Skocz do zawartości


Zdjęcie

Walka realna ... na glebie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
113 odpowiedzi w tym temacie

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
bez sensu to zostało na ulice przeniesione
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...

Nie wyobrażam sobie aby człowiek o gabarytach Wojewódzkiego miał jakiekolwiek szanse kontrolować kogoś o gabarytach Pudziana.

A wyobrażasz sobie człowieka o gabarytach Wojewódzkiego, który miał jakiekolwiek szanse pokonać kogoś o gabarytach Pudziana w stójce :?:


... ale zawsze może sprobować strzelić i próbować ucieczki ....

Skoro wiele osób stwierdza, że parter daje większą kontrolę nad cięższym pacjentem, to do jakiej różnicy masy to działa?

Teraz sobie kpisz. Jakiej odpowiedzi oczekujesz? - np. 32,5 kg :roll:


No może trochę kpiny w tym było, ale tak naprawdę to różnica rzędu ok. 10 kg to żadna różnica.
  • 0

budo_)pit(
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100Lica
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
Romanowicz uliczna walka w "parterze" zwykle ma na celu walkę z niedoświadczonym przeciwnikiem. W naszym kraju "pojęcie o stójce" (wiem, rzecz względna, ale dla uproszczenia podajmy mniej więcej 1-3 lata ostrych treningów) ma przynajmniej część walczących.

W przypadku ulicznej walki w parterze w ok. 90-95% przypadków mamy do czynienia z absolutnymi nowicjuszami, którzy po 5-25 sek. walki w parterze są absolutnie bez szans.

To tak jak byś miał walczyć z młokosami którzy przychodzą 1 raz w życiu na trening.
Czy jesteś w stanie ich obić??


Na ulicy walczysz w taki spos. aby uzyskać maks. skuteczności przy minimalnych stratach własnych. Jeżeli jesteś zajebisty "stójkowiec" to bez problemu rozjebiesz gości stojąc. Jeżeli jesteś mma (50% stójka, 50% parter), a Twój przeciwnik (coś tam stójka - powiedzmy 20-50%, 0% parter) to w jaki spos. będziesz starał się prowadzić walkę??
  • 0

budo_zaiste
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
Lepiej uważać ze schodzeniem do parteru.... Na ulicy różne się rzeczy dzieją :wink:
Może jakaś dźwignia w stujce?
  • 0

budo_chrystianek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 668 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ny

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...

Modne style jak Shidokan, Budokai, Daidojuku to nie panaceum na każda walkę.


"Panaceum na każda walkę" nie znajdziesz nigdzie, w żadnym stylu. Jeżeli jakieś style są w stanie do tego ideału Cię zbliżyć to tylko style przekrojowe.

Przekrojowośc, tak jak ja ją rozumiem, to nie jest schemacik "wejście w nogi i na glebę". Ikoną przekrojowości dla mnie jest taka akcja, którą kiedyś jakiś Japończyk (Fujita?) zrobił Bobowi Sappowi, a podobną akcję zrobił Mamed Khalidow na ostatnim KSW: z trzymania w pozycji bocznej wstać obok głowy przeciwnika i sprzedać mu soczystego soccer-kicka.

Przekrojowość to umiejętnośc zastosowanie tej z szerokiej palety znanych technik, która jest w danej sytuacji najbardziej przydatna, zaskoczy przeciwnika, to umiejętnośc łamania schematów i stereotypów. Umiejętnośc płynnego przechodzenia z jednego stylu walki do innego, tego ktory się właśnie teraz sprawdzi.

Wracając do ulicy: co powiesz na taką na przykład akcję: jeden na trzech na parkingu. Obalasz jednego i wtaczasz się z nim pod stojący obok samochód, załóżmy, że to ciężarówka, albo wysoko zawieszona terenówka. 8O Dziwny pomysł? Dziwny. Przekrojowośc to właśnie dziwne pomysły.


Pozdrawiam



nic dodac nic ujac

jak czegos nie znasz to moze to byc uzyte pzeciwko tobie i nie bedziesz wiedzial jak zareagowac
masz mniejszy arsenal w walce, jestes agraniczony do schematow ktore sa ci znane
  • 0

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...

... W tej sytuacji czy nie lepiej skupić na dźwigniach do założenia w stójce niż turlać się po ziemi?

Może jakaś dźwignia w stujce?

Co Wy z tymi dźwigniami w stujce :?:
Bardzo trudno jest je wykonać. Na żadnym z filmików w tym temacie nie widziałem nawet próby wykonania takiej dźwigni.
  • 0

budo_sorge
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
Dźwignie w stÓjce może nie , ale duszenia jak najbardziej. No ale spoko.. temat jest o schodzeniu do parteru a wszyscy chwalą rozwiązania stójkowe.

