Capoeira a pieniądze
Napisano Ponad rok temu
Owszem, wskazywanie drogi uczniom może być fajną sprawą ale tak jak Uira napisał, ludzie zwykle nie doceniają że gdy wiemy że źle się dzieje angażujemy się i staramy pomóc. Oczywiście nie piszę tu o wszystkich trenerach ale niejeden uczeń tego nie docenił. Ale chyba jednak najbardziej boli jak widać że ktoś ma talent i rezygnuje z treningów bo brak mu motywacji/zaangażowania.
Napisano Ponad rok temu
Na szczescie trafilem w koncu do normalnej grupy gdzie za 1,5h treningu 3x w tyg place 60zl, za koszulke 35 a za spodnie 100zl. Nie mowiac juz o warsztatach np 3 dni tj 12h treninu za 50zl ( oczywiscie byl brazylijczyk ).
I nie chodzi tu o to zeby bylo jak najtaniej tylko o to zeby bylo UCZCIWIE! Bo jak ktos ma sobie za moja kase budowac wille to ja podziekuje o_O
No ale jest wolny rynek. Wiec ja sobie moge wybrac inna grupe, a poprzednia niech dalej bedzie wasalem
Napisano Ponad rok temu
życie. im dalej, tym będzie taniej. zobaczycie.
Napisano Ponad rok temu
sorry, ale to, że "był brazylijczyk" nie jest żadnym wyznacznikiem jakości warsztatów... są BRAZYLIJCZYCY... i brazylijczycy...
a teraz przyznawać się, kto z prowadzących treningi już sobie wybudował willę? ja dopiero kładę fundamenty, chyba muszę podnieść cenę treningów
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zastanawiam sie czy uzbieranie na wyjazd do brazylii to wlasna przyjemnosc, czy doszkalanie kadr?
To jak konferencje na kanarach organizowane dla lekarzy przez firmy farmaceutyczne. Tylko że samemu musisz zapłacić :wink:
Napisano Ponad rok temu
hmm, powiem starą prawdę, że nie zawsze to, co tańsze, jest takiej samej jakości czasem warto zainwestować w mercedesa niż tłuc się maluszkiem...
Ale troche lat juz mam i widze co wybieram. Moge cie zapewnic ze w tym przypadku jest wszystko na poziomie. Bo nie jest TANIO tylko NORMALNIE, a to juz mozna sprawdzic patrzac na ceny np innych sztuk walki ktore moge w danym miescie trenowac :wink:
Teat jest "Capoeira a pieniadze". Jest to w niektorych grupach powazny problem i nie ma sie co klucic z tym FAKTEM. Oczywiscie dla jednych jest to problem wiekszy ( nie moga sie rozwijac jezdzac na warsztaty itp ) a dla innych mniejszy ( krew ich zalewa ze tyle zdzieraja z nich ). No a dla niektorych zaden problem to powinni ten temat ominac bo jest taka stara prawda ze "Syty glodnego nie zrozumie.".
:wink:
Napisano Ponad rok temu
A niby dlaczego, trener, instruktor, nauczyciel (niepotrzebne skreslic) ma prowadzic zajecia za darmo? W imie idealow? Toz już ktorys z moich przedmowcow napisal, ze idac za takim tokiem rozumowania powinnismy oczekiwac ze nauczyciele będą uczyc za free, wszak maja zaszczytna role niesienia kaganka oswiaty...
Jest to zawod jak każdy inny (to czy w konkretnym przypadku jest on jedynym zrodlem utrzymania instruktora czy tez stanowi dzialalnosc dotakowa nie ma zadnego znaczenia) i jak za każdy inny należy się godziwa zaplata (wypowiedz jednego z kolegow aby instruktor wzial się do poludnia do pracy bo jemu się nie chce placic za treningi uwazam za najzwyklejsze pod sloncem chamstwo, generalnie na dzien dobry kolega ow okreslil w moich oczach siebie, jako jednostke cholernie egoistyczna – tobie się nie chce placic? No to sorki treningi nie sa obowiazkowe, wcale nie musisz cwiczyc)
Niektorzy oczekuja chyba ze trener z wlasnej kieszeni będzie doplacal do wynajecia sali, aby mlodziezy „ w trudnym wieku” było lepiej
Żeby nie było; w mojej karierze indstruktorskiej były takie okresy kiedy do wynajmu sali i maty doplacalem, (szczególnie w okresie wakacyjnym) wlasnie po to żeby treningi mogly trwac dla tej garstki która nie wyjezdza na wakacje
Po narodzinach dziecka priorytety mi się troszke poprzestawialy
Natomiast cenie sobie uczciwosc, jeśli ktos mi mowi: sluchaj, w tym miesiacu nie stac mnie na treningi; zazwyczaj mowie ok. zaplacisz np. pol skladki, staniesz na nogi będziesz znowu placil tyle co pozostali (tylko raz zdarzylo się ze uczen w ten sposób mnie oszukal)
Poruszyliscie tez jeszcze jeden temat: warsztaty (u nas to się nazywa seminaria, ale chodzi o to samo) - kolejna rzecz która nie jest obowiazkowa, nie chcesz placic nie bierzesz udzialu, proste?
