31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_itosu]

Z punktu widzenia fizyki lepiej liczyc przekazana energie kinetyczna a jesli ktos juz upiera sie przy Newtonach to policzyc sile jako iloczyn masy i predkosci koncowej przez czas reakcji pomiedzy dwoma cialami

dlaczego nie dziala masa razy przyspieszenie

wyobraz sobie ze startuje ciezarowka i przyspiesza ze stalym przyspieszeniem a

ciezarowka uderza pierwszego czlowieka po przejechaniu powiedzmy 10 metrow a drugiego po przejechaniu powiedzmy 100 metrow

przyspieszenie w obydwoch przypadkach jest stale, masa sie nie zmienia czyli obydwoje zostali uderzeni z taka sama sila pomimo tego ze po 100 m ciezarowka miala duzo wieksza predkosc niz po 10

dobra EOT

pozdr Itosu 8)

[budo_khunag]

*novocaine gryzie sie w palec i kasuje napisany post*

/me przestaje układać w głowie złośliwy komentarz nt. mięśni i przewracania ośmiu ludzi

[budo_risk]

dlaczego nie dziala masa razy przyspieszenie

Działa, tylko że F=M*a dla owej ciężarówki to siła jaka potrzebna jest do jej rozpędzenia a nie przekazywana w czasie uderzania. Tą w czasie uderzenia lepiej jest liczyć jak było wyżej ze zmainy pędu. I wtedy Twoje rozumowanie jest poprawne bo ciężarówka ma coraz większy pęd, który może przekazać.

[budo_shabu]

Kiedyś widziałem jak Sensei Nishiyama jednym krótkim ruchem nadgarstka przewrócił 8 stojących obok siebie osób. A on ma metr pięćdziesiąt i ponad osiemdziesiąt lat. O czymś to świadczy.

Takie rzeczy to tylko w aikido:

Sebol, jak wiesz, Japonczycy prawdziwych sekretow nie pokazuja publicznie. Przewrocic 4 ludzi to zabawa dla 5 kyu - zaden sekret. Dlatego to sensei moze prezentowac na pokazie. Cwiczac z sensei'em uczysz sie przewracac nawet 10 ludzi, a goscie w hakamach musza przewrocic co najmniej 15. Co do mnie, nie udalo mi sie przewrocic wiecej jak 25.

:twisted:

EDIT: Przeczytałem tylko pierwszą stronę zanim to napisałem, a tu proszę, już nawet sam wkleiłeś aikidowy filmik.

[budo_piotreks]

Witam. Trenuje Karate Tradycyjne już od jakiegoś czasu i chciałem się zapytać jakie są elementy budowania siły techniki w karate. Wiem tylko że jest podobno 9 takich punktów o których karateka musi pamiętać/ kontrolować, aby uzyskać jak największą siłę techniki.
Byłbym bardzo wdzięczny za wyczerpującą odpowiedź.

Jeżeli Twoje techniki nie maja siły to znaczy, że gdzieś popełniasz błędy, których nie jesteś świadomy, więc ich nie opiszesz, aby ktoś mógł to zweryfikować.

Zacznij od tego że poprawna technika bierze się z właściwej pozycji, tzn takiej która jest prawidłowa pod względem anatomicznym (to jest etap do 6 kyu więc zakładam że masz go za sobą) a jednocześnie jest możliwość pełnego rozluźnienia - żaden mięsień nie ciągnie (ciało ma wystarczającą elastyczność). Musisz mieć wrażenie że "siadłeś na szkielecie". Jeżeli tak nie jest mięśnie antagonistyczne do rozciąganych w technice nie pozwolą na rozwinięcie energii, a za kilka lat będziesz miał mikrourazy w ścięgnach i będziesz je zrywał przy każdej okazji. Póki co zostaw siłownię w spokoju, a naucz się rozluźniać.

Pocieszę cię: punktów nie jest 9 tylko jeden: Naucz się czuć swoją technikę, a reszta punktów to tylko rozwinięcie tej tezy.

U kogo trenujesz? Dlaczego nie zapytasz instruktora? (A może my się znamy Codiak?)

Pozdrawiam

[budo_kwck]

Zgadzam sie z poprzednim postem, tylko ze z tym 6 kyu to troche przesadziles, postawe optymalizuje sie przez cale swoje zycie. A w miare prawidlowa osiaga sie(to tez zalezy od indywidualnych predyspozycji) po co najmniej kilku a nawet kilkunastu latach cwiczen.

