148 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ozzz]

Sorry Gagatek że Cię poprawię - zebranie TRENERÓW

[budo_buaya]

To chyba było zebranie terenów z jednej paczki,bo z tego co pamietam to nawet sam Maciek chciał,zeby pPrezesik odpuscił i zwałył tego zawodnika,ale.....i tutaj dwie możliwosci
-dla Prezesa 5 minut było na wage złota(W sumie ta cała sprawa i kłotnia trwała z pół godziny,gdzie przez ten czas juz by bylo po sprawie i zawodnicy by sie przygotowywali do walki)
-przeciwnik,jednego z niedopuszczonych(bogajże do 81kg lub wge wyzsza) był z Krakowa...
A tam przeciez wystarczyło troche dobrej woli.
Tak na marginesie-niedopuszczalne,zeby trener jednego z klubów był tez sędzia na zawodach(nie,nie p.Kapusta:)-przeciez to absurd.
Nie zakladam nowego tematu,bo po co?

[budo_gagatek]

Dzieki OZZZ juz sam sie porpawilem i sorry za X3- Vista

[budo_ozzz]

Tia... zebranie trenerów z jednej paczki :D

buahahahahahahaha

Padłem - akuratnie wymieniony przez Ciebie Maciek był wśród tych, którzy o tym zadecydowali (głosowali żeby nie było wątpliwości). A trenerów było wielu - wystarczy popatrzyć kto był na podium i już wiadomo jakie kluby MUSIAŁY być na porannej wadze. A decyzja została podjęta PO czasie przydzielonym na wagę.

Co do późniejszych wypowiedzi trenerów - może należałoby ich zapytać jak głosowali ? Za jakim wnioskiem sie opowiedzieli ? A nie zrzucać wszystkiego na Niego ? No ale tak łatwiej - stał się ikoną tego co "złe" w polskim MT i trochę więcej na pewno mu nie zaszkodzi .

Porażka z mojego (nie) obiektywnego punktu widzenia :? No ale nie da się być lubianym przez wszystkich zatem... Zawsze znajdzie się ktoś, komu inny człowiek nie pasuje. Życie.

Buaya - a tak na koniec powiedz mi kim Ty jesteś żeby oceniać sędziów za ich pracę ?

[budo_ozzz]

A co do przeciwnika tak żeby nie było wątpliwości. Drugiego dnia były pół finały i finały.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jakbyś chciał sprawdzić swoje "przypuszczenia" to łatwo mógłbyś znaleźć ten pliczek... a w nim zawodników na medalowych miejscach. Zawodnicy z Krakowa "kończą" kategorię na 67.

Dobra rada na przyszłość - zanim coś napiszesz to pomyśl/sprawdź.

Choć po co ja to piszę - Ty wiesz przecież lepiej

[budo_gagatek]

to jak w tej anegdocie - wszytko jest ok ale niesmak pozostaje...

[budo_tlk]

a może Ci sie poliła sobota z niedziela na tych zawodach w 2005 co?
bo wtedy z perfecji było kilku zawodników! w 71 i 75 równiez i oni walczyli w finale swoich kategorii! a wała tam nie było bo własnie jak ktos wcześniej wspomniał to chodziło o banacha, zbijał wage na 75 bo miał nadwyżke w niedzile. byl zresztą wtedy przy całej sytuacji trener z białorusi i jego zawodnik, bo final był banach - klim i banach bił wage co do grama! i zbij zeby nie było wątpliwości. a 71 zawodnik z perfecji - Król miał limit bez zbijania w sobote i niedziele.

[budo_tlk]

poza tym możliwe, że Ci się pomyliło, poniewaz oprócz banacha był tam jeszcze w tym czasie jeden zawodnik, który musiąl zbijac wage i ON właśnie ważył 73, a walczyl do 71. w rezultacie nie wyrobił sie na czas ze zbijaniem wagi i nie wystąpił w półfinale, bo go nie dopuścili i zawodnik z perfekcji ( Król ) przeszedl do finału, gdzie tez walczyl z białorusinem ( takim strasznie wysokim:) ). Ten zawodnik, co nie zrobił wagi był z Bydgoszczy od pana Roberta Miękczyńskiego - prezesa kujawsko-pomorsiego zrzeszenia, więc o jakichś układach nie ma mowy w tym wypadku raczej, bo zawodnika zdyskwalifikowali. i co jest faktem trener z Perfekcji rzeczywiście sie czepial, że on zostanie do końca wagi, bo jego zawodnik robi limit co do grama, a inni też muszą więc będzie to sobie kontrolował!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieje, że juz teraz nie ma watpliwości w tej kwestii.
pozdrawiam.....

