181 odpowiedzi w tym temacie

[budo_shabu]

Shabu z twojej wypowiedzi wynika, że profesjonalny zawodnik np Judo czy Zapaśnik nie sprosta-nie da rady
- w Ne Waza np Mariuszowi Linke - który notabene jest Judoką- chyba, że będzie miał czarny pas w Bjj.

Bo tak uważam, pod warunkiem, że ten od jiu-jitsu również będzie profesjonalnym zawodnikiem, o co u nas - i w ogóle w kontekście jiu-jitsu - trochę trudno. Oczywiście mowa o walce na rozsądnych zasadach (do poddania). Podobnie uważam, że amator judoka czy zapaśnik (są ci drudzy w ogóle?) nie sprosta amatorowi bjj o podobnym stażu.

[budo_baddog]

Shabu z twojej wypowiedzi wynika, że profesjonalny zawodnik np Judo czy Zapaśnik nie sprosta-nie da rady
- w Ne Waza np Mariuszowi Linke - który notabene jest Judoką- chyba, że będzie miał czarny pas w Bjj.

Bo tak uważam, pod warunkiem, że ten od jiu-jitsu również będzie profesjonalnym zawodnikiem, o co u nas - i w ogóle w kontekście jiu-jitsu - trochę trudno.

Za to zawodników na bardzo wysokim poziomie zaawansowania w Judo czy Zapasach w Polsce nie brakuje.

Stąd też można założyć, że gdyby się takowi 'zawodowcy' wybrali na zawody w Bjj, to by je zdominowali mimo, że czarnego pasa w BJJ nie mają.

To kolejny argument przeciwko rozdzielaniu {na zawodach} kategori na pasy.

[budo_maciex81]

nie zauważyłem żeby to był argument... :roll:

[budo_jerz]

...

Stąd też można założyć, że gdyby się takowi 'zawodowcy' wybrali na zawody w Bjj, to by je zdominowali mimo, że czarnego pasa w BJJ nie mają.

To kolejny argument przeciwko rozdzielaniu {na zawodach} kategori na pasy.

Myślę że jest to błędne założenie. Zdominować by mogli ale co najwyżej do kategorii niebieskich pasów a i tu nie jestem tego wcale taki pewien.

Głównym argumentem przeciw są inne przyzwyczajenia i odruchy spowodowane innymi przepisami na zawodach.

[budo_danek2000]

Żaden zawodnik judo lub tym bardziej zapasów nie zdominuje kategorii purpurowych, brązowych a tym bardziej czarnych pasów w bjj jeżeli wcześniej nie miał do czynienia z tym sportem.

[budo_xox22]

Żaden zawodnik judo lub tym bardziej zapasów nie zdominuje kategorii purpurowych, brązowych a tym bardziej czarnych pasów w bjj jeżeli wcześniej nie miał do czynienia z tym sportem.

za argument ku temu można choćby przyjąć ilość skończeń jakie potrafi wykonać pas od purpury, albo nawet i niebieski.

[budo_popo]

A w ogole co ci judocy, albo zapasnicy umieja ? Jeden robic zolwia, a drugi nie klasc sie na plecach, a to cale ju jistu polskie to jedno wielkie wyginanie nadgarstkow i nic wiecej...

[budo_xox22]

tu nie chodzi o udowadnianie który styl jest lepszy, bo znowu będzie wojna. Po prostu w zawodach, gdzie startują judoc/zapaśnich/zawodnicy bjj z racji większej wszechstronności przewagę powinni mieć zawodnicy bjj.

[budo_mags]

Stąd też można założyć, że gdyby się takowi 'zawodowcy' wybrali na zawody w Bjj, to by je zdominowali mimo, że czarnego pasa w BJJ nie mają.

L.Grochocki z Pretoriana to judowaty z 26 latami na macie i krótkim epizodem w bjj, nie ma pasa w bjj, a każdego swojego przeciwnika na zawodach w kolorowych sprawia jak kota

Po prostu w zawodach, gdzie startują judoc/zapaśnich/zawodnicy bjj z racji większej wszechstronności przewagę powinni mieć zawodnicy bjj.

powinni, ale nie muszą. jako adwokat diabła:
wiosną były zawody akademickie judo na WAT, gdzie judoka ćwiczacy też bjj wyszedł przeciwko A.Sarnackiemu z AWF W-wa (pierwsza liga zawodników W-wy). Skoczył mu do nóg, Sarna przyblokował i momentalnie skontrował o-soto-gari z takim dokręceniem, że przeciwnik, gdy Sarna z niego wstał, podniósł się dopiero po dłuższej chwili i miał kłopoty z oddychaniem a oczy czerwone. i to mimo dobrej stójki i potencjalnie lepszego parteru.

[budo_xox22]

Stąd też można założyć, że gdyby się takowi 'zawodowcy' wybrali na zawody w Bjj, to by je zdominowali mimo, że czarnego pasa w BJJ nie mają.

