Skocz do zawartości


Zdjęcie

Policjanci w akcji


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
może się przydać:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I tak np. autor reportażu nie narusza czci osoby, nawet jeśli podaje jej
nazwisko, w przypadku, gdy piętnuje w ten sposób jej zachowanie w społecznie
uzasadnionym interesie.
Cześć takiej osoby doznałaby uszczerbku tylko w
przypadku, gdyby dziennikarz podał w publikacji informacje nawet prawdziwe, ale nie
znajdujące żadnego uzasadnienia i rozpowszechnione bez zgody zainteresowanego.
Przykładem informacja, ze dyrektor danego przedsiębiorstwa jest nieślubnym
dzieckiem lub wojewoda cierpi na dysleksję. Naruszenie będzie także według
orzecznictwa podanie w lokalnej gazecie faktów z życia prywatnego bez
uzasadnionej przyczyny, takich jak choroba psychiczna, próba samobójcza,
przypadki znęcania w rodzinie, zdrady małżeńskie, sceny zazdrości, etc.8 Wprawdzie
sąd w takim przypadku sprawdza tylko fakty, a nie ujemne oceny, ale ponadto bada
interes dziennikarza, jakim kierował się przy pracy nad daną publikacją, czy nie dążył
do poniżenia osoby, kiedy to może także odpowiadać za jej zniesławienie obok
naruszenia godności, gdyż to wyraźnie nie mieści się w granicach dozwolonej
krytyki.

Inne
dobra osobiste to także wspominane wcześniej cześć, dobre imię i sława plus inne
aspekty życia osobistego, zawodowego i społecznego. Do naruszenia dochodzi w
chwili, gdy konkretna osoba za sprawą publikacji prasowej zostanie narażona na
utratę zaufania potrzebnego jej do wykonywania zawodu. Takie naruszenie można
już zakwalifikować jako spenalizowane w kodeksie karnym pomówienie
. Wystarcza
tu tylko sugestia działania moralnie nagannego.
Na dziennikarzu ciąży obowiązek wiernego przedstawienia informacji i
nawet pośpiech nie usprawiedliwia informacji o zatrzymaniu osoby podejrzanej,
której przypisano inne przestępstwo.10
Art. 24 KC zawiera domniemanie bezprawności działania, dlatego
dziennikarz pozwany w procesie o naruszenie dóbr osobistych musi wykazać
okoliczności usprawiedliwiające naruszenie, jak zgoda pokrzywdzonego, społecznie
uzasadniony interes, czy inne działanie dozwolone prawem. Wina nie odrywa tu
żadnego znaczenia.

Podmiot, którego dobra osobiste naruszono może przede wszystkim
domagać się zaniechania lub usunięcia skutków naruszenia przez złożenie
oświadczenia określonej treści i w określonej formie-tak czytamy w art. 24 KC, czegonie należy mylić ze sprostowaniem i odpowiedzią uregulowanymi w art. 31 prawa
prasowego. Tu oświadczenie składa bowiem naruszyciel, czyli dziennikarz, redaktor
lub redakcja, co ma charakter ekspiacji. W ten sposób przyznaje się on do błędu,
przeprasza za brak staranności, czy pomyłkę. Treść takiego oświadczenia
pokrzywdzony powinien zawrzeć już w żądaniu pozwu. Według art. 448 KC
pokrzywdzony może żądać ponadto zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną
krzywdę lub zasądzenia kary na cel społeczny. Przy nieznacznym rozmiarze szkody
majątkowej zwykle sąd nie orzeka zadośćuczynienia pieniężnego, podobnie jeśli
pokrzywdzony przebaczył dziennikarzowi , przyjął jego przeprosiny lub w inny sposób
się z nim pojednał albo gdy dziennikarz publicznie odwołał sformułowane w publikacji
zarzuty. Nie wchodzi tu jednak w grę ogłoszenie sprostowania, ponieważ jest to tylko
sygnał ku pojednaniu, nie usuwa zaś skutków naruszenia. Wysokość
zadośćuczynienia zależy tu oczywiście od rozmiarów doznanej krzywdy – sytuacji
materialnej stron, tudzież stopnia winy. Jeśli wyrządzonej krzywdzie towarzyszy
szkoda majątkowa, jej naprawienia poszkodowany może dochodzić na zasadach
ogólnych sformułowanych w kodeksie cywilnym i prawie prasowym.


