Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
psychopatia nie wiąże się z przewidywaniem czy nieprzewidywaniem to nie ma nic do rzeczy, chodzi o cos zupełnie innego. Psychol nie boi się nie dlatego ze nie zdaje sobie sprawy co mu się moze stac tylko on ma to poprostu gdzieś.no to o co chodzi z ta psychpatia?? przewiduje czy nie??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a skąd to wiesz?nieprawda. nie obawia sie gdyż nie kuma konsekwencji. ma problemy z ich ogarnięciem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to sie mylisz albo miales słabą psychiatrie. Ja z psychologiipamietam z psychiatrii (była dawno więc moge sie mylić) a Ty skąd wiesz??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie ma takiego zaburzenia. Ale to jest typowa cecha ludzi o niskiej inteligencjico nie zmienia faktu ze zaburzenie w postaci nieumiejetnosci przewidywania konsekwencji swoich działan jest.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
(wiem wiem wikipedia jest kiepskim zródlem ale nie mam czasu na nic wiecej )
Kryteria diagnostyczne osobowości dyssocjalnej wg Cleckleya (1985): [edytuj]
* utrwalone i nieadekwatne zachowania antyspołeczne bez wyraźnej motywacji (przestępstwa sprawiają wrażenie przypadkowych, bezcelowych i impulsywnych, są pospolite – kradzieże, oszustwa),
* brak poczucia winy, wstydu i odpowiedzialności, skruchy – kontakty płytkie i nastawione na eksploatację,
* brak lęku,
* ubóstwo emocjonalne - brak zdolności do przeżywania emocji – brak integracji sfer poznawczej, behawioralnej i emocjonalnej
o trwała niezdolność do związków uczuciowych z innymi ludźmi,
o bezosobowy stosunek do życia seksualnego (przedmiotowe traktowanie partnera),
* nieumiejętność odraczania satysfakcji (dążenie do natychmiastowego zaspokajania popędów i potrzeb),
* autodestrukcyjny wzorzec życia (np. po okresie dobrego przystosowania niszczenie dotychczasowych osiągnięć z przyczyn niezrozumiałych dla otoczenia),
* nieumiejętność planowania odległych celów (koncentracja na teraźniejszości),
* niezdolność przewidywania skutków swojego postępowania,
* niezdolność wyciągania wniosków z przeszłych doświadczeń (tj. nieefektywność uczenia się),
* nie dające się logicznie wyjaśnić przerywanie konstruktywnej działalności,
* w miarę sprawna ogólna inteligencja, formalnie nie zaburzona,
* nierozróżnianie granicy między rzeczywistością a fikcją, prawdą a kłamstwem,
* nietypowa lub niezwykła reakcja na alkohol,
* częste szantażowanie samobójstwem,
* tendencje do samouszkodzeń.
w wolnej chwili poszukam czegos bardziej wiarygodnego
Napisano Ponad rok temu
primo, daj sobie spokoj z psychologia, jesli uzywasz w zdaniu "mi sie wydaje w 99%". serio.W odwrotną strone jest znowu tak że ktoś świetny na ringu na ulicy sobie nie radzi i jest to reguła sprawdzająca się(jak mi się wydaje) w 99% sztuk walki z wyjątkiem jednej: boksu. Bokser nie jest tak samo groźny w rękawicach, jak bez, bo bez jest znacznie groźniejszy i dlatego boks uważam za jedyną sztukę walki przydatną w realnej samoobronie.
A tajski na ulicy.. jakoś tego nie widzę... będzie lowkickami kopał i wchodził w klincz..he he
Co do frustrata/psychopaty ja akurat pisze o prawdziwym psychopacie bo tylko taki się nie boi praktycznie niczego, ale nokaut działa na każdego, i o to właśnie chodzi żeby nie wstał, bo dopóki stoi będzie atakował.
secundo, mam kumpla po shidokanie, znajomego w policji i drugiego w ochronie po judo. wszyscy startowali i dobrze sobie radzili w turniejach, wszyscy sobie na ulicy swietnie radza - klinczujac i obalajac/duszac.
tertio, bez rekawic to sobie co najwyzej mozna palce polamac, o tyle jest grozniej co w rekawicch. spytaj kogos, kto sie kiedys bil na ulicy.
quartio, dostales kiedys porzadnego lowkicka? bo tak sie sklada, ze po moich zartobliwych lowach to koledzy nie mogli mnie gonic. osoba "nie obita", o ile nie jest juz na adrenalinie, padnie na ziemie po dobrym kopie.
quinto, czy jesli jedna osoba lezy, a druga ja kopie, to juz parter czy jeszcze stojka? :wink:
jesli psychopata cos robi zlego to nie dlatego, ze ma to w dupie, tylko dlatego, ze jest amoralny.
