Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
104 odpowiedzi w tym temacie

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

nie mówmy o Pridzie, skoro to zawody...


No, Fedor na pewno się strasznie uniesie jak go ktoś na ulicy zaczepi :)

A tak w ogóle: ćwiczący SW powinien mieć dużo samokontroli. To decyduje o tym, czy unieszkodliwisz napastnika i kopniesz go w dupę na koniec, czy sam się staniesz w którymś momencie napastnikiem i poznasz zimno krat ;)

Umysł to największa broń człowieka. Przyćmiony działa... chujowo.
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Normalnie Kunaq zgdzam sie z Toba w 10000% w koncu ktos kto mysli podobnie.
PZDR
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Hmmm ... Ja również się zgadzam.

Agresja jest wynikiem strachu.

Sally dla mnie mylisz pojęcia. Mówisz o agresji jak o andrenalinie. Oczywistym jest że walka na ulicy jest czymś innym niż walka sportowa i w jej trakcie organizm zostaje zalany znacznie większą dawką andrenaliny ( proporcionalną do zagrożenia ) niż na zawodach czy na sparingach. To właśnie wtedy chormony w mózgu przygotowują twoje ciało do niebezpiecznej, zagrażającej twojemu bytowi sytuacji. Techniki wykonywane na treningach i sparingach stosuje się podprogowo. Nie możemy mówić tutaj o czystości umysłu bo jest on w tym momencie 100 % ukierunkowany ale im człowiek jest bardziej obity i sytuacja jest dla niego znana tym lepiej. Agesja to wynik twojego strachu i bezpośrednio się z niego wywodzi. Im więcej zimnej kalkulacji i technicznej precyzji tym lepiej. Oczywiście chaotyczny atak i brutalna agresywna siła również może prowadzić do zwycięstwa na ulicy. Co do parteru to tam zupełnie niema miejsca na Agresje - Robienie dzika :) ... Czyli wykonywania bliżej niezidentyfikowanych, chaotycznych, niezsynchronizowanych ruchów wszystkimi możliwymi kończynami ciała wynikające z flustracji które mają spowodować pokonanie leprzego technicznie i kontrolującego Cię przeciwnika. Dzik na ulicy? Często to przynosi skutek szczególnie jak się jest duży i sprzedaje weselne cepy o promieniu 1,5 metra. Ale lepiej probować się samokontrolować i ukierunkować zalewającą nas andrenaline w metodyczną droge do ośiągnięcia celu.

- Pozdrawiam J.
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Sally dla mnie mylisz pojęcia. Mówisz o agresji jak o andrenalinie.


To chyba o to chodzi. Mi się potrafi kupa adrenaliny nazbierać a dalej nie jestem agresywny. Tylko bardzo z byka patrzę i jakoś tak wszystko dookoła... zwalnia :)
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
bulett time- mistrzu neo przyjmij mnie do swojej szkoły , nie chce byc juz dluzej niewolnikiem Matrixa. :lol:
PZDR :D
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Agresja jest wynikiem strachu.

Sally dla mnie mylisz pojęcia. Mówisz o agresji jak o andrenalinie. (...) Agesja to wynik twojego strachu i bezpośrednio się z niego wywodzi. (..)Co do parteru to tam zupełnie niema miejsca na Agresje - Robienie dzika :) ... Czyli wykonywania bliżej niezidentyfikowanych, chaotycznych, niezsynchronizowanych ruchów wszystkimi możliwymi kończynami ciała wynikające z flustracji które mają spowodować pokonanie leprzego technicznie i kontrolującego Cię przeciwnika. .


1) agresja nie jest wynikiem strachu , tylko zespołem czynników bedacych mobilizacją organizmu istotnie różniących się od cech charakterystycznych dla strachu. Strach i agresja to dwa rożne (i to w dużym stopniu) wzorce fizjologicznego pobudzenia a jej działanie opiera się w dużym stopniu o adrenaline właśnie.

2) sam mylisz pojęcia (jak zresztą większość osób tu) wydaje się wam, nie wiem czemu że agresja = chaotycznemu zachowaniu. Ależ to jakiś zabobon nie wiem skąd wzięty. Chaos, czy precyzja zależą porostu od czyichś umiejętności motorycznych, jak ktos nic nie umie (nie chodzi mi tez tylko o wyuczone ruchy, bo wiele osób umie się bić w sposób wrodzony) a się rzuca, nie ważne czy na ulicy czy na ringu to wychodzi z tego chaos i tu i tu dostanie wp..ol. Choc na ulicy oczywiście ma większe szanse co wynika z czasu trwania walki i co za tym idzie większego prawdopodobieństwa szczęśliwego trafienia przeciwnika zanim sam oberwie.