Wyrok SN

Sąd Najwyższy uznał, że sąd nie może nakazać ogólnie przeproszenia za naruszenie dóbr osobistych. Konieczne jest wskazanie, które dobro poszkodowanego zostało naruszone. Ponadto podkreślono, że jedną z podstawowych zasad postępowania jest niedopuszczalność zmiany orzeczenia na niekorzyść strony, która jako jedyna dokonała jego zaskarżenia.

Sędzia Wiera G., była prezes sądu rejonowego zażądała przeprosin od dziennikarza i redaktor naczelnej „Gazety D.” za umieszczenie zarzutów wobec niej w opublikowanym w listopadzie 2001 r., w tejże gazecie, artykule. W jej ocenie oskarżenia zamieszone w artykule Mariana M. zatytułowanym „Fałszywe spojrzenie wrocławskiej Temidy” były nieprawdziwe i miały na celu oszkalowanie jej. Sędzia w stanie spoczynku zajmowała się działalnością społeczną, zaś zarzuty zamieszczone na łamach gazety naraziły ją na utratę zaufania, niezbędnego w aktualnej prowadzonej działalności.


Roszczenie Wiery G. dotyczące przeprosin zostało uznane za zasadne przez sąd I instancji. Zgodnie z ustaleniami dokonanymi w trakcie postępowania złożenie przez Wierę G. zawiadomienia o przestępstwach spowodowało, że Henryk J. został pozbawiony możliwości wykonywania obowiązków komornika, natomiast jego kancelaria została opieczętowana. Ponadto wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne, zakończone prawomocnym wyrokiem skazującym. Sąd dokonał ustaleń dotyczących wskazanych w artykule wydarzeń. Wskazano, że przed dokonaniem opieczętowania kancelarii Wiera G. wzywała komornika do zabrania kolekcji zabytkowych trofeów myśliwskich wycenionych na ok. 200 000 zł, ponadto w ocenie sądu nieprawdziwe są zarzuty co do dołożenia staranności przy zabezpieczeniu kancelarii. Ponadto sąd stwierdził, że skierowany do kancelarii Henryka J. praktykant spełniał wszelkie wymagania co do kwalifikacji. Z uwagi na dokonane ustalenia sąd nakazał autorowi artykułu i redaktor naczelnej zamieszczenie w gazecie oświadczenia zawierającego przeprosiny za określone przez sąd nieprawdziwe informacje. Wymienione przez sąd informacje to nakazanie przez byłą prezes komornikowi Henrykowi J. przyjęcia do kancelarii zaprotegowanego praktykanta, zaniedbania w zabezpieczeniu kancelarii komornika, które spowodowały kradzież cennych przedmiotów oraz zmuszenie Henryka J. do wzięcia urlopu po tym, gdy kontrola w kancelarii wykazała nieprawidłowości.


Jak podkreślono Marian M. opisując zarzuty skierowane przeciwko Wierze G. wykorzystał wiadomości uzyskane wyłącznie od Henryka J. Dziennikarz próbował uzyskać informacje na temat tej sprawy również od sędziego, ale z uwagi na toczące się wtedy postępowanie karne przeciwko byłemu komornikowi, odmówiła ona dziennikarzowi. Jednak sąd uznał, że na Marianie M. jako ciążył obowiązek szczególnej staranności i rzetelności w trakcie zbierania materiałów do artykułu, którego dziennikarz zaniedbał. W ocenie sądu, przed publikacją, z uwagi na okoliczności sprawy, powinien był zweryfikować twierdzenia podnoszone przez Henryka J.

[size=85]
Pozwani wnieśli apelację. Sąd II instancji uznał, że w zaskarżonym orzeczeniu błędnie sformułowano treść oświadczenia, zamieszczając w nim cytaty z wypowiedzi komornika. Jak podkreślono pozwani nie mają obowiązku przepraszać za opinie wygłaszane przez inne osoby. Sąd II instancji uznał, że dobra osobiste mogą być naruszone nie tylko przez konkretne wypowiedzi, ale także przez całą treść publikacji wskazującej, że określona osoba, w tym przypadku Wiera G. postępuje w sposób niestosowny. Z uwagi na to treść oświadczenia została zmieniona, poprzez umieszczenie w nim przeprosin za godzące w dobra osobiste przypuszczenia umieszczone w artykule.

