33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cassini]

Jak najbardziej kompromisowy.
Marketing niech sobie swoimi ścieżkami chodzi.

[budo_melonmelon]

stal laminowana
powstała w odpowiedzi chyba na zapotrzebowanie rynku
klient potrzebuje materiał który ma inne własności na zewnatrz, a inne w "rdzeniu"
tak np. platerowane blachy: tzw. czarna blacha o wiekszej wytrzymałości platerowana np. stala kwasoodporną o wiekszej odprnosci na korozję, ale mniejszej wytrzymałosci
dobra, tera noże
nóz ma ciąć, długo się nie tepić, nie kruszyć, nie łamać, najlepiej nierdzewieć iiiii jeszcze zeby twardy był jak cholera, dobrze się ostrzyć, ładnie wyglądać i wzbudząć zazdrośc u bliźnich
wyjście
albo jakiś proch, czy stal czysta, po elektrożuzlu itp.
albo zrobic sklejkę
i tak np. sklejka vg10 i stali 420
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wynik
rdzeń twardy, odporny pono na stępienie, ale kruchy i o mniejszej odporności na korozję
okładki miększe, o mniejszej twardości i odporności na ścieranie (wystarczajaca), bardziej plastyczne, teoretycznie przenoszace obciązenia, o jakiejś tam dobrej odporności na korozję (lepszej od rdzenia)
przykład drugi
noze japońskie z rdzeniem ze STALI WĘGLOWEJ rdzewnej i okładziny z stali 420
tu jest podobnie z małym paradoksem
rdzeń z twardej stali odpornej na scieranie ponoć idealna na noze (zaden ksmos, to co nasi pradziadowie robili), ale rdzewnej
wiec by poprawić ogólny wygląd zardzewiałego ostrza mamy nierdzewne okładziny
przykład trzeci
korzystając z uprzejmości shirotatsu za tatsuo inue lecimy po katanie
przyjmujemy taki sam układ kanapki
czyli w srodku stal 0,65%C i 0,2%C na zewnątrz
w połączeniu z hartowaniem ichnim czyli z glinkami
otrzymujemy twarde ostrze
miększy rdzeń i jeszcze miększe okładziny czyli prawie dobrze (żeby jesce nierdzene było....)

powód laminowania
nie potrafimy wyprodukować stali idealnej, coby się nie tępiła, nie kruszyła, nie rdzewiała, dobrze ostrzyła itd, itd
a poza tym
jak to brzymi
LAMINOWANE OSZCZE melodia, miut na uszy

pozdro

[budo_cassini]

Dzięki za wykład.
Zatem wychodzi na to, że jednak nie tylko marketing. Jest tak jak przypuszczałem i warto poświęcić trochę kasy na Fala.

[budo_panzernacker]

Właśnie oglądałem "Ray Mears i sztuka przetrwania w dziczy". Siedze, oglądam aż tu on mówi ze ktoś tam(nie pamiętam) wykuje mu nóż. Zgadnijcie z czego. Tak, właśnie z laminatu Szkoda że to tak krótko pokazywali

[budo_cassini]

Nie oglądałem tego, ale sądzę, że miał na myśli raczej wykonanie ostrza taką metodą jaką stosowano czasem w Nadrenii, Toledo, Mediolanie, Japonii, czy nawet u nas. Czyli wykonanie ostrza w taki sposób, że rdzeń z twardej stali zostanie otoczony warstwą miękkiej, odpowiednio zahartowany i naostrzony. Czyli stworzy rozwiązanie, które będzie pozbawione wady jaką ma dziwer, która polega, na tym, że na krawędzi tnącej masz stal o różnej twardości.
K... jak ja chciałbym mieć taką klingę.

