... na psychologi mielismy o tym ...
a ludzie patrząc na mnie szli dalej - obojetnie przeszło z 5 osób i nawet nie spytali tylko zatrzymali sie pare metrów dalej i oglądali - dopiero jeden chłopaczek wyleciał ze sklepu z naprzeciwka i pomógł mi ją ułozyć.
Dobrze zrobiłeś, ale na tej psychologii powinni nauczyć jesze paru innych rzeczy. Pomagając obejmij dowodzenie. Wybierz osoby do pomocy (zasada podobieństwa tu obowiązuje) i wskaż im zadania. Pokaż palcem i powiedz "Proszę zadzwonić po karetkę, a pan pomoże mi ją ułożyć" itp.
Tak tak o tym tez miałem wspomnieć ... by nie ,,prosić,, tylko ,,żądać,, ... np. ,,TY [wskazując palcem] pomożesz mi,, a nie ,,czy może mi pan pomóc,,
Wiem, wiem o tym ...