Wyrok został zaskarżony kasacją uwzględnioną przez SN, który uchylił to orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Stwierdzono bowiem, że zmiana treści oświadczenia z przeprosinami stanowiła złamanie zakazu zmiany wyroku na niekorzyść skarżących, jeśli tylko oni zaskarżyli wyrok. W ocenie SN zmiana treści przeprosin ograniczających się do trzech nieprawdziwych twierdzeń artykułu na jego całość jest naruszeniem tej zasady. Podkreślono również, że sąd powinien wskazać naruszenie jakich dóbr powoduje obowiązek przeprosin.

Wyrok SN z 7.7.2005 r., V CK 868/04



Za bezprawne naruszenie dóbr osobistych ponosi odpowiedzialność tylko ten redaktor naczelny, który faktycznie decydował o publikacji artykułu

Taki jest wniosek z wyroku wydanego przez Sąd Apelacyjny w Lublinie (sygn. I ACa 10/08).

W latach 2004 – 2005 na łamach „Kuriera Lubelskiego” ukazała się seria artykułów opisujących nieprawidłowości związane z likwidacją odlewni żeliwa w Lublinie. W jednym z tekstów, zatytułowanym „Biznesmen czy mafioso”, autorka opisała powiązania właściciela firmy Piotra B. z bizneswoman Halina Sz. Jej firma jako jedna z nielicznych odzyskała od zbankrutowanej odlewni pieniądze. Dziennikarka ujawniła m.in., że Halina Sz. jest konkubiną Piotra B. i ma z nim nieślubne dziecko.

Halina Sz. domagała się przed sądem od redaktor naczelnej gazety opublikowania przeprosin i zadośćuczynienia, dowodząc, że redakcja nie miała prawa ujawniać tych prywatnych informacji bez jej zgody. Naruszyła tym samym jej dobra osobiste.

Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo, argumentując, że pozwana redaktor naczelna nie ma legitymacji do udziału w procesie, gdyż w momencie powstania artykułu nie pełniła tej funkcji i pracowała w innej gazecie. Nie miała więc żadnego wpływu na publikację.

Sąd powołał się na orzeczenie Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2002 r., który stwierdził, że odpowiedzialność cywilna redaktora naczelnego za bezpodstawne naruszenie dóbr osobistych (wynikająca z artykułu 38 ust. 1 prawa prasowego) wymaga ustalenia, czy faktycznie decydował on o publikacji.

Oznacza to, że biernie legitymowanym w procesie o bezpodstawne naruszenie dóbr osobistych w materiale prasowym może być wyłącznie redaktor pełniący tę funkcję oraz ten, który faktycznie decydował (lub miał taką możliwość) o publikowaniu informacji. Nie zaś osoba, która sprawuje tę funkcję w momencie wniesienia powództwa lub wyrokowania.

Sąd uznał, iż roszczenie jest bezzasadne także z tego powodu, że artykuł zawiera prawdziwe informacje, pozbawione sformułowań obraźliwych lub poniżających. W ocenie sądu nie tyle treść artykułu uraziła powódkę, ile ujawnienie prawdziwych faktów dotyczących także osobistej sfery jej życia. Wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Lublinie


  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

może się przydać:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wniosek? jutro rano moge o sobie przeczytac w ogolnopolskiej gazecie, a potem w sadzie domagac sie korekty nieodrwacalnego?
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

policja to legalna mafia w naszym kraju , sam się już o tym wiele razy przekonałem . Myślicie że ci policjanci przegrają sprawe ? to sie bardzo grubo mylicie sprawe umnożą , panowie beda dalej pracować , a poszkodowani bedą mogli latać po sądach i tak nic nie wygrają . HWDP :evil:


Temu panu już podziękujemy...

