57 odpowiedzi w tym temacie

[budo_budo_boy]

Nie wiem jak teraz wyglądają egzaminy, ale pamiętam, że jakiś czas temu (dobre dziesięć lat?), pojechaliśmy na strefę elimancyjną na light contact wszyscy bez stopnia i egzamin zdawaliśmy w formie takiej, ze trener zapłacilismy równowartość kosztów egzaminu osobie,która miała uprawnienia do przeprowadania tychże, poczym wpisani na listę.. nie wiem jak to wygląda teraz.
Ogółem gdyby te egzaminy tak cholernie dużo nie kosztowały to można by było na to przymknąc oko, ale już 150 zyla za egzamin uprawniający do startów na zawodach to :roll:
Poza pasy (choć częściej mawia się stopnie) w kicku powinny być trochę inne od tych karateckich np. uczniowski (początkujący, uprawniający do semi - i light), zaawansowany (wszystkie formuły) i mistrzowski (wszystkie formuły plus uprawnienia instruktorskie), a tak zdawani po kolei na każdy stopień to :roll:
Zastanawia mnie też kwestia, czy jeżeli ktoś ma ósme kyu i na jednym egzaminei wykaże się umiejętnościami zasługującymi na piąty stopień to musi zabulić za siódmy, szósty i piąty? czy tylko za piąty?
Dla mnie ogółem stopnie w KB to bezsens, chociaż w zmodyfikowanej formie i za "przyzwoitymi" opłatami - nie raziłyby...
A co do kola który cwiczy w domu i chce być mistrzem... wydaje mis ię że jak chcesz być mistrzem ćwicząc sam, to sam możesz sobie tytuł mistrzowski nadać :wink:

[budo_fazi]

buli sie za wszystkie przeskoczone stopnie, ja mialem do tej pory 2 egzaminy (przyznam ze po pierwszym bylem niezle podjarany z tym dyplomikiem w lapce :twisted: ale to bylo pierwszy i ostatni raz, heh) raz na 8 stopien, drugi raz na 6 (i placilem za kazdy stopien: 10, 9, 8, 7, 6) jesli w tym roku wystartuje w jakichs zawodach to pewnie zaplace za 5 i tym sposobem bede go mial

[budo_sally]

Dla mnie ogółem stopnie w KB to bezsens, chociaż w zmodyfikowanej formie i za "przyzwoitymi" opłatami - nie raziłyby...

ale w nich chodzi o głównie opłaty , bo same stopnie nawet egzaminatorzy traktują z przymróżeniem oka (dlatego raczej żaden powazny egzaminator KB nie będzie robił z siebie błazna udając ze jest w stanie ocenić poziom zawodnika po tym jak on w miejscu kończynami macha, a trudno robić na egzaminach walki serio bo od tego są zawody własnie) oczywiście egzamin może być i fajnie że sie je robi, bo ćwiczący mogą dowiedzieć się wiele od egzaminatora jak on ich ocenia nad czym pracowac, co poprawić itp. ale nie o sam stopień tu chodzi ile o przydatne wskazówki. Dlatego do 5 stopni nie traktuje się zbyt serio bo każdy egzaminujący zdaje sobie sprawę ze technike tak naprawde ocenia się dopiero w walce. Co z tego ze ktos ładnie nózkę czy rączke prostuje, jak w walce obróci się tyłkiem i ucieknie..tym się różnia własnie stopnie w KB od np. TKD
nawet ten 5 dostaje się często "na kredyt" a potem zawodnik sam czuje czy może więcej, jak może to kupuje wyższy i sprawdza się w trudniejszej formule.Tak to działa. Natomiast stopnie wprowadzono nie po to żeby kogoś oceniac (tak to się oczywiście wyjaśnia bo jak inaczej) tylko po to żeby związek miał jakieś źródło dochodu, i taki to ma zasadniczo cel

[budo_mate]

A co do kola który cwiczy w domu i chce być mistrzem... wydaje mis ię że jak chcesz być mistrzem ćwicząc sam, to sam możesz sobie tytuł mistrzowski nadać :wink:

Stypek ja ci go moge nadac. Robisz przelew na dwa tysie i sprawa od reki zalatwiona. Daj znac na priwa to podam ci numer konta.

[budo_stypek007]

umawiam sie teraz na egzamin na biało żółty pas, po egzaminie napisze jak było naprawde poniewaz pasy w kickboxingu widac budzą kontrowersje i w sumie kazdy ma racje.