Poruszone już zostaly tu kwestie zaproszenia jakiegos mistrza do danego klubu, koszty jego przyjazdu/przylotu, koszty pobytu itd. Skoro gosc musi zaplacic za bilet lotniczy to należy mu te koszta zwrocic (no chyba ze ktos tu oczekuje ze przyjazd na seminarium do tak egzotycznego kraju jak Polska to dla jakiegos maestre dzialalnosc misyjna i w zasadzie tez powinien robic to na swój koszt – no coz gratuluje komunistycznego systemu myslenia: „ mi się należy za darmo”)
Tak samo doskonalenie się trenera: cos w tym zlego ze się chce doksztalcac w dyscyplinie która robi? A ze oplaca sobie szkolenie z pieniedzy klubowych to cos zlego?
I zgadzam się z Gizmo, jakos nikt się nie dziwi ze korepetycje z np. matematyki sa drogie, ale co i rusz podnosza się glosy oburzenia ze treningi kosztuja, pomijajac już koszty o których wspomnialem, instruktor tez przez kilkanascie lat inwestowal w siebie (a jak jest rozsadny inwestuje nadal) żeby znalesc się w tym miejscu gdzie teraz jest
Co do roli wychowawczej trenera; tu temat jest zlozony; zgadzam się ze od wychowania dzieci sa przedewszystkim rodzice! Nie szkola czy klub! Wiem ze dla niektórych rodzicow duzo wygodniejsze jest zwalenie tego obowiazku na innych i ma takie oczekiwania; niestety zazwyczaj dzieciaki takie sa glownie zrodlem problemow w dojo, i bardzo często sa niereformowalne (zwlaszcza jak się je spotyka 3-4 razy w tyg)
Żeby nie było, być może zostane okreslony zerem a nie instruktorem, tez kiedys byłem idealista probowalem zbawiac swiat i takie tam, i podobnie jak Uirapuru kilkakrotnie się na tych dzieciakach przejechalem, wiec w pewnym momencie przystopowalem bo dla niektórych jednostek nie warto się poswiecac
Z drugiej strony niektorzy trenuja już u mnie 15 lat (niektorzy przyprowadzaja teraz swoje dzieci do dojo), u jednej z uczennic jestem chrzestnym jej corki, u innego ucznia byłem swiadkiem na slubie, wiec chyba jakos się z nimi zzylem (może nie jestem taki najgorszy)
I jeszcze jedno: pamietam czasy kiedy żeby się czegos konkretnego nauczyc raz w tyg, wsiadalo się w pociag, jechalo przez pol kraju do sensei, placilo się za weekendowe szkolenie i wracalo do domu – dla niektórych zapewne rzecz nie do pojecia, podejrzewam ze niektorzy z przedpisaczy krzyczeliby ze dlaczego maja placic za te treningi, a wogole to ten trener to powinien im jeszcze za pociag zwrocic, bo wszak to jego rola jest wychowywac
I na koniec Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
Napisano Ponad rok temu
- ile kosztuja w twojej sekcji treningi ( 1/2/3 tygodniowo )
- ile kosztuje pelne ubranie na trening
- ile kosztuje przykladowe weekendowe seminarium i co sie w nim zawiera
Kazdy napisze jak to u niego wyglada i sie zastanowimy czy w ogole mamy o czym rozmawiac bo moze w kazdej sztuce walki sa takie ceny jak w capo : )
Napisano Ponad rok temu
ale odpowiem:
koszt miesieczny treningu 70pln/osobe (masz w tym 3 treningi tygodniowo, i opcjonalnie jak pogoda i czas pozwala w soboty zajecia biegowe w terenie)
dla rodzenstw, albo rodzicow z dziecmi dajemy znizki
ile kosztuje stroj? a to nie moja brocha bo sklepu nie prowadze, ale w miare dobre judogi zaczynaja sie od 150pln wzwyz