Dzey - o ile wypowiedź dotycząca interwencji mnie zadowala, to jakoś oskarżony policjant nie odniósł się do tego co było na komendzie.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
tak jak juz pisalem - ciezko odniesc sie do zarzutow wyssanych z palca, ktore teraz trudno jest jakos miarodajnie zweryfikowac.. poza tym ten artykul przedstawia tylko punkt widzenia jednej strony - ja znowu slyszalem druga strone, czyli jakimi historyjkami probowano wtopic policjantow ktorzy podpadli cywilom - nie wylaczajac w to zazalenia na odlaczenie od respiratora .. ktorego nigdy nie bylo :lol:
natomiast na IFP jest ustosunkowanie sie i do tego elementu:

To co miało miejsce na komendzie to - według wspomnianego artykułu - faktycznie kryminał. Problem jednak leży w tym, iż na ten temat również mam odmienne zdanie od przedstawionego w artykule. Jednak z uwagi na toczące się postępowania nie mogę się na ten temat szerzej wypowiedzieć. Przynajmniej na razie.

wiec moze jakies standardowe przeszukanie rozdmuchano do skali bicia i rozbierania - tak jak caly artykul dotyczacy zwyklej interwencji do rangi okladki weekendowego wydania gazety wyborczej.. nie zmienia to faktu ze policjant dzialajacy zgodnie z prawem i w dobrej wierze ma teraz spory problem bo jego wszystkie dane sa publicznie podane - a wszystko w kontekscie artykulu jednostronnie go szkalujacego - mimo ze sprawa jest nadal w toku prawnym, wiec nie ma podstaw do takich stwierdzen.. dla mnie to case identyczny z Ziobrowskim "ten Pan juz nikogo nie zabije"..
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
a co to za problem wykorzystac siniaki z bojki do oskarzenia policjanta, ktory nas zgarnal?
  • 0

budo_darq
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

Za nimi stoi prawo a za nami PRAWDA !!

Gdzie się tego można nauczyć? Wiesz, takich haseł. Też będę kimś w podstawówce, jak kilka będę znał. :wink: No, w fajny humor mnie wprawiłeś, dzięki. :)

Pozdrawiam.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

Za nimi stoi prawo a za nami PRAWDA !!

Zdefiniuj: MY...

Dzey - nie zauważyłem tego elementu. Faktem jest że łatwo sprawę rozdmuchać za pomocą pismaka szukającego sensacji. Nie wposmniano na szczęście że rozbieranie mialo charakter seksualny, wiec moze rzeczywiscie chodzilo o rutynowe przeszukanie...
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
znajac ich - to na pewno nie chodzilo o takie podteksty ;)

Zdefiniuj: MY...

MY, czyli grupa dzieciakow na garnuszku mamy, ktorzy mamy za duzo czasu, a za malo obowiazkow.. ale minie nam jak przyjdzie praca, zona, dziecko i niesplacony kredyt.. i wtedy sie popukamy w glowe jakie to glupoty kiedys pisalismy.. :lol:
  • 0

budo_partyzant
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1872 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska Zachodnia

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
to hasło stadionowych chuliganów.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

MY, czyli grupa dzieciakow na garnuszku mamy, ktorzy mamy za duzo czasu, a za malo obowiazkow.. ale minie nam jak przyjdzie praca, zona, dziecko i niesplacony kredyt.. i wtedy sie popukamy w glowe jakie to glupoty kiedys pisalismy.. :lol:

Hehe
ale chcialem to uslyszec od źródła - czyli MY, bojownicy o prawdę, hoborowi chuligani, którzy walczą o klub niczym o religię... i takie inne pierdoły :wink:
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

znam tych policjantow osobiscie ....




Tu bez komentarza To ze kogos znasz stawia cie jako strone w danej sytuacji Twoja opinia nie moze byc traktowana jako w pelni obiektywna



moim zdaniem artykul jest bardzo subiektywny i pisany przez osobe ktora nie zna za bardzo roboty policji od srodka


Zgadzam sie artykul jest subiektywny Nie ma przedstawienia racji drugiej strony Niestety poziom dziennikarstwa w Polsce jest bardzo niski

Co do tego co napisal garret

A kto normalny zostaje policjantem? Stresująca, niebezpieczna i kiepsko płatna robota... Znam paru policjantów, z czego część naprawdę bardzo lubię, ale... cóż, są lekko mówiąc nieco skrzywieni.


Szczerze? Glupi jestes ( moge dostac ostrzezenie ale to moja opinia ) Praca to praca Daje pieniadze czyli srodki do zycia Wszystko w temacie CIesz sie ze nie musisz takiej wykonywac



Dzej twoje hasla a ty musisz to wziasc wszystko i zapakowac w torebeczke swoimi raczkami.. a potem wracasz do domu zeby uslyszec od zony ze ona miala ciezki dzien w biurze bo jej kolezanki dokuczaly i sie kawa w automacie skonczyla.......... i to wszystko za 1500zl..

