6 odpowiedzi w tym temacie

[Dathí]

Po przerwie swiatecznej wracam i ja:rolleyes:.

Z wczesniejszego cyklu mysle ze ecdysteron w jakims tam sposob dziala, zobacze jak bedzie jak dodam do tego methoxy i x factor'a

Beta ecdysteron - 500mg na dzien
methoxy - 500mg na dzien
x-factor to nic innego jak kwas arachidonowy 4x250mg na dzien. Z tym ze jest maly problem bo sie okazalo ze jest przeterminowany (bb 10-2009). Po otworzeniu, okazalo sie ze kaspsulki wygladaja jak kapsulki z omega 3, tyle ze zawartosc zmetniala. Nie wiem sprobuje, zobaczymy co z tego bedzie.
Zgodnie z instrukcja odstawilem omege 3, i ograniczam zywnosc bogata w omege 3 do 2 posilkow na tydzien (tunczyk, losos).

Te trzy rzeczy stanowia podstawe min halodrola (nowy sklad), animal m-stack, animal test. chcialem osobno przetestowac czy oplaca sie je kupowac osobno czy lepiej w jakims stacku. Osobno dawke mozna ustalic wg wlasnych potrzeb. Tutaj zakladam to o czym mowie eksperci tj 'zawartosc dzialajacej substancji w suplemencie jest zanizana przez producenta'.

Dieta to 1gr bialka na funt wagi ciala - 180gr
6 posilkow na dzien plus porcja kazeiny przed snem.
w T - ok 3000kcal
w NT ok 2800kcal
Nastawiam sie na czysta mase miesniowa


Dawkowanie

methoxy z rana z pierwszym posilkiem, witaminy do tego
x-factor - 4x z posilkami
ecdysterone - wieczorem z kazeina.

Mam jeszcze GAT jetfuse jako przedtreningowiec
W czasie treningu 2 miarki ALRI chain'd out - BCAA
po treningu porcja bialka szybkowchlanialnego - ON 100% whey

trening to typowy split 3x w tygodniu, wolne ciezary.

[Dathí]

Ecdysteron sie ladnie wkrecil, sila ladnie podskoczyla do gory, fajna agresja na treningu. X-factor na razie chyba sie nie wkrecil (wg producenta efekty powinny byc widoczne do 2tygodni).

Zmienilem silownie i czestotliwosc treningu. Teraz trenuje 4-5 dni w tygodniu. Staram sie teraz cwiczyc jedna partie dziennie.
Dzisiaj trenowalem plecy:
- wioslowanie w opadzie
- sciaganie drazka szeroko nachwytem
- sciaganie drazka wasko podchwytem
- szrugsy

A na koniec jeszcze dobilem sie i skatowalem lydki (jak na razie najslabsza partia ciala, ktora troche zaniedbalem) - Wspiecia na palcach.

Jest jedna rzecz, ktora mnie martwi to polaczenie methoxy z Xfactorem. X factor (kwas AA) 'zapala miesnie' i przez to rosna i nie wolno brac srodkow przeciwzapalnych (jak np i ibuprofen), ani omegi-3. Methoxy jest silnym antyutleniaczem i gdzies wyczytalem ze moze dzialac przeciwzapalnie..... a to koliduje z kwasem AA....

Masa na razie stoi, ale obwody poszly w gore - nie mierzylem wszystkiego, ale w bicu podskoczylo o 0,5cm.
Dieta nadal w T 3000, w NT 2800

[Dathí]

Dzisiaj trening bicepsow i tricepsow.

Triceps:
sciaganie drazka nachwytem
uginanie hantelka w opadzie
pompki na poreczach

Mam problem z lewym lokciem, odczuwam bol duzym ciezarze jak robie francuskie wyciskanie, wiec bede musial z tego na moment zrezygnowac, przy innych cwiczeniach na triceps nie ma problemow.

Biceps
uginanie z sztanga
modlitewnik

Tylko dwie serie, i mniejszy ciezar niz przy tricepsie, za to wiecej powtorzen. unikam izolowanych cwiczen na bicepsy.