3) dlatego chaos a precyzja to zupełnie inny czynnik (związany z motoryką a nie emocjami) w związku z tym w parterze przejawia sie dokładnie tak samo, pełniąc rolę czynnika mobilizującego do pokonania przeciwnika. jak ktos jest nieagresywny poprostu jego organizm nie zmobilizuje się do tego zeby walczyć. Ktos taki nie bedzie odnosił sukcesów w sporcie kontaktowym.

4) agresja w obecnych czasach jest takim samym tematem tabu jak sex w epoce wiktoriańskiej. Wszyscy to mają ale nikt się do tego nie przyznaje, pełno wokół tego zabobonów,to jest złe , grzeszne, i jak ktos to ma to się powinien leczyc.
I co gorsza to nie jest tylko charakterystyczne dla wiedzy potocznej, ale takze oficjalnej, psychologii, socjologii i wielu innych przejawów niedouczenia i pseudonauk.
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
HL Norifumi Yamamoto to jest czysta agresja :)
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
sally nie zgadzam sie
SoS to nie jest agresja to jest furia :D :D
PZDR
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Co do tego, czym jest agresja - nie ma zgody nawet wsrod psychologow. Definiuje sie ja czasami jako dzialanie, ktore ma na celu "zadanie bolu, lub zranienie". Niektorzy twierdza, ze jest wrodzona, inni, ze nabyta.
Wydaje mi sie Salyy, ze masz racje polowiczna, to wszystko prawda co piszesz, tyle, ze to nie jest tylko agresja - ale umiejetnosc mobilizacji organizmu do walki (przechodzenia do zachowan agresywnych, a moze rcazej zdecydowanych, niekiedy te umietnosc nazywa sie - umiejetnoscia jezyczka spustowego)), czy dzialania - kazdy to ma w mniejszym, lub wiekszym stopniu. Sa techniki psychologiczne, ktore ucza jak wyzwalac (przechodzic z mobilizacji do dzialania). W zasadzie kazdy moze sie nauczyc (widziale, ze najgorsze fujary i pacyfisci sie uczyli). Czasami, wykorzystuje sie w tym celu (czesto w samoobronie) gniew.

Sa ludzie, ktorzy maja wysoki poziom testosteronu (to cecha mlodych samcow ssakow), i instynktownie szukaja konfrontacji. (Ale nie jest to gwarant sukcesu). Ta mobilizacja jest przydatna zwlaszcza w pierwszej fazie walki, pozniej juz sie licza inne aspekty - wytrenowanie i wola kontynuowania walki wbrew roznym okolicznosciom. (Zauwazylem, ze czesto wlasnie "agresywni", po dostaniu paru ciosow, ktore ich nieco uszkodzily, czesto odpuszczaja, traca wole walki. A typy psychpatyczne praie zawsze - bo ich plan nie zaklada, ze to oni dostaja wpierdol. Ich plan zaklada brutalna dominacje i szybka wygrana).

Ale wg mnie jakby na to nie patrzec, to sa tylko emocje, ktore raczej przeszkadzaja w prowadzeniu profesjonalnej walki, ja bardziej wolalbym sie opierac na taktyce etc.

Moje doswiadczenie jest takie - najbardziej niebezpieczni w walce, byli Ci, ktorzy z zimna precyzja punktowali, badz wykorzystywali szanse na zwyciestwo. Nie na darmo sie o profesjonalistach mowi, ze sa zimni jak glaz. Tacy, ktorych trudno wkurwic w czasie walki, tacy, ktorzy z zelazna konsekwencja prowadza swoj plan i potrafia go modyfikowac.