[budo_buaya]

kim ja jestem,zeby oceniac prace sedziów?Wiec jak było?Byli tacy sedziowie co byli tez trenerami...?Czyli 5 minut zawazyło,zeby miec w dupie 3 miesieczne przygotowania zawiodnika?Odpowiedz,jesli kiedykolwiek cwiczyles i równiez jesli kiedykolwiek sie nie spozniles na zadne spotkanie,ani minuty.Kurcze,ideał z Ciebie:)
W pierwszym dniu MP byl przewał i tyle.Własnie,w drugi dzien byl trener Białorusi i nie dał się przewalic...

[budo_buaya]

Ozz ,,półfinały" ....Ty pracujesz jaka jeden w zarządzie PZMT?Nie chce sie juz sprzeczac-głowny wątek,jest taki,ze zawodnicy chca walczyc i gdzies maja Wasze układy i układziki:) Pozdrawiam!

[budo_mnino]

Wasze czyli czyje? :wink:

[budo_ozzz]

Byli tacy sędziowie co i trenerami byli. Teraz też są. I dalej będą.

Tlk Ci naświetlił co i jak było. Ty dalej twierdzisz że był przewał. Ręce opadają ale najwyraźniej Ty masz swoje Układy. I układziki.

Czy trenowałem ? Tak. Czy się spóźniłem jako zawodnik na wagę ? Nie. Czy spóźniłem się jako trener/opiekun ekipy na wagę ? Nie. Nawet jak trzeba było 1300 km przejechać - bo zawodnicy byli przekonani, że dostarczę ich gdzie trzeba i to na odpowiednią godzinę. Będąc trenerem człowiek akceptuje pełną odpowiedzialność za swoich podopiecznych. Tak jak pisałem wcześniej - zawodnik ma walczyć a resztą zajmuje się trener. TRENER - mam nadzieje że dociera to ?

[budo_buaya]

Tak,tylko niekiedy trener ma więcej niz jednego zawodnika i ten po prostu sam dojezdza na zawody,a nie dopuszczajac takowego do walki jest czystym podkładaniem nogi,a nie dbaniem o prawidłowosc.Daj spokjój,jesli 5 minut wg Ciebie jest tak wazne-przeciez to bzdura do kwadratu-jeszcze raz przypominam Gagatka- to brak dobrej woli,a nie przepisy:)
oj 130km....ten chlopak był z Gdanska...Wiesz gdzie to jest-dotarło?
Musisz byc jakos specjalnie uszczypliwy-ja powiedziałem swoje zdanie(tak jak to słyszałem i widziałem na własne oczy),Ty siejesz proppagande i niech tak zostanie.Koniec rozmowy.

P.s jestem tylko zawodnikiem i nie mam powodów nikogo oczerniac-po prostu mowie jak było
Ty jestes w PZMT,wiec musisz i masz obowiazek bronic idealnelu.ok,Twoja sprawa.
Tylko nie pisz,czegos co widziałem na własne oczy,ze tak nie było-bo to po prostu przypomina wypowiedzi obecnych rządzących...:)Pozdrawiam!

[budo_buaya]

sorry 1300-zwracam honor-rzeczywiscie3 kawał drogi:)

[budo_muaythai]

Buaya....piszą w tym temacie także zawodnicy...tacy jak Ty... po prostu zawodnicy, którzy startowali widzieli i szłyszeli....Ty się uparłeś i to Ty piszesz propagande, wychodząc z założenia: nie lubię to dowalę, choć nieprawda to i tak część ludzi mi uwierzy!!!
Co do przyjazdu to chyba nie chcesz powiedzieć, że po pierwszym dniu walk pojechał ten "ktoś" do Gdańska nocować i dlatego na drugi dzień spóźnił się rano na wagę.
Piszesz 5 minut, może tak było...ktoś 5 minut, a inny 40 minut, a inny .... spóźnili się...I co ten 5 minut powinien być dopuszczony a inny nie. Ehhhh wypowiedziało tu się grono ludzi...byli TRENERZY I PODJĘLI DECYZJĘ (jak wcześniej wspomniano był też GAGATEK). Gdyby nawet nie oni podjęli to sedziowie podjęli by tą samą decyzję. Nie wspomnę już, że część "spóźnialiskich" (trenerów i zawodników, którzy odpadali) dotarła na drugi dzień w stanie wskazującym na "mocną zabawę" i brak snu
Podsumowując: chłopie, jeżeli zawaliłeś (nie dotrzymałeś regulaminu), to czemu oczerniasz innych, z białego robisz czarne. To Ty czy ten "ktoś" zawalił (niestawił się na czas), a Ty robisz z niego męczennika. Skocz sobie na piwko i wyluzuj. Powodzenia w przyszłości i życzę abyś nigdy się już nie spóźnił


p.s. to samo się tyczy jak masz zamiar lecieć samolotem, jechać pociągiem, oglądnąć program w TV...musisz być na czas i tyle

[budo_g-man]

Cypis, swój błąd sprostowałem grubo przed Twoim postem. Reszta Twoich niby śmiesznych uwag nie ma wagi argumentu. Ja piszę o stworzeniu formuł, żeby można było rywalizować na różne sposoby, Ty wkładasz mi w usta swój tekst o wcielaniu kung-fu i karate. Piszę o tym, że instruktor KB zwłaszcza po przeszkoleniu może bez problemu szkolić MT, a Ty mi o savate, TKD i innych. Nie wiem co Tobą kieruje i w sumie mało mnie to obchodzi, ale przeczytaj przynajmniej posty zanim zaczniesz krytykę. A w ogóle skoro tak ma wyglądać dyskusja między nami to najlepiej ze sobą nie rozmawiajmy.

