Prosty miecz jednoręczny, dwusieczny o minimalnie zwężającej się głowni od jelca do sztychu był standardowym wyposażeniem słowianina z drużyny książęcej.
Ale pisząc o mieczach jednoręcznych miałem na myśli "templary". :wink: Miecze stosowane w zakonach przez zbrojnych w tamdemie z tarczą. Właściwie całę "kolorowe" rycerstwo takich używało. Ot choćby na krucjatach.
.................
Zbroja jest w trakcie wycinania i składania. A plakat to wydruk kolorowy z domowej drukarki. Więc na razie nic ciekawego
Ale obiecyje ze jak zbroja będzie nabierać jakichś sensownych kształtów to dam fotki.
Może uda mi się namówić kolegę na napisanie strony www. To zainteresowani będą mobli sobie poczytać o tym co wyczyniam. :twisted: Ale to, znając życie jeszcze potrwa.
..................
Szanowny Akahige ( muślałem, że zniknołeś na dobre :wink: )
Nie przesadziłem, tylko podałem z kąd się owa broń wzieła.
A to że została sastosowana do walk pieszych wyleciało mi z głowy
z racji tego że była to konstrukcja wojskowa. ( brałem pod uwagę pojedynki "panów szlachty" ).
Co do palucha.. Ja czasem używam tsuby w ten sposób
A że szable miały jelce krzyżowe w osi ostrze tylec... To paluch wcale takim wynalazkiem nie jest. No ale nie jestem ekspertem, tak sobie tylko gderam.
A tu mam ładny artykół o szabli husarskiej ( czytałem co tam jest napisane, jak by się ktoś potem czepiał :twisted: ).