Obrona...
Napisano Ponad rok temu
bo jest taka sprawa ze jestem ogolnie niski i slaby... chodzie na siłke ale niedługo
a prawdopodobnie będzie na mnie ktos czekał pod szkołą i nie poto zeby sie przywitać
Koleś jest sporo większy i niewiem czy będzie sam...;/ jak moge sie obronić?? raczej nie uciekać bo on jutro przyjdzie... macie jakes rady?? plz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a co do modlitwy to sie przyda
Napisano Ponad rok temu
Jak znam zycie któryś z modów zaraz zamknie temat, a Ty dostaniesz etykietę debila.
NIKT NIGDY PRZEZ INETERNET NIE NAUCZYŁ SIĘ BIĆ!!!
Cała reszta sprawy ma zbyt wiele zmiennych ( otoczenie, wasze charaktery itp) aby ktokolwiek był w stanie podać Ci na tacy bezkrwawe rozwiązanie problemu.
Jeśli dasz radę uniknij walki. Jeśli nie dasz rady uniknąć daj z siebie wszystko.
ps. zamiast na siłę zapisz się na jakies mordobicie, za dwa- trzy lata zrozumiesz bezsens pytania o taką radę przez internet
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dobrze znasz zycie a twoja odpowiedz raczej wyczerpuje temat...Jak znam zycie któryś z modów zaraz zamknie temat, a Ty dostaniesz etykietę debila.
NIKT NIGDY PRZEZ INETERNET NIE NAUCZYŁ SIĘ BIĆ!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
PS : nikt ci tu nie pomoże bo w jeden dzień się nic nie da zrobić i to jeszcze przez internet .
Musisz przeczekać tego typa .
Napisano Ponad rok temu
Jakiej rady oczekujesz? Chcesz usłyszeć, że prawy prosty, lewy sierpowy, low kick i to będzie hit combo, na które nie ma rady.. Może i tak, ale zależy w czyim wykonaniu. :wink:
Nie nauczysz się w ciągu jednego dnia uderzać, kopać, rzucać, dźwigniować prawidłowo, więc zapomnij o tym.
Może spróbuj załatwić sprawę metodą niesiłową?
Napisano Ponad rok temu
Co do sytuacji powiedzmy ze mialem podobna w gimnazjum. Chcieli odemnie kase ja powiedzialem ze nic im nie bede dawal dostalem liscia i powiedzieli ze jutro wpierdol no to unikalem unikalem z miesiac i jakos przycichlo. Tak btw nie masz kolegow ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1.koledzy
2.powiedz szkolnemu ochraniaczowi lub zgłoś po prostu na policaje czy straż miejska(takie ich w końcu zadanie a jak koleś w tym wieku idzie na Ciebie to nie wiesz czego się spodziewać)
3.wiej
4.jak nie wypali wszytsko powyższe to kop mocno i z zaskoczenia w jaja i wiej
Napisano Ponad rok temu
P.S. Jak przeżyjesz jutro to daj znać :wink:
Napisano Ponad rok temu
1. Koleś ma jakieś jazdy na bani..
2. przeżyłem.
3. wszyscy mnie jezdzą że sie bic nienaucze w 1 dzien ale rady mi chodziło typy jak kopnąc od tyłu itp. w jakie miejsce żeby przewalić...itp.
4. na policje? chyba ktos niewie na jakim swiecie żyjemy za to to by mnie zabili chyba
5. Koleś mieszka za ulicą od szkoły a ja dojeżdzam...;/ on jak chce to daleko niema
jedyny plus ze jak mi wklepie to on nieprzezyje...znajomi...mafia:] mój szwagier prowadzi klub nocny ale ja mam jakoś dziwną akcjie że jak go widze to mnie normalnie paraliż łapie a oklepu dostać niechce
Napisano Ponad rok temu
a co do kopania to tak samo jak z nauka ma - mozna Ci powiedziec gdzie trafic ale czy trafisz dokladnie? mocno? wątpie
edit: literowka
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
czterech pocietych we wrocku
- Ponad rok temu
-
jak wywolac walke??
- Ponad rok temu
-
Najważniejsza cecha fizyczna na ulicy...
- Ponad rok temu
-
Banda wyrostków zaczepia dwóch uczniów wracających ze szkoły
- Ponad rok temu
-
Szok
- Ponad rok temu
-
kanar jak zlotowa?
- Ponad rok temu
-
Akcja pod sklepem
- Ponad rok temu
-
Odszkodowanie za pobicie
- Ponad rok temu
-
SW na ulicy, a prawo...
- Ponad rok temu
-
problem chyba kazdego z nas...
- Ponad rok temu