Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
104 odpowiedzi w tym temacie

budo_trik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 222 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Witam. Temat nieco wyjaśnia o czym będzie ten post. Zastanawiam się głównie nad tym czy jednostka trenująca uderzane sztuki walki ( i dobrze radząca sobie w konfrontacjach) ma większy współczynnik agresji, od osób które ćwiczą chwytane sztuki walki ? Zauważyłem, że niektórzy lepiej radzą sobie w różnych konfrontacjach używając chwytów, lub uderzeń. Czy nie jest tak, że np. parterowcy nie lubią być uderzanym i nie lubią uderzać ( może jest to właśnie strach przed konfrontacją na pięści i kopnięcia) ,a naprawdę są w stanie zakończyć szybko walkę jakimś rzutem, lub obaleniem ? Nie mówię tutaj o ludziach co trenują przekrojowo pod formułę vale tudo. Też nie staram się niczego argumentować i udowadniać, po prostu jestem ciekawy jak to jest z tą agresją i wyborem płaszczyzny walki. Ja np. już jakiś czas trenuję tajski boks, a teraz jeszcze doszło judo i zauważyłem że naprawdę łatwiej mi jest konfrontować się z kimś gdy w grę wchodzi przejście do parteru, a nie tylko walka w stójce. jak coś to ważę 74 kg. i mam 173 cm. wzrostu. Jeżeli czegoś w tym poście zabrakło to piszcie i argumentujcie. Mam nadzieję, że przerodzi się to w ciekawą dyskusję, anie wywyższanie stylu nad stylem. Pozdrawiam

Aha i piszcie jaki reprezentujecie styl.

W ankiecie nie daje opcji typu "dobrze mi to wychodzi, ale boje się bić" bo to moim zdaniem by znaczyło, że ktoś na treningu jest dobry i waży 100, a dostaje placka od 60 kg. dresika i płacze... Więc jeżeli ktoś po prostu krótko ćwiczy i ze względu na umiejętności na razie dostaje, a czuje że psychicznie się nie wykrusza, to proszę o zaznaczanie opcji "dobrze mi to wychodzi i nie boję się bić". Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie odnośnie ankiety to proszę pisać !
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Jeżeli czegoś w tym poście zabrakło to piszcie i argumentujcie.

Opcji judowej, tzn. ograniczyłeś chwytane tylko do parteru.

dobrze się kulam i się tego nie boję.

to już się czepiam ale wychodzi na to, że sie kulania nie boji(/boi?).

Judo&bjj
  • 0

budo_trik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 222 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
ok rzeczywiście - przyjmijmy, że "kulać" oznacza mocować, czyli wszystkie opcje chwytów i w parterze i w stójce. Nie widzę niestety możliwości edycji. pozdro
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Witam. Temat nieco wyjaśnia o czym będzie ten post. Zastanawiam się głównie nad tym czy jednostka trenująca uderzane sztuki walki ( i dobrze radząca sobie w konfrontacjach) ma większy współczynnik agresji, od osób które ćwiczą chwytane sztuki walki ? Zauważyłem, że niektórzy lepiej radzą sobie w różnych konfrontacjach używając chwytów, lub uderzeń. Czy nie jest tak, że np. parterowcy nie lubią być uderzanym i nie lubią uderzać ( może jest to właśnie strach przed konfrontacją na pięści i kopnięcia) ,a naprawdę są w stanie zakończyć szybko walkę jakimś rzutem, lub obaleniem ?
...

Hmm może i są tacy, ja generalnie lubie walczyć i nie ma dla mnie różnicy czy klepać się w rękawicach czy szarpać w szmatach. Oczywiście z tego prostego względu, że trenuje grappling to moje uderzane umiejętności są na poziomie leszcza :) ale nie mam nic przeciwko sparingowi ot tak sobie. Naturalnie potrenowałbym muay thai ale nie da się wszystkiego naraz a w grapplingu mi dobrze.

