Napisano Ponad rok temu
Re: Policjanci w akcji
[quote]Wtedy nadchodzi łysy mężczyzna w białej kamizelce. W ręku trzyma pałkę teleskopową. Nie przedstawia się, od razu zachodzi od tyłu niewidzących go Hiszpanów i bije ich pałką gdzie popadnie. Jest sprawny i skoncentrowany na zadawaniu uderzeń. [/quote]
Skoro Michał Przemek Kamila i Diana nie wyszli jeszcze z klubu to skąd ta relacja? - radosna twórczość Łukasza Krajewskiego na podstawie niewyraźnego nagrania bez dźwięku? Skąd niby wiadomo że nie krzyczał Policja?!
[quote]W tym momencie z klubu wychodzi Michał i jego kolega Przemek Kaźmierczak. Rzucają się w stronę bijatyki, bo widzą tych, którzy ich przed chwilą zaatakowali. Chcą pomóc ich obezwładnić, ale niespodziewanie łysy mężczyzna rzuca się na nich. Uderza jeszcze kilka razy i dopiero jego partner mówi, że obaj są policjantami. Ten, który bił, to starszy posterunkowy Mikołaj Fałkowski. Sytuacja uspokaja się na chwilę.[/quote]
No z nagrania wynika że właśnie się rzucają w stronę bijatyki - na Policjantów i "Hiszpanów"
tłumaczenie że chcieli tylko "pomóc ich obezwładnić" jest prymitywne i mało wiarygodne - raczej przyłączyli się do "bójki" aby pobić tych "Hiszpanów" w odwecie za wcześniejsze uderzenie - zwłaszcza że autor sugeruje, że dopiero później się dowiedzieli, że to interweniowali Policjanci....
[quote]
Czwórka Polaków (do grupy dołączają jeszcze Kamila i jej siostra Diana) próbuje agresywnemu policjantowi wytłumaczyć, że to oni wezwali patrol i że to oni są pokrzywdzeni. Drugi policjant, posterunkowy Adam Mirosz, próbuje dogadać się z cudzoziemcami, ale bez powodzenia. Fałkowski wybucha bez powodu i atakuje stojących spokojnie Polaków.[/quote]
z nagrania nie wynika aby stali spokojnie
[quote]
Najpierw na ziemię rzuca Michała, potem odwróconego plecami do niego Przemka. Uderza go kilkakrotnie pałką.[/quote]
na nagraniu widać, że nikt nie słucha się Policjanta - wstają, przechodzą, szarpią się
[quote]
- Zachowywał się jak dzikie zwierzę albo jakby chciał zrobić pokazówkę przed kumplami, którzy stali na bramce w klubie. Byłam w totalnym szoku, nie wiedziałam, co zrobić - opowiada Kamila.[/quote]
Słowa włożone w usta Kamili - że niby to Jej ocena, a nie autora artykułu. Mało zrozumiała aluzja do "kumpli stojących na bramce"? Na jakiej podstawie te przypuszczenia? Czy też nie odróżnia policjanta od ochroniarza?
[quote]Padają ostre słowa pod adresem policjanta. Fałkowski rzuca się na Kamilę, która ucieka. Michał i Przemek usiłują odciągnąć rozwścieczonego funkcjonariusza od dziewczyny. Policjanci wpychają obu mężczyzn na ścianę. Przyjeżdżają kolejne patrole. Przemek i Michał zostają przewróceni na ziemię, kopani i bici pięściami. Dziewczyny krzyczą na policjantów, są w histerii. Fałkowski powala je na ziemię. Cała czwórka zostaje zakuta w kajdanki. Na tym nagranie się urywa.[/quote]
Art. 222.
§ 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do
pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 3.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 wywołało niewłaściwe zachowanie się funkcjonariusza
lub osoby do pomocy mu przybranej, sąd może zastosować nadzwyczajne
złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
Art. 223.
Kto, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami lub używając broni palnej,
noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego,
dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę
do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 226.
