddawali zapsnikow/judokow- chocby ze wzgledu na wlasnie inne przyzwyczajenia sportowe czy po prostu ze wzgledu na blade pojecie zapasnikow/judokow o dzwigniach na nogi. Sila bjj plynie ze stoswania technik, ktorych brak w zapasach/judo lub sa malo popularne albo wrecz ze wzgledu na sportowy aspekt - pomijane.
Przywolujecie tutaj sytuacje z zawodow kiedy judoka, zaczal cwiczyc bjj radzi sobie z sukcesami w zawodach bjj...tyle,ze to juz nie jest "czysty stylowo" judoka...bez sensu jest rowniez przytaczac przyklady z zawodow judo...to sa zawody na okreslonych zasadach i tam kazdy walczy z ich swiadomoscia...nie ma mozliwosci popracowania nad kims w parterze wiec albo rzucisz i wygrasz albo bye bye.
Nie zmienia to faktu, ze gdybym sam był mlodszy i mial znow mozliwoasc wyboru to zaczalbym od judo/zapasow i dołaczyl do tego parter z bjj.

pozdrawiam wszystkich zapaleńców

[budo_sos]

Co do Royca i Yoshidy, to nie można zapominac o różnicy wagi...

Heh :-) Jasne
Z akebono jakoś sobie poradził bez większych problemów i to w Ne Waza

Jakbyś był w Koninie to byś zobaczył czarno na białym, że różnica wagi to nie przelewki

[budo_knote]

Do Bogumil....
z calym szauckiem to nie wiem skad u Ciebie przekonanie,ze zawodnik bjj sie "przytuli" i bedzie czekal az judoka go zeslamuje...bjj rowniez garda pajecza, wkrecanie sie do dzwigni na nogi kiedy przeciwnik wstaje by slamowac i jeszcze ogrom innych technik, o ktorych w judo sie nawet nie mowi, nie mowiac o cwiczeniu badz stosowaniu.
Prosze nie przywolujmy przykladow typu Yoshida, ktory przygotowywal parter pod bjj zanim zaczal startowac w mma czy nawet graplingu. Chcialbym zobaczyc jego walke do skonczenia z roycem jeszcze przed tym jak musial nauczyc sie bronic przed dzwigniami na nogi i cala reszta technik...Nastula to gigatnt sily i motoryki, zywa legenda polskiego i swiatowego judo.W skrocie - kozak. Ale na Minotauro to nie wystarczylo i na nic tu opowaidania kto kogo robil w parterze,bo knockout byl tylko w jedna strone...

[budo_bogumil]

Nastek jest Judoką a Nogueire w pride w parterze mielił.

Ale żeś zajebał

Generalnie piszesz bzdury, pozdrawiam i nie kontynuuję.

Nastula przegrał przez brak wydolności wcale nie był gorszy w parterze a mało tego miał przewage.

..Zresztą ...no mówie uparliście sie nie wiedzieć czemu, że NIKT spoza Bjj a już na pewno Judoka nie pokona w parterze gościa z Bjj (mimo- w zasazdzie- iż Judocy was wszytkiego uczą)

Ja jako przedstawiciel Ju JItsu czy Judo(bo trenuje i to i to) nie upieram się, że np.Michalczewski nie jest w stanie mi wpierdolić.

[budo_knote]

hehheh Bogumil:) fajny komentarz:)

[budo_bogumil]

Co do Royca i Yoshidy, to nie można zapominac o różnicy wagi...

Heh :-) Jasne
Z akebono jakoś sobie poradził bez większych problemów i to w Ne Waza

Jakbyś był w Koninie to byś zobaczył czarno na białym, że różnica wagi to nie przelewki

Nierozumiem był Akebono ?
Przecież to ja ostatnio pisałem, że różnica wagi to zajebista różnica.

Musze kończyc bo jestem umówiony z jednym Olimpijczykiem na trening Judo i potreningowe piwko. :wink:

Podroczymy się jak wróce z wieczora.

[budo_bogumil]

hehheh Bogumil:) fajny komentarz:)

Nie wiem o co Ci chodzi. Nie czytałem jeszcze twojego posta jak co.
Skomentuje go później .

Pozdrawiam

[budo_popo]

Bede miłosierny i nie dam linka do HL zapaśnika Sakuraby

Ja tez bede milosierny i nie dam linka do walki Sakuraby z zawodnikiem bjj Arona, bo bys sie zrzygal na widok Saku po przerwaniu walki...

Dyskusja z toba jest jak zwykle jalowa, wiec mam nadzieje, ze na jesieni wystartujesz na lidze bjj i jako sparring partner oraz kolega od piwka olimpijczykow wystartujesz chociaz w kategorii niebieskich pasow (i tak wiadomo, ze kazdy czarny judo czy ju jitsu ich zmieli)...