Co do współczynnika agresji: hmm np. w judo pod pojęciem agresji można rozumieć
eksplozywność w wejściach do rzutów, ciągłe poruszanie się i konkretne szarpanie przy wal ce o uchwyt. Przynajmniej ja to tak rozumiem, tak czy siak to jest do wytrenowania ale nie każdy tego chce i nie każdemu zależy z powodu własnych upodobań.
W uderzanych raczej jest podobnie, taki Zambidis to mini tornado a Buakaw na spokojnie :)

Nie wiem czy do końca zrozumiałem więc: czy mówimy o walce w sensie bujek wieczornych czy ogólnie o walkach na treningach?
  • 0

budo_trik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 222 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Chodzi mi ogólnie o agresję, więc możemy dyskutować o sparingach i walkach nie na treningach :D Wydaje mi się że w Judo ta agresja jest bardziej sportowa, dokładnie chodzi o eksplozywność. W uderzanych szybko można zastraszyć przeciwnika wyprowadzając 3 celne ciosy, mając mniejsze umiejętności ,a w chwytach trudniej będzie kogoś zastraszyć będąc gorzej wytrenowanym. Jestem nawet skłonny postawić tezę, że trenując chwyty można być łagodnym człowiekiem, nie mającym jak to się mówi "psychiki do walki" a jednak wygrywać konfrontację, bo w boksie, tajskim, czy kb to już się tak nie da :D
  • 0

budo_boro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 154 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:eNHa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Jestem nawet skłonny postawić tezę, że trenując chwyty można być łagodnym człowiekiem, nie mającym jak to się mówi "psychiki do walki" a jednak wygrywać konfrontację, bo w boksie, tajskim, czy kb to już się tak nie da

Zgadzam się. Przed walką w parterze (lub chwytaną w stójce) nie mam żadnych oporów, nawet z dużo silniejszym przeciwnikiem. W stójce trochę jednak się boję, mimo iż lubię walczyć zarówno na ziemi jak i w górze. Ale to może kwestia doświadczenia. W każdym razie coś w tym jest.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
ja mam dokładnie odwrotnie, parteru się boje zarówno o siebie jak i o kogoś zeby mu nie zrobić czegos, może mam jakieś lęki, wydaje mi się ze tu moment wystarczy ..chrup i np. skręcony kark brrr.
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że 'coś w tym jest'. Tzn, że mając mniejszy współczynnik agresji człowiek lepiej czuje się w chwytanych. Zaczynając od uderzanych miałam problem pt 'chciałabym i boje sie', jak zaczęłam się trochę kulać, oswoiłam się zupełnie z taką treningową konfrontacją i teraz nie mam większych oporów ani na ziemi, ani w stójce.
Ale wszystko zależy od osoby - znam takie które w parterze są agresywne i 'się trzepią' i takie, które w uderzanych walczą metodycznie i spokojnie (na ile to możliwe ;) )
  • 0

budo_trik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 222 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Czy z tego wynikałoby że chwytane uczą większej wiary w siebie ? A może duszę wojownika się wyrabia, a nie jest ona dana, lub nie. Rzeczywiście istnieje jakaś taka zależność, że widząc jak można typkami rzucać, widzi się siebie mocniejszego, a jeżeli tak, to czemu nie na pięści nie próbować się bić, zawsze można sobie kimś rzucić :D Dyskutujmy, dyskutujmy, bo może z tego wyjść całkiem niezła dyskusja. Pozdrawiam i dziękuje za wpisy, a zarazem, zachęcam do odważnych wypowiedzi :twisted:
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Hmm może i są tacy, ja generalnie lubie walczyć i nie ma dla mnie różnicy czy klepać się w rękawicach czy szarpać w szmatach.


No właśnie, bez sensu ta ankieta.

W jakiej płaszczyżnie walczysz


W takiej jakiej wymaga sytuacja.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
W ogole problem jest zle postawiony i chybiony.
Jaka agresja?
Ludzie agresywni - w ogole w sztukach walk - nie odnosza na jakims wyzszym (ponadpodworkowym) poziomie sukcesow. W walce liczy sie spokoj (nie wolno kojarzyc tego z flegmatycznym zachowaniem). Agresja jest utrata kontroli. czasami przy duzym szczesciu moze byc zrodlem chwilowego powodzenia. Ale w dluzszej perpsektywie jest raczej kula u nogi.
Dobry przeciwnik wykorzysta szybko Towja agresje i obudzisz sie przy po liczbie 9, w narozniku.
Mylisz agresje z atakiem non stop. A to dwie rozne sprawy.
K_P
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Nom, nie ma nic gorszego niż dużo lepszy technicznie przeciwnik punktujący Cię po pysku raz po raz ze znudzoną miną ;)
  • 0