§ 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego albo osobę do pomocy mu przybraną
podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.
[quote]- Na komendzie zabrano nas do ubikacji - nas do damskiej, chłopaków do męskiej. Wszystkim kazano rozebrać się do naga, niby do przeszukania. Chłopców wzięli jeszcze do pokoju i bili po całym ciele - wspomina Kamila.[/quote]
[quote]
Art. 227.
Przeszukanie lub zatrzymanie rzeczy powinno być dokonane zgodnie z celem tej
czynności, z zachowaniem umiaru i poszanowania godności osób, których ta czynność
dotyczy, oraz bez wyrządzania niepotrzebnych szkód i dolegliwości.
Art. 223.
Przeszukania osoby i odzieży na niej należy dokonywać w miarę możności za pośrednictwem osoby tej samej płci.
Czemu relacja o "biciu" w pokoju tylko w relacji Kamili - której w tym pokoju oczywiście nie było? Ciekawe ile wydmuchała na alkomacie ona i jej znajomi - czy w ogóle ich opowieści są wiarygodne - czy też stanowią przyjętą linię obrony podejrzewanych o dokonanie przestępstw?
Zaznaczam, że policjanci z "dołka", dyżuru, ew. kryminalni czy inni funkcjonariusze w komendzie to nie jest ta załoga z prewencji która dokonała zatrzymania!
[quote]
Potem czwórka znajomych dowiedziała się, że postawione im zostały zarzuty napaści na funkcjonariuszy. I wypuszczono.Michał od razu pojechał do szpitala na Banacha. Zrobiono mu obdukcję. Lekarze stwierdzili siniaki i ślady pałki na całym ciele. Obdukcja razem ze skargą trafiła na komendę. Pobici podważyli zasadność zatrzymania i oskarżyli policjantów o brutalność.[/quote]
Powody do zatrzymania były, wynika to nawet z treści artykułu:
[quote]Padają ostre słowa pod adresem policjanta.[/b] Fałkowski rzuca się na Kamilę, która ucieka. Michał i Przemek usiłują odciągnąć rozwścieczonego funkcjonariusza od dziewczyny.[/quote] Kwalifikację prawną czynów podałem wyżej.
[quote]Wytknęli funkcjonariuszom m.in.: nieokazanie legitymacji policyjnej, nieprzesłuchanie biorących udział w zdarzeniu Hiszpanów, agresję, poniżanie, użycie siły wobec niestawiających oporu i niezapewnienie pobitym opieki zdrowotnej. Koronnym dowodem ma być opisane przez nas nagranie, którego policjanci nawet nie dołączyli do akt sprawy, bo stwierdzili, że jest niewyraźne. W notatce służbowej sporządzonej przez policjantów tuż po zajściu opisują oni między innymi, jak Kamila bije policjanta w twarz, jej siostra skacze mu na plecy, Michał uderza go pięścią. Na nagraniu monitoringu niczego takiego nie widać, a potwierdza ono wersję młodych ludzi.[/quote][/quote]
Stawiali opór funkcjonariuszom - naruszali nietykalność cielesną, zniewazali, napadali...
Z odbukcji wynika, że pomoc lekarska nie była potrzebna - gdyż "Lekarze stwierdzili siniaki i ślady pałki na całym ciele."- żadnych przemieszczeń, obrażeń wewnętrznych, żadnego wstrząsu itp.
Nagranie jest niewyraźne - nie można zidentyfikować uczestników zajścia, wiele dzieje się poza kadrem, nie widać szybkich ruchów...
... pomimo to nagranie nie potwierdza wersji "młodych ludzi", gdyż jest kilka istotnych przekłamań - wydaje mi się, że historia została ułożona po tym jak zwolnieni do domu przetrzeźwieli, przemyśleli sytuację, naradzili się i postanowili dokopać funkcjonariuszom z zemsty....
Pytanie:
Kto i w którym momencie naruszył dobra osobiste Policjantów?
Łukasz Krajewski?
Kamila?
Redaktor?