8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jolek]

czesc [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] mógłby mi ktos powiedziec o co poszło bójka jest w 3.20 minucie filmiku pozdrawiam

[budo_sos]

hmmm w związku z tym,że man in black zaprowadził tego gostka za scenę to skojarzyło mi się to:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


MOże to ta sam osoba tylko w gajerku

[budo_lahatiel]

Jak dla mnie to chodzi o kopniecie lezacego...ale moze sie myle
Tak czy siak song z trzech pierwszych minut jest naprawde dobry

[budo_who85]

trudno powiedzieć o co poszło, bo tam nie było pełnej walki tylko urywki, a że kopał leżącego to co?? :> szczególnie że tamten sam się wywalał ja to bym mu radził utrzymywanie równowagi poćwiczyć bo co to za kopnięcie po którym pada się na deski
no ale może ja się nie znam bo z karate nigdy nie miałem do czynienia 8)

a co do tego drugiego filmiku, trener czy nie to powinien się bronić a nie pokornie leżeć i dawać sobie obijać mordę, takie moje zdanie jest

[budo_pawel drozdziak]

Ta formula nie przewiduje kopania lezacego. Dozwolone formy konczenia walki w parterze widac w innych czesciach filmu.

Paweł Droździak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sos]

Zmontowanie filmiku(kluczowe sceny są zaraz po sobie) w sumie wskazuje na to, że to przez te kopnięcie leżącego ale cała reakcja conajmniej dziwna, chyba musiało dojść do wymiany słów, która cały burdel spowodowała.

[budo_lahatiel]

Do wymiany pogladow doszlo na 100%
Coz kolega za friko nie wylecial z zawodow

[budo_wesley]

Sam ojciec dyrektor sie nim zajal

[budo_sprig]

Prawda jakiś pan w garniturze dosyc mocno sugerował mu opuszczenie sali Na miejscu tego zawodnika wytłumaczyłbym temu panu, że poniżać mnie nie wolno bez względu na to kim był ten azjata. Dziwna odmiana karate, dużo akcji kończy się balachą.