seminaria: te ktore organizowalismy sami: najdrozsze wyszlo nam 50pln za dwa dni, niemniej jednak ceny oscyluja (zwlaszcza z goscmi zagranicznymi) ok 200pln za tyle samo czasu, co w nich jest? przewaznie w sobote 2 treningi po 3-4 godz i w niedziele jeszcze jeden
(nie bawie sie w pierdolki typu koszulki pamiatkowe itp) z tym ze uwaga niskie ceny udaje nam sie utrzymac dlatego ze sporo doplacamy z zaoszczedzonych klubowych pieniedzy - na wiesz takie moze frajerskie podejscie ale jako organizator wychodze z zalozenia ze na seminarium ma zarobic prowadzacy zajecia a nie ja (zwlaszcza ze zazwyczaj tez duzo z takich spotkan wynosze)
nie wiem czy cos ci przyjdzie z tego zestawienia, jak zaznaczylem rozne dyscypliny, ale prosiles to masz
Napisano Ponad rok temu
Grupa 1
Treningi:1x1,5h tygodniowo =40zl/m
Warsztaty: 110-180zl ( takie 3 dniowe )
Stroj: ~230zl ( spodnie + koszulka + cordao )
Gupa 2
Treningi: 3x1,5h tygodniowo = 60zl/m
Warsztaty: ~60zl ( 3 dniowe j/w )
Stroj: <150zl ( spodnie +koszulka + cordao)
To samo miasto oczywiscie jesli chodzi o treningi no i to sa Gliwice wiec zakladam ze sale sa tansze niz np w Krakowie jak u przedmowcy. Jak ktos sie nie orientuje to do capoeira wypada miec koszulke i spodnie grupowe ( logo/naszywka ).
Jak widac jest "subtelna" roznica. O ile koszty treningow rozumiem bo grupa 1 jest dosc niewielka wiec trener pewnie na 0 wychodzi to cala reszta na pewno nie wynika z kosztow sali czy produkcji ubran...
Napisano Ponad rok temu
3x w tygodniu po 1,5 h
70 pln miesięcznie ( od 4 lat się nie zmienia choć ceny sal poszły w górę o jakieś 50 % )
Ostatnie warsztaty 90 PLn - 12 godzin czystych capo zajęć 3 Brazylijczyków
Ostatni obóz 980 pln - 2 tygodnie, dobry standart mieszkania + żarcie, 8 brazylijczyków
Spodnie+koszulka+cordao=130 PLN
Wszystko organizowane bez żadnych sponsorów czy dofinansowań.
Czy zdzieram ?!? Warto by zapytać moich studentów. Porównując z innymi SW w naszym mieście mieszczę się w dolnych granicach. Za Krav Maga czy Taekwondo trzeba dać od 100 plnuf w górę miesięcznie.
Btw. Bardzo nie lubie kiedy ktoś zagląda mi do portfela - to ile w nim mam i skąd się to wzięło jest moją prywatną sprawą.
Pozdro
Gaspar
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Aha no i jakos tak prawie polowa pieniedzy placonych to skladka klubowa dlatego jak sie ktos zapisze na inne zajecia to juz jej nie bedzie 2gi raz placil wiec np kickboxing mozna sobie cwiczyc ;p
Klub jest dosc znany w miescie i dzieki temu czesto organizuje pokazy na roznych dniach europy czy ostatnio na otwarciu sklepu DECATHLON. Grupa nasza dosc mloda ale coraz lepiej nam idzie wiec na wspolne pokazy zaczynaja nas zapraszac
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Szkola i capo
- Ponad rok temu
-
Ból w mięśniu dwugłowym uda...
- Ponad rok temu
-
Koks i Capoeira
- Ponad rok temu
-
Sznurek do trzymania gaci (w Warszawie)
- Ponad rok temu
-
Obfita stronka
- Ponad rok temu
-
Mestre Camisa a styl z Minas Gerais
- Ponad rok temu
-
Zagłebia capoeira
- Ponad rok temu
-
Taka sobie grupka i jej batizado...
- Ponad rok temu
-
Mestre Leopoldina faleceu
- Ponad rok temu
-
Indeks klubów Capoeira
- Ponad rok temu