[budo_piotreks]

Zgadzam sie z poprzednim postem, tylko ze z tym 6 kyu to troche przesadziles, postawe optymalizuje sie przez cale swoje zycie. A w miare prawidlowa osiaga sie(to tez zalezy od indywidualnych predyspozycji) po co najmniej kilku a nawet kilkunastu latach cwiczen.

Prawidłowa postawa w aspekcie anatomicznym to ustawienie stóp, kolan, bioder itp. To postawa, która nie będzie owocowała w przyszłości zwyrodnieniami stawów, lordozą lędźwiową. Ten etap należy zakończyć w miarę szybko z bardzo prostego powodu: wraz z kolejnymi stopniami obciążenie fizyczne stawów, ścięgien i mięśni jest coraz większe. "Drobne błędy" w stylu odchylone kolano, krzywe biodra, stają się nawykami i procentują zwyrodnieniami przy których wyje sie z bólu. Dostosowanie postawy do swojej motoryki i budowy ciała to już proces długotrwały i tu masz rację - to lata własnych doświadczeń. Ale komu sie śpieszy...?

Pozdrawiam

[budo_kwck]

Znowu sie z Toba zgadzam, im szybciej prawidlowa postawa tym dla zdrowia lepiej, tylko ze jest to fizycznie niemozliwe. Nauka prawidlowej postawy to dlugotrwaly proces. Chyba ze nauke zaczynasz jako dziecko i masz dobrego trenera. Wtedy byc moze prawidlowych nawykow cialo uczy sie o wiele szybciej(ale to tez kilka ladnych lat).

[budo_kwck]

Prawidłowa postawa w aspekcie anatomicznym to ustawienie stóp, kolan, bioder itp. To postawa, która nie będzie owocowała w przyszłości zwyrodnieniami stawów, lordozą lędźwiową. Ten etap należy zakończyć w miarę szybko z bardzo prostego powodu: wraz z kolejnymi stopniami obciążenie fizyczne stawów, ścięgien i mięśni jest coraz większe. "Drobne błędy" w stylu odchylone kolano, krzywe biodra, stają się nawykami i procentują zwyrodnieniami przy których wyje sie z bólu. Dostosowanie postawy do swojej motoryki i budowy ciała to już proces długotrwały i tu masz rację - to lata własnych doświadczeń. Ale komu sie śpieszy...?

Pozdrawiam

To tutaj sie z Toba nie zgadzam, bo to wlasnie wynikiem prawidlowej postawy anatomicznej, jak ja okreslasz, jest zwiekszona sila i motoryka. I jak pisalem wczesniej nauka prawidlowej postawy anatomicznej jest dlugotrwalym procesem. Jak mozna dostosowac postawe do budowy ciala? Wlasnie chodzi o to zeby to cialo i jego budowe dostosowac do prawidlowej postawy, dlatego to tyle trwa.

[budo_codiak]

Co do mojego postu to ucinam tu spekulacje na temat iż moja technika nie ma siły bo to nie o to mi chodziło. Szukałem jedynie odpowiedzi na proste pytanie potwierdzenia moich badań, poszukiwań, uzupełnienia jakiejś wiedzy. Nie chodziło mi o złośliwe komentarze czy wytykanie w stylu, że mam milion błędów.
A kto ich nie robi się pytam???
I tu zadam kolejne pytanie gdzie się kończy karate a zaczyna aikido czy ju-jitsu czy jakakolwiek inną sztuką walki rodowodem z Japonii? Pewnie zaraz powiecie że są różnice techniczne. A gu.... prawda tak naprawdę chodzi o to samo. Jak mówi bardzo stare okinawskie przysłowie: "Nie ważne jaką drogą idziesz na szczyt góry, jak już tam dojdziesz i tak zobaczysz ten sam księżyc" . :wink:

[budo_chemik]

A gu.... prawda tak naprawdę chodzi o to samo. Jak mówi bardzo stare okinawskie przysłowie: "Nie ważne jaką drogą idziesz na szczyt góry, jak już tam dojdziesz i tak zobaczysz ten sam księżyc" . :wink:

Widać z tego wyraźnie, że Okinawańczycy nie chodzili raczej po górach :wink:

[budo_itosu]

Widać z tego wyraźnie, że Okinawańczycy nie chodzili raczej po górach :wink:

Bo to rybacy byli