budo_trik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 222 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Nie wydaje mi się żeby temat był chybiony... ale dobrze że go krytykujecie, bo to zawsze się przyda. Co do agresji, pytacie co to ma do czego, no właśnie, chodzi o to że osoba bardziej agresywna jest w stanie działać, a ktoś kto boi się bić, chociażby umiał punktować z każdej pozycji nie zrobi tego z racji strachu... i to jest właśnie taka zależność. Pytacie się co ma tutaj płaszczyzna... nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że taka jakiej wymaga sytuacja, bo ktoś bojąc się strzałów w stójce, a nie bojąc się chwytów, będzie się starał przeciwnikiem rzucić, lub go obalić. Sory, ale zdania dwóch osób "że jest to źle trafiony temat" nie zniweczą ogólnego przedsięwzięcia tematu, jakoś większość się zgadza i wypowiada konstruktywnie na ten temat i stara dojść do jakiegoś consensusu. Wy pisząc o nietrafieniu, nie możecie w ten sposób działać na podświadomość ludzi, każdy ma swoje zdanie i je tutaj reprezentuje. Ankieta rzeczywiście nie jest idealna i z tym się zgodzę, w takim razie, co proponujecie, by mogła być ona bardziej reprezentatywna ? Pozdro
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
w ankiecie brakuje opcji: jest mi to obojętne.

ja mam osobiście takie zdanie że ludzie nieagresywni nie maja czego szukac w SW, dla nich proponuje szachy
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Nie wydaje mi się żeby temat był chybiony...


Trochę jest... bo PO CO wybierać między tym a tym, jak można mieć wash & go?
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

w ankiecie brakuje opcji: jest mi to obojętne.

ja mam osobiście takie zdanie że ludzie nieagresywni nie maja czego szukac w SW, dla nich proponuje szachy


co Ty wiesz o szachach??!
to dopiero agresywny sport..
w czasie mistrzostw świata Korcznoj (pretendent) w czasie walki ( szachwej) kopnął Petrosjana (mistrza świata) i zaczęła się masakra..
nie żebym był zbyt wrażliwy..ale ludzie nie mający pojęcia o szachach deprecjonują ten sport... bez sensu..
poza tym nie zgadzam się z tezą, że brak agresji jest stopujący w rozwoju w sztukach walki..nigdy nie byłem osobą agresywną , mój styl generalnie polega własnie na wyczekiwaniu na błąd oponenta...
i jakoś nie czuje się gorszy aczkowliek w jestem tylko amatorem...
pozdrawiam
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

ja mam osobiście takie zdanie że ludzie nieagresywni nie maja czego szukac w SW


Ja jebię, trzeba gdzieś te mądrości spisywać chyba.
  • 0

budo_trik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 222 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
8) hehe spoko, ale odbijamy od tematu, nie chcę aby ten wątek stał się kolejnym śmieciem... chcę aby ktoś czytając go mógł rzeczywiście wysunąć jakieś wnioski. Nie ograniczam Was w tym co chcecie pisać, nie przeczę temu co ktoś pisze, ale proszę to zrozumiale wyjaśniać, opierajcie na czymś Wasze zdanie, starajcie się argumentować odpowiednio. Jeden z Was napisał że jest spokojny i brak agresji w niczym mu nie przeszkadza, że czeka a błąd są i tacy, dlatego proszę piszcie jak najwięcej i rozwijajcie swoje myśli :D Im więcej będzie sensownych wypowiedzi, będzie można na ich tle wysunąć może bardziej trafny wniosek, aniżeli to co zapoczątkowaliśmy wszyscy razem :D Forum ma nam służyć :!: Nie starajmy się kłucić, jeżeli niema o co :idea: 3m się :wink:
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

..ale ludzie nie mający pojęcia o szachach deprecjonują ten sport... bez sensu..


spokojnie wogóle nie agresywny szuwarku :)
wcale nie deprecjonuje szachów, skoro uważasz ze deprecjonuje to dlatego ze odebrałes moją wypowiedż jako deprecjonująca osoby wcale nie agresywne :)
możesz być agresywny nieświadomie ale być musisz bo inaczej naprawde nie odnosił byś sukcesów w SW
  • 0

budo_trik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 222 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
No i właśnie ten temat powstał po to by wyjaśnić taką rzecz, czy w chwytanych sw potrzebny jest tak wysoki współczynnik agresji jak w uderzanych 8) ja uważam że nie :!: Czytaj troszkę Sally...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024