Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kontuzja ramienia;/


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

budo_armin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Kontuzja ramienia;/
Witam trenuje bjj prawie rok,przed 3miesiącami złamałem obojczyk z przemieszczeniem ile będzie jeszce tej przerwy?Jak mówicie?Mial ktos z was taki wypadek na treningu?
  • 0

budo_marcin35715
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 191 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecinek

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Siemka, wiem że odgrzebuję starszy temacik, ale każdego pewnie wcześniej czy później to dosięga. Mam cholernego pecha bo po starcie w sezon po kilku treningach pękła mi chrząstka żebrowa i to tak że czuję jak się żeberka same przesuwają. Wiem, że muszę zrobić przerwę i mnie to w...wia krótko mówiąc.....
Miał ktoś kiedyś coś takiego i jak długo pauzował ?
  • 0

budo_deprawator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Sodomy i Gomory

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Mi kiedys obojczyk wypadł z mostka. Kurwa przypał, bo nawet nie bolalo, ale taki dziwny dyskomfort czułem. Byłem u lekarzy i powiedzieli ,ze albo operacja i pol roku przerwy, albo tak zostaje i bedzie tylko efekt kosmetyczny. Wybralem to drugie i nie zaluje. Odczekalem miesiac i cwiczylem. Jestem niesymetryczny, ale poza tym zadnego problemu :twisted:
  • 0

budo_cwq
  • Użytkownik
  • Pip
  • 14 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Augustów

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/

Siemka, wiem że odgrzebuję starszy temacik, ale każdego pewnie wcześniej czy później to dosięga. Mam cholernego pecha bo po starcie w sezon po kilku treningach pękła mi chrząstka żebrowa i to tak że czuję jak się żeberka same przesuwają. Wiem, że muszę zrobić przerwę i mnie to w...wia krótko mówiąc.....
Miał ktoś kiedyś coś takiego i jak długo pauzował ?


mialem kiedys podobny przypadek.. kolega (ok 100kg) zajmujac pozycje kolano na brzuch ucisna mi najnizsze zebra (chrzastka rzebrowa) tak ze cos chrupneło.. lekarz stwierdził ze to jedna z gorszych kontuzji bo zebra te nie sa przytwierdzone do kregosłupa a co za tym idzie najłatwiej je uszkodzic i najtrudniej wyleczyc.. poza tym maja one mała zawartosc wapnia i po przeswietleniu nic na zdjeciu nie widac heh ja przerwy nie zrobilem i co chwila mi sie to odnawiało. przestało bolec po ok 2-3mcach.. a jak uciskam w to miejsce dłonia to "chrupie" mi tam cos do dzisaiaj (ponad 2,5 roku:) jedyna opcja to masci przciwzapalne i przeciwbolowe i lykanie kapsułek typu apap czy ibuprom.. pozdrawiam
  • 0

budo_marcin35715
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 191 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecinek

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
no właśnie....słyszałem że to gówno ( chrząstka) raczej się nie regeneruje, więc lubi się takie coś odnawiać.....zobaczę, nie pierwsza nie ostatnia kontuzja :)
tylko czasu szkoda, chłopaki sie leją a ja sobie mogę popatrzeć :X
  • 0

budo_takedown
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4741 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Witam... dobrze trafiłeś. Rok temu miałem wypadek i złamałem obojczyk z przemieszczeniem odłamkowym. Jak już odzyskałem przytomność to zawieźli mnie do szpitala gdzie byłem operowany. Jako że do obojczyka muszą się dostać, przecinają nerwy (regeneracja nerwów to około 18 miesięcy), ale nie wiem jak u ciebie będzie bo o odłamkach nic nie wspomniałeś. Ja musiałem mieć usunięte odłamki kości. Po zdjęciu temblaka-gipsu, oszołomiony pierwszą falą smrodu z unieruchomionej ręki nie licz że ręka będzie reagować, o wykonaniu ruchu zapomnij. Przez pewien czas - dość spory - czeka cię walka z podniesieniem jej chociaż do kąta prostego. Nie wspominam że ból niezły.
Sam obojczyk sprawuje się już nieźle, koniecznie zapisz się na rehabilitację. Pole elektromagnetyczne, ultradźwięki... ale nade wszystko ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Oprócz tych w przychodni, to jeszcze dodatkowo w domu. Minął rok i powiedzmy że jest bardzo dobrze, ale mocno wierzę że będzie tak jak przed wypadkiem. Myślę jednak że musi minąć jeszcze co najmniej rok, żeby taki stan uzyskać. Jedz białkowe produkty i wapń.
Jak już kość się zrośnie, to z pewnością kościec będzie wyglądał inaczej w złamanym miejscu. Co 4 lata się przebudowuje więc może ulec poprawie na lepsze. Pozdrawiam.
  • 0