Napisano Ponad rok temu
np. jest tam punkt: nieefektywnośc uczenia się, który świadczy o braku wiedzy wielu "naukowców" na temat samego uczenia się. psychopata uczy się normalnie ale nie w oparciu o kary, stąd takie bzdury potem w definicjach. ja nie twierdze ze nie znajdziez wielu bzdur w podręcznikach psychiatrii czy psychologii bo tam się od nich roi. mnie chodzi o to ze jest to zaburzenie (jak wiele innych zresztą ) na którego temat rzadko który psycholog czy psychiatra potrafi cokolwiek sensowanego napisac, bo to jest trudne i trzeba rozumiec pewne mechanizmy, o których psychiatrzy nie mają w więszości zielonego pojęcia, a psychologowie też sie boją i poprostu unikają ich jak moga.Nikt tak nie wykończy psychologa i nie zepsuje mu mniemania o sobie jak inteligentny psychopata.
Bo własnie psychopata budzi strach a to już jest wystarczającym powodem dla którego tak niewiele na ten temat wiadomo, za to napisano mnóstwo bełokotu. Po wpisaniu tego w google wychodza całe referaty , ale nie bede podawac linka, poczekam az wkleisz..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
secundo, mam kumpla po shidokanie, znajomego w policji i drugiego w ochronie po judo. wszyscy startowali i dobrze sobie radzili w turniejach, wszyscy sobie na ulicy swietnie radza - klinczujac i obalajac/duszac.
ochrona i policja to nie jest ulica, innych technik stosowac nawet nie powinni
tertio, bez rekawic to sobie co najwyzej mozna palce polamac, o tyle jest grozniej co w rekawicch. spytaj kogos, kto sie kiedys bil na ulicy.
jak nie umiesz uderzac to sobie połamiesz ale ludziom którzy ćwiczą boks (na poziomie) to nie grozi.
quartio, dostales kiedys porzadnego lowkicka? bo tak sie sklada, ze po moich zartobliwych lowach to koledzy nie mogli mnie gonic. osoba "nie obita", o ile nie jest juz na adrenalinie, padnie na ziemie po dobrym kopie.
tia...po jedym? czy bedziesz gonił tymi lowkickami, wypluwając zeby po drodze..?
stójkaquinto, czy jesli jedna osoba lezy, a druga ja kopie, to juz parter czy jeszcze stojka? :wink:
Napisano Ponad rok temu
tia...po jedym? czy bedziesz gonił tymi lowkickami, wypluwając zeby po drodze..?
cwiczyłes kiedyś z kims z mocnym lowem??
stójka
czemu??
Napisano Ponad rok temu
a co do odległych celow to mi sie przez pomyłke podkresliły dwa... chodziło o przewidywanie konsekwencji w stylu wszczęcia burdy bo nie pomysli że to on moze dostac wpierdol. na tej samej zasadzie pierdolnie babci torebke bo jest amoralny i nie pomysli że moga go złapać i zroić problemy bo mu to przez mysl nie przejdzie a nie dlatego że jest głupi. takie uproszczenie ale mniej więcej o to mi chodzi.
no własnie nie Sawosz, ale Ty sie upierasz cały czas przy tym samym a ja Ci cały czas tłumacze że tak nie jest
to nie jest naukowe podejście w naukowym musisz podać szczegółowy mechanizm jakiegoś działania, a cuz to u diabła znaczy "amoralny" to nic nie znaczy a tym bardziej nie znaczy że nie pomyslał że moga go złapac. owszem pomyslał ale zakłada że go nie złapią . Przeciez tak działa i mysli kazdy przeciętny złodziej. wie co mu grozi, ale ma optymistyczne załozenie że jest sprytniejszy i go nie złapią. Co do tych bójek tak się teraz zastanawiam jak zachował by sie psychopata po dostaniu w morde (przed tym nie interesuje go to bo on się nie boi) skoro dostał to wcale nie znaczy że bedzie zawzięcie walczył dalej, moze przyjśc poprostu wieczorem i wbić kose w plecy jak go nie bedziesz widział. Inna cechą charakterystyczną jest to ze nie rozumie zabawy,ty myslisz że to sa żarty a nie widzisz ze on to bierze na serio. Dlatego dla wielu ludzi jest poprostu nieprzewidywalny ale to wynika z ich braku wiedzy, on jest przewidywalny tylko trzeba rozumieć jak działa.