Dziwna definicja na przekrojowość.. dziwne pomysły?!?!? Bez przesady.. Przekrojowość to znaczy mieć drogę wyjścia z każdej sytuacji. A nie dziwne pomysły... Filozofować nie chcę ,a takie definicje to już pod coś takiego podchodzą. W ogóle rozwalił mnie przykład z tirem ;] Tego to nawet w filmach nie ma. Może Ty nakręcisz jakiś , bo widzę że wyobraźnię masz.

Co oczywiście, nie znaczy , że parter może niekiedy się przydać. Chociazby przy takich sytuacjach , że ktoś znienacka nas popchnie, wywróci i będzie chciał nas skopać.

Paradoksalnie graplerzy, najlepiej potrafią bronić się przed obaleniem. I to też się przydaje, jak ktoś będzie próbował nas przytrzymać i wywrócić, to możemy się wybronić i uciec.

No wiadomo, takie umiejętności się przydają, ale też niektórzy ludzie zbyt GLORYFIKUJĄ parter, jeśli chodzi o realne zagrożenie. To , że w bójkach często ludzie lądują na ziemi , to efekt CIOSU przeciwnika. Czyż nie?? No to jeśli ktoś ćwiczy uderzane , to potrafi zrobić unik i nie poleci po ciosie na ziemie. I tu jest plus dla nich.

A co do różnicy wagowej w parterze. Romanowicz, mnie nie mógł zrzucić z siebie ponad 100kg koleś. Jak bylem w pozycji bocznej. Po prostu nie ma jak wykorzystać tej siły. W sumie ja się nie znam, ale tam dużo zależy od mechaniki ciała. Możesz sam spróbować z kimś o wiele lżejszym. Niech Cie tak przytrzyma a Ty próbuj się podnieść. Będzie ciężko:)

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na profesorów polecam styl zwany : ładne oczy plus dużo szczęścia :D Zaliczyłem egzamin. Jeszcze 1 i wakacje. Akurat wrócę do zdrowia i ...... lecę na trening odreagować to wszystko!
  • 0

budo_wrezz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
"Przekrojowość to znaczy mieć drogę wyjścia z każdej sytuacji."

Zgadzam się absolutnie.

Pomysł z tirem - rzeczywiście skrajnie skrajny. :) Ale zależało mi na podkreśleniu tego, że wszechstronność daje możliwośc korzystania z niekonwencjonalnych rozwiązań - niekonwencjonalność to zaskoczenie, a czym jest element zaskoczenia w walce tego pisać ne muszę.

Film? Myślę nad tym.

Pozdrawiam
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
Jak to nie ma dzwigni w stójce?

Ja mało doświadczony jestem w boju, a w tych kilku razach na ulicy zrobiłem jeden rzut: ippon soi nage, oraz jedną, własnei dzwignie, zakończoną prawdopodobnie wyłamaniem stawu łokciowego.
  • 0

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...

Jak to nie ma dzwigni w stójce?

Nigdzie nie powiedziałem, że "nie ma dzwigni w stójce". Napisałem, że bardzo trudno jest je wykonać.

... na ulicy zrobiłem jeden rzut: ippon soi nage...

Mój rzut. Gratulacje.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
pomijam fakt ze sie przy nim wywaliłem na oponenta ;)
  • 0

budo_sorge
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
WREZZ , jesli moj post odebrales jako atak, to sorry. Nikogo nie chciałem atakować, tylko lekko przesadziłeś z definicją chyba:) Taka dość nietypowa. Czasami jak proste metody, nie działają to trzeba szukać dziwnych rozwiązań, no ale i tak każdy powtarza najlepiej działa to co najprostsze. Własnie dlatego , wiekszosc stosuje : low kick, lewy prosty , prawy prosty etc.

No Laser, super ,że rzuciłeś typkiem o glebe. No ale to w dalszym ciągu była stójka :) Podejrzewam, że typ , który tak poleciał stracił zapał do dalszej walki.

W ogóle czemu to jest na ULICA? Jak karatecy chcieli mieć taki temat , to nie rozumiem...
  • 0

budo_wrezz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
Nie, nie odebrałem Twojej wypowiedzi jako ataku.

A "Przekrojowośc to dziwne pomysły" to nie definicja, chociaż napisałem to tak, że tak wygląda. Poprawię się: "Dziwne pomysły" (niekonwencjonalne łączenie technik z rożnych styli, nieprzewidywalność zachowań) to, moim zdaniem, największy atut trenującego przekrojowo.
  • 0

budo_skrypt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 53 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Walka realna ... na glebie...
chyba jednak wiekszosc szybkich akcji rozgrywa sie w stojce, pozatym jak juz napisaliscie, wiele osob nie ogarnia parteru i poprostu tam nie schodzi, pozatym zalezy czy walczymy z kims, kto ma jakis pojecie o walce.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024