Jesli o chodzi o japonskich judokow z tamtej epoki, to ich dzialania byly przesiakniete filozofia zen - Masutatsu Oyama powiedzial kiedys, cytuje z pamieci, wiec w zasadzie parafrazuje - "Uczucia? Nie. jest tylko technika dziejaca sie w czasie". Wiec nie chodzi o agresje.
maverick w jednym nie masz racji - sa predyspozycje wrodzone i w wielu dziedzinach, sporcie tez - zatrenujesz sie na smierc i nie wyskoczysz ponad umiejetnosci podworkowe.
Niestety sport nide jest demokratyczny, a zwyciestwa nie sa dla pracusiow.
Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Sally nie pierwszy i nie ostatni raz jak się domyślam niezgadzamy się ze sobą. Trudno. Jesteś typem osoby która tym bardziej broni swoich teorii im bardziej są one niedorzeczne i im więcej ludzi jest do nich w opozycji. Udowodniłeś to w dziesiątkach tematów. Emocje są dla amatorów. Jeżeli już się tak uczepiłeś Agresji w swoim tego słowa rozumieniu to proponował bym autoagresje.

- Pozdrawiam J.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

Sa ludzie, ktorzy maja wysoki poziom testosteronu (to cecha mlodych samcow ssakow), i instynktownie szukaja konfrontacji. (Ale nie jest to gwarant sukcesu). Ta mobilizacja jest przydatna zwlaszcza w pierwszej fazie walki, pozniej juz sie licza inne aspekty - wytrenowanie i wola kontynuowania walki wbrew roznym okolicznosciom. (Zauwazylem, ze czesto wlasnie "agresywni", po dostaniu paru ciosow, ktore ich nieco uszkodzily, czesto odpuszczaja, traca wole walki. A typy psychpatyczne praie zawsze - bo ich plan nie zaklada, ze to oni dostaja wpierdol. Ich plan zaklada brutalna dominacje i szybka wygrana).


zgadzam się w pierwsza cześcią, dokładnie taka maksymalna mobilizacja i przyspieszenie trwa bardzo krótko i jezeli przeciwnik nie padnie w ciągu pierwszych sekund to może paść agresor. Dlatego też taki ostry atak najlepiej sprawdza się na ulicy a nie na ringu gdzie walka trwa długo i odbywa sie w ochraniaczach. Zauwaz że na ulicy nikt nie będzie bawił się w skakanie wokół i punktowanie przeciwnika , dlatego też strategia "techniczna-bezemocjonalna" na ulicy nie ma zastosowania, tu rządzi testosteron...

Nie zgadzam się co do psychopatycznych osobnikow, prawdziwy psychopata bedzie walczył z nożem w plecach aż do końca, tacy sa najgorsi. Własnie tym się charakteryzują psychopaci że nie odczywają strachu, a to że przeciwnik w pewnym momencie wymięka z bólu, to nie tyle sam ból jest przyczyną, tylko wywołany przez niego strach, jeżeli ktos nie czuje strachu, nie bedzie też przejmował się bólem. Tak ze psychopata nie wymięknie, nawet na ringu, ich plan rzeczywiscie nie zakłada dostania wpierdolu, z tego wzgledu ze opcja ta nie ma dla nich większego znaczenia, celem jest zniszczyć przeciwnika bez względu na straty wlasne.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
Mysle, ze przeceniasz role furiackiego ataku - uwierz mi widzialem kilka furiackich atakow, i technika byla gora, jedno zejscie i lewy sierp na szczeke, poprawka z prawej i z furiata schodzilo natychmiast powietrze i zapoznawal sie z gleba. (Zrobil to moj kolega 65 kg, byly mocno utytulowany piesciarz, a napastnikiem byl mlody ponad 100kg koksik, ktoremu prochy zabraly rozum i poczucie swojej rzeczywistej umiejetnosci walki.

I ciagle Ci chodzi po glowie problem ochraniaczy etc. Bokser jest tak samo grozny i bez rekawic, boser tajski w sumie ma nie wiele tych ochraniaczy (rekawice) uzywa, a moze uzyc lokci, czy kolan.

To co piszesz o psychopatach, nie dotyczy psychopatow, tylko frustratow raczej.
Jak mawial Jerzy Kulej, wybitny polski piesciarz, nie ludzi odpornych na ciosy, sa tylko zle trafieni.
tak wiec bez wzgledu na stan psychiki napastnika, jka go pocelujesz w koncowke szczeki etc. bedzie miial problemy z powrotem na nogi.
Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
źle rozumiesz to co ja pisze, ja nie mowie o furiackim ataku, tylko ataku agresywnym z jakimiś umiejętnościami . Właśnie wszystkim większość tu piszących myli agresywność ze zdezorganizowanym atakiem a jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Agresywny atak może równie dobrze techniczny jak zdezorganizowany i oczywiste jest że ten pierwszy będzie skuteczniejszy niż drugi.

