Skocz do zawartości


Zdjęcie

sami sie ograniczamy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

sami sie ograniczamy?
takie spostrzezenie z kilku ostatnich lat:
ciekawa rzecz ze ludzie ktorzy przez jakis czas trenowali z kijem (bo, jo) w chwili kiedy dostaja do rąk yari albo naginata, w wiekszosci znanych mi przypadkow glupieja, tzn ograniczaja sie tylko do uzywania ostrza na w/w broniach, zupelnie zapominajac o uderzeniach drzewcem (zwlaszcza przy skroceniu dystansu) albo pchnieciach tylna strona broni, a ciekawa rzecz przy kiju nie mieli takich zachamowan
podejrzewam ze dziala tu ten sam mechanizm ktory "blokuje" ludziom uzywanie w walce innych konczyn poza ta w ktorej trzymaja bron (np noz czy palke) - to tez takie moje male spostrzezenie - sporo ludzi ktorzy maja jakies narzedzie w jednej rece zupelnie nie mysli ze moga przeciwnika kopnac czy np zlapac wolna reka (aby skuteczniej ostrze mu wsadzi

i ciekawa rzecz, wielu osobom ciezko jest sie przestawic (przy nozu chyba latwiej, ale przy drzewcowych ludkowie sa zazwyczaj strasznie oporni)
ot takie poranne dumania aniola, ale czy ktos z was wie dlaczego tak sie dzieje?
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: sami sie ograniczamy?
nie mam pojęcia skąd sie to bierze ale fakt - u siebie też ten objaw zauważam - gole ręce jestem oburęczny wezmę cos w lape to jakby mi lewą od mózgu odłączyli.... :?
  • 0

budo_fazi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: sami sie ograniczamy?
odnoszac sie do np. batona i zapominaniu o reszcie ciala. Wydaje mi sie, ze np. trenujac kickboxing i biorac w lapke batona (moj przyklad) przyznaje podswiadomie, ze baton jest znacznie skuteczniejszy niz rece i nogi, tym samym pokladam w nim wszelka nadzieje. Poza tym, wiem dobrze, ze jesli w jakis sposob baton zostanie mi odebrany to koniec, wiec skupiam cala uwage na tej broni. Jeszcze co do skutecznisci- nastepuje blokada: "skoro baton jest taki skuteczny, to po co mam kopnac lub uderzyc piescia skoro udezenie batonem wywola lepszy skutek".

To sa blokady w sposobie myslenia (czesto podswiadome tylko) mysle, ze warto z nimi walczyc by w walce miec wiesza elastycznosc.
  • 0

budo_kriss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:HIC ET NUNC

Napisano Ponad rok temu

Re: sami sie ograniczamy?
Nic niezwykłego. Choruję na tę samą chorobę.

Muszę świadomie kształtować nawyki ruchowe by z tym walczyć. Ale jak nie mam "bata" nad sobą to idzie mi opornie.

Jak powiedział Fazi, nie zawsze trzeba używać: ... drzewca czy drugiej ręki (jak masz nóż w pierwszej, czy batona)

Jednak z halabardą czy włócznią ja bałbym się używać drzewca bo to jednak ryzyko. Nawet uderzony oponent może np złapać drzewce. Bo to jednak nie film. Jak masz ostrze to nie szukasz półśrodków.

W mojej działce np. nie uderzam rękojeścią noża tylko staram się uderzyć ostrzem na sparingu. Mimo, że kilka całkiem ciekawych technik z użyciem wzmiankowanej rękojeści znam.

Oczywiście nie można być niewolnikiem broni. I to jest to o czym pewnie mówisz Aniol.
Zdarzają się niestandardowe sytuacje i tu "elastyczność" jest konieczna. Bo dobra technika czasem nie wystarcza i potrzebuje wyobraźni.
  • 0

budo_puent
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław-kosmos

Napisano Ponad rok temu

Re: sami sie ograniczamy?

Muszę świadomie kształtować nawyki ruchowe by z tym walczyć.


O ile u mnie w grupie na stickboxing jest położny mały nacisk (jeszcze nie ten etap) to zawsze jak w domu trenuje staram wplatać elementy przydatnych uderzeń (np. front kick jeśli przeciwnik za bardzo sie do mnie zbliży) Efekty wychodzą na sparingach kiedy jest walka tylko kij vs kij bez niczego więcej to muszę sie ograniczać żeby nie zasunąć komuś np. low kicka ;-)
Wszystko jest kwestią treningu.Warto walczyć ciałem a nie tylko bronią :-)
  • 0

budo_ros
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 321 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:FMA

Napisano Ponad rok temu

Re: sami sie ograniczamy?
Fazi - bardzo ładnie to wyłożyłeś, po to bierzemy broń do ręki żeby jej używać i nie brudzić sobie rąk "krwią przeciwnika" :wink:
Stąd, do ostatniej chwili staramy się walczyć bronią zapominając o innych możliwościach.

Ale tu muszę powiedzieć że w Modern Arnis cały czas używamy wszystkich kończyn.
Walczymy dwoma kijami ( Doble Baston), kijem/maczetą i nożem ( Espada y Daga). Ale jeżeli jedną dłoń mamy nie uzbrojoną wtedy, jeżeli dojdzie do skrócenia dystansu, uderzamy pięścią.
Podobnie jest z nogami, w trakcie obrony lub ataku wykonujemy dowolne kopnięcie, które bardzo często jest zsynchronizowane z atakiem bronią.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024