To samo co wyzej Co to za porównania?? Czy ktos kazal byc ci policjantem? Czy ktos kazal twojej zonie pracowac w biurze?? Kazdy ma prace a w niej swoje problemy Policjant ma truposzy a osoby z biura tony papierow Porownania sa tu nic nie wnoszacym gadaniem


Uwazam tak samo jak famas Interwencja byla zbyt agresywna Najlepiej obgladac ta sytuacje bez podzialu na policjant / gosc z ulicy Widac jak gosc w bialym wpada i zaczyna jatkę
Moze sie myle i nie znam standardów interwencji policji ale ta byla zbyt agresywna jak dla mnie


Sam uczestniczylem kiedys w takim zajsciu i rzeczywiscie niektorych moze poniesc agresja
Policjant tez jest czlowiekiem wiec i on zareagowal impulsywnie

Reasumujac : Nie wydaje wyroku na policjanta Od tego jest sąd Niech bedzie sprawa i wyrok

P.S Pismak wykorzystal bezprawnie jego Imie i Nazwisko A na jakim swiecie wy zyjecie? Myslicie ze koles robi z wami wywiad bo was lubi? On ma za to placone! A jak temat sensacyjny to gosc zyskuje w oczach naczelnego Z prasa zawsze na dystans Chyba ze chcecie byc slawni w ten sposob Ja nie chce
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
kropki, przecinki.
one daja ci MOC.
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
Madrego milo posluchac. Mój bląd.
  • 0

budo_garret
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 226 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Legionowo
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

Co do tego co napisal garret


Szczerze? Glupi jestes ( moge dostac ostrzezenie ale to moja opinia ) Praca to praca Daje pieniadze czyli srodki do zycia Wszystko w temacie CIesz sie ze nie musisz takiej wykonywac

To twoja subiektywna opinia :P I nie zgadzam się z nią :) I ogólnie na jakiej podstawie wnioskujesz że jestem głupi? Nie znasz mnie, więc nie wyrażaj takich poglądów na mój temat, bo są śmieszne i nie poważne ;)

Uwazam tak samo jak famas Interwencja byla zbyt agresywna Najlepiej obgladac ta sytuacje bez podzialu na policjant / gosc z ulicy Widac jak gosc w bialym wpada i zaczyna jatkę
Moze sie myle i nie znam standardów interwencji policji ale ta byla zbyt agresywna jak dla mnie


Sam uczestniczylem kiedys w takim zajsciu i rzeczywiscie niektorych moze poniesc agresja
Policjant tez jest czlowiekiem wiec i on zareagowal impulsywnie

Reasumujac : Nie wydaje wyroku na policjanta Od tego jest sąd Niech bedzie sprawa i wyrok

Hmm... A mam takie pytanie: Co w tym było zbyt agresywnego? Według mnie nic... Chyba że działanie typów chcących "pomóc obezwładnić ludzi którzy ich napadli"
Widać na filmiku jak kopią jednego z tych "Hiszpanów" nim policjant nie sprzedał im paru bomb. Od kiedy to kopanie leżącego jest sposobem na obezwładnienie :?:
Jak jesteś agresywny to zasługujesz na to żeby dostać w pysk i tyle, a jak nie wykonujesz poleceń policjanta to powinien cię zmusić do tego żebyś je wykonał.

Pozdrawiam
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
a jakie macie propozycje, jak we dwóch kontrolować pięciu bijących się pijanych + dwie pijane dziewczyny, (z takich co to "klepią funkcjonariusza po łysinie")
- po kolei gazować i skuć ilu się da???
w sumie kajdanek też za mało...
- czy jak radził ktoś na tamtym forum - nie ujawniać się i nie podejmować interwencji zanim się nie zjawią posiłki???

I tak mają chłopaki szczęście, że nie zatrzymali homoseksualistów, to byśmy dopiero się naczytali o brutalności i dyskryminacji...


