długa forma
Napisano Ponad rok temu
troche sie poskacze i bedzie dobrze.
Kwestia podejscia cwiczacego - jest grupa osob, ktore dodatkowo cwicza indywidualnie i do keiko podchodza powaznie. Jest tez grupa aikidokow lajcikowych :wink: - troche sie pokulaja, pogadaja, prysznic i do domu :wink:
Napisano Ponad rok temu
Nawet po latach treningow to dazenie do luziku nie zanika ... Hi Labedz, Hi Jezyk!Wielu z "nas" wybiera Aikido, bo mysla ze bedzie luzik :?
Napisano Ponad rok temu
Nigdzie nie napisałem że lepsze czy gorsze, twoje dopowiedzenie.Hm, z jednej strony wyśmiewasz mnie, że nie uważam takiego przygotowania do ćwiczenia za rozgrzewkę, wskazując że Shihan wie co robi, z drugiej wyśmiewasz Go, sugerując że robi to źle i Twoja wersja jest lepsza. Trochę Ci się argumenta podważają.
Nie śmieję się z Ciebie, ani z JWs*, co najwyżej z Twojego podejścia do wiedzy przekazywanej przez niego. Podejścia kt. zresztą oficjalnie wyraziłeś na tym forum - teraz to wychodzi.
Ktoś pyta o kolejność form w długiej formie taiso, ty mu proponujesz groch z kapustą. Zacne.
_____
* - no może troszeczkę (ale nieoficjalnie)
Napisano Ponad rok temu
Weź wyklaruj, bo nie bardzo rozumiem jakie to podejście? Jeżeli chodzi o metodyczny krytycyzm, to nie ukrywałem tego nigdy.co najwyżej z Twojego podejścia do wiedzy przekazywanej przez niego. Podejścia kt. zresztą oficjalnie wyraziłeś na tym forum - teraz to wychodzi.
Jeżeli chodzi o nauczanie, dobrze jest znać drogę na skróty. Dzięki temu ludzie po nas będą mieli więcej czasu by iść dalej. Aikido potrzebuje zmian i rozwoju inaczej wyewoluuje w balet na macie dla słabych i zmęczonych.
Suma wszystkiego, przecież napisałem co napisałem nie po to, żeby pomagać jakiemuś dziewczęciu, tylko żeby sprowokować dyskusję.
Napisano Ponad rok temu
Droga na skróty dobre sobie, z tego co wiem to możliwe chyba tylko w ESKK ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]), kup segregator czarny pas dostaniesz gratis
Jak Tobie to pasi to GL
Napisano Ponad rok temu
Bo robić, aby sie narobić to, panie, każdy głupek moze. A to ma być sztuka, panie, trick - takie palcem pstrykam i znikam, a nie przewalanie wagonu maklulatury widłamiNawet po latach treningow to dazenie do luziku nie zanika ... Hi Labedz, Hi Jezyk!
Ł (po latach treningu lewitujący w pełni zrelaksowany) 8)
Napisano Ponad rok temu
pompki czy przysiady to chyba na inne SW. Chociaż tego też do końca nie neguję, bo trzeba mieć pewną siłe fizyczną i wytrzymałość kondycyjną. Ale można to robić poza treningiem Aikido.
Za taiso przemawia również fakt (o czym ktoś wspomniał), że pewne elementy ruchu z taiso przekłada się na elementy w technice, co jest bardzo pomocne.
Ale można i biegać, skakać, pompować itp.... Tylko po co do tego Aikido?? :roll: :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
:roll:A ja powiem tylko, że długa forma taiso to kompleksowa rozgrzewka, która rozgrzewa całe ciało a zwłaszcza mięśnie i ścięgna które są eksploatowane podczas treningu.
Kompleksowa rozgrzewka zaczyna się od biegu, a potem zajmuje się kolejnymi stawami lub grupami stawów, jedna po drugiej. Potem jest wstępne rozciąganie (nigdy na zimno, co jest w aiki taiso nagminne), następnie trochę akrobatyki i ogólnorozwojówki, aż wreszcie dochodzi się do ćwiczeń właściwych danej dyscyplinie (np. przewroty, pady, wysuwanie bioder i tak dalej). Całość zajmuje dwadzieścia minut najmarniej, a i pół godziny nie jest niczym szczególnym.
Warto zauważyć, że nie ma tutaj i nie powinno być ćwiczeń siłowych. Siłówka i rozciąganie właściwe powinny następować pod koniec treningu lub po jego zakończeniu we własnym zakresie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Autorytet to relikt przeszłości, przednowoczesnego myślenia.Poszukaj swoich pierwszych wypowiedzi na tym forum odnośnie autorytetów (a raczej ich braku).
