Otwarty Turniej Sei Budokai "Full Contakt" 25.10.0
Napisano Ponad rok temu
Juz teraz zapraszamy zawodnikow do wziecia udzialu w kolejnej edycji
turnieju. Zglozenia prosimy przesylac mailem na nasz adres. Dla chetnych
spoza Organizacji mozliwe jest zorganizowanie seminariow w ich macierzystych
klubach celem przyblizenia naszych przepisow sportowych i przecwiczenia
wybranych elementow technicznych. (konieczny jest uprzedni kontakt z
trenerem)Termin rejestracji zawodnikow ubiega 11.10.08. Serdecznie
zapraszamy!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sam nieraz walczylem na zawodach obcych organizacji, i no coz: "wszystkie zwierzeta sa rowne, ale sa zwierzeta rowniejsze." Zeby podobnego stanu rzeczy uniknac zdecydowalismy sie na taki krok.
Jeszesmy mala organizacja i nie mozemy sobie pozwalac na bledy, mimo to mamy duzo do zaoferowania. Staramy sie tez zeby jednym ze standartow byla uczciwosc. Nawet jesli ten czy tamten z naszych zawodnikow przegra to w ostatecznym rozrachunku bedzie to dla niego lepiej niz tandetna wygrana.
Chcac zapewnic "obcym" rowne szanse trzeba dac im mozliwosc poznania przepisow, typowych technik, ewentualnych zagrozen, przedstawic jak sedziowie traktuja niektore sytuacje itd. Mozna oczywiscie napisac maila ale to troche malo.
Liczymy na wzrost popularnosci i zainteresowania nasza Sztuka Walki. Lezy nam tez na sercu dobra opinia w kregach sportow i sztuk walki. Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A zeby tak cos na temat: przywiez kogos na zawody, niech sobie powalczy, napewno mu sie spodoba.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
''Spotkalem kiedys goscia z Ninjutsu ktory ma 11 dana! (to nie zart) ''
Stary,jakbyś spotkał gościa z 11 danem nin-jutsu to byś nie żył,zanim byś go zobaczył
Darujcie off topa,ale musiałem :wink:
Napisano Ponad rok temu
Ale on nie byl w "akcji" :wink: . Na jubileuszu pewnego klubu ju-jutsu, zostalem tam zaproszony zeby zrobic im trening i przedstawic nasz system, drugim z gosci byl ten 11sto danowy Ninja...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No a serio i abstrachując od ''działalności misyjnych''to miło,że otwieracie sie na konfrontacje sportową z innymi stylami,nieczęste to w środowisku karate.Oblukałem Waszą stronkę,ciekawe macie te przepisy,na filmikach też niezle wygląda.Ja trenuję Shidokan i często się biję w innych organizacjach wg.różnych przepisów,to może i do Was zajrze,tylko ten kask muszę obadać,bo to nowość dla mnie.
I tak drogą rewanżu-to może Wy wpadniecie do nas na Shido-ligę?Niektóre nasze formóły powinny być dla Was łatwe do zaadaptowania,skoro jesteście otwarci na różne nowości to może spróbujecie?Od razu podrzucilibyście taki kask do przymierzenia i przetestowania,bo to szczerze mówiąc niepokoi mnie najbardziej.
Napisano Ponad rok temu
Od razu podrzucilibyście taki kask do przymierzenia i przetestowania,bo to szczerze mówiąc niepokoi mnie najbardziej.
Slusznie, do kasku trzeba sie rzeczywiscie przyzwyczaic, na poczatku troche malo w nim widac. Jest to kwestia kilku treningow, przecwiczenia z partnerem kombinacji i luznych zadaniowek na poczatek. Z drugiej strony dzieki kaskowi mozna uderzac glowa i lokciami. No i na drugi dzien mozna wyjsc do ludzi.
A co do ligi, dostawalismy zaproszenia od Angerer´a z Niemiec ale nigdy tam nie pojechalismy. Mamy troche mozliwosci startow w zagranicznych zawodach Sei Budokai i wazniejsze sa dla nas te nasze. Jesli mielibysmy mozliwosc startow w Polsce, napewno ktorys z naszych chlopcow chcialby sobie powalczyc.