L.Grochocki z Pretoriana to judowaty z 26 latami na macie i krótkim epizodem w bjj, nie ma pasa w bjj, a każdego swojego przeciwnika na zawodach w kolorowych sprawia jak kota

Po prostu w zawodach, gdzie startują judoc/zapaśnich/zawodnicy bjj z racji większej wszechstronności przewagę powinni mieć zawodnicy bjj.

powinni, ale nie muszą. jako adwokat diabła:
wiosną były zawody akademickie judo na WAT, gdzie judoka ćwiczacy też bjj wyszedł przeciwko A.Sarnackiemu z AWF W-wa (pierwsza liga zawodników W-wy). Skoczył mu do nóg, Sarna przyblokował i momentalnie skontrował o-soto-gari z takim dokręceniem, że przeciwnik, gdy Sarna z niego wstał, podniósł się dopiero po dłuższej chwili i miał kłopoty z oddychaniem a oczy czerwone. i to mimo dobrej stójki i potencjalnie lepszego parteru.

a jaki staż w bjj miał ten judoka ? dlatego właśnie nie należy generalizować, bo zdarzają się zapewne nie rzadko takie sytuacje o jakich wspomniałeś, kiedy osobie ćwiczącek judo czy zapasy wejdzie jakiś czyściutki rzut i potem skończenie

[budo_popo]

Przede wszystkim to byly zawody judo...

[budo_mags]

nareszcie ktoś zauważył
jakie zawody, takie umiejętności są potrzebne

[budo_xox22]

no ale mówimy o zawodach bjj, rzadko w zawodach judo startują osoby, które na codzień ćwiczą bjj, a judo jest na drugim planie.

[budo_khunag]

no ale mówimy o zawodach bjj, rzadko w zawodach judo startują osoby, które na codzień ćwiczą bjj, a judo jest na drugim planie.

U mnie na zawodach Judo ostatnio był Carlos Lemos Jr w białym pasie, nieźle mu szło, ale bez rewelacji

EDIT: kategorie wagowe tylko były afkors

[budo_sos]

ja nawet tak raz startowałem

[budo_baddog]

A w ogole co ci judocy, albo zapasnicy umieja ? Jeden robic zolwia, a drugi nie klasc sie na plecach, a to cale ju jistu polskie to jedno wielkie wyginanie nadgarstkow i nic wiecej...

Popo chyba nie mówisz poważnie 8O albo nie miałeś styczności z Judokami czy Zapaśnikami {oczywiście mówie o ludziach trenujących wycznowo}
Z uwagi na to, że to dyscypliny olimpijskie poziom wytrenowania zawodników jest bardzo wysoki.
Ci ludzie nic innego nie robią tylko na okrągło trenują.

To, że Judocy mało walczą na zawodach w parterze jest wymuszone przepisami i wcale nie oznacza, że nie umieją czy, że w parterze są słabi. W końcu Bjj 'wyizolowało'się z Judo. Tym bardziej zapaśnicy którzy niektóre braki technincze z powodzeniem zastępują brutalną siłą sprawnością i wytrzymałością mięśniową.

[budo_baddog]

Żaden zawodnik judo lub tym bardziej zapasów nie zdominuje kategorii purpurowych, brązowych a tym bardziej czarnych pasów w bjj jeżeli wcześniej nie miał do czynienia z tym sportem.

Panowie rozumiem zauroczenie Bjj sam bardzo lubie się poturlać ale bez przesady :roll:

Zawodowstwo to zawodowstwo i należy odróżniać je od amatorskiej{w Polsce} ligi Bjj.
Gdzie miażdżąca większość trenuje czysto rekraacyjnie. W Polsce wysokiej klasy zawodowców Bjj nie ma za to nie brakuje ich w zdysyplinach pokrewnych.

Nie jest w mojej intencji rozpentywać dyskusji {nie na temat} i nie jest to dyskusja o tym co jest w parterze lepsze.
Chciałem tylko podkreślić, że podział na pasy wcale nie uwzględnia czy nie zabezpiecza zrównania poziomów.

[budo_xox22]

Zawodowstwo to zawodowstwo i należy odróżniać je od amatorskiej{w Polsce} ligi Bjj.
Gdzie miażdżąca większość trenuje czysto rekraacyjnie. W Polsce wysokiej klasy zawodowców Bjj nie ma za to nie brakuje ich w zdysyplinach pokrewnych.

hehe widać, że bjj jest Ci obce i nic o nim nie wiesz

[budo_dar75]

...

hehe widać, że bjj jest Ci obce i nic o nim nie wiesz

XoX nie przesadzaj, mamy w Polsce 4 czarne pasy bjj i dziesiątki ( setki ?) czarnych pasów judo. Nasi krajowi judocy są w stanie podjąć walkę i wygrywać z najlepszymi judokami świata, ale niestety mimo całego szacunku dla naszej krajowej czołówki do Galvao, Rogera czy Jacare brakuje im tyle, ile mi brakuje do nich.
Mamy dobrych zawodników, ale ponieważ bjj i SF są w naszym kraju nowymi sportami to ich poziom jest relatywnie niski.
Judo jest sportem olimpijskim i zawodnicy mają presję na zawodostwo/wyczyn. Ilu jest u nas "wyczynowych" bjjotowców trenujących z taką intensywnością jak wyczynowi judocy?
Myślę, że byłby problem z doliczeniem do dziesięciu.

[budo_mags]

dla rozstrzygnięcia sporów proponuję udac sie na randori do jakiegoś lepszego klubu judo. w Warszawie np są we środy na Gwardii, w soboty na AWF (poza wakacjami). można powalczyc w górze i w dole z dobrymi zawodnikami. podobnie jest, z tego co wiem, u Czarnych Bytom i pewnie jeszcze w innych klubach, jako że to częsta praktyka.
to najlepiej zweryfikuje kto kogo.