Panie Pnow, przecież Shabu całkiem zwięźle i klarownie napisał o rozgrzewce.
Taiso to nie rozgrzewka. Zaznaczam, że my ciągle piszemy o rozgrzewce w rozumieniu treningu wyczynowego / sportowego.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To cała reszta też(btw: bo ten fragment to chyba żart sceniczny )A ja powiem tylko, że długa forma taiso to kompleksowa rozgrzewka, która rozgrzewa całe ciało a zwłaszcza mięśnie i ścięgna które są eksploatowane podczas treningu.
Napisano Ponad rok temu
A dziękuję.Ja Cię Shabu zawsze podziwiam
Rozgrzewki takie, jak opisałem, odczuwam regularnie. Co do aiki taiso, patrz pierwsza strona:za to, że znasz się na wszystkim, nawet na tym, czego nigdy nie ćwiczyłeś i nie odczułeś
U mnie, niestety, wykonywaliśmy większość tych ćwiczeń, koho ukemi undo, trochę tai sabaki i ukemi i wsio, cała rozgrzewka. Rzeczywiście nie szło się nawet spocić, a potem się człowiek dziwił, że mu to boli, a tamto chrupie.
Napisano Ponad rok temu
Twoja wiedza na temat długiej formy bliska zeru, nie widziałem Cię praktykującego na naszych treningach, a gdzie indziej takiej formy nie ma. Jesteś internetowym znawcą długiej formy (bez urazy, ale to prawda).
Przekonać sie można tylko ćwicząc. Osobiście staram się codziennie robić długą formę, mimo że to nie są ćwiczenia areobowe. Dlaczego? Sami się przekonajcie, obserwując zachowania swojego ciała.
Napisano Ponad rok temu
Tym bardziej dziwi mnie to, że bronisz poglądu, jakoby długa forma była dobrą rozgrzewką.Shabu, moja wiedza na temat treningu sportowego i pod względem praktycznym i teoretycznym jest duża.
Nawet internetowym znawcą nie jestem. Po prostu robiłem większość tych ćwiczeń na treningach aikido usiłując nimi zastąpić prawdziwą rozgrzewkę. Jednak nawet ja widzę, że aikitaiso nie jest w stanie jej zastąpić, choćby było zrobione od początku do końca tak, jak trzeba (jak by to nie było).Twoja wiedza na temat długiej formy bliska zeru, nie widziałem Cię praktykującego na naszych treningach, a gdzie indziej takiej formy nie ma. Jesteś internetowym znawcą długiej formy (bez urazy, ale to prawda).
Zauważ, że ani razu nie powiedziałem, że jest ona bezużyteczna. Nie o tym mowa, tylko o tym, że jest bezużyteczna jako rozgrzewka przed wzmożoną aktywnością natury sportowej.Przekonać sie można tylko ćwicząc. Osobiście staram się codziennie robić długą formę, mimo że to nie są ćwiczenia areobowe. Dlaczego? Sami się przekonajcie, obserwując zachowania swojego ciała.
Napisano Ponad rok temu
A ja powiem tylko, że długa forma taiso to kompleksowa rozgrzewka, która rozgrzewa całe ciało a zwłaszcza mięśnie i ścięgna które są eksploatowane podczas treningu. A że nie każdy potrafi ją wykonać mimo że ją zna..... To już nie mój problem.
Mysle, ze masz rację, ale tylko pod warunkiem, że bedzie się ją przeprowadzać w odpowiednio "powolny" sposób, troche tak jak ćwiczenia w jodze, doswiadczając swojego ciała.
Z moiego doswiadczenia wynika fakt, że jest ona (długa forma) odbebniana w za duzym tempie, bo trzeba i wtedy traci zupełnie swój sens. Rozciąganie "na zimno" mozna owszem robić, ale tylko wtedy jeżeli przeprowadzi sie je w odpowiednio wolnym tempie i wtedy samo z siebie staje się również ćwiczeniem rozgrzewajacym, no ale to zajęłoby ze trzy razy więcej cennego czasu...
Bardzo podobało mi się w dojo Inaby, gdzie ludzie przychodzą ze 20 minut wczesniej i głównie sami sie rozgrzewaja, a sensei wchodzi praktycznie "na gotowe"...
Napisano Ponad rok temu
Mocno podejrzewam, ze to o czym pisze Snow mozna spotkac tylko w stylu H.Kobayashi a i to nie we wszystkich jego odlamach.
