Wszystko o pływaniu
Napisano Ponad rok temu
temat dotyczy wszystkiego o plywaniu
technika, wasze osiagniecia, rekordy, jak sie uczyc, ile plywacie, jak trenujecie i tak dalej
mysle ze bylby to ciekawy temat dla wszystkich ktorzy sa zainteresowani plywaniem jak i tych ktorzy chca sie dowiedziec wiecej na ten temat
zapraszam do dyskusji
ja osobiscie musze poprawic technike zeby moc plywac na wiekszych dystansach (za szybko sie mecze)
podczas plywania trace za duzo energii na niepotrzebne ruchy
jak to jest u was
Napisano Ponad rok temu
i nauczylem sie sam plywac najpierw kraulem a potem innymi stylami, najbardziej dumny jestem z mojego delfina
nim sie najbardziej na basenie kozaczy
potem po roku takiego chodzenia przestalem, lecz nadal plywam calkiem niezle, a z o wiecej nieraz lepiej od kolesi ktorzy na basen chodza regularnie a nwet codziennie ( a to co wczesniej ja chodzilem w 6 klasie to bylo raz w tygodniu)
a wiec reasumujac moim zdaniem wystarczy chec i zapal, a samemu mozna nauczyc sie plywac, a to ze szybko sie meczysz to kwestia nieobycia z woda, tak jak ze wszystkim, jezeli robisz cos pierwszy raz cialo nie wykonuje optymalnych ruchow, jendka po pewnym czasie to sie zmieni
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Miałem iść na ratwonika ale rodzice zaczęli gadać, że egzamin gimnazjalny blablabla. W czasie liceum spotkałem na przystanku znajomego ze szkoły bo byliśmy w drużynie szkolnej w pływaniu i mówił, że jako ratownik praktycznie cały czas popijawa po służbie.
Z konkretnych rzeczy to:
- długość 2 basenów zawsze była w 40-42 sekundy(w grupie już zaawans.)
- nigdy nie mogłem pływać kraulem na 2 oddechy, zawsze na 3 lub 4
- delfin to była dla mnie fantastyka, nie mogłem tego zgrać w żaden sposób
- jak byłem w formie to pod wodą udawało się przepłynąć basen żabką
W liceum już tyle nie pływałem ale to jak z rowerem, tego sie nie zapomina.
ps.
i tak skoki z wieży to to na co każdy na basenie czekał
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a wiec reasumujac moim zdaniem wystarczy chec i zapal, a samemu mozna nauczyc sie plywac, a to ze szybko sie meczysz to kwestia nieobycia z woda, tak jak ze wszystkim, jezeli robisz cos pierwszy raz cialo nie wykonuje optymalnych ruchow, jendka po pewnym czasie to sie zmieni
czyli skoro juz umiem plywac to bez trenera mozna nauczyc sie zajebiscie plywac bo to jest tylko kwestia obycia z woda i wyplywania odpowiedniej ilosci kilometrow :?
Napisano Ponad rok temu
jakies artyukly poczytasz to moze byc dobrze
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a co do samego pływania, to chodzę od podstawówki, wcześniej raz w tygodniu teraz chodziłem dwa razy, pływam tylko kraulem i klasycznym, grzbietu nie lubię, a delfinem nie potrafię ,
kraulem to najlepiej mi się pływa, deska w nogi, na ręce "pad'y" (takie plastikowe coś żeby opór był większy) i tak mogę pływać non stop praktycznie bez przerwy, a jak mam normalnie pływać kraulem to już trochę gorzej z tą wytrzymałością ale też źle nie jest,
co do rekordów, to parę lat temu przepłynąłem dwa baseny pod wodą ( 50m) teraz jest trochę gorzej dochodzę tylko do jakiś 40m
Napisano Ponad rok temu
Aż wstyd przyznać ale w Kce nie ma basenu z prawdziwego zdarzenia Wielka szkoda bo dużo chętniej poprawiałbym kondycje na basenie niż na bieżni .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pływam od dzieciaka (ojciec wychowany nad rzeką za punkt honoru przyjął sobie, ze jego dzieci będą dobrze pływać), wiec nauczyl mnie utrzymywac sie na wodzie i przesuwać do przodu ;-)
potem juz regularnie na basenie szlifowało sie technikę i kondycję. Nauczyłam sie plywać wszystkimi stylami (potwierdzam najbardziej kozacki jest delfin no i nawroty ''kozłem'' przy ścianie). Potem poszłam na kurs młodszego ratownika (gdzie dostalam niezly wycisk). "Kariery" w ratownictwie nie zrobilam chociaż teraz pływam dużo lepiej niż wtedy gdy robilam kurs.
Nie mam za duzo czasu na basen, ale staram sie robic ok 1,5 km tygodniowo + 2 km w płetwach. Od ubiegłego roku jestem zakochana w nurkowaniu i ćwiczę kondycję i umiejętności pływackie pod tym kątem (aktualnie usiłuję zgłębić technikę tzw "back-kicka") czyli plywania pod wodą w płetwach żabką do tyłu )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
plywam jakos tak od dziecka i w sumie nie pamietam zeby mnie ktos uczyl. no ale nie umiem plywac jak sie okazuje najbardziej kozackim stylem
jest jakas opcja zeby sie nauczyc bez taty wychowanego nad rzeka albo instruktora? :wink:
jakis turtorialik albo co?
szkoleniowki basa rutena czy cos?
Napisano Ponad rok temu
ja też pływam ale niestety mam czas tylko raz w tygodniu
podobnie jak ty robie rózne modyfikacje i interwały bez tego to bym chyba znienawidziła basen bo pływanie w kółko jest nudne
jako sprawdzian wydolnościowy robię test Coopera => czyli jaki dystans uda mi sie przepłynąć w ciągu 12 min.(niestety zegarek wodoszczelny ze stoperem obowiązkowy)
p.s. super kozackim stylem niestety pływać nie umiem bo jeśli chodzi o pływanie to jestem samoukiem
pozdrowienia dla wszystkich pływających
Napisano Ponad rok temu
teraz to juz nie ta kondycja, ale czasem wyjdę sobie na basen ostatnio na warszawianke ,zeby cos tam popływac. Największa frajdę sprawia mi delfin, ale na krótki raczej dystans, bo to bardzo męczący styl. Kocham wodę.. 8)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Agility Ladder - Gdzie kupic ?
- Ponad rok temu
-
Taki oto łorkaucik
- Ponad rok temu
-
Jablczan kreatyny- z czym laczyc?
- Ponad rok temu
-
problem z kolanem - co to może być?
- Ponad rok temu
-
cykl treningowy przed obozem
- Ponad rok temu
-
ból goleni??
- Ponad rok temu
-
Podłamany...
- Ponad rok temu
-
Amino 1500 [dawkowanie]
- Ponad rok temu
-
silownia, trening na 2 dni.
- Ponad rok temu
-
Drobne skurcze pod skórą...
- Ponad rok temu