budo_pretoriangorzow
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 206 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Miałem w przeszłości rozerwany staw obojczykowo - łopatkowy (taka kulka na ramieniu) w wyniku nie dokręconego rzutu. Pomijam już nieumiejętne leczenie urazu ale nie mogłem do siebie wrócić przez około pięć lat. Morote seoinage mój ulubiony rzut już był dla mnie niewykonalny. Rok temu zdarzyła mi się podobna sytuacja i tak (w tym samym barku) chrupnęło, że nie mogłem podnosić ręki. Nic nie pękło (wg zdjęcia RTG). Lekarz do którego trafiłem nie bał się posądzeń o nielegalne zaopatrywanie ABS (absolutny brak szyji) i zaplikował mi sterydowy lek. Po czterech dawkach poczułem się lepiej niż po skończonej rehabilitacji pierwszego urazu. No i wreszcie mogę się wkręcić w morote
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Niebawem przenoszę do sport zdrowie itp.
  • 0

budo_armin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Aktualnie jestem 8 i pół miecha po złamaniu.Wszytsko jest OK.Nie bylo żadnych odłamków.Pozdrawiam!
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Pretorian nie ma czegoś takiego jak staw obojczykowo-łopatkowy. Jest staw obojczykowo-barkowy i obojczykowo-mostkowy.

Co do złamań obojczyka to przy złamaniu bez powikłań stosuje sie leczenie nieoperacyjne . Szparę złamania znieczula się chyba roztworem ksylokainy a poźniej nastawia złamane fragmenty kości , usztywnia w opatrunku desaulta albo ósemkowym i 4-6 tygodni unieruchomienia u dzieci krócej .

Jeżeli miałeś złamanie z przemieszczenie , wieloodłamowe , z uszkodzeniem nerwu albo naczyń lub złamanie otwarte to konieczna jest operacja . Nie wiem czy w twoim przypadku było zastosowane jakieś zespolenie , wstawili ci płytke albo szpilke ?? Czas trwania 6-8 tyg. a później rehabilitacja .
  • 0

budo_armin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kontuzja ramienia;/
Nie wstawili mi żadnej plytki ani nic nie nastawiali.Miałem gips,potem mi zmieniono na ten "lekki",ale za ten musiałem zapłacic,bo to prywatnie byłem.Potem było leczenie.4 i poł tygodnia w gipsie,zjeto mi go i potem zrobiono zdjecie.Załozono mi dessaulta bo sie nie zroslo jeszcze.Dessault byl chyba dwa tygodnie albo trochę wiecej.Potem rehabilitacja-cwiczenia z taką "pałeczką"krążenia i itp, cwiczenia na wyciagu bez obciązenia,a także na kzresle wymachy w tył....w sumie nci mnei bolalo poza tym jak robiłem jedno cwiczenie.Rehabilitantki było troche zdziwione,że szybko robie i nic mnie nie boli...w sumie to z pacjentów na tej rehabilitacji byli tam ludzie po ciężkich wypadkach albo starsi , po wylewach itp. a także dzieci, ktore chyab mialy płaskostopie albo wady postawy.Szczerze mówiąc jedna kobieta tam byla tylko co miala zlamanie.Wyglada więc na to, że lekarze niechetnei wysyłaja na rehabilitację,pewnie o kasę chodzi.Mnie wysłano bo akurat byłem u lekarza z matką i mu zwrociła uwage, ze takei coś moze byc potzrebne,a ył to ten sam u którego byłem prywatnie więc wiecie sami....Wydawąlo mi sie ze to nic nei daje,ale jak treaz sobie pryzpominam przed złamaniem nie moglem jkaby do końca tej reki wyprostowac.Teraz jak chodzi o jej sprawnoscie nie mam problemu.N akońcu byłem jeszcze prywatnie u lekarza, ktory jest w moim miescie uznanwany za najlepszego specjalistę,ale przyjeżdża rzadko.Mówił,ze jest wszykosto dobrze,że obojczyka sie nie nastawia.Mówił też że zawsze jest mozliwosc takiej operacji i to każdy lekarz podejmie inna decyjze.On by nie operowal, bo przy zespoleniu płytkowym nie ma gwarancji zrostu,tzreba zrobic dwie operacje no i pozostaja blizny.Tak mi powiedział.On mówił, że wg niego gipsu nie powinni mi sciagac po 4,5tyg ale po 6tygodniach.Z tego co mówił o ten by inaczej gips zalozył.Ja miałem ósemkę,tak ze rece byly wolne, on by chyab zalożył gips który by ta reke zakrył cała.Mam nadzieje,że wiecie o co mi chodzi.Jak byłem u niego ciagnąl mnie za tą rękę kazal rozne rózniste wymachuy robic i mówił,że jest naparwde dobrze,jeszce zdjecai robiłem,niestety znowu musialem placic za wszystko.Nie miałem żadnych "odłamków",ale wiem że to nie jest dobra sprawa, bo kiedys tłumaczyl mi to jeden zapaśnik,ktory ma medale z MP i on mozna rzec jest zawodowcem, nie to co ja, bo ja jedynie bawię się w sport.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024