Paradoksalnie, korzenie powstania tej formy siegaja do Tomiki sensei, ktory rozwinal poczatki bedac w wiezieniu rosyjskim na Syberii podczas II wojny swiatowej. H.Kobayashi cwiczac w pewnym momencie swojego zycia z Tomiki sensei przejal ja, rozumiejac rola jaka odgrywaja takie cwiczenia.
Jest bardzo prawdopodobne, ze Dziadek robil specjalne cwiczenia praktykujac w sekcie Shingon Buddhism na pocz XX wieku, a Tomiki bedac jednym z jego najstarszych uczniow pewnie mial do czynienia z tymi cwiczeniami.Dziadek czerpal z wielu innych zrodel, zarowno cwiczenia czysto fizyczne jak i duchowe. Jednym z ciekawych cwiczen jest np. pchanie rosnacego drzewa.
Jest niezwykle prawdopodobne, ze wlasnie dzieki tym samotnym cwiczeniom, Dziadek osiagnal niezwykla moc, ktora opisuja jego uchideshi. Nie nalezy zapominac, ze karczujac lasy w pionierkim okresie na Hokkaido nabyl 'naturalna sile' jak mozna okreslic sile ktora posiadaja rolnicy czy drwale, kowale itd. Sila ta nie ma nic wspolnego z sila nabyta robiac power trening w sali gimnastycznej. Do tej sily poprzez te specjalne cwiczenia codziennie przez wiele lat, doszlo niesamowite wyrafinowanie w swiadomym uzywaniu wlasnego ciala niejako 'od wewnatrz'.
Pewnym przykladem moze byc skoordynowanie skurczanie czy rozkurczanie miesni w sposob falowy, jeden za drugim, zeby wykorzystac to do dodania mocy w technice, przesuwania srodka ciezkosci w odpowiednim timingu, itd... Takie umiejetnosci nie mozna osiagnac sportowa rozgrzewka.
Stad moja teza, ze aikitaiso nie ma nic wspolnego z tak popularnie rozumiana rozgrzewka.
Napisano Ponad rok temu
Mocno podejrzewam, ze to o czym pisze Snow mozna spotkac tylko w stylu H.Kobayashi a i to nie we wszystkich jego odlamach.
No jeszcze Sensei Tamura robi sporo cwiczeń, które bardziej by mi pasowały pod aikitaiso, niz pod zwykła rozgrzewkę...
Napisano Ponad rok temu
Pewnym przykladem moze byc skoordynowanie skurczanie czy rozkurczanie miesni w sposob falowy, jeden za drugim, zeby wykorzystac to do dodania mocy w technice, przesuwania srodka ciezkosci w odpowiednim timingu, itd... Takie umiejetnosci nie mozna osiagnac sportowa rozgrzewka.
Rany Szczepan Aż się zarumieniłem Toż ty jakies cwiczenia do kamasutry skrzyżowanej z seksem grupowym i multiorgazmem opisujesz, a nie zwykłe praktyki z przecietnego dojo.
Czego to nie ucza w zimnym klimacie Kanady
Ł. (rozumiejący już dlaczego nietkórzy mówia o aiki jako sztuce miłości i harmoni) 8)
Napisano Ponad rok temu
O ile to jest na temat
To cała reszta też(btw: bo ten fragment to chyba żart sceniczny )A ja powiem tylko, że długa forma taiso to kompleksowa rozgrzewka, która rozgrzewa całe ciało a zwłaszcza mięśnie i ścięgna które są eksploatowane podczas treningu.
zamiast mnie obrażać to napisz coś konstruktywnego, bo wyśmiać to i ja Cię mogę.... :roll: Poćwicz, odczuj i sie wypowiedz. Ja mam do czynienia z długa formą taiso na co dzień i wiem co mówię, bo to czuję.
Jeżyk
Nie do końca się z Toba zgodzę że te ćwiczenia powinno sie wykonywać jak w jodze. w częsci ćwiczeń powinno sie utrzymywać dość szybkie tempo, ale to nie powinno się przekładać na obniżenie jakości i dokładności tych ćwiczeń.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy O'sensei to ćwiczył?
- Ponad rok temu
-
aikido rano i wieczorem...w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
Przedpołudniowe treningi w Krakowie. Czy są gdzieś takowe?
- Ponad rok temu
-
Daniel Brunner Sensei Shihanem!!!
- Ponad rok temu
-
Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć - to za mało.
- Ponad rok temu
-
Fotorelacja z obozu PUA 30.06-07.07.07 (Lido di Spina)
- Ponad rok temu
-
po stazu Lesneven 2007..
- Ponad rok temu
-
sankyo, yonkyo- pytanie
- Ponad rok temu
-
Trening Aikido....
- Ponad rok temu
-
Wakacyjny Staż Aikido i Aikitaiso' 2007
- Ponad rok temu