Co do ochraniaczy, to znowu coś dziwnie zrozumiałeś. Wytłumaczę: walka na ringu dlatego jest trudniejsza dla kogoś kto ma np. pewne umiejętności techniczne, wystarczające na ulice ale niewystarczające żeby przetrwać kilkurundową walkę w rękawicach to na ulicy będzie mu szło dobrze ale na ringu (na sportowo) będzie przegrywał. I takich przypadków jest bardzo wiele. W odwrotną strone jest znowu tak że ktoś świetny na ringu na ulicy sobie nie radzi i jest to reguła sprawdzająca się(jak mi się wydaje) w 99% sztuk walki z wyjątkiem jednej: boksu. Bokser nie jest tak samo groźny w rękawicach, jak bez, bo bez jest znacznie groźniejszy i dlatego boks uważam za jedyną sztukę walki przydatną w realnej samoobronie.
A tajski na ulicy.. jakoś tego nie widzę... będzie lowkickami kopał i wchodził w klincz..he he

Co do frustrata/psychopaty ja akurat pisze o prawdziwym psychopacie bo tylko taki się nie boi praktycznie niczego, ale nokaut działa na każdego, i o to właśnie chodzi żeby nie wstał, bo dopóki stoi będzie atakował.
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
1. Sally jakoś jest taka dziwna prawidłowośc że większosc jak nie wszyscy źle rozumieją to co piszesz.

2. Napisałeś kompletną głupote : "boks uważam za jedyną sztukę walki przydatną w realnej samoobronie. A tajski na ulicy.. jakoś tego nie widzę... będzie lowkickami kopał i wchodził w klincz..he he" - Jest wiele sportów walki doskonale przekładających się na ulice. Prawdą jest że w boksie stosunkowo szybko łapie się podstawy i już po któtkim okresie czasu uzyskuje się niezły jak na starcia uliczne poziom. Ale to co napisałeś o tajskim to poprostu błazenada.

3. Aż dziw mnie bierze że są jeszcze ludzie jak Kubuś Puchatek ktorzy wierzą w siłę ich doświadczenia i konstruktywnych argumentów przeciwko osobom na nie zamkniętym i brnącym, zapętlającym się w swoim stanowisku.

- Pozdrawiam J.
  • 0

budo_sawosz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1121 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
he he a co to jest psychopata??
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.

he he a co to jest psychopata??

ktos pozbawiony całkowicie lęku i strachu (w tym o własną osobe), podstawowych hamulców w relacjach społecznych. Podstawa więzi społecznych jest przywiązanie, czyli troska żeby inni cie akceptowali. Cechą psychopaty jest to ze ma to głeboko gdzies poniewaz nie jest w stanie odczuwac lęku przed utrata tej akceptacji. Sa rózne stopnie psychopatii, wcale nie musi byc całkowita, może byc tzw półpsychopata, czyli ktos kto w jednej sytuacji jest normalny w innej psychopatyczny, albo wogóle nie byc tylko miec pewne skłonności (nazywa się to osbowością aspołeczną) na taki typ osób całkowicie nie działają kary,a próby straszenia ich przynoszą efekt wręcz odwrotny (stad problemy np. nauczycieli z takimi dziecmi w szkołach)
  • 0

budo_sawosz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1121 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
to nie jest tak jak na filmach ze psychopata nie czuje bólu z tego co wiem. zaburzenie strachu tez nie polegają na tym że on sie niczego nie obawia tylko na tym ze nie umoe przewidzieć żco sie moze stac. jak dostanie bombe czy dwie w bójce i poczuje to sie zastanowi nad swoim planem. a tak naprawde trzeba by sie zapytać jakiegoś psychologa bo sobie tak tylko gdybamy ;)
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
ja wiem kto to jest psychopata i nie gdybam sobie, zapytałes to pisze
dokładnie o to chodzi że nie czuje strachu a nie ze nie umie czegoś tam przewidzieć
  • 0

budo_sawosz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1121 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
yyy... wiesz w ten sposób to ja tez wiem... tylko nie wiem jak typowo się zachowa jak dostanie w mordę i powiem szczerze że mam watpliwosci mocne że Ty wiesz ;)
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
nie przewiduje że dostanie w morde to debil a nie psychopata.I kobieta..(nie kazda oczywiscie,prosze mi wybaczyć generalizowanie) ale rzuca mi się to często w oczy że własnie kobiety wyjeżdzając z pyskiem a nawet z rękami, kompletnie nie biora tego faktu pod uwagę.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024