budo_garry napisał
Poszukaj w archiwum. Daaaawno temu był jakiś wątek na ten temat o tym samym tytule.
Szukałem, nie znalazłem. Ani poprzez rodzimą wyszukiwarkę, ani przez Google.
budo_AvBert napisał
Każdy budoka powinien znać podstawy parteru. Powinien potrafić wyciągnąć balachę, trzymać gardę, zrobić trójkąt, wymostkować przeciwnika itd itp.
Raz: trzeba uściślić definicję. Czy miano budoki może nosić jedynie ktoś, kto zna podstawy parteru? Idąc dalej tym tokiem myślenia, powinien również znać podstawy uderzania, bo przecież co z niego za budoka jeśli nie umie? I tak dalej, aż dojdziemy do treningu przekrojowego. A może jednak aikidoka to też budoka? Jeśli tak, to który? Ten, co ćwiczy sześć razy w tygodniu, czy też ten, który wpada na matę dwa razy w tygodniu aby się rozluźnić? Jest to budoka, czy nie jest? A jeśli jest, to na cholerę mu parter?
Dwa: co masz na myśli poprzez "wyciągnąć balachę" czy "zrobić trójkąt?" Jest ogromna przepaść pomiędzy "wiedzieć jak zrobić," czyli znać zasady działania i potrafić wykonać w formie statycznej bez oporu przeciwnika lub z lekkim oporem, a "umieć zrobić," czyli mieć wiele, wiele razy przećwiczone (tzn. skutecznie wykonane) w dynamicznej walce, w rozmaitych wariantach i warunkach. Dla mnie jest to kwestia lat. Tyczy się to z resztą nie tylko parteru, a również uderzania.
budo_SoS napisał
a równie dobrze można zrobić pod koniec treningu 3 walki po 3 minuty jednego dnia a drugiego poświęcić na ćwiczenie technik. Różnie można zagospodarować czas, zależy ile jest treningów w tygodniu bo jeśli np. 3 to szkoda czasu, lepiej poprostu zapisać się do sekcji judo na reszte dni w tygodniu(przy okazji koshi nage ładne będzie).
Wiele sekcji aikido i tak ćwiczy godzinę. Ale nawet gdyby ćwiczyli póltorej lub całe dwie, uważam, że poświęcanie dziesięciu czy piętnastu minut na parter w sekcji aikido jest niepotrzebne i jedynie odbiera czas na przerobienie jeszcze jednej techniki stójkowej albo ćwiczenia siłowe. Co innego ćwiczyć równolegle - tu w ogóle nie ma gadania: jak ktoś może, to powinien.