Co do książek nie znam ani jednej w której było by coś sensownego na ten temat. moja wiedza wynika z zestawienia całej wiedzy jaką mam a nie z przeczytania jakiejś ksiązki z jedynie słuszną definicją
Napisano Ponad rok temu
cwiczyłes kiedyś z kims z mocnym lowem??
tak, i nawet silnych lowkicków można przyjąć przynajmniej kilka, w tym czasie bez rekawic ktos by już zebów nie miał. Możliwe że ktoś ma takiego lowa żeby zmieść na ulicy ale watpie żeby się ktos pod dyskoteką z Dekkersem naparzał
czemu??
bo nie ma technik parterowych-tu sie kopie
Napisano Ponad rok temu
a co do odległych celow to mi sie przez pomyłke podkresliły dwa... chodziło o przewidywanie konsekwencji w stylu wszczęcia burdy bo nie pomysli że to on moze dostac wpierdol. na tej samej zasadzie pierdolnie babci torebke bo jest amoralny i nie pomysli że moga go złapać i zroić problemy bo mu to przez mysl nie przejdzie a nie dlatego że jest głupi. takie uproszczenie ale mniej więcej o to mi chodzi.
no własnie nie Sawosz, ale Ty sie upierasz cały czas przy tym samym a ja Ci cały czas tłumacze że tak nie jest
to nie jest naukowe podejście w naukowym musisz podać szczegółowy mechanizm jakiegoś działania, a cuz to u diabła znaczy "amoralny" to nic nie znaczy a tym bardziej nie znaczy że nie pomyslał że moga go złapac. owszem pomyslał ale zakłada że go nie złapią . Przeciez tak działa i mysli kazdy przeciętny złodziej. wie co mu grozi, ale ma optymistyczne załozenie że jest sprytniejszy i go nie złapią. Co do tych bójek tak się teraz zastanawiam jak zachował by sie psychopata po dostaniu w morde (przed tym nie interesuje go to bo on się nie boi) skoro dostał to wcale nie znaczy że bedzie zawzięcie walczył dalej, moze przyjśc poprostu wieczorem i wbić kose w plecy jak go nie bedziesz widział. Inna cechą charakterystyczną jest to ze nie rozumie zabawy,ty myslisz że to sa żarty a nie widzisz ze on to bierze na serio. Dlatego dla wielu ludzi jest poprostu nieprzewidywalny ale to wynika z ich braku wiedzy, on jest przewidywalny tylko trzeba rozumieć jak działa.
Co do książek nie znam ani jednej w której było by coś sensownego na ten temat. moja wiedza wynika z zestawienia całej wiedzy jaką mam a nie z przeczytania jakiejś ksiązki z jedynie słuszną definicją
nie nei nie... pozbawienie moralnosci to w pewnym sensie jest mechanizm... i srry ale o ile nie jesteś światowej sławy ekspertem ( a jestes?? ) to wiedza bez podania zródła własnie w sensie naukowym równa sie brak wiedzy
no i nie mówie że nasz teoretyczny psychopata nie wbija potem nam noża w plecy tylko twierdze że moze szybko zmięknąc (choc na krótko naprzykład) jak juz dostanie w morde
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Tamworth, Midlandsy
- Ponad rok temu
-
Biały kruk, czyli płeć piękna na zawodach sw.
- Ponad rok temu
-
Milionowy post na budo
- Ponad rok temu
-
Kubojitsu
- Ponad rok temu
-
Jakie mam możliwości z takim urazem?
- Ponad rok temu
-
worek
- Ponad rok temu
-
Czy dzieci powinny otrzymywać czarne pasy ?
- Ponad rok temu
-
Krewniacy- czy oddałbyś krew potrzebującym
- Ponad rok temu
-
Najlepszy sty walki.
- Ponad rok temu
-
Dzieci, kiedy i co ?
- Ponad rok temu