[budo_mate]

Napisz. Sam jestem ciekawy czy kaza ci jakas walke stoczyc na egzaminie :twisted:

[budo_fazi]

no wez przestan na 8 stopien?? tego nawet w wymaganiach nie ma! pierwszy egzamin a ty juz napierdalac bys chcial :twisted:
a tak ogolnie, poslugujmy sie stopniami jesli juz, bo za ch**a nigdy mi sie niechcialo patrzec ktory jest jakim stopniem- bialy z zoltymi to chyba 8...
na egzaminie na ten stopien to bedzie troche podstawowych technik z miejsca i wsio

[budo_sally]

sparing w przepisach jest juz na 8 stopien. mnie sie wydawalo ze dopiero na 5, bo pierwszy raz spotykam zeby ktos stopnie zdawal po kolei. zazwyczaj zdają na 5 przed samymi zawodami. a potem nie zdaja jak nie musza. znam kogos z mistrzostwem świata z 5 stopniem,zdala na 3 dopiero jak byl potrzebny do instruktora

[budo_sally]

stypek zdaje na 9

[budo_fazi]

heh, ja mam 6 i nikt mi mordoklepa nie grozil u nas co ok. rok przyjezdza Piotr Siegoczynski, stajemy w rzedach, chociaz ostatnio egazamin mial forme bardziej treningu w parach z ciekawymi (nie wszystkie nawet znalismy) technikami, potem konsultuje sie z trenerem i wsio :wink:

[budo_bachen]

a tak ogolnie, poslugujmy sie stopniami jesli juz, bo za ch**a nigdy mi sie niechcialo patrzec ktory jest jakim stopniem- bialy z zoltymi to chyba 8...
n

no typowo, ja mam ten 5 stopień i do tej pory nie wiem jaki to pasek jest

[budo_stypek007]

Tak zdaje na dziewiąty, ale najpierw chce sie umówic na konsultacje z jakims instruktorem niech mnie obejrzy moze na wyzszy odrazu spróbuje. Znalazłem w moim miescie karateke z czarnym pasem do którego raz w tygodniu bede chodził na trening, chce sie od niego nauczyc technik noznych ale nie wiem czy karate rózni sie kosmetyką technik od kickboxingu, o techniki reczne sie nie martwie bo trenowałem box.

[budo_sally]

heh, ja mam 6 i nikt mi mordoklepa nie grozil

wnioskuje ze cwiczysz już około 2 lat.co prawda na egzaminie sparingu nie miałeś, ale przeciez musiałeś mieć już sparingi na treningach?

[budo_fazi]

jeszcze nie cale 2 lata, a 6 dostalem po prawie 1,5. Nie, no oczywiscie, ze sparowalem, tyle tylko, ze nikt nie sprawdzal tego podczas egzaminu. Mysle, ze np. u nas duze znaczenie miala rozmowa trenera z egzaminatorem, gdzie mogl o kazdym powiedziec rzeczy ktore nie wyszlyby podczas krotkiego egzaminu.

[budo_sally]

własnie stąd taka forma zdawania na stopnie. najwiecej do powiedzenia ma trener, ktory jezeli zdecyduje się wystawić zawodnika w zawodach znaczy się ze zawodnik jest do tego zdolny i mozna mu przyznac stopień. nie ma tu jakichś cyrków z komisyjnym ocenianiem czyjegos niby poziomu w trakcie godzinnego egzaminu.
ja myśle że to dobrze i pomimo denerwującej konieczności płacenia za te stopnie przynajmniej zachowane są zasady logiki. w porównaniu np. do innych styli w których zdawanie egzaminu moim zdaniem wiąze się z koniecznościa wygłupów niestety nie do zaakceptowania przez pewien typ ludzi.

[budo_thunderbolt]

Sparingi sie ma dopiero przy zdawaniu na zolty pas i wyzej ( od 7 stopnia) przynajmniej u mnie tak bylo...

[budo_zeiram_86]

Ja mam 5 i co ;P!? A tak na poważnie...ludzie co w tym złego, że ktoś ciężko pracując na treningach dojdzie to pasa, który jakoś będzie pokazywał na co go stać i który może dać mu start w zawodach i dalsze rozwijanie się. To nie jest żaden szpan moim zdaniem...bo nikt takiego pasa na bazarach nie kupi tylko musi go sobie sam wypracować...

[budo_thunderbolt]

bo nikt takiego pasa na bazarach nie kupi tylko musi go sobie sam wypracować...

Na bazarze moze nie ale w sklepie sportowym tak . Nikt chyba nie mial na mysli ze chce zaszpanowac , ale jesli juz chce brac udzial w turniejach to chyba lepiej sie do tego przygotuje w klubie chociazby z wzgledu na sparingi