(cytat z jakiejś fikcyjnej oczywiście skargi " wtedy miałem rozwolnienie.... nie pozwolili mi nawet iść do toalety się umyć, śmiali się........)
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
co do bycia obiektywnym - oczywiscie ze zgadzam sie, ze jestem mniej obiektywny niz jakbym go nie znal.. ale nadal chyba jestem bardziej obiektywny niz rzeczony pismak, bo staram sie akcje oceniac pod katem wykonania jej i zachowan poszczegolnych osob bioracych w niej udzial, a nie tylko przez pryzmat kolezenstwa, czy kasy z prasowki.. ;)

co do brutalnosci - patrol zostal wezwany do bojki, wiec pierwsza rzecza ktora sie robi w przypadku bojki, jest rozdzielenie bijacych sie.. a niestety sam okrzyk "policja" nie pomogl, wiec trzeba bylo sprzedac pare kopow (tzw ŚPB ;) ) zeby sie towarzystwo zaczelo sluchac.. nic wiecej - nic mniej.. nie sluchasz policjanta i jego rozkazow - to potem nie krzycz ze cie bija..

co do porownan do biura - nie chodzilo o wybor pracy w policji vs pracy w biurze, ale o pokazanie ze ich praca jest praca bardzo trudna, w ciaglym stresie, w skrajnych warunkach, wiec ciezko ich ocenic obiektywnie osobom ktore z takimi sytuacjami nie maja na codzien do czynienia.. a owy pismak piszac sobie z cieplego biura i wygodnego fotela chcial byc alfa i omega dla tych policjantow, bo przeciez on wie lepiej jak sie powinno interweniowac w przypadku bojki 7ciu pijanych osob w srodku nocy..
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

To twoja subiektywna opinia :P I nie zgadzam się z nią :) I ogólnie na jakiej podstawie wnioskujesz że jestem głupi?


Na podstawie twoich wypowiedzi


Tak jak mowie nie wydaje sądu Ale pomyslcie jakbyscie sie zachowali kiedy w tlum wpada lysy ( pewnie sporej postury ) gosc ubrany po cywilu i wali gdzie popadnie? A ze w miedzyczasie krzyczy policja?? Srednio by mi sie chcialo zapytac
A czy Pan szanowny byłby łaskaw pokazac swoją legitymacje słuzbowa?

Myslmy tak jak bysmy byli tam wtedy pod tym klubem a nie pierdzieli w stolek przy kompie

Uwazam ze nalezalo wezwac wiecej posilkow a tak w ogole to pomyscie jakbyscie probowali swoich 2-3 pijanych znajomych postawic pod sciana Czy ktos po alku mysli i stosuje sie do tego co inni mowia??

Gosc nie przemyslal sprawy i zareagowal impulsywnie Idea "W robocie precyzja a w zylach zimna krew" tym razem nie byla jego dewizą

P.S Mozna sie nie zgadzac 8)
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
Sory ze 2 posty pod rzad

Tak mysle ze final tej akcji moglby byc zupelnie inny

Pamietacie taka akcje kiedy grupa gosci zaczepila lebka na przystanku a kiedy powiedzial ze jest z Policji i pokazal odznake to go zmasakrowali??

Chodzi mi o to ze policjant na pewno jest sprawny fizycznie i zna techniki obezwladniania ale nie zdal sobie sprawy ze idzie ( wraz z partnerem ) w młyn z ktorego rownie dobrze moglby nie wyjsc Gosc mial palke ( ciekawe czy legalną ) a ktorys z tych "uspokajanych" wyciagnalby noz 1 ruch reka i dopiero wtedy byloby nieciekawie Niech sie cieszy ze trafil na gosci ktorzy tylko pzyjmowali ciosy bo idac w 1 osobe w cos takiego moim zdaniem zachowal sie nieprofesjonalnie

No ale ja sie nie znam 8)
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji
pamietaj ze atakujac osobe cywilna grozi ci o niebo mniej niz atakujac policjanta na sluzbie.. a zadzganie nozem policjanta na sluzbie to juz jest w ogole akcja o ktorej raczej nikt nie mysli - pijany czy nie.. a co do legitymacji - zawsze krzyczy ze policja, a identyfikator ma na szyji.. a palka to jest element wyposazenia i jeden ze srodkow przymusu bezposredniego (uzywany np do przelamania biernego oporu lub odparcia napasci)..
  • 0

budo_nechrist
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2092 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wro

Napisano Ponad rok temu

Re: Policjanci w akcji

a palka to jest element wyposazenia i jeden ze srodkow przymusu bezposredniego (uzywany np do przelamania biernego oporu lub odparcia napasci)..

:lol:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024