[budo_panzernacker]

Kto by nie chciał... :roll:

[budo_ciulkwens]

nie meloniku nie ciebie mialem na mysli bo twoje wywody mozna poprzez ogolnie znana teoia, praktyka oraz doswiadczeniem

[budo_melonmelon]

a juz miałęm nadzieję że błysnąłem
zeby nie było całkiem oftop
dobrym wyjściem jest mysle hartowanie selektywne laminatów
ale



indukcyjnie
jak to pokazał Socha w nowej knidze
tam mozna znacznie przegrzać stal i nic sie jej nie stanie
czyli łatwiej hartować nierdzewkę z rdzeniem z weglówki
weglówka tem. hart. ok. 800
nierdzewa tak z 1000

pozdro

[budo_cassini]

Jeśli o mnie Ci chodzi, to faktycznie na temat procesu wykonania stali laminowanych wdzięczny jestem za rozjaśnienie sprawy Melonowi. Co do reszty tego co napisałem informacje są z tego, co napisał na ten temat Żygulski i trochę wnioskowania z analogii. Dlatego też prosiłem Melona o możliwie czytelne wyjaśnienie sprawy, bo nie mam zamiaru wydawać kasy z której zbyt wielka jej część miałaby iść na marketing.

a juz miałęm nadzieję że błysnąłem
zeby nie było całkiem oftop
dobrym wyjściem jest mysle hartowanie selektywne laminatów

jakbyś tak mógł, to jeszcze dokładnie rozjaśnij mi, jak to jest w przypadku Fala.

[budo_ciulkwens]

znowu pudlo, z toba cassini jak zwykle sie zgadazm

[budo_zenobee]

Eh Ciulwenksowi chodzi pewnie o mnie

Wdzięczny jestem Melonowi za poswięcenie czasu i przepraszam za kilka bzdur które powypisywałem. Mam nadzieję, że nie wszystkie "rewelacje" które wypisywałem są tak odległe od prawdy jak aluminium w S30V :?

Mam przy okazji prośbę do Melona (bo pomimo iż moja wiedza nt stali jest niepełna i już przestarzała - to temat mnie interesuje) o wskazanie żródełka wiedzy ksiązkowej lub www (stronę CPM-u już odwiedziłem)




Jednak a propos Laminowaniej stali - ideą jej jest "otulenie" twardego rdzenia bardziej miękką stalą o podwyzszonej odporności na korozję, czyli (tak jak Melon pisał) podobnie jak w japońskich mieczach.

Jak się do tego ma płytkie hartowanie stali tak aby uzyskać miękki i nie pękający rdzeń oraz twardą powłokę? Czy w przypadku noży rozwiązania takie obecnie się stosuje?

Pozdr. Zenobee

[budo_ciulkwens]

Mam przy okazji prośbę do Melona (bo pomimo iż moja wiedza nt stali jest niepełna i już przestarzała - to temat mnie interesuje) o wskazanie żródełka wiedzy ksiązkowej lub www (stronę CPM-u już odwiedziłem)

ja nie melon ale polecam biblioteke i szukac pod haslami materialoznawstwo, metaloznawstwo, obrobka cieplna, hartowanie, metalurgia,
naprawde latwo znalez a mila pani zawsze pomoze

[budo_zenobee]

ja nie melon ale polecam biblioteke i szukac pod haslami materialoznawstwo, metaloznawstwo, obrobka cieplna, hartowanie, metalurgia,
naprawde latwo znalez a mila pani zawsze pomoze

Dzięki za radę. Mam parę starych książek w swojej bibliotece co pomoże odświeżyć mi pamięć, jednak proszę o podsunięcie pozycji w których troszkę więcej można poczytać o stalach stopowych wysokogatunkowych m.in stosowanych do wyrobu noży. Aby nie zaśmiecać już więcej tego wątku moimi problemami proponuję na priva. Przepraszam za OT. Pozdr Zenobee.

[budo_ciulkwens]

naprawde znikomy procent nozy na swiecie to CPM
a reszta stali istnieje na swiecie od conajmniej kilkunastu jak nie kilkudziesieciu lat
natomiast na temat rzeczonych cpm i bohlerow dajmy na to raczej ksiazek nie uswiadczysz
a wszystko co znajdziesz w necie opiera sie tak naprawde na katalogach prodocentow

tak wiec podsumowujac, w bibliotece nawet stare ksiazki rozjasnia ci w glowie
a reszta to tylko google,