Bajeczke koles opowiedzial a wy sie na to nabraliscie.
1. Co za debil sam by podbijal do 2 kolesi , skoro za rogiem ma grupe ziomkow?
2. Tak tak.. tak pieknie go oboje obezwladniliscie ho hoooo juz to widze
3. Nooo rzucilo sie na was 10 i Tobie sie udalo nastepnego powalic piesciami buahahha
Jak dla mnie zbyt piekne to by bylo prawdziwe. Sry, ale normalnie gdybym ja mial ten kubel na smieci i Ty chcialbys mi wjazd w nogi zrobic to bys oberwal tym kublem w glowe i po zawodach. Nastepnym razem polecam bardziej realistyczne historie wymyslac.
'koles sam chcial nawalac 2 typow, mimo ze za rogiem stalo 10 ziomkow... ' dobre hi hi
Sorge ty żałosny debilu, zlituj się, bo aż palce świeżbią!!
1. Otóż ów debil, jak wspominałem, był prawdopodobnie nawalony lub naćpany, i stąd ta odwaga u niego
. A co do kolegów, nie stali wcale za rogiem - po prostu wylali się gdzieś zza bloków, pewnie zawsze tam stoją, i dlatego koleś wiedział, gdzie ich szukać. Zadowolony?
2. Owszem, obezwładniliśmy go 8) . Może ty w to nie wierzysz, bo sam tak nie potrafisz, ale ja mam w dupie twoją wiarę - niewiarę. Ja umiem obezwładniać i tyle, sam wiem jak było. Nie wmówisz mi, że mi się to śniło.
3. Tak jest, jednego udało mi się uderzyć. Coś w tym dziwnego? A co do kubła w rękach kibola, mówiłem przecież, że był pijany albo naćpany, więc chyba logika wskazuje na jego kiepski refleks i koordynację?
P.S. Następnym razem rusz głową, zanim się do kogoś przysrasz, internetowy napinaczu. Tacy jak ty nie robią na mnie wrażenia, wielki kozak na Necie a na realu bym cię potraktował paroma lowkickami, potem obalił i złamał ci łapę w parterze. Amen i krzyżyk na drogę.