PS: Przyznaje ze nie zachecam naszych cwiczacych do amatorskich-darmowych walk mma. Teoretycznie istnieje niebezpieczenstwo powaznych kontuzji. Gale mma robione sa zwykle dla zysku natomiast zawodnicy nie dostaja nic albo prawie nic... Ale jesli ktorys z zawodnikow tego chce to oczywiscie moze, w miare mozliwosci staram sie tez pomoc.
Napisano Ponad rok temu
Co do startów to rozumiem,że Wasze najważniejsze,po to są,żeby najważniejsze były,tak samo jak dla mnie shidokanowe,ale jedno drugiemu nie przeszkadza.Zresztą nie tylko w shido-mma moglibyście próbować,ale np.w barre-knuckle,jest u Was sporo byłych knock-downowców,do tego klincz,rzuty i prter są u Was,to by się Wam spodobało.
A odnośnie ryzyka kontuzji w amatorskim MMA to nie masz racji,to jeden z najbezpieczniejszych rodzajów walk kontaktowych.Nie ma tych najbardziej kontuzjogennych technik z zawodowego MMA(slamów,rozbić,skrętówek,uderzeń na twarz w parterze itp.).Stoczyłem ze 20 walk w amatorskim MMA i zero kontuzji,nie przypominam sobie wogóle,żebym na amatorskim MMA poważną kontuzję widział.Dużo bardziej kontuzjogenne jest chociażby kyokushin niż amatorskie MMA.Więc możecie śmiało próbować,jeśli macie ochotę.Zwłaszcza,jeśli ktoś u Was myśli o zawodowym MMA,to trzeba się najpierw w amatorach przetrzeć,nie ma innej nopcji.
Napisano Ponad rok temu
Możesz opisać jakie to wrażenie gdy ma się ten kask na głowie i dostaje uderzenie na twarz?takie silne mam na myśli,albo strzała z główki.Czuje się to na twarzy czy tylko wstrząs?
Przy zderzeniu z przodu tzn w kratke, odczuwa sie wlasciwie tylko wstrzas, sierpy odczuwa sie podobnie jak w rekawicach bokserskich, boli troche wiecej, mam na msli uderzenia w skron albo w szczeke ponizej kratki. W obydwu przypadkach zdarzaja sie k.o. wiec trzeba uwazac. :wink: Uderzenia glowa robi sie zwykle w klinczu i trudno jest rozminac duza sile, robi sie je czesto troche pchane zeby zaburzyc rownowage przeciwnika jako przygotowanie do rzutu, mozna tez uderzyc w bok glowy i takie uderzenia odczuwa sie mocniej.
Jesli chodzi o mma: walczylem troche w Niemczech wedlug normalnych przepisow tzn bez "zlagodzen" i z tad ta moja wypowiedz. (Raz nawet walczylismy w samych bandazach :wink: bo organizator zapomnial o rekawicach a wsrod zawodnikow nie bylo dwoch takich samych par - czyli takie granie w bambuko.)
Ta amatorska formula wydaje sie calkiem niezla dla mlodych zawodnikow chociaz mysle ze nasze zasady sa conajmniej rownie dobre. Oczywiscie u nas walczy sie w gi i kaskach i zwykle na macie ale poza tym wolno bardzo duzo. (czasem nawet wiecej np uderzenia glowa)
Mowiac o niebezpieczenstwach mialem na mysli np rzuty, suplesy itd zawsze moze wyjsc glupio i jakas sierotka spadnie na glowe... Oczywiscie wiem ze z reguly nic zlego sie nie dzieje, na naszych zawodach tez (Bogu dzieki) nie bylo nigdy zadnych wrednych kontuzji.
Pozdrawiam!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
FILM: Mistrzostwa Europy Kyokushin 2008
- Ponad rok temu
-
Enshin Uk pilne
- Ponad rok temu
-
Knock-down Karate w U.K.
- Ponad rok temu
-
TKKF "Młodzieżowiec".
- Ponad rok temu
-
Karate Kyokushin po TKD ITF
- Ponad rok temu
-
biodra w karate
- Ponad rok temu
-
Kyokushin-kan
- Ponad rok temu
-
ROZCIĄGANIE :-(
- Ponad rok temu
-
Propozycje obozowe w wakacje KK
- Ponad rok temu
-
Ruch w biodrach
- Ponad rok temu