Pompa na treningu pierwsza klasa, zyly mi wyszly na przedramionach, zakwasy sa srednie, czyli ze x-factor sie jeszcze nie wkrecil (albo blokuje go methoxy - niestety nie moge na to odpowiedz, a za pozno juz zeby przerywac cykl na x-factorze)

Sila na duzy plus, pozytywna agresja na treningu, i musze jeszcze dodac to ze trenowanie 5dni w tygodniu po jednej partii na dzien daje niesamowity i dlugo utrzymujacy sie zastrzyk endomorfiny, cos czego nie odczuwalem trenujac 3x w tygodniu.
Generalnie jestem bardzo zadowolony z nowej silowni. Trening mi zajmuje stricte nie wiecej niz 45 minut (do tego 1-2 w tygodniu bede boksowac sobie po 0,5h tak dla jakiego cardio - lub cos w tym stylu)

[Dathí]

Weekendowa regeneracja zakonczona i czas wrocic do cwiczen. Dzisiaj byl trening nog..... i musze przyznac byl to jeden z najlepszych treningow nog jaki mialem, ledwo sie wywloklem z silki
Wyciskanie na suwnicy
uginanie w siadzie
wyciskanie w siedzeniu
wspiecia na palcach

Pierwsze trzy cwiczenia na uda to 15-12-10-10 plus rozgrzewka na 80% maksymalnego ciezaru
Jesli chodzi o lydki to je skatowalem do granic mozliwosci 15-12-10-8 i tu pobilem swoj rekord bo dolozylem +4kg

Po treningu zaraz porcja bialka + 2 banany + beta ecdysteron, xfactor i methoxy - czyli standard.

Nadal nic nie czuje jesli chodzi o kwas AA - moze faktycznie sie utlenil i nie dziala bo jest przeterminowany....

Jutro trening klaty

[Dathí]

Niestety z powodu drobnych problemow ramowo-czasowych musialem opuscic trening dzisiaj i wczoraj. Dieta calkiem dobra, staram sie podbic troche kalorie.
Niestety dzisiaj i wczoraj bolala mnie glowa, nie powinno sie brac zadnych srodkow przeciwbolowych bedac na kAA, ale dzis juz nie dalem rady, i skonczylo sie na 4 tabletkach paracetamolu, nie wiem co bedzie jutro, i nie wiem czy ma sens kontynuowac AA jak tak dalej bedzie, bo przez bol glowy nie da sie cwiczyc.

[EXPERTO]

Trochę chujnia jak się nie zrobi systematycznego treningu, ale ważne że dieta jest Napisał Byś jeszcze ile ważysz

[Dathí]

Trochę chujnia jak się nie zrobi systematycznego treningu, ale ważne że dieta jest Napisał Byś jeszcze ile ważysz

Wczoraj robilem biceps+triceps.

Uginanie z sztanga
Modlitewnik

Sciaganie drazka na wyciagu nachwytem
prostowanie ramion w opadzie
pompki na poreczach

Pieknie spompowalem ramiona.

A w Czwartek klate:

sztanga w lezeniu plasko
rozpietki hantelkami na plasko
rozpietki na maszynie siedzac
sciaganie linek na wyciagu - to cwiczenie wykonywalem po raz pierwszy (bo wczesniejszej silowni nie mieli tej maszyny) i musze przyznac ze to chyba bedzie jedno z moich ulubionych cwiczen

Co do diety to trzyma sie dobrze te 3000 na dzien jest, czasem nawet wiecej, definicja miesnia sie wizualnie poprawila, nie wiem jak obwody bo nie chcialem sie mierzyc.
Waga to byla zmienna, bylo ostatnio 76kg (po chorobie startowalem chyba z 74 ) Teraz nie wiem, poczekam jeszcze z 2 tygodnie zanim sie stane na wadze

Nie wiem czy sie myle ale kwas arachidonowy zaczyna sie wkrecac, zmniejszylem dawke jetfuse do jednej miarki przed treningiem, a dodatkowo biore 2 kapsulki AA i pompa jest lepsza niz po 2 miarkac jetfuse.

Ecdysteron i methoxy podwyzszam do 3x 500mg na dzien. Zobaczymy co bedzie.

Mam nowe witaminy - ON Opti-men, jedno opakowanie wystarcza na 60dni (bierze sie 3x dziennie po jednej - fajny sklad maja - mogacy konkurowac z Animal Pakiem [choc nie wiadomo czy lepszy])