PS. Niedawno zarzucałeś mi, że piszę nie na poziomie. Może warto czasem najpierw spojrzeć krytycznie na siebie. Begone!

[budo_mnino]

Ty wkładasz mi w usta swój tekst o wcielaniu kung-fu i karate. Piszę o tym, że instruktor KB zwłaszcza po przeszkoleniu może bez problemu szkolić MT, a Ty mi o savate, TKD i innych.

Bo generalnie chodzi o to, że Kb wg nas ma tyle wspólnego z MT co i savate, karate czy tkd - są to style uderzane. Idąc dalej twoim tokiem rozumowania każda z tych dyscyplin mogłaby stać się piątą formułą dziesiątego kickboxing-u, a nam, trenującym MT, stanowczo się to nie podoba.

[budo_buaya]

Tak pojechal do Gdanska,w przerwie między rundami i nie zdązył...Piszę o dobrej woli,a czytanie ze zrozumieniem to widocznie problem nie jednego na tym forum.Nie interesuje mnie ktos kto sie spoznia godzine,ale 5minut raczej jest do dopuszczenia-Kraków to nie wioska i mozna z róznych powodów się spóźnic.Ich bład -ie dyskutujmy o tym wiecej,bo rzeczywiscie moglite 5 minut wczesniej przyjechac.Chodzi mi bardziej o dobra wole organizatorów-szczerze,to wygladało tak,ze kazdy miał gdzies chłopaka,jego chec startu.Zachowaliscie sie jak ciotki niestety i przy tym pozostane.Nastepnym razem troche wyrozumiałosci!Ciekaw jestem,czy Macka zawodnik lub jakis z Krakowa jakby sie spoznił,co by zrobiono:) Ale nie gdybajmy w sumie.
Nie chce mi sie juz gadac na ten temat,bo zdania nie zmienie,a Wy jestescie związkowcami i dalej bedziecie postulowac przy swoim,a bylo mozna wykazac sie zrozumieniem.I nie była to godzina,ani 40 m,inut tylko własnie pieprzone 5 minut!!!!I to jest róznica.Zycze Wam podobnych sytucji w zyciu-gdy sie spoznicie do pracy,zeby Was wyrzucali,a gdy przyjdziecie do domu 5 minut po czasie,bedziecie spali na klatce:)
Rozumiecie choc troche,o co mi chodzi?

[budo_buaya]

To samo to raczej nie jest jak mam leciec samolotem-bo zawody nie uciekaja,tylko mozna wyjac wage i walczyc dalej:)
Nie wiem,czemu postulujesz,ze nie lubie to dowale....? 8O
Ja nie mam nic do tych ludzi z Krakowa,tylko taka sytucjia mnie po prostu r*******a!
Wszyscy zawodnicy widzieli...?ja stałem przy trenerze z Tarnowa ibyło kilku Białorusinów,TYLKO!!!

[budo_g-man]

Bo generalnie chodzi o to, że Kb wg nas ma tyle wspólnego z MT co i savate, karate czy tkd - są to style uderzane. Idąc dalej twoim tokiem rozumowania każda z tych dyscyplin mogłaby stać się piątą formułą dziesiątego kickboxing-u, a nam, trenującym MT, stanowczo się to nie podoba.

Ze względu chociażby na używanie rękawic nie może być wprowadzona formuła kung-fu. Są co prawda w KF pojedynki przypominające kickboxerskie, ale gama technik w nich używana jest bardzo uboga w porównaniu z samym systemem (np. Wu-Shu). Nie rozumiesz, że jest jeden kickboxing, który się ciągle rozwija i usprawnia (np. poprzez wprowadzenie formuł K1 i MT). To, że Wam się to nie podoba to Wasz prywatny problem Zachowujecie się jak dzieci w piaskownicy, które krzyczą "to mój piasek!". Czy chcecie czy nie KB będzie się rozwijał nawet pomimo protestów i pokrzykiwań ze strony MT i nie widzę powodu czemu miałoby być inaczej (bo Wam się to nie podoba? ).

Jeżeli o mnie chodzi, będę startował we wszystkich formułach, żeby wyszkolić się maksymalnie efektywnie. Wydaje mi się, że przez to będę o wiele bardziej elastycznym zawodnikiem niż ćwiczący samo MT. Na razie full-contact i low kick - potem